Dnia Thu, 16 Jul 2009 09:04:40 +0200, John Smith napisał(a):

> Kurcze, Henry,
> Naprawdę dla Ciebie różnica między jakością muzyki słuchanej z
> głośniczka komórki czy przez słuchawki to są tylko niuanse?

Aż tak to nie - do poziomu komórki nie doszedłem ;-) Ale
generalnie słucham i z małych słuchawek małego odtwarzacza
mp3 czy z pocketpc (co się naszukałem słuchawek do niego,
bo dziad lubi niskoomowe i te małe douszne brzmiały jak kupa
- nawet dla mnie ;-) ), czy też z przenośnego odtwarzacza
albo na dużych głośnikach i wzmacniaczu. I generalnie nie robi
mi to dużej różnicy - muzyka jest dla mnie zawsze tłem gdy
robię coś innego - ma dotrzeć do mojego mózgu i wywołać
"pozytywne wibracje".
Owszem - czasami sięgam bo najlepsze co mam czyli słuchawki
sennheisera i słucham sobie na przykład Wagnera, ale
to raczej od święta. I wtedy tylko słucham muzyki - skupiam
się na niej - coś jak obiad w dobrej restauracji raz na jakiś
czas.

> Ze wzrokiem też tak masz?

Tak - wzrok świetny, ale mimo to podobają mi się obrazy
Van Gohga, np. ten:
http://arttoheartweb.com/images/Van_Gogh_Starry_Nigh
t.jpg
mimo że jakieś takie nieostre ;-)

Wracając do fotografii to mam podobnie - zdjęcia na ścianie
wieszam żeby było ładnie i stwarzały miłą atmosferę w pokoju,
a nie żeby porażały wysoką jakością techniczną :-)
Kiedyś nawet miałem na ścianie zdjęcie zrobione
z pliku 600x480px - jakościowo odpowiednik muzyki z komórki,
ale bardzo mi się ono podobało, bo to był taki klimatyczny
widoczek BW w sepii i słaba jakość dodawała mu klimatu starego,
podniszczonego zdjęcia.

> Pozdrawiam, mam nadzieję bez urazy,

Przecież koleżeńsko sobie piszemy - nikt tu nikogo z widłami
nie będzie ganiał ;-)

Pozdrawiam,
Henry


--
FAQ prf: http://www.prf-faq.prv.pl
Fotografia czarno-biała: http://www.korex.net.pl/forum/
Fotografia tradycyjna: http://www.aparaty.tradycyjne.net