Janko Muzykant <j...@w...pl> writes:

> Zacznijmy od tego, że jeśli nie wiesz, co to jest virtualdub, to się
> nie wypowiadaj w tym wątku z punktu widzenia autorytetu. Jest to mniej
> więcej ms word dla przeciętnej sekretarki.

Przyznaję że nie jestem przeciętną sekretarką (ani żadną), i MS Worda
także nie używam.

Tu nie chodzi o bycie lub nie autorytetem, i generalnie ktoś mieniący
się autorytetem gadający głupoty (zwłaszcza jeśli wie, że to są głupoty)
jest dla mnie tyle samo wart co każdy inny.

To kwestia zwykłej różnicy między poprawnością i wadliwością.

> A nie możesz sobie zrobić sam? Ale dobrze, skoro chcesz koniecznie
> zrobić z siebie upartą mendę...
> http://as.elte-s.com/temp/video/pack.zip

Przyznaję że kolejny raz sam się sobie dziwię, z kim ja dyskutuję.

> To jest para filmów składający się z jednej klatki, nieskompresowane,
> żeby wykluczyć zniekształcenia pochodzące z innych czynników; nie mam
> gigabajtów na udowadnianie rzeczy oczywistych. W nagłówku masz opisane
> przestrzenie. Tylko, błagam, nie pytaj jak go odczytać i czy go nie
> sfałszowałem albo że Ci film się nie wyświetla, albo że za krótko :)

Mam nadzieję że to nie było aż tak trudne, że spodziewasz się trudności
po mojej stronie.

Wniosek jest taki, że widocznie przekodowanie do YUV420 zrobiłeś tylko
na potrzeby zapisania pliku yuv (albo w ogóle go nie było, jeśli nie
zapisywałeś pliku), natomiast program cały czas używał czegoś lepszego -
w tym pliku YUV nie masz takiej rozdzielczości barwnej, by odtworzyć
yv12_420.png (nie żeby nie było to dawno widoczne).

Nie wiem czy masz świadomość błędu, czy to "program tak zrobił", czy co
tam jeszcze się stało, ale szczerze mówiąc przestało mnie to w końcu
interesować.

> Może byś zatem dostarczył choć jednego jedynego przykładu?

Przykładu wadliwej konwersji? Przecież sam go dostarczyłeś.
--
Krzysztof Halasa