-
371. Data: 2011-05-25 17:56:27
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
news:7n4qt6d3i29e3lnkee80l1r56b4n76aafv@4ax.com...
Wed, 25 May 2011 14:40:28 +0200, w
<4ddcf8bd$0$2488$65785112@news.neostrada.pl>, "Cavallino"
<c...@k...pl> napisał(-a):
> > Ale te wyroki zwykle dotyczyły skrętu nie na skrzyżowaniu.
>
> Nieprawda.
> Nie wiesz - nie gadaj.
>Show me.
POSTANOWIENIE z dnia 12 sierpnia 2009 r. V KK 34/09
Warunkiem sprostania obowiązkowi szczególnej ostrożności, nałożonemu na
uczestnika ruchu drogowego w sytuacjach wskazanych w ustawie, jest
nieustająca obserwacja sytuacji na drodze, umożliwiająca percepcję
wszystkich zmian i odpowiednie dostosowanie się do nich. Odbiega od takiego
modelu zachowania wykonywanie manewru skrętu w lewo, bez upewnienia się, czy
nie spowoduje on zajechania drogi także pojazdowi jadącemu z tyłu.
Zaniechanie takiego upewnienia się o braku zagrożenia przy wykonywaniu
skrętu w lewo oznacza niezachowanie szczególnej ostrożności, jako warunku
prawidłowego wykonania manewru zmiany kierunku jazdy, określonego w art. 22
ust. 1 prawa o ruchu drogowym, a tym samym naruszenie zasady bezpieczeństwa
w ruchu lądowym.
Przewodniczący: sędzia SN H. Gradzik (sprawozdawca).
Sędziowie: SN J. Szewczyk, SA (del. do SN) A. Ryński.
Prokurator Prokuratury Krajowej: B. Mik.
Sąd Najwyższy w sprawie Janusza P., skazanego z art. 177 § 1 k.k., po
rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 12 sierpnia 2009 r. kasacji,
wniesionej przez Rzecznika Praw Obywatelskich od wyroku Sądu Rejonowego w K.
z dnia 26 czerwca 2008 r.
oddalił kasację (...).
Uzasadnienie:
Sąd Rejonowy w K., w wyroku z dnia 26 czerwca 2008 r., uznał oskarżonego
Janusza P. za winnego tego, że w dniu 11 maja 2006 r. w R., na skrzyżowaniu
drogi krajowej nr 25 z drogą prowadzącą do miejscowości G., nieumyślnie
naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że kierując
samochodem osobowym Fiat 126p, nie zachował należytej ostrożności podczas
wykonywania manewru skrętu w lewo oraz zastosował niewłaściwą technikę
wykonania tego manewru przez to, że zjechał od prawej krawędzi jezdni
bezpośrednio pod nadjeżdżający z tyłu samochód Peugeot kierowany przez
Ireneusza P., czym doprowadził do zderzenia z tym pojazdem, w następstwie
czego pasażerka Fiata 126p Anna S. doznała obrażeń w postaci złamania kości
łonowej prawej, skręcenia stawu krzyżowo-biodrowego, skręcenia kręgosłupa
szyjnego oraz wstrząśnienia mózgu, naruszających czynności narządów ciała na
czas powyżej 7 dni - tj. popełnienia przestępstwa z art. 177 § 1 k.k. i na
podstawie tego przepisu, przy zastosowaniu art. 58 § 3 k.k. wymierzył mu
karę 10 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania
nieodpłatnej pracy na cele społeczne, po 30 godzin miesięcznie na terenie
Urzędu Gminy w R.
Wyrok ten uprawomocnił się w pierwszej instancji wobec niezaskarżenia przez
żadną ze stron.
Wcześniej, tj. w dniu 21 maja 2008 r., Sąd Rejonowy w K. wyrokiem w innej
sprawie (...) uznał Ireneusza P. za winnego umyślnego naruszenia zasad
bezpieczeństwa w ruchu lądowym, polegającego na prowadzeniu pojazdu z
niedozwoloną prędkością oraz wyprzedzaniu w miejscu, gdzie było to
zabronione, czym spowodował on opisany wyżej wypadek, i skazał go za to za
przestępstwo z art. 177 § 1 k.k.
Na podstawie art. 521 k.p.k. Rzecznik Praw Obywatelskich złożył kasację od
prawomocnego wyroku skazującego Janusza P. Zarzucił wyrokowi rażącą i mogącą
mieć wpływ na jego treść obrazę przepisów postępowania karnego, tj. art. 4 i
art. 7 k.p.k., przez dowolną, sprzeczną z zasadami prawidłowego rozumowania
ocenę materiału dowodowego, wyrażającą się w nierozważeniu i
nieuwzględnieniu okoliczności wynikających z sytuacji drogowej oraz
pominięciu w tej części stosownych przepisów ruchu drogowego, przez co
zarazem nie uwzględniono okoliczności przemawiających na korzyść
oskarżonego, a co w efekcie doprowadziło do uznania winy oskarżonego,
podczas gdy prawidłowa analiza tych okoliczności prowadzi do wniosku, że nie
popełnił on przypisanego czynu.
Podnosząc ten zarzut, autor kasacji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i
uniewinnienie oskarżonego od popełnienia przypisanego mu czynu.
Już w toku postępowania kasacyjnego Sąd Najwyższy na rozprawie w dniu 30
kwietnia 2009 r., na podstawie art. 63 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o
Sądzie Najwyższym (Dz. U. Nr 240, poz. 2052), polecił Sądowi Rejonowemu w K.
sporządzenie uzasadnienia na piśmie w niniejszej sprawie. Po jego
sporządzeniu wyznaczono ponownie termin rozprawy.
Rozpoznając kasację, Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
W wyniku sporządzenia uzasadnienia wyroku przez Sąd Rejonowy uległ
poszerzeniu materiał procesowy, do którego należało się odnieść w
postępowaniu kasacyjnym. O ile bowiem zarzut kasacji, jak przyznaje jej
autor, był formułowany na podstawie analizy wyroku w części dyspozytywnej
oraz całokształtu materiału dowodowego zawartego w aktach, to jego
rozpoznanie nastąpiło przy uwzględnieniu także pisemnych motywów
rozstrzygnięcia.
Przy tak poszerzonej podstawie rozpoznania kasacji już na wstępie należy
stwierdzić, że jej zarzut, sprowadzony do naruszenia wyłącznie przepisów
art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k., jest niezasadny i to w stopniu oczywistym. Z
uzasadnienia wyroku wynika bowiem ponad wszelką wątpliwość, i wbrew
twierdzeniom skarżącego, że Sąd Rejonowy ustalił i rozważył wszystkie
istotne okoliczności faktyczne, w jakich doszło do kolizji pojazdów. Poddał
wnikliwej ocenie sytuację drogową wytworzoną w krytycznym czasie przez
kierowców obu pojazdów, którzy uczestniczyli w wypadku, z których jeden
wykonywał manewr wyprzedzania (Ireneusz P.), a drugi manewr skrętu w lewo
(oskarżony Janusz P.). Ocenę tę odniósł do przepisów art. 22 i art. 24
ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym, Dz. U. z 2005 r.
Nr 108, poz. 908 ze zm. (dalej p.r.d.), regulujących warunki i sposób
wykonania każdego z tych manewrów. Sąd doszedł do konkluzji, że oskarżony w
chwili przystąpienia do zmiany kierunku ruchu przez skręt w lewo, z
naruszeniem obowiązku zachowania szczególnej ostrożności nałożonego
przepisem art. 22 ust. 1 p.r.d., zaniechał upewnienia się, czy sposób jazdy
znajdującego się za nim samochodu Peugeot nie uniemożliwi mu wykonania
skrętu i w ten sposób pozbawił się możliwości uniknięcia wypadku, poprzez
zaniechanie tego manewru.
Okoliczności faktyczne, w jakich doszło do wypadku są niekontrowersyjne i
jako takie zostały uwzględnione przez Sąd Rejonowy przy rozważaniach w
kwestii odpowiedzialności karnej Janusza P. Nie jest więc trafny zarzut
wyartykułowany w części wstępnej kasacji, jakoby Sąd Rejonowy pominął pewne
aspekty sytuacji drogowej, w której doszło do zderzenia, a przy tym nie
uwzględnił tych przepisów ruchu drogowego, w których zawarto określone
zakazy obowiązujące obu kierowców. W swoim rozumowaniu Sąd meriti nie
pominął tej istotnej okoliczności, że kierowca Peugeota Ireneusz P.
wykonywał w krytycznym czasie niedozwolony w zaistniałej sytuacji manewr
wyprzedzania, z nadmierną przy tym prędkością i został za to prawomocnie
skazany. Uznał jednak, że okoliczności te nie ekskulpują oskarżonego, gdyż
ciążył na nim obowiązek upewnienia się, czy manewr skrętu w lewo może być
wykonany. Nie można zatem zgodzić się z twierdzeniem, jakoby Sąd pierwszej
instancji orzekał z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów (art. 7
k.p.k.), a także zasady obiektywizmu, co miałoby się wyrażać
nieuwzględnieniem okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego (art.
4 k.p.k.).
Przy rozpoznaniu kasacji nie można było jednak poprzestać na powyższych
konstatacjach. A to dlatego, że zarzut kasacji w rzeczy samej wskazuje na
uchybienie innemu jeszcze przepisowi, niewymienionemu przez skarżącego.
Przekonuje o tym treść uzasadnienia kasacji, a w szczególności zamieszczone
w nim stwierdzenie, że przepis art. 22 ust. 1 p.r.d. nie nakładał na
oskarżonego, po uprzednim sygnalizowaniu skrętu w lewo, powinności
upewnienia się, że manewr ten nie spowoduje zajechania drogi kierującemu
pojazdem jadącym z tyłu. W przekonaniu skarżącego, obowiązek zachowania
szczególnej ostrożności przy zmianie kierunku jazdy nie nakłada tej
powinności na kierowcę wykonującego manewr skrętu w lewo. W interpretacji
tego właśnie przepisu autor kasacji upatrywał sedna sprawy, a zarazem
podstawy normatywnej rozstrzygnięcia w kwestii odpowiedzialności karnej
oskarżonego. Przedstawił swoje, odmienne od prezentowanego przez Sąd
Rejonowy, rozumienie zakresu powinności nałożonej tym przepisem na kierowcę
skręcającego w lewo. Wynika stąd, że podniesiony zarzut wskazuje nie tyle na
obrazę przepisów postępowania, co na naruszenie prawa materialnego, tj. art.
22 ust. 1 p.r.d., przez jego błędną wykładnię. Przepis ten określa jedną z
zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, której naruszenie, choćby nieumyślnie,
wypełniałoby znamię strony przedmiotowej przestępstwa określonego w art. 177
§ 1 k.k., w razie zaistnienia skutków określonych w tym przepisie. Błędna
wykładnia art. 22 ust. 1 p.r.d. mogłaby mieć więc wpływ na treść
zaskarżonego wyroku. Przytoczona tu interpretacja znaczenia zarzutu
kasacyjnego uwzględnia rzeczywistą intencję skarżącego, zmierzającą do
wskazania na rażące naruszenie przepisu prawa materialnego, które miałoby
obciążać prawomocny wyrok. Jest ona uprawniona w świetle art. 118 § 1 i 2
k.p.k.
W wyinterpretowanym wyżej rozumieniu zarzut obrazy prawa materialnego jest,
w ocenie Sądu Najwyższego, bezzasadny. Skarżący nie przedstawił żadnych
zasługujących na akceptację argumentów za tym, że art. 22 ust. 1 p.r.d. nie
nakłada na kierowcę skręcającego w lewo obowiązku upewnienia się, iż nie
spowoduje to zajechania drogi uczestnikowi ruchu jadącemu za nim. To prawda,
że kierowcę jadącego za pojazdem, który sygnalizuje skręt w lewo,
obowiązywał zakaz wyprzedzania z lewej strony (art. 24 ust. 1, 3, 5 p.r.d.),
a niezależnie od tego zakaz wyprzedzania na skrzyżowaniu (art. 24 ust 7
p.r.d., z wyjątkami określonymi w pkt. 8, 9, 10 tego artykułu). Oba te
zakazy naruszył kierujący Peugeotem Ireneusz P. Jednak nawet przy rażąco
wadliwym zachowaniu innego uczestnika ruchu, każdy kierujący pojazdem, z
mocy art. 3 ust. 1 p.r.d. obowiązany jest na drodze zachować szczególną
ostrożność, gdy ustawa tego wymaga, po to, by unikać wszelkiego działania,
które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa. Właśnie przy zmianie
kierunku jazdy ustawa wymaga od kierującego pojazdem zachowania szczególnej
ostrożności (art. 22 ust. 1 p.r.d.). Tę zaś definiuje się w ustawie jako
ostrożność polegającą na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania
uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w
stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie (art. 2 pkt 22
p.r.d.). W świetle przytoczonych przepisów nie do podważenia jest konkluzja,
że żaden uczestnik ruchu i w żadnej sytuacji nie może podjąć, ani
kontynuować działania, które spowodowałoby zagrożenie bezpieczeństwa na
drodze. I to także wtedy, gdy uczestnicząc w ruchu przestrzega przepisy i
zasady bezpieczeństwa, a możliwość zaistnienia zagrożenia wyłania się na
skutek nieprzestrzegania tych zasad przez innego uczestnika ruchu. Do samej
istoty szczególnej ostrożności obowiązującej uczestnika ruchu należy takie
zwiększenie uwagi, by w razie pojawienia się zagrożenia odpowiednio szybko
zareagować w zmieniającej się sytuacji na drodze i tak dostosować swoje
zachowanie, by zagrożenie zażegnać, bądź je zmniejszyć w możliwym w danych
okolicznościach stopniu. Warunkiem sprostania obowiązkowi szczególnej
ostrożności, nałożonemu na uczestnika ruchu drogowego w sytuacjach
wskazanych w ustawie, jest nieustająca obserwacja sytuacji na drodze,
umożliwiająca percepcję wszystkich zmian i odpowiednie dostosowanie się do
nich. Odbiega od takiego modelu zachowania wykonywanie manewru skrętu w lewo
bez upewnienia się, czy nie spowoduje on zajechania drogi także pojazdowi
jadącemu z tyłu. Bez względu na to, czy jadący z tyłu wyprzedza, naruszając
przepisy ruchu drogowego, czy też jako kierowca pojazdu uprzywilejowanego
korzysta z uprawnienia do niestosowania się do przepisów ruchu pod warunkiem
zachowania szczególnej ostrożności (art. 53 ust. 2 p.r.d.), zaniechanie
takiego upewnienia się o braku zagrożenia przy wykonywaniu skrętu w lewo
oznacza niezachowanie szczególnej ostrożności, jako warunku prawidłowego
wykonania manewru zmiany kierunku jazdy, określonego w art. 22 ust. 1
p.r.d., a tym samym naruszenie zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym.
Wszystkich tych uwarunkowań prawidłowego wykonania manewru skrętu w lewo,
czyniącego zadość obowiązkom kierowcy wynikającym z art. 22 ust. 1 p.r.d. w
zw. z art. 3 ust. 1 oraz art. 2 pkt 22 p.r.d., nie dostrzegł autor kasacji.
Przy wykładni art. 22 ust. 1 p.r.d., pojęcie "szczególnej ostrożności"
interpretował nieadekwatnie do jego ustawowego określenia, a w rezultacie
zawęził zakres nałożonych tym przepisem powinności kierowcy wykonującego
omawiany manewr. Trafną natomiast wykładnię art. 22 ust. 1 p.r.d., także w
odniesieniu do zamieszczonego tam pojęcia "szczególnej ostrożności",
stosował Sąd Rejonowy i zasadnie przypisał oskarżonemu naruszenie tego
przepisu, a w następstwie nieumyślne popełnienie występku z art. 177 § 1
k.k. Z tych wszystkich względów zarzut kasacji, także w rozumieniu
wskazującym na obrazę przepisu prawa materialnego, okazał się niezasadny.
Już tylko na marginesie trzeba zauważyć, że niczego nie zmienia w
prezentowanej wyżej ocenie co do zasadności kasacji, odwołanie się przez
skarżącego do brzmienia art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. -
Prawo o ruchu drogowym, który w poprzednim stanie prawnym normował sposób
zmiany kierunku jazdy następująco: "Kierujący pojazdem może zmienić kierunek
jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności
oraz pod warunkiem, że nie spowoduje to zajechania drogi innym kierującym".
To prawda, że w art. 22 ust. 1 obecnie obowiązującej ustawy o ruchu drogowym
nie wyartykułowano owego warunku niezajechania drogi innemu kierującemu. Nie
daje to jednak podstaw do utrzymywania, że kierowca skręcający w lewo
zwolniony jest z obowiązku upewnienia się, iż jego manewr nie spowoduje
takiego skutku. Wszak obowiązek "upewnienia się" wynika z konieczności
zachowania przez kierującego szczególnej ostrożności, wyrażającej się, z
istoty rzeczy, w powinności ogarnięcia percepcją wszystkiego, co nakazuje
niestwarzanie zagrożenia w ruchu, a także niezwiększanie takiego zagrożenia
w sytuacji, gdy inny uczestnik naruszył zasady bezpieczeństwa.
Pogląd zbieżny z prezentowanym tu stanowiskiem w przedmiocie wykładni art.
22 ust. 1 p.r.d. wyraził Sąd Najwyższy wcześniej w wyroku z dnia 8 marca
2006 r., IV KK 416/05, LEX nr 189598, co spotkało się z aprobatą w
piśmiennictwie (L. Paprzycki - glosa do tego wyroku: Paragraf na drodze
2006, nr 8).
Uznając, że podniesione w kasacji zarzuty są niezasadne, Sąd Najwyższy
orzekł jak w części wstępnej.
-
372. Data: 2011-05-25 18:07:17
Temat: Re: kolejny dawca
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-05-25 17:56, Cavallino pisze:
> Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
> news:7n4qt6d3i29e3lnkee80l1r56b4n76aafv@4ax.com...
> Wed, 25 May 2011 14:40:28 +0200, w
> <4ddcf8bd$0$2488$65785112@news.neostrada.pl>, "Cavallino"
> <c...@k...pl> napisał(-a):
>
>> > Ale te wyroki zwykle dotyczyły skrętu nie na skrzyżowaniu.
>>
>> Nieprawda.
>> Nie wiesz - nie gadaj.
>
>> Show me.
LOL - Ty czasem czytasz i kojarzysz? Przecież o tym już pisaliśmy,
zresztą winnym umyślnego spowodowania wypadku sąd już wcześniej
uznał wyprzedzającego:
<cite>
> Wcześniej, tj. w dniu 21 maja 2008 r., Sąd Rejonowy w K. wyrokiem w
> innej sprawie (...) uznał Ireneusza P. za winnego umyślnego naruszenia
> zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, polegającego na prowadzeniu
> pojazdu z niedozwoloną prędkością oraz wyprzedzaniu w miejscu, gdzie
> było to zabronione, czym spowodował on opisany wyżej wypadek, i skazał
> go za to za przestępstwo z art. 177 § 1 k.k.
</cite>
A do tego ciągłego patrzenia w lusterko:
http://www.ies.krakow.pl/wydawnictwo/prokuratura/pdf
/2006/09/13stefanski.pdf
To tego wyroku z 2006.
-
373. Data: 2011-05-25 18:09:57
Temat: Re: kolejny dawca
Od: The_EaGle <e...@j...com>
W dniu 2011-05-25 16:06, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello The_EaGle,
>
> Wednesday, May 25, 2011, 3:49:06 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>>>> Tak wiec tyle w tym temacie. Nie masz racji i koniec.
>>> Stary wyrok - wykładnia zmieniła się już dawno temu.
>> Tzn co się zmieniło w PoRD dot. zmiany kierunku jazdy czy wyprzedzania
>> od 2006 roku? Wykładni to może być 10 ale na podstawie tego wyroku SN
>> można się posiłkować w sądzie. Natomiast wykładnia nie jest
>> obowiązującym prawem.
>
> Jak nie, kiedy tak.
Nosz się wysiliłeś...
Nie ma siła autorytetu...
>Zapytaj prawników, co to wykładnia SN.
Wykładnie zacytowałem. Jak były kolejne SN to czekam na zacytowanie -
może faktycznie coś się zmieniło.
-
374. Data: 2011-05-25 18:22:12
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Wed, 25 May 2011 17:41:57 +0200, w
<4ddd2345$0$2488$65785112@news.neostrada.pl>, "Cavallino"
<c...@k...pl> napisał(-a):
> Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości news:
>
> >W postanowieniu masz wyraźnie napisane kto spowodował wypadek
>
> A Ty masz wyraźnie napisane, że w lusterko TRZEBA patrzeć przed skrętem.
> A nie jak tu niektórzy wyrokują, że taki obowiązek nie istnieje.
Ja z tym spierać się nie będę, zapisanego tego w PoRD nie masz, więc nie ty
decydujesz czy trzeba czy nie. Sąd w tym przypadku tak zadecydował (a w innym
nie).
Ja piszę o winie.
-
375. Data: 2011-05-25 18:26:37
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Wed, 25 May 2011 17:56:27 +0200, w
<4ddd26ab$0$2438$65785112@news.neostrada.pl>, "Cavallino"
<c...@k...pl> napisał(-a):
> > > Ale te wyroki zwykle dotyczyły skrętu nie na skrzyżowaniu.
> >
> > Nieprawda.
> > Nie wiesz - nie gadaj.
>
> >Show me.
>
>
> POSTANOWIENIE z dnia 12 sierpnia 2009 r. V KK 34/09
A ty czytasz czasem co twierdzisz, a co potem wklejasz?
Kto został skazany za spowodowanie wypadku?
(że skręcający został skazany za wadliwe skręcanie to oczywiste)
-
376. Data: 2011-05-25 18:30:10
Temat: Re: kolejny dawca
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello masti,
Wednesday, May 25, 2011, 4:52:50 PM, you wrote:
[...]
> A mnie skręcać bez spojrzenia w lusterka
Tylko tak Ci się zdaje. Już to pisałem - przy zjeździe do domu zawsze
patrzę w lusterko, bo to nie jest skrzyżowanie. Na skrzyżowaniach już
taki uważny nie jestem. Ale jak do tej pory, jakoś nikt mi w zadek nie
wjechał.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
377. Data: 2011-05-25 18:30:46
Temat: Re: kolejny dawca
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Cavallino,
Wednesday, May 25, 2011, 4:52:31 PM, you wrote:
[...]
>>> Ci się optyka poprawi.
>> Jaka optyka? W życiu by mi nie przyszło do głowy wyprzedzać na
>> skrzyżowaniu skręcajago w lewo z lewej strony.
> I nigdy Ci się nie zdarzyło, że kiedy wyprzedzałeś jadąc krajówką, to
> wypadło akurat na skrzyżowaniu z jakąś wąską drogą (utwardzoną żeby znowu
> głupole się nie czepiły że wiedzą lepiej o czym mówię)?
Skręcającego w lewo? Nigdy.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
378. Data: 2011-05-25 18:37:10
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "Mirek P." <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-05-24 20:42, Adam U. pisze:
> http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,9640968,2
9_latek_zginal_na_motocyklu.html
>
>
> jednego głupa mniej
>
> w tym miejscu jest 40km/h i skrzyżowanie -> ile musiał jechać że tak się
> wbił w golfa?
>
Tym razem babcia byłą Sprite a dupek był pragnieniem:D
-
379. Data: 2011-05-25 19:16:29
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "nom" <n...@u...gazeta.pl>
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:irhcih$1q6s$1@news.mm.pl...
> VW skręcał w lewo, więc hamował, auta za nim również.
> Motocyklista jadący z tyłu widząc hamujące auta wyskoczył
> do wyprzedzania, a tam niespodzianka... śmiertelny finał
> i ostatnia zła decyzja, która nierozsądnie wydała mu się dobra.
>
Dokładnie tak było. Skrzyżowanie w kształcie litery T, da się skręcić tylko
w lewo. Nie zastanawiał się motocyklista, dlaczego samochody przed nim
hamują. Albo jechał bardzo szybko i nie dał rady wyhamować i próbował ominąć
z lewej strony, albo nie wiedział po co samochody hamują i próbował
wyprzedzić kolumnę samochodów. Tak czy siak decyzja była dla niego tragiczna
w skutkach...
-
380. Data: 2011-05-25 19:17:56
Temat: Re: kolejny dawca
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 25 May 2011 14:38:44 +0200, Cavallino
> To sobie analizuj.
> Mądrzej jednak by było, gdybyś starał się rozumieć przekaz.
Mądrzej będzie, gdy w stosunkowo technicznej dyskusji zwyczajnie będziesz
używał słów których znaczenie faktycznie znasz. "Wiejska dróżka" zatem nie
tworzy skrzyżowania z "krajówką", bo z samej definicji wynika, iż jest to
ścieżka ziemna vel piaszczysta, co wyjątkowo szybko starałeś się zaprzeczyć
swoim hintem.
--
Pozdor
Myjk