-
11. Data: 2011-11-26 06:57:13
Temat: Re:
Od: " " <f...@g...pl>
Roman W <b...@g...pl> napisał(a):
> On Nov 25, 7:54=A0pm, " " <f...@N...gazeta.pl> wrote:
> > 2 sxekundy to dosyc przyzwoicie, mysle ze mozna przyjac ze
> > kompilacja <5 sekund jest ok a jak wiecej to gorzej,
>
> No widzisz, a biblioteka na ktorej pracuje buduje sie w wersji full
> wypas 20 minut.
>
> RW
z tego wynika ze albo jest to tysiac megabajtow zrodla albo
cos jest zchrzanione
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2011-11-27 18:45:31
Temat: Re: Re:
Od: Waldek Hebisch <h...@m...uni.wroc.pl>
<f...@n...gazeta.pl> wrote:
> 2 sxekundy to dosyc przyzwoicie, mysle ze mozna przyjac ze
> kompilacja <5 sekund jest ok a jak wiecej to gorzej,
>
> jak mozna zmierzyc ile wykonuje sie uruchamianie i ze tak malo?
Linux ma do tego komende time. Ja musialem ja troche spatchowac,
bo czas jest mierzony w mikrosekundach, ale wyswietlane byly
milisekundy i w gore. Samemu mozna sobie zrobic odpowiedni
programik: odpytujesz sie systemu o czas, uruchamiasz inny
program, jak ten skonczy jeszcze raz pytasz system o czas,
wyswitlasz roznice.
> nie wiem jak winda radzi sobie z tymi uruchomieniami, w
> minimalnej wersji czas uruchomienia powinien rownac sie
> mw czasowi wczytania pliku z dysku do ramu,
To tylko przy pierwszym uruchomieniu, potem program powinien
byc w ramie.
> ale nie wiem
> jakie winda robi dodatkowe kosztowne operacje a moze
> je robic - np 1) samo wczytywanie importowanych dllek mogloby
> troche trwac
Czyste wczytywanie powinno byc bardzo szybkie (uzycie tego
co juz siedzi w pamieci). Relokacja jesli jest potrzebna
moze zzerac duzo czasu. W Linux-ie roznica miedzy
300 mikrosekundami a milisekundami jest zwiazana z biblitekami
dynamicznymi, 300 mikrosekund to statyczna binarka, dynamiczne
musza znalezc ktora bibiliteka dostarcza symbole.
--
Waldek Hebisch
h...@m...uni.wroc.pl
-
13. Data: 2011-11-27 19:13:38
Temat: Re: kompilatores i czasy kompilacji
Od: " " <f...@W...gazeta.pl>
>... (czesto nie moge zacytowac posta do ktorego odpisuje
> bo bramka usenetu zle czasem dziala zzerajac nawet tytuly :/)
winda chyba uruchamia o wiele wolniej - to dziwne ze
skompilowanie 10 tysiecy lini kodu (a liczac z naglowkami
windy jak mowilem to nawet wielokroc wiecej) trwa 2 sekundy
po czym odpalenie wynikowego exe rozmiaru 100k (i linkujacego
do okolo 5 dllek) trwa cala sekunde -
pogarsza to komfort pracy bo odpalanie progsow z powloki
w czasach rzedu mikrosekund jest _bardzo_ przyjemne
pozatym to bardzo wazne w myslenieu o jezyku i
kompilatorze bo program (i liczenie mu czasu w celu ocenienia
i poprawienie jego szybkosci) zaczyna sie od momentu klepniecia
na exe a nie od momentu 'konca wczytania' go do pamieci
i zainicjalizowania wszystkiego co trzeba tam poinicjalizowac
- winda pewnie odwala tu jakas wydajnosciowa kaszane (przy starcie
jak i pozniej w trakcie) sprzeczna z szybkoscia i zasadami
szybkosci kodow w c, a to mnie denerwuje bo myslenie o
szybkich kodach w wolnym srodowisku jest utrudnione,
moze doczytam z czasem co tam sie dokladnie dzieje
(podczas tego startupu jak i pozniej w runtime ze strony
systemu, np to ze mialoby sprawdzac stos przy kazdym pushu
i wprowadzac ew opoznienia albo tez te opoznienia ze
strony zarzadzania stronami pamieci i ew inne jeszcze
mi nieznane martwia mnie)
i mija sie nawet troche z celem
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2011-11-27 19:16:12
Temat: Re: kompilatores i czasy kompilacji
Od: " " <f...@W...gazeta.pl>
<f...@W...gazeta.pl> napisał(a):
> >... (czesto nie moge zacytowac posta do ktorego odpisuje
> > bo bramka usenetu zle czasem dziala zzerajac nawet tytuly :/)
>
> winda chyba uruchamia o wiele wolniej - to dziwne ze
> skompilowanie 10 tysiecy lini kodu (a liczac z naglowkami
> windy jak mowilem to nawet wielokroc wiecej) trwa 2 sekundy
> po czym odpalenie wynikowego exe rozmiaru 100k (i linkujacego
> do okolo 5 dllek) trwa cala sekunde -
> pogarsza to komfort pracy bo odpalanie progsow z powloki
> w czasach rzedu mikrosekund jest _bardzo_ przyjemne
>
> pozatym to bardzo wazne w myslenieu o jezyku i
> kompilatorze bo program (i liczenie mu czasu w celu ocenienia
> i poprawienie jego szybkosci) zaczyna sie od momentu klepniecia
> na exe a nie od momentu 'konca wczytania' go do pamieci
> i zainicjalizowania wszystkiego co trzeba tam poinicjalizowac
> - winda pewnie odwala tu jakas wydajnosciowa kaszane (przy starcie
> jak i pozniej w trakcie) sprzeczna z szybkoscia i zasadami
> szybkosci kodow w c, a to mnie denerwuje bo myslenie o
> szybkich kodach w wolnym srodowisku jest utrudnione,
> i mija sie nawet troche z celem
>
> moze doczytam z czasem co tam sie dokladnie dzieje
> (podczas tego startupu jak i pozniej w runtime ze strony
> systemu, np to ze mialoby sprawdzac stos przy kazdym pushu
> i wprowadzac ew opoznienia albo tez te opoznienia ze
> strony zarzadzania stronami pamieci i ew inne jeszcze
> mi nieznane martwia mnie)
>
bo pozniej okazuje sie ze program dziala 20x wolniej niz mógłby
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
15. Data: 2011-11-27 19:24:50
Temat: Re: kompilatores i czasy kompilacji
Od: " " <f...@W...gazeta.pl>
> po czym odpalenie wynikowego exe rozmiaru 100k (i linkujacego
> do okolo 5 dllek) trwa cala sekunde -
a moze to wynika z tego ze alokowanie pustych globalnych
tablic trwa? u mnie memset na 1Mb trwa 1.5 ms czyli np
jak jest tam globalna tablica 200MB to jej ustawienie na 0
trwaloby 0.3 s (??)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
16. Data: 2011-11-27 20:34:27
Temat: Re:
Od: Roman W <b...@g...pl>
On Nov 26, 6:57 am, " " <f...@g...pl> wrote:
> Roman W <b...@g...pl> napisał(a):
>
> > On Nov 25, 7:54=A0pm, " " <f...@N...gazeta.pl> wrote:
> > > 2 sxekundy to dosyc przyzwoicie, mysle ze mozna przyjac ze
> > > kompilacja <5 sekund jest ok a jak wiecej to gorzej,
>
> > No widzisz, a biblioteka na ktorej pracuje buduje sie w wersji full
> > wypas 20 minut.
>
> > RW
>
> z tego wynika ze albo jest to tysiac megabajtow zrodla albo
> cos jest zchrzanione
Z tego wynika, ze nie wiesz o czym mowisz.
RW
-
17. Data: 2011-11-27 22:24:01
Temat: Re:
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On 27/11/2011 20:34, Roman W wrote:
> On Nov 26, 6:57 am, " "<f...@g...pl> wrote:
[...]
>
> Z tego wynika, ze nie wiesz o czym mowisz.
Well, duh.
-
18. Data: 2011-11-28 09:37:01
Temat: Re:
Od: " " <f...@g...pl>
Roman W <b...@g...pl> napisał(a):
> On Nov 26, 6:57=A0am, " " <f...@g...pl> wrote:
> > Roman W <b...@g...pl> napisa=B3(a):
> >
> > > On Nov 25, 7:54=3DA0pm, " " <f...@N...gazeta.pl> wrote:
> > > > 2 sxekundy to dosyc przyzwoicie, mysle ze mozna przyjac ze
> > > > kompilacja <5 sekund jest ok a jak wiecej to gorzej,
> >
> > > No widzisz, a biblioteka na ktorej pracuje buduje sie w wersji full
> > > wypas 20 minut.
> >
> > > RW
> >
> > z tego wynika ze albo jest to tysiac megabajtow zrodla albo
> > cos jest zchrzanione
>
> Z tego wynika, ze nie wiesz o czym mowisz.
>
dlaczego? umiesz przeprowadzic merytoryczną krytykę?
mz moglbys probowac wykazac ze te opoznienia sa
uzasadnione - a ja jak mowie raczej sklaniam sie
ku tezie ze cos tam jest schrzanione - chetnie
przyjzalbym sie zrodlu tego problemu ze to tak wolno
sie kompiluje
(i'm dying) fir kenobi
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
19. Data: 2011-11-28 16:03:10
Temat: Re:
Od: Roman W <b...@g...pl>
On Nov 28, 9:37 am, " " <f...@g...pl> wrote:
> Roman W <b...@g...pl> napisał(a):
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On Nov 26, 6:57=A0am, " " <f...@g...pl> wrote:
> > > Roman W <b...@g...pl> napisa=B3(a):
>
> > > > On Nov 25, 7:54=3DA0pm, " " <f...@N...gazeta.pl> wrote:
> > > > > 2 sxekundy to dosyc przyzwoicie, mysle ze mozna przyjac ze
> > > > > kompilacja <5 sekund jest ok a jak wiecej to gorzej,
>
> > > > No widzisz, a biblioteka na ktorej pracuje buduje sie w wersji full
> > > > wypas 20 minut.
>
> > > > RW
>
> > > z tego wynika ze albo jest to tysiac megabajtow zrodla albo
> > > cos jest zchrzanione
>
> > Z tego wynika, ze nie wiesz o czym mowisz.
>
> dlaczego? umiesz przeprowadzic merytoryczną krytykę?
>
> mz moglbys probowac wykazac ze te opoznienia sa
> uzasadnione - a ja jak mowie raczej sklaniam sie
> ku tezie ze cos tam jest schrzanione - chetnie
> przyjzalbym sie zrodlu tego problemu ze to tak wolno
> sie kompiluje
Nie moge Ci pokazac zrodel, bo sa wlasnoscia mojego pracodawcy.
Zrodel nie jest 1000MB, tylko nieco ponad 150MB kodu w C++. Troche to
sie musi kompilowac, bejbe.
RW
-
20. Data: 2011-11-28 16:23:43
Temat: Re:
Od: "Stachu 'Dozzie' K." <d...@g...eat.some.screws.spammer.invalid>
On 2011-11-28, Roman W <b...@g...pl> wrote:
>>>>> No widzisz, a biblioteka na ktorej pracuje buduje sie w wersji full
>>>>> wypas 20 minut.
>>>> z tego wynika ze albo jest to tysiac megabajtow zrodla albo
>>>> cos jest zchrzanione
>>>Z tego wynika, ze nie wiesz o czym mowisz.
>>
>> dlaczego? umiesz przeprowadzic merytoryczną krytykę?
> Nie moge Ci pokazac zrodel, bo sa wlasnoscia mojego pracodawcy.
>
> Zrodel nie jest 1000MB, tylko nieco ponad 150MB kodu w C++. Troche to
> sie musi kompilowac, bejbe.
Wystarczy popatrzeć ile się kompiluje Boost i ekstrapolować.
--
Secunia non olet.
Stanislaw Klekot