-
11. Data: 2011-05-04 08:18:04
Temat: Re: kross na asfalcie
Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>
W dniu 2011-05-03 15:52, KJ Siła Słów pisze:
> Od kiedy zobaczylem stoppie robione krosem na kostce bauma powiedzialbym
> ze temat jest wydumany, choc na sliskim faktycznie bedzie slabo.
Widzialem taki numer zrobiony na piasku i co ? I nic. Kostka duzo gorzej
trzyma w zlozeniu i moto na niej bardziej plywa.
W deszczu tez sie latwiej na kostce wywrocic.
> Pytasz czy opony kostkowe sa dopuszczone prawnie na ulice?
> Nie mam pojecia.
Jak ma homo to sa, jak nie to nie.
pozdr
newrom
-
12. Data: 2011-05-04 09:38:16
Temat: Re: kross na asfalcie
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2011-05-03 15:52:43 +0200, KJ Siła Słów <K...@n...com> said:
> > Pytanie jest o tyle trudne w przypadku
>> użyczenia motocykla komuś innemu. Jeśli wypożyczę motor na kostkach
>> kierowcy który wyjedzie na asfalt
>
> Pytasz czy opony kostkowe sa dopuszczone prawnie na ulice?
> Nie mam pojecia.
Wszystkie kostki FIM-owskie mają (bo muszą, to jeden z wymogów tej
organizacji), stricte crossowe - najczęściej nie. Co nie zmienia faktu,
że kostki enduro z homo na asfalcie, a zwłaszcza mokrym, trzymają
strasznie gówenianie. I osobiście nie zauważyłem specjalnej różnicy na
twardym pomiędzy takimi z homo, a crossowymi bez. Za to może być
różnica w razie Niemca, gdy policmajstry będą pisali protokół ze
zdarzenia.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
13. Data: 2011-05-04 11:30:19
Temat: Re: kross na asfalcie
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Wed, 4 May 2011 11:38:16 +0200) ktos podajacy sie za de Fresz
wyklawiaturowal co nastepuje:
>> > Pytanie jest o tyle trudne w przypadku
>>> użyczenia motocykla komuś innemu. Jeśli wypożyczę motor na kostkach
>>> kierowcy który wyjedzie na asfalt
>>
>> Pytasz czy opony kostkowe sa dopuszczone prawnie na ulice?
>> Nie mam pojecia.
>
> Wszystkie kostki FIM-owskie mają (bo muszą, to jeden z wymogów tej
> organizacji), stricte crossowe - najczęściej nie. Co nie zmienia faktu,
> że kostki enduro z homo na asfalcie, a zwłaszcza mokrym, trzymają
> strasznie gówenianie. I osobiście nie zauważyłem specjalnej różnicy na
> twardym pomiędzy takimi z homo, a crossowymi bez. Za to może być
> różnica w razie Niemca, gdy policmajstry będą pisali protokół ze
> zdarzenia.
A tak z innej beczki, jezeli chodzi o zuzycie kostek na asfalcie to w jest
szansa na jego zminimalizowanie jesli juz z jakiegos powodu musze pojechac
po czarnym?
Mam Mitasy C18 i C19 czyli 'do wszystkiego'.
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/
-
14. Data: 2011-05-04 11:50:31
Temat: Re: kross na asfalcie
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2011-05-04 13:30:19 +0200, Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> said:
> A tak z innej beczki, jezeli chodzi o zuzycie kostek na asfalcie to w jest
> szansa na jego zminimalizowanie jesli juz z jakiegos powodu musze pojechac
> po czarnym?
Szanse są, ale marne ;-) Tam gdzie się da jechać poboczem, rowem
melioracyjnym, trawnikiem...
> Mam Mitasy C18 i C19 czyli 'do wszystkiego'.
Majtasy nie słyną z trwałości, różnica cenowa na komplecie w stosunku
do znacznie lepszych Pirelek jest na tyle nieduża, że IMHO szkoda
zachodu. Ale nie spodziewaj się cudów na asfalcie. Kendy też nie są
złe, cenowo podobne do czeskich gum.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
15. Data: 2011-05-04 11:53:01
Temat: Re: kross na asfalcie
Od: Piotr Rezmer <p...@e...net.pl>
de Fresz pisze:
> Ale nie spodziewaj się cudów na asfalcie. Kendy też nie są złe,
Potwierdzam, mam Kendę z przodu i "trwałościowo" dają radę, klocki się
nie urywają, nie ścierają się w dramatycznym tempie. Co do
przyczepności, nie wypowiem się bo nie mam jak porównać.
--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar
-
16. Data: 2011-05-04 12:47:17
Temat: Re: kross na asfalcie
Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>
W dniu 2011-05-04 13:50, de Fresz pisze:
> Majtasy nie słyną z trwałości, różnica cenowa na komplecie w stosunku do
> znacznie lepszych Pirelek jest na tyle nieduża, że IMHO szkoda zachodu.
ktore pirelki sa rownie trwale co zestaw c10/c11 ?
pozdfr
newrom
-
17. Data: 2011-05-04 12:56:50
Temat: Re: kross na asfalcie
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2011-05-04 14:47:17 +0200, Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl> said:
> W dniu 2011-05-04 13:50, de Fresz pisze:
>
>> Majtasy nie słyną z trwałości, różnica cenowa na komplecie w stosunku do
>> znacznie lepszych Pirelek jest na tyle nieduża, że IMHO szkoda zachodu.
>
> ktore pirelki sa rownie trwale co zestaw c10/c11 ?
Sam bezpośrednio nie porównywałem, ale stawiam że Scorpiony XC
spokojnie wytrzymają podobnie. Paru znajomych się na nie przerzuciło z
różnych Majtasów i wszyscy bardzo sobie chwalą, zwłaszcza trakcję.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
18. Data: 2011-05-04 13:06:10
Temat: Re: kross na asfalcie
Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>
W dniu 2011-05-04 14:56, de Fresz pisze:
> Sam bezpośrednio nie porównywałem, ale stawiam że Scorpiony XC spokojnie
> wytrzymają podobnie.
Dzieki. Doszly mnie sluchy ze sie pepiki wycofaly z c10/c11 i musze
znalezc zamiennik.
> Paru znajomych się na nie przerzuciło z różnych
> Majtasów i wszyscy bardzo sobie chwalą, zwłaszcza trakcję.
mnie zalezy na przyzwoitym trzymaniu w blocie i na przyzwoitym na
asfalcie, zaden wyczyn oczywiscie.
pozdr
newrom
-
19. Data: 2011-05-04 13:31:04
Temat: Re: kross na asfalcie
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Wed, 4 May 2011 13:50:31 +0200) ktos podajacy sie za de Fresz
wyklawiaturowal co nastepuje:
>> A tak z innej beczki, jezeli chodzi o zuzycie kostek na asfalcie to w jest
>> szansa na jego zminimalizowanie jesli juz z jakiegos powodu musze pojechac
>> po czarnym?
>
> Szanse są, ale marne ;-) Tam gdzie się da jechać poboczem, rowem
> melioracyjnym, trawnikiem...
No to wiadomo, a jak juz wychodzi na to, ze trzeba jechac po czarnym to
jest sens jechac wolniej, nie przyspieszac gwaltownie itd? Czy po prostu
olac i jechac?
>
>> Mam Mitasy C18 i C19 czyli 'do wszystkiego'.
>
> Majtasy nie słyną z trwałości, różnica cenowa na komplecie w stosunku
> do znacznie lepszych Pirelek jest na tyle nieduża, że IMHO szkoda
> zachodu. Ale nie spodziewaj się cudów na asfalcie. Kendy też nie są
> złe, cenowo podobne do czeskich gum.
Kupilem Mitasy, bo takie mialem wczesniej zalozone, a w temacie opon
terenowych jestem swiezak.
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/
-
20. Data: 2011-05-04 13:36:26
Temat: Re: kross na asfalcie
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2011-05-04 15:31:04 +0200, Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> said:
>> Szanse są, ale marne ;-) Tam gdzie się da jechać poboczem, rowem
>> melioracyjnym, trawnikiem...
>
> No to wiadomo, a jak juz wychodzi na to, ze trzeba jechac po czarnym to
> jest sens jechac wolniej, nie przyspieszac gwaltownie itd?
Pewnie jakiś sens jest. Zresztą nie oszukujmy się, Twój DeTek demonem
memlania opon raczej nie jest ;-)
> Czy po prostu olac i jechac?
Ja robię właśnie tak. W 450 i tak ciężko jest oblatać cały sezon na
jednym komplecie.
--
Pozdrawiam
de Fresz