-
51. Data: 2011-11-28 18:34:21
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-11-28 15:17:57 +0100, Jacek Midura <j...@...krakow.pl> said:
> Kilka przykładów:
>
> 1. zjazd z górki, na dole znak STOP, optymalizujesz pod kątem zużycia
> paliwa. Tu nie ma problemu, hamujemy silnikiem bo i tak tę energię
> kinetyczną trzeba wytracić.
>
> 2. sytuacja j.w. ale optymalizujesz pod kątem czasu przejazdu Tu już
> raczej będziemy przyśpieszać do końca (...)
> Jak widać, regułka "nie jeździj na luzie tylko na biegu, bo na luzie
> chwilowe spalanie jest >0 a na biegu =0" pomija podstawowe parametry
> wpływające na sposób kierowania samochodem, koncentrując się tylko na
> jednym, średnio istotnym wskaźniku.
Akurat w tych przykładach nie ma jazdy na luzie.
A w tym zupełnie innym (3) nie wyrzucamy biegu na luz, z powodu
konfiguracji terenu...
--
Bydlę
-
52. Data: 2011-11-28 18:57:02
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Jacek Midura" <j...@...krakow.pl> napisał w wiadomości
news:lphcq8x482.ln2@m.krakow.pl...
> On 11/28/11 07:24, Cavallino wrote:
>> Użytkownik "Jacek Midura"<j...@...krakow.pl> napisał w wiadomości
>> news:dclaq8xoko.ln2@m.krakow.pl...
>>> On 11/26/11 23:16, Cavallino wrote:
>>>> Użytkownik "Jacek Midura"<j...@...krakow.pl> napisał w wiadomości
>>>> news:
>>>>
>>>>>> A przy jezdzie na biegu, pokazuje 0,0 stad wniosek nie jezdzij na
>>>>>> luzie
>>>>>
>>>>> A przy hamowaniu pokazuje mniej niż przy przyśpieszaniu, stąd wniosek:
>>>>> nie
>>>>> przyśpieszaj.
>>>>
>>>> Myślisz czasem zanim coś napiszesz?
>>>> Czy też może widzisz jakiś sens w tym co napisałeś i nam go wyjawisz?
>>>
>>> Mogę wam wyjawić, Cavallino. Mianowicie chciałem zwrócić uwagę, że
>>> decydowanie o sposobie jazdy jedynie na podstawie wartości spalania
>>> chwilowego nie jest najszczęśliwszym pomysłem.
>>
>> Znaczy co, lepiej spalać niż nie spalać?
>
> A to zależy, jaką sytuację masz na myśli i co chcesz osiągnąć. Kilka
> przykładów:
>
> 1. zjazd z górki, na dole znak STOP, optymalizujesz pod kątem zużycia
> paliwa. Tu nie ma problemu, hamujemy silnikiem bo i tak tę energię
> kinetyczną trzeba wytracić.
>
> 2. sytuacja j.w. ale optymalizujesz pod kątem czasu przejazdu Tu już
> raczej będziemy przyśpieszać do końca (w sensownych granicach) i przed
> samym STOPem hamulec w podłogę.
Jasne.
Tylko że przykład o czapy, mowa było o dobiegach na luzie vs bez gazu na
biegu.
Czyli nadal Twój wtręt był bez sensu.
-
53. Data: 2011-11-28 20:01:03
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Od: Jacek Midura <j...@...krakow.pl>
On 11/28/11 18:57, Cavallino wrote:
> Jasne.
> Tylko że przykład o czapy, mowa było o dobiegach na luzie vs bez gazu na
> biegu.
> Czyli nadal Twój wtręt był bez sensu.
Zgodzę się.
Jak tylko pokażesz, gdzie była mowa o dobiegach.
--
Jacek Midura
-
54. Data: 2011-11-28 22:50:38
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Jacek Midura" <j...@...krakow.pl> napisał w wiadomości
news:fc2dq8x7s4.ln2@m.krakow.pl...
> On 11/28/11 18:57, Cavallino wrote:
>> Jasne.
>> Tylko że przykład o czapy, mowa było o dobiegach na luzie vs bez gazu na
>> biegu.
>> Czyli nadal Twój wtręt był bez sensu.
>
> Zgodzę się.
> Jak tylko pokażesz, gdzie była mowa o dobiegach.
Tam gdzie się wtrąciłeś, cytuję "A przy jezdzie na biegu, pokazuje 0,0 stad
wniosek nie jezdzij na luzie"
No chyba że Ty znasz jakieś inne uzasadnienie do jeżdżenia na luzie.
W sytuacji gaz-hamulec do której się odniosłem, siłą rzeczy nie ma o tym
mowy.
-
55. Data: 2011-11-28 23:13:13
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Od: Jacek Midura <j...@...krakow.pl>
On 11/28/11 22:50, Cavallino wrote:
> Użytkownik "Jacek Midura"<j...@...krakow.pl> napisał w wiadomości
> news:fc2dq8x7s4.ln2@m.krakow.pl...
>> On 11/28/11 18:57, Cavallino wrote:
>>> Jasne.
>>> Tylko że przykład o czapy, mowa było o dobiegach na luzie vs bez gazu na
>>> biegu.
>>> Czyli nadal Twój wtręt był bez sensu.
>>
>> Zgodzę się.
>> Jak tylko pokażesz, gdzie była mowa o dobiegach.
>
> Tam gdzie się wtrąciłeś, cytuję "A przy jezdzie na biegu, pokazuje 0,0 stad
> wniosek nie jezdzij na luzie"
Ale tu nie ma ani słowa o dobiegu. Szukaj dalej. Albo wykaż, że odcięcie
paliwa występuje wyłącznie na dobiegu.
--
Jacek Midura
-
56. Data: 2011-11-29 07:21:29
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Od: "Lukasz" <l...@b...net.pl>
Użytkownik "jerzu" <t...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:dq55d7pgesq9fibq50rs25mh2e6b7kqnc3@4ax.com...
> On Sat, 26 Nov 2011 20:32:53 +0100, "Lukasz"
> <l...@b...net.pl> wrote:
>> i w połączeniu z prędkością obrotową koła? bo jak wyjaśnić to że przy
>> jeździe "na luzie" pokazuje spalanie kilka litrów/100km, a na postoju
>> 0,7l/h
> Z czystej ciekawości: w jakim aucie?
skoda, choć nie jestem pewny o jakich litrach jest mowa (czy to 3 czy
5l/100km), spalanie na postoju na ciepłym bez klimy
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
57. Data: 2011-11-29 07:23:16
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Od: "Lukasz" <l...@b...net.pl>
Użytkownik "Jacek Midura" <j...@...krakow.pl> napisał w wiadomości
news:tglbq8xkus.ln2@m.krakow.pl...
>> i w połączeniu z prędkością obrotową koła? bo jak wyjaśnić to że przy
>> jeździe "na luzie" pokazuje spalanie kilka litrów/100km, a na postoju
>> 0,7l/h
> ale co chcesz wyjaśnić - to że na postoju jest inna jednostka czy że na
> postoju wartość jest o rząd wielkości mniejsza?
nie chcę nic wyjaśnić tylko się czegoś nauczyć :) nie wiem dlaczego tak
jest, stąd moje pytanie (chodzi mi właśnie o ten rząd wielkości bo nie wiem
dlaczego spalanie na postoju na biegu jałowym miałoby być niższe niż w
ruchu)
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
58. Data: 2011-11-29 08:05:24
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Od: Jacek Midura <j...@...krakow.pl>
On 11/29/11 07:23, Lukasz wrote:
> Użytkownik "Jacek Midura"<j...@...krakow.pl> napisał w wiadomości
> news:tglbq8xkus.ln2@m.krakow.pl...
>>> i w połączeniu z prędkością obrotową koła? bo jak wyjaśnić to że przy
>>> jeździe "na luzie" pokazuje spalanie kilka litrów/100km, a na postoju
>>> 0,7l/h
>> ale co chcesz wyjaśnić - to że na postoju jest inna jednostka czy że na
>> postoju wartość jest o rząd wielkości mniejsza?
>
> nie chcę nic wyjaśnić tylko się czegoś nauczyć :) nie wiem dlaczego tak
> jest, stąd moje pytanie (chodzi mi właśnie o ten rząd wielkości bo nie wiem
> dlaczego spalanie na postoju na biegu jałowym miałoby być niższe niż w
> ruchu)
Różnią się przede wszystkim dlatego, że są to wartości w różnych
jednostkach i porównywanie ich wprost nie ma sensu.
Przelicz spalanie wyrażone w l/100km na jednostkę l/h (będziesz musiał
założyć jakąś prędkość pojazdu) i powinno się coś rozjaśnić.
--
Jacek Midura
-
59. Data: 2011-11-29 12:21:19
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Od: Jacek Midura <j...@...krakow.pl>
On 11/28/11 18:34, Bydlę wrote:
>
> Akurat w tych przykładach nie ma jazdy na luzie.
> A w tym zupełnie innym (3) nie wyrzucamy biegu na luz, z powodu
> konfiguracji terenu...
Byłbym wdzięczny, gdybyś wyjaśnił co ma taka konfiguracja terenu do
niewrzucania na luz.
Ale nie to jest istotą dyskusji tutaj. Podsumuję, bo widzę że obaj z
Cavallinem nie nadążacie.
1. Jan Strybyszewski wychodząc od prawdziwych przesłanek[a] za pomocą
błędnego rozumowania[b] doszedł do jakiegoś tam wniosku[c].
2. Żeby zwrócić na to uwagę, użyłem również prawdziwych przesłanek, tego
samego błędnego rozumowania i doszedłem do wniosku zdecydowanie
błędnego. Karykaturalnego. Celowo. Powiedzmy, że to rodzaj rozrywki.
[a] wartość spalania chwilowego
[b] zaniedbał inne czynniki mające wpływ na sposób kierowania
[c] należy jeździć tylko na biegu
Czy wniosek [c] jest prawdziwy - to jest sprawa dla mnie drugorzędna.
Akurat uważam że nie, ale o tym było na tej grupie tyle flejmów, że
jeśli ma być kolejny to ja się wypisuję z wątku. Bo to już będzie nudne.
--
Jacek Midura
-
60. Data: 2011-11-29 12:59:35
Temat: Re: komputer spalania w autach - jak to działa ?
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-11-28 15:37, kamil pisze:
>> 1. zjazd z górki, na dole znak STOP, optymalizujesz pod kątem zużycia
>> paliwa. Tu nie ma problemu, hamujemy silnikiem bo i tak tę energię
>> kinetyczną trzeba wytracić.
>>
>> 2. sytuacja j.w. ale optymalizujesz pod kątem czasu przejazdu Tu już
>> raczej będziemy przyśpieszać do końca (w sensownych granicach) i przed
>> samym STOPem hamulec w podłogę.
>
> _przyspieszać_ w nieskończoność?
Oczywiście że nie "w nieskończoność", tylko "do końca (w sensownych granicach)" czyli
do miejsca i prędkości, przy której zahamowanie przez STOP jest jeszcze wykonalne.
> Zakładam że na tę górkę wjechałeś z jakąś prędkością zbliżoną do ograniczenia.
Nie było mowy o wjeżdżaniu na górkę. Może na tej górce miał postój, np inny STOP?
Może wjeżdżał powoli z dowolnego powodu: brak mocy, ruch, ograniczenia?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.