-
91. Data: 2014-09-08 13:05:47
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: Miroo <m...@R...o2.pl>
W dniu 2014-09-05 o 23:26, Piotr Kosewski pisze:
> SMSy się wysyłało po nocach też 15 lat temu, ale mi na żadnym
> obozie nikt nigdy nie próbował zabrać telefonu. Co to za głupi
> pomysł?
15 lat temu mało który "szczeniak" miał komórkę, minuta rozmowy
kosztowała koło 3zł, SMS 40-50gr, nie było naliczania sekundowego, a
jedyną rozrywką jaką dawał telefon była gra w "snejka".
Co tu porównywać? Było dużo ciekawszych zajęć niż zabawa telefonem.
A teraz? Zabrać dziecku smartfona to jak alkoholikowi zamknąć barek na
klucz. Pójdzie do kolegi, bo nie widzi innych rozwiązań :)
Pozdrawiam
-
92. Data: 2014-09-08 13:13:28
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: Miroo <m...@R...o2.pl>
W dniu 2014-09-06 o 02:15, astro pisze:
> Bateriami AA zasilana jest rowniez seria Canon SX1*** do SX160 wlacznie.
> Aparaty te zapewniaja dostep do pelnych ustawien manualnych. Mozna w nich
> zainstalowac niezalezny firmware CHDK oferujacy zapis w RAW czy zdjecia
> seryjne do time-lapse.
> http://chdk.wikia.com
Ale są dość spore mimo wszystko i bardzo ciężkie jak na kompakty.
Ciemne obiektywy - ładne zdjęcia tylko w jasny dzień.
CHDK w kontekście topicu (aparat dla dziecka na kolonie) raczej
niepotrzebne.
Pozdrawiam
-
93. Data: 2014-09-08 18:23:20
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: Piotr Kosewski <p...@m...nowhere>
On 2014-09-08 13:05, Miroo wrote:
> 15 lat temu mało który "szczeniak" miał komórkę, minuta rozmowy
> kosztowała koło 3zł, SMS 40-50gr, nie było naliczania sekundowego, a
> jedyną rozrywką jaką dawał telefon była gra w "snejka".
I dzieci godzinami grały w węża i prowadziły rankingi wyników.
Wysyłały także setki smsów, więc jeśli miały telefon bez limitu, to
rodzic po takich koloniach mógł się potężnie zdziwić.
> Co tu porównywać? Było dużo ciekawszych zajęć niż zabawa telefonem.
Teraz też jest sporo ciekawszych zajęć. Ale też telefony oferują
znacznie więcej.
15 lat temu przy użyciu telefonu dziecko mogło się albo komunikować (nie
zawsze z sensem) lub marnować czas (wąż, reversi... więcej nie
pamiętam).
Poza tym mało kogo było stać na internet przez GSM, więc mało kto
próbował (a i 10-latkowie nieszczególnie wtedy Internet znali :)).
Trudno to porównywać do możliwości oferowanych przez smartfony i do
umiejętności dzisiejszych dzieciaków.
> A teraz? Zabrać dziecku smartfona to jak alkoholikowi zamknąć barek na
> klucz. Pójdzie do kolegi, bo nie widzi innych rozwiązań :)
O tym pisałem wcześniej. Bezsensowny zakaz. 15 lat temu jak ktoś miał
zakaz gry na kompie, to nagle odkrywał ogromną potrzebę nauki u kolegi.
Nic z tego nie wynikało poza ew. sporami o joystick i złapaniem kataru
po drodze.
Pewnie - jak ktoś sobie nie radzi z wychowaniem dziecka, to może mu
zabrać smartfon i zyskać "czyste" sumienie. Dziecko pójdzie do kolegi.
Albo kupi sobie własny z kieszonkowego. Albo wieczorem zabierze
rodzicom kartę kredytową i kupi na Allegro. :P
Tyle problemów, a wystarczy z godzinę w tygodniu poświęcić i pokazać
dziecku jak sensownie używać rzeczy, z którymi będzie się stykał
przez całe życie: telefonu, komputera, noża, kuchenki, aparatu
czy prezerwatywy.
Dzieci mają ogromną potrzebę wiedzy i najwyżej znajdą sobie inne jej
źródło. :P
pozdrawiam,
Piotr Kosewski
-
94. Data: 2014-09-08 18:50:36
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: Sylwester Zarębski <z...@i...net.pl>
Dnia Mon, 8 Sep 2014 06:36:06 +0000 (UTC), Michal Tyrala napisał(a):
> On Sat, 06 Sep 2014 20:29:33 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
>> mt <f...@i...pl> writes:
>>> Poza tym rynek najprostszych kompaktów się praktycznie zwija, gdyż
>>> obecnie praktycznie każdy telefon oferuje lepszą jakość zdjęć.
>> Bardzo wątpię. W idealnych warunkach oświetleniowych, może tak (pewnie
>> także nie lepszą, ale przynajmniej podobną). W przypadku mniejszej
>> ilości światła, "praktycznie każdy telefon" to porażka.
> Taką samą porażką w tych warunkach jest tani kompakt.
Nie taką samą, lecz mniejszą. Być może nadal porażką, ale mniejszą.
--
pozdrawiam
Sylwester Zarębski
Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek
-
95. Data: 2014-09-08 18:53:10
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: Sylwester Zarębski <z...@i...net.pl>
Dnia Mon, 08 Sep 2014 18:23:20 +0200, Piotr Kosewski napisał(a):
> On 2014-09-08 13:05, Miroo wrote:
>> A teraz? Zabrać dziecku smartfona to jak alkoholikowi zamknąć barek na
>> klucz. Pójdzie do kolegi, bo nie widzi innych rozwiązań :)
> O tym pisałem wcześniej. Bezsensowny zakaz.
Alkoholików też bez sensu jest leczyć? Przecież taki nadmiar to właśnie
uzależnienie, a leczy się czym jak nie odstawieniem?
--
pozdrawiam
Sylwester Zarębski
Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek
-
96. Data: 2014-09-08 19:05:55
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: Sylwester Zarębski <z...@i...net.pl>
Dnia Sun, 07 Sep 2014 21:35:37 +0200, Piotr Kosewski napisał(a):
[.. ciach reszta ..]
>> Jak już wyżej napisałem, człowiek jest z natury leniwy, więc póki nie
>> zabronisz lub nakażesz, to nic nie zdziałasz, tym bardziej z
>> dorastającym nastolatkiem, który "wie lepiej".
> A może naprawdę wie lepiej? Bierzesz to pod uwagę?
Napiszę tylko, że większej bzdury już dawno nie czytałem.
Nie widzę sensu dalszej wymiany zdań, szczególnie mocno OT.
Z mojej strony EOT.
--
pozdrawiam
Sylwester Zarębski
Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek
-
97. Data: 2014-09-08 19:17:16
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: Piotr Kosewski <p...@m...nowhere>
On 2014-09-08 18:53, Sylwester Zarębski wrote:
> Alkoholików też bez sensu jest leczyć? Przecież taki nadmiar to właśnie
> uzależnienie, a leczy się czym jak nie odstawieniem?
Doskonała analogia. Dzięki!
Definicja:
Alkoholizm jest chorobą polegającą na niezdolności do kontrolowania
ilości przyjmowanego alkoholu.
I mamy odpowiednik zabierania smartfona: wszywanie disulfiramu.
Ta metoda nie leczy, bo nie uczy kontroli. To jest po prostu "zabranie
butelki". Pacjenci po terapii zazwyczaj wracają do uzależnienia.
Ponadto bardzo źle znoszą terapię i AFAIK wpadają w inne nałogi.
No ale jest to oczywiście bardzo tanie, szybkie i "czyści sumienia"
rodziny. :) Namawiasz małżonka na wszycie i już go "wyleczyłeś"
z alkoholizmu. Genialne. Po co się męczyć? Normalna terapia jest droga,
długa i męcząca. Alkoholikom często pomaga, ale potrafi solidnie
"przetrzepać" bliskich.
pozdrawiam,
Piotr Kosewski
-
98. Data: 2014-09-08 20:45:16
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: yorgus <y...@t...pl>
Dnia Sat, 6 Sep 2014 02:15:18 +0200, astro
<r.ziomberWytnij@stop_dla_spamu!astronomia.pl> napisał:
> Bateriami AA zasilana jest rowniez seria Canon SX1*** do SX160 wlacznie.
> Aparaty te zapewniaja dostep do pelnych ustawien manualnych. Mozna w nich
> zainstalowac niezalezny firmware CHDK oferujacy zapis w RAW czy zdjecia
> seryjne do time-lapse.
> http://chdk.wikia.com
SX160 idzie zrobic kolo 1000 zdjec na jednym zestawie eneloopow.
Typowymi kompaktami zasilanymi z bateri litowych zrobisz od 200 (S110)
do 500 zdjec (SX50HS) (dane wlasne). Z ilosci energi to nie wynika
ale aparaty canona na AA byly zdecydowanie bardziej energooszczedne
od tych na baterie litowe i szlo nimi zrobic przewaznie ponad 1000 zdjec.
SX160 ma dosc szumiaca matryce, ale tez dosc dobra optyke. Odwrotnie niz taki
np S110 ktory ma mydlo, ale za to nie szumi za bardzo.
SX160 HS ma juz dosc znosna stabilizacje (znacznie lepsza niz stare apaarty
typ A720 IS). Generalnie jezeli moze byc sytuacja ze nie masz dostepu do pradu
to aparat canona na baterie AA + zestaw naladowanych eneloopow da ci mozliwosc
zrobienia duzo wiekszej ilosc zdjec niz jakis nowszy na lion i nie markowe
zamienniki.
--
pozdrawia
yorgus
-
99. Data: 2014-09-08 20:45:56
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: JD <j...@g...com>
W dniu 2014-09-07 21:09, Piotr Kosewski pisze:
> On 2014-09-07 19:49, JD wrote:
>> Ty tak na serio? Przecież to brednie.
>
> Czyżby takie "brednie"? Rozwiń.
>
Nie ma sensu. I tak wytniesz co dla Ciebie niewygodne.
>> Nikt nie pisze o ograniczaniu przez całe życie,
>> jedynie przez okres wakacyjny.
>
> To czemu ma służyć ograniczanie przez okres wakacyjny?
A po co wymyślono wakacje? Może z nich zrezygnować,
skoro nie przyczyniają się do przyszłego lepszego zarabiania,
bo nie uczą obsługi "smartphone'a"?
EOT
--
Pozdrawiam
JD
-
100. Data: 2014-09-08 23:11:19
Temat: Re: kieszonkowy aparat na baterie AA
Od: Sylwester Zarębski <z...@i...net.pl>
Dnia Mon, 08 Sep 2014 19:17:16 +0200, Piotr Kosewski napisał(a):
> On 2014-09-08 18:53, Sylwester Zarębski wrote:
>> Alkoholików też bez sensu jest leczyć? Przecież taki nadmiar to właśnie
>> uzależnienie, a leczy się czym jak nie odstawieniem?
> Doskonała analogia. Dzięki!
[..ciach bzdury..]
Przeczytaj jeszcze raz słowo "odstawienie" jako warunek konieczny.
Dopiero później dokładaj swoje wymysły. Zresztą, EOT.
--
pozdrawiam
Sylwester Zarębski
Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek