-
281. Data: 2011-05-25 14:24:41
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
news:4ddcf1ca$1$2496$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Motocykl jechal pasem ruchu przeznaczonym dla jazdy w przeciwnym
>>> kierunku. W tym momencie kierowca samochodu skrecil w lewo i wjechal na
>>> zajmowany przez motocykl pas ruchu.
>> Nie zmienil, tylko go przecial.
> Może się tak zdarzyć, gdy zdoła wykonać skręt na swoim pasie.
> Ale tu tak nie było, bo nie dostał w lewy bok, tylko w tył.
Co za bzdura. Czyli jakby sie zlozyl na swoim pasie, to nie musialby patrzec
lusterko, a jak nie da rady sie zlozyc, to musi?
--
Axel
-
282. Data: 2011-05-25 14:24:42
Temat: Re: kolejny dawca
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
masti wrote:
> Dnia pięknego Wed, 25 May 2011 13:12:22 +0200 osobnik zwany Sebastian
> Kaliszewski wystukał:
>
>
>>> Ale nie był ciekaw okoliczności, więc w lusterko spojrzeć nie raczył.
>> Skąd wiesz że nie raczył(a)?
>
> bo gdyby raczyła to nie skręciłaby i nie byłoby bum.
>
Nie bądź śmieszny. Równie dobrze mógł być schowany za jadącymi za nią
samochodami. Manewr skrętu nieco trwał, już go prawie zakończyła. Zatem było ok.
3-4s od momentu rozpoczęcia maneweru do uderzenia. Spojrzeć musiała ok 1s
wcześniej (bo zanim ruszyła musiała widzieć w co jedzie). Czyli 4-5s.
Motocyklista w chwili uderzenia jechał ok 20m/s, czyli nawet jeśli nie hamował
to był 80-100m z tyłu. Po drodze były jeszcze 2 inne pojazdy.
pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
283. Data: 2011-05-25 14:26:31
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
news:4ddcef31$0$2451$65785112@news.neostrada.pl...
>> Zgodnie z taka wykladnia
> Ale jaką?
> Że skrzyżowanie to nie jezdnia?
> Nie widzę związku.
> Obstawiam że wpiąłeś się w zlym miejscu i chodziło Ci o coś innego.
Obstawiam, ze zrozumiales, tylko nie potrafisz nic madrego odpowiedziec
--
Axel
-
284. Data: 2011-05-25 14:28:00
Temat: Re: kolejny dawca
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Cavallino wrote:
> Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
> <s...@r...this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:
>
>>>> Miał prawo oczekiwać, ze nikt go na skrzyzowaniu wyprzedzać nie
>>>> będzie.
>>>
>>> Chyba że okoliczności wskazują inaczej.
>>
>> Okoliczności nie wskazywały.
>
> Wskazywały.
> Wyprzedzający motocykl to klasyczna sytuacja wskazująca, że będzie
> wyprzedzał mimo zakazu.
Że co? W chwli gdy rozpoczynała manwer on wcale nie wyprzedzał. Był 80-100m za
nią (i za innymi pojazdami)
>
>
>>> Ale nie był ciekaw okoliczności, więc w lusterko spojrzeć nie raczył.
>>
>> Skąd wiesz że nie raczył(a)?
>
> Z rezultatu.
> Gdyby spojrzał, to by nie skręcił.
Gdy spoglądała 4-5s przed uderzeniem (1s przed manwerem) to motocykl był daleko
i zapewne na swoim pasie i nikogo nie wyprzedzał.
>
>>
>>> A miał taki obowiązek.
>>
>> Podaj na to przepis.
>
> Był podany.
Nie. Był podany zupełnie nie związany z sytuacją.
> A to że nie przyjmujesz faktu do wiadomości, ani mnie ziębi ani grzeje.
To ty nie przyjmujesz do wiadomości faktu, że podałeś zupełnie niezwiązany z
sytuacją przepis.
pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
285. Data: 2011-05-25 14:28:37
Temat: Re: kolejny dawca
Od: The_EaGle <e...@j...com>
W dniu 2011-05-25 14:02, Filip KK pisze:
> W dniu 2011-05-25 13:54, The_EaGle pisze:
>> W dniu 2011-05-25 13:45, Filip KK pisze:
>>> Czytajcie interpretacje prawne przepisów, bo żal dupę ściska!!
>>> Szczególnie to się tyczy niejakiego The_EaGle.
>>
>> Poproszę o link do stosownej interpretacji dotyczącej omawianej sytuacji.
>>
>>
> Wątpię abyś znalazł w internecie interpretacje przepisów. Ja to dostałem
> od matki z sądu, bo miała bardzo dużo takich spraw dotyczących
> wyprzedzania na skrzyżowaniu skręcającego.
To przeczytaj sobie wyrok SN :
wyrok
z dnia 2006.03.08
Sąd Najwyższy
IV KK 416/05
Na kierowcy zamierzającym wykonać manewr zmiany kierunku jazdy w lewo
ciąży bowiem nie tylko obowiązek zawczasu i wyraźnego zasygnalizowania
tego manewru oraz baczenia, aby nie spowodował on zajechania drogi
pojazdowi jadącemu z kierunku przeciwnego, ale także w zależności od
okoliczności, wynikający z zasady szczególnej ostrożności (art. 22 ust.
1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym, tekst jedn.
Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908 ze zm.), obowiązek upewnienia się,
przez spojrzenie w lusterko wsteczne lub boczne, czy znajdujący się za
nim pojazd nie uniemożliwia bezpiecznego wykonania tego manewru.
LEX nr 189598
189598
Dz.U.05.108.908: art. 22
Dz.U.97.88.553: art. 177
Dz.U.71.12.114: art. 86
Przewodniczący: Sędzia SN Wiesław Kozielewicz (spr.).
Sędziowie SN: Jerzy Grubba, Waldemar Płóciennik.
Prokurator Prokuratury Krajowej: Józefa P.
Tak wiec tyle w tym temacie. Nie masz racji i koniec.
Pozdrawiam
Rafał
-
286. Data: 2011-05-25 14:30:07
Temat: Re: kolejny dawca
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 25 May 2011 13:39:29 +0200, Cavallino
> Cieszę się że się rozumiemy.
> A głupkowate analizy wyrwanych z kontekstu słów możesz sobie darować.
Do moment,u w którym piszemy na polskiej grupie i posługujemy się językiem
polskim, to będę analizować twoje wypowiedzi na podstawie słownika języka
polskiego. To, że ty nie znasz znaczenia słów których używasz, mało mnie
obchodzi w tej sytuacji.
--
Pozdor Myjk
-
287. Data: 2011-05-25 14:33:12
Temat: Re: kolejny dawca
Od: The_EaGle <e...@j...com>
W dniu 2011-05-25 14:09, Myjk pisze:
> Wed, 25 May 2011 13:40:47 +0200, The_EaGle
>
>> Przecięcie pasa to zmiana pasa z A do B. Nie rozumiesz tego?
>
> Przecięcie i zmiana pasa to dwie różne rzeczy. Jeśli wg ciebie to jest to
> samo, to wyjaśnij jak sygnalizujesz to, przejeżdżając na wprost przez
> skrzyżowanie. Przypomnę, że wtedy przecinasz/zmieniasz conajmniej dwa pasy.
Chodzi o to że zarówno przecięcie jak i zmiana pasa wiąże się z
wjechaniem na inny niż zajmowany obecnie pas ruchu. W związku z tym aby
to zrobić należy upewnić się że nie wymusza się pierwszeństwa.
Zresztą filipowi już podałem wyrok SN w tej sprawie i moim zdaniem temat
jest już jasny:
dnia 2006.03.08
Sąd Najwyższy
IV KK 416/05
Na kierowcy zamierzającym wykonać manewr zmiany kierunku jazdy w lewo
ciąży bowiem nie tylko obowiązek zawczasu i wyraźnego zasygnalizowania
tego manewru oraz baczenia, aby nie spowodował on zajechania drogi
pojazdowi jadącemu z kierunku przeciwnego, ale także w zależności od
okoliczności, wynikający z zasady szczególnej ostrożności (art. 22 ust.
1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym, tekst jedn.
Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908 ze zm.), obowiązek upewnienia się,
przez spojrzenie w lusterko wsteczne lub boczne, czy znajdujący się za
nim pojazd nie uniemożliwia bezpiecznego wykonania tego manewru.
Pozdrawiam
Rafał
-
288. Data: 2011-05-25 14:34:39
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:
> Zresztą gdyby motocyklista "pojawił się na lewym pasie z dużym
> zapasem", to chyba zauważyłby, że golf skręca (jeśli miał
> kierunkowskaz) lub się zatrzymał (lub zwolnił).
Z kilkuset metrów miałby zauważyć kierunek jeśli między nimi było kilka
pojazdów?
Nie żartuj.
> W tym pierwszym przypadku sprawa jest oczywista, a w tym drugim
> rozsądny kierowca nie podejmuje wyprzedzania,
Nie dyskutujemy czy on był rozsądnym kierowcą, także to żaden argument.
>bo przecież kierowca nie
> zwolnił (zatrzymał się) bez powodu
I znowu żartujesz.
Debili stających na pasie bez powodu widywałem setki.
-
289. Data: 2011-05-25 14:35:41
Temat: Re: kolejny dawca
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Cavallino wrote:
> Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
> <s...@r...this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości
> news:bf3va8-16e.ln1@bozon.softax.pl...
>> masti wrote:
>>> Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 23:29:34 +0200 osobnik zwany RoMan
>>> Mandziejewicz wystukał:
>>>
>>>> Hello masti,
>>>>
>>>> Tuesday, May 24, 2011, 11:12:29 PM, you wrote:
>>>>
>>>> [...]
>>>>
>>>>>>> a teraz sprawdź czy golf miał prawo skręcać.
>>>>>> Miał prawo oczekiwać, ze nikt go na skrzyzowaniu wyprzedzać nie
>>>>>> będzie.
>>>>> to nie jest odpowiedź na pytanie
>>>> To jest odpowiedź na pytanie.
>>>
>>> nie. I to, ze Tobie się wydaje tego nie zmieni.
>>
>> Nie tylko Jemu. I nie wydaje.
>>
>> Nie ma obowiązku przy skręcie w lewo upewnienia się, że nie jest się
>> wyprzedzanym.
>
> Oczywiście.
> Chyba że skręt w lewo wymaga najpierw zmiany pasa, bo skręca się z pasa
> nie będącego pasem skrajnym lewym.
> Wtedy zmiana pasa wymaga.
Mylisz manewr zmiany pasa i manewr skrętu w lewo na skrzyżowaniu.
pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
290. Data: 2011-05-25 14:36:03
Temat: Re: kolejny dawca
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com> napisał w wiadomości
news:irise2$6lu$1@inews.gazeta.pl...
> "Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
> news:4ddcf1ca$1$2496$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Motocykl jechal pasem ruchu przeznaczonym dla jazdy w przeciwnym
>>>> kierunku. W tym momencie kierowca samochodu skrecil w lewo i wjechal na
>>>> zajmowany przez motocykl pas ruchu.
>>> Nie zmienil, tylko go przecial.
>> Może się tak zdarzyć, gdy zdoła wykonać skręt na swoim pasie.
>> Ale tu tak nie było, bo nie dostał w lewy bok, tylko w tył.
>
> Co za bzdura. Czyli jakby sie zlozyl na swoim pasie, to nie musialby
> patrzec
Sam tą bzdurę właśnie wymyśliłeś, nic takiego nigdy nie napisałem.
Odpowiedziałem tylko na Twoje różnicowanie zmienić/przeciąć.
Przecięcie jest mało realne.
> lusterko, a jak nie da rady sie zlozyc, to musi?
IMO zawsze musi.
Jak nie z przepisu o zmianie pasa, to o zachowaniu szczególnej ostrożności.