eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikakids react to walkmans
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 129

  • 101. Data: 2015-07-28 13:45:06
    Temat: Re: kids react to walkmans
    Od: Luke <l...@l...net>

    W dniu 2015-07-27 o 17:27, J.F. pisze:

    >> dzisiejszych internetowych czasach) dowiedzieć się, że takie urządzenie
    >> istniało, a nawet - mniej więcej - jak działało. I to jest dopiero
    >> problem!
    >
    > Problem ? A coz sie stanie, jak nie bedziesz wiedzial ?
    >

    Nic, bo dalej będę pracował, wydawał zarobione pieniądze i płacił
    podatki, aż w końcu umrę?

    Odpowiedź na to pytanie jest jakąś operacją na odpowiedzi na pytanie "po
    co w ogóle wszyscy żyjemy".



    > Ile rzeczy ... nie zadales sobie trudu, zeby sie dowiedziec jak dzialaly ?
    > Patefon, maszyna do szycia, overlock, zegar z wahadlem, samowar,
    > kolowrotek ?
    > Diaskop (rzutnik przezroczy), projektor/kamera filmowa, repasacja
    > ponczoch, itp ...

    W zasadzie wszystko z powyższych na jakimś etapie mojego życia mnie
    zainteresowało i trud sobie zadałem. Większy niż wpisanie w google, bo
    to były inne czasy. I nie byłem wtedy odbiegający od normy, po prostu
    wszyscy koledzy w moim wieku też uwielbiali dylematy "jak coś działa" i
    pamiętam dyskusje na te tematy. Było to dla nas ważniejsze, niż
    nakręcenie głupiego filmu i lajkowanie go w wiadomym miejscu.

    L.






  • 102. Data: 2015-07-28 13:47:42
    Temat: Re: kids react to walkmans
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnmreoi6.3cr.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    >> Ja widziałem wersję z tutką papieru (kartka z zeszytu A5) zwiniętą i
    >> przebitą w rogu zwykłą szpilką, grało.
    >
    > Zwijanie papieru w tutkę to zły pomysł. Zainspirowany obserwacją patefonu,

    Ja nie rozważam teraz, czy dobry, chodzi mi o jedną z możliwości. Także
    przebić kartkę to też nie byle jak, aby ruchy igly jak najbardziej
    przełożyły się na ruchy kartki. Sposobów chyba widziałem w sumie ok. 10, ale
    szczegółów tylko parę.

    > lecz bez naukowego uzasadnienia. Lepsza była prosta kartka papieru
    > z wbitą w jednym rogu igłą krawiecką, trzymana ręką za róg po przekątnej.
    > To gra, i to nawet głośno.

    Nie wątpię.

    > A Słodowy rzeczywiście pokazywał jak zrobić gramofon. I to taki
    > "prawdziwy"
    > z wkładka krystaliczną i ramieniem z listewki. Kartkę z igłą chyba też

    A co było napędem? Bo chyba nie korba, jak w patefonie?
    I ciekawi mnie nacisk igły na płytę, czy to nie było, jak w jakimś ruskim
    gramofonie, chyba ok. 2 dag aż...

    > pokazał, jako podbudowę teoretyczną.

    Niewątpliwie słusznie. Tylko, czy znów jednej kartki nie przebił na ekranie,
    a drugą za moment, jako już wcześniej przygotowaną, wyciągnął "spod lady"?
    Zastanawiam się, czy wówczas TV miała tak marne możliwości montażu, że nie
    można było tego wcześniej, raz a porządnie nagrać i zmontować? Program byłby
    chyba bardziej wiarygodny... Rozumiem, że trzeba było coś skleic i długo
    czekać, aż "wyschnie". Ale i tu można było nagrać, jak się sklejone odstawia
    do wyschnięcia, a następnie, wyschnięte, Z TEGO SAMEGO miejsca bierze do
    dalszej pracy. Nic by się nie stało, jak by sklejony klocek był odstawiony z
    zapowiedzą, że po wyschnięciu dalsza praca, a po 8 godzinach prowadzący
    mówi, że minęło 8 godzin, klocek wysechł i robimy dalej. Wydaje mi się to
    uczciwsze. Ale to tak subiektywnie odczuwam.

    --
    Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
    896510439 896126048 222478125 222478457 814605444 717857100 222478205


  • 103. Data: 2015-07-28 13:48:52
    Temat: Re: kids react to walkmans
    Od: Luke <l...@l...net>


    > zacofanie i biedota, że PD robił kombinacje lepsze niż MacGyver :P Gdzie

    Przy pomyśle na zawiązanie rury na supeł (odcinek o wymyślaniu kranu) to
    wymięka nawet McGyver :)

    L.



  • 104. Data: 2015-07-28 14:07:24
    Temat: Re: kids react to walkmans
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Piotr Wyderski" <p...@n...mil> napisał w wiadomości
    news:mp7p1j$e1b$1@node1.news.atman.pl...
    > ACMM-033 pisze:
    >
    >> No, choćby po to, aby bateria pochodziła dłużej, niz 5 minut, bo obu
    >> użytkownikom chciało się przycisnąć klucz i go przytrzymać.
    >
    > Ja się tylko uśmiecham do własnych wspomnień z dzieciństwa, Drogi Kolego.
    > ;-)

    Rozumiem :)

    >
    > Pamietam m.in. odcinek, w którym Pan Słodowy prezentuje, jak zrobić
    > lampkę nocną z puszki po kawie. Dziś by mu za takie pomysły nogi przy
    > samej szyi powyrywano...

    Rozumiem, że kabelek przechodził przez wywiercony w puszce niesfazowany
    otwór, bez najmniejszego choćby zabezpieczenia jakimś przepustem, lub choćby
    taśmą izolacyjną?
    Rozbudowałem u siebie "żyrandol". Jakby to BHPowiec zobaczył, to za jaja by
    mnie powiesił i do dupy nakopał. Mimo siermiężności, kładłem jednak nacisk
    na to, aby kable nie uległy przetarciu i przez wyharatane nożyczkami otwory
    (nie było trudno) idą przepusty, a łączówki (kupowałem bety w Castoramie i
    zapomniałem o łączówkach, skleroza) :) z odzysku grubo izolowałem taśmą
    układając przewody tak, aby się nie zetknęły, gdyby taśma zniknęła.

    > > Dzisiaj tak, ale te 35 lat temu raczej nikt o to nie dbał.
    >
    > Śmiem twierdzić, że jest to jeden z głównych powodów tego, że
    > Ty i ja coś dziś potrafimy zrobić...

    Może też dlatego, że dorośli nam zbytnio nie przeszkadzali, z reguły nie
    znając się na tym :)
    Albo nie zdążyli na czas zareagować, a my już zrobiliśmy i nawet działało :)
    Najważniejsze, że chyba była to dla nas fajna zabawa :)

    --
    Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
    896510439 896126048 222478125 222478457 814605444 717857100 222478205


  • 105. Data: 2015-07-28 14:12:42
    Temat: Re: kids react to walkmans
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Piotr Wyderski napisał:

    >> Właśnie to się liczy. Liczy się wytłumaczenie, że i wiatry,
    >> i woda w rzekach są słońcem pędzone.
    >
    > Tylko będzie to równie wiele tłumaczyło, co stwierdzenie,
    > że są pędzone duchem bożym... Teraz pokaż dzieciakowi
    > globalny rozkład wiatrów i wytłumacz jak to możliwe, że
    > w okolicach równika obok siebie stale wieją wiatry
    > *w przeciwną stronę*. :-)

    Przecież w podręcznikach szkolnych są również rysunki z globalnym
    rozkładem. Nigdy nie miałem problemu ze zrozumieniem.

    >> "*Uczciwie* nikt nie tłumaczy" -- bo uczciwie jest przedstawiać
    >> kilkuletnim dzieciom sprawy w należnym uproszczeniu.
    >
    > I wytrwale pilnować, by się nie garbiły, gdy jakieś bardziej
    > kumate zada pytanie będące w jawnej sprzeczności z modelem.

    Dla nich jest jeszcze za wcześnie na Globalny Model i Teorię Wszystkiego.
    Przeważnie wystarczają lokalne przyczyny i skutki.

    >> To jest mit, to z tymi zasobami.
    >
    > Żaden mit, każdy z nas ma ograniczone możliwości, również w tym
    > zakresie. Natomiast potem polemizujesz z rzeczami, których nie
    > napisałem, więc nie pociągnę tego wątku.

    A ja pociągnę, bo mam okazję, by polemizować z tym, co zostało napisane.
    Szkodliwym mitem jest pogląd, że każdy z nas ma ograniczone możliwości
    pojmowania rzeczy w zakresie wiedzy szkolnej.

    > Podstaw należy bezwzględnie uczyć, lecz cały kłopot w tym, by ustalić,
    > co to dziś są podstawy. Bo moim zdaniem zasada działania telefonii
    > GSM do nich się nie zalicza. Jak i, nawiasem mówiąc, znajomość
    > tabliczki mnożenia i umiejętność ręcznego pisania (w odróżnieniu
    > od czytania).

    Zasady działania GSM chyba nikt nie próbuje do kanonu wrzucić. Co do
    ręcznego pisania zachowam zdanie odrębne. Podobnie myślę o umiejetności
    prowadzenia obliczeń w pamięci (jeśli ktoś to ogranicza tylko do wykucia
    tabliczki mnożenia, to niedobrze z nim).

    >> "Opanowanie rzeczy w rozumineiu osobniczym", to tylko część tego,
    >> co ma zapewnić szkoła.
    >
    > Nie. Osobniczo to ja mogę sobie uważać, że potrzebna mi jest wiedza
    > o geologii złóż, bo jestem/zamierzam być rekinem naftowym. Nie chcę
    > i nie oczekuję, że nauczy mnie tego szkoła, w szczególności stopnia
    > niższego.

    Osobniczo wychowałem się w domu, gdzie wiedza na temat geologii złóż
    piętrzyła się po sufit. Wprost przelawała się z regałów z książkami
    i rulonami papierów. Do tego miała ona pełny backup w głowie -- można
    być pewnym, że nawet więcej niż backup. Rekinem naftowym nie zostałem
    (ale udało się wyedukować przyszłego ministra ropy jednego w ważnych
    nafciarskich krajów).

    >> Kulturę najszerszym rozumieniu, obejmującą stan wiedzy o tych
    >> wszystkich elektronach, sonetach, rzekach, wiatrach, rybosomach,
    >> gwiazdach, planetach itp.
    >
    > Z tym się zgadzam, ale właśnie o tym piszę wyżej: ktoś uznał,
    > że rybosom to podstawa, a telefonia komórkowa nie. Decyzja
    > najzupełniej arbitralna.

    Tu akurat kryteria są jasne i proste. Rybosom jest elementem świata,
    który nas otacza, a wpływu na niego nie mamy. Możemy tylko poznawać
    i opisywąć. Zeżarliśmy to jabłko z Drzewa Wiadomości -- nie ma wyjścia,
    trzeba dzieciom gadać o rybosomie. Szczegółowe rozwiązania telefonii
    komórkowej, to co innego. Ten niedoskonały twór ludzkiego umysłu kiedyś
    przeminie. Ale same fale elektromagnetyczne -- to znów co innego.

    --
    Jarek


  • 106. Data: 2015-07-28 14:15:24
    Temat: Re: kids react to walkmans
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnmreov9.3cr.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    >> Myślę, że warto by powtórzyć serię, by dzieciakom dać jakieś pojęcie,
    >> jak to wszystko działa(ło). BiL(+T), Rexia, masowo powtarzali, mogli
    >> by powtórzyć też inne.
    >
    > Ale gdzie powtórzyć? W TVP nie nadaje już dobranocki.

    TV Puls masowo powtarza. A dobranocki zdjęto, bo komuś się nie udało w innym
    czasie wcisnąć kolejnego programiku o robieniu żarcia, czy o innych
    nieistotnych pierdołach. Wykasujmy wszystko, zwiększmy reklamy i podnieśmy
    abonament, ludzie to przyjmą "z wielką radością". Jak Kononowicz, którego
    słowa wypaczono "nie będzie niczego". Tylko coś w tym jest, że jak były
    wybory na prezydenta Białegostoku, to dostał drugie miejsce. A Kukiz trzecie
    na prezydenta kraju. Ergo - ludzie mają już dośc pewnych rzeczy, są nimi
    przesyceni. Nie będzie niczego...

    --
    Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
    896510439 896126048 222478125 222478457 814605444 717857100 222478205



  • 107. Data: 2015-07-28 14:20:02
    Temat: Re: kids react to walkmans
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Piotr Wyderski" <p...@n...mil> napisał w wiadomości
    news:mp7p4j$e1b$2@node1.news.atman.pl...
    > Jarosław Sokołowski wrote:
    >
    >> Ale gdzie powtórzyć? W TVP nie nadaje już dobranocki.
    >
    > Ale za to jest Ziarno...

    I nie było by w tym nic złego, gdyby było "obok", a nie "zamiast".
    Chociaż... jak zdjęli Teleranka... To może i dobrze w sytuacji, gdy
    prezentowano w nim skłonności homo...? Kurde, nie wiem... Kiedys jednak
    przekazywano w nim jakieś wartości a dziś, filmy hamerykańskie po stokroć
    nieraz gorsze, niż swego czasu ruskie. Bo te, może kipiały komuną, ale
    jednak pokazywały, co to uczciwość, lojalność, miłość. Pamiętacie miniserial
    "Przygody elektronika"?

    --
    Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
    896510439 896126048 222478125 222478457 814605444 717857100 222478205


  • 108. Data: 2015-07-28 14:21:26
    Temat: Re: kids react to walkmans
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Piotr Wyderski napisał:

    >> Jasne, że mówili! Nie wiem jak w szkołach dla milicjantów, tam
    >> nie uczęszczałem, ale w moich wyjaśniali mi dlaczego używa się
    >> w optyce różnych gatunków szkła i łączy je ze sobą.
    >
    > Mnie również mówili o aberracjach, ale w liceum o profilu mat-fiz.
    > Ale nie mówili, dlaczego najpierw robi się grubą soczewkę skupiającą,
    > by ją potem "psuć" rozpraszającą i dlaczego w ogóle jest ich tak dużo.

    Szkoła powinna nauczyć też ekstrapolacji (jeśli ktoś samodzielnie na
    to nie wpadł). Mi powiedzieli po co to psucie (profil matematyczny,
    nie mat-fiz). Jak się już to wie, łatwo wpaść na pomysł, że pozostałe
    soczewki to też nie dla draki, tylko żeby coś korygować.

    >> Szkoła nie jest miejscem, gdzie o rozwiązaniach technicznych należy
    >> mówić dokładnie.
    >
    > No ale gdzie tu sens? Przecież ta sama szkoła uczy, że tlenki metali
    > słabo przewodzą prąd, a tu przychodzi jakiś geniusz i uczciwą, gorącą
    > rurkę macza w jakichś tlenkach i węglanach, twierdząc, że tak będzie
    > lepiej. Ale jeśli tak bardzo chcesz przeanalizować działanie triody, to
    > był tu stosunkowo niedawno wątek, gdzie kilka zupełnie rozsądnych osób
    > nie mogło dojść do porozumienia, jak naprawdę działa siatka w lampie. :-)

    Nie kojarzę tej dyskusji. Ale bardzo prawdopodobne, że Zacni Koledzy
    stali sie ofiarami wczesnego etapu edukacji i uwierzyli, że istnieje
    jakieś jedno "naprawdę".

    >> W ogóle nie jest miejscem, gdzie uchodzi pierniczenie.
    >
    > No to chyba dawno nie byłeś. :-)

    Staram się spierniczać stamtąd jak najdalej.

    --
    Jarek


  • 109. Data: 2015-07-28 14:30:38
    Temat: Re: kids react to walkmans
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    ACMM-033 napisało:

    >> A Słodowy rzeczywiście pokazywał jak zrobić gramofon. I to taki
    >> "prawdziwy" z wkładka krystaliczną i ramieniem z listewki. Kartkę
    >> z igłą chyba też
    >
    > A co było napędem? Bo chyba nie korba, jak w patefonie?

    Jakiś silniczek napędający talerz. I chyba naprawdę była przy tym
    potrzebna słynna szpulka od nici! A szprycha rowerowa mogła się
    przydać przy mocowaniu ramienia.

    > I ciekawi mnie nacisk igły na płytę, czy to nie było, jak w jakimś
    > ruskim gramofonie, chyba ok. 2 dag aż...

    Wkładka UF-50 miała zalecany macisk chyba 5-7 G. Inne krystaliczne
    też podobnie.

    >> pokazał, jako podbudowę teoretyczną.
    >
    > Niewątpliwie słusznie. Tylko, czy znów jednej kartki nie przebił
    > na ekranie, a drugą za moment, jako już wcześniej przygotowaną,
    > wyciągnął "spod lady"? Zastanawiam się, czy wówczas TV miała tak
    > marne możliwości montażu, że nie można było tego wcześniej, raz
    > a porządnie nagrać i zmontować?

    Tak właśnie było.

    --
    Jarek


  • 110. Data: 2015-07-28 15:31:39
    Temat: Re: kids react to walkmans
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "ACMM-033" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mp7k5q$4e1$...@n...news.atman.pl...
    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w
    wiadomości
    >> niż w typowym opisie patentowym.
    >> http://patentimages.storage.googleapis.com/pdfs/US38
    6974.pdf

    >Napęd elektryczny, ciekawe, jak stabilny.
    >W sumie PD nie dla patentów to robił, więc można jednak przedstawić
    >to prościej. Edison musiał chyba udowodnić, że był pierwszy, więc ze
    >szczegółami, bo napisać wyciąłem kółko i porysowałem wałek, to każdy
    >może.

    Tam na poczatku jest "have invented certain new and useful Improvement
    in Phonographs"

    Czyzby to nie pierwszy patent ?

    Bo dzis by go za taki dokladny opis op* - nie ma byc dokladnych
    rysunkow, ma byc
    "naped walka - np elektryczny, pneumatyczny, sprezynowy"..

    Choc w pierwszym claim stoi chyba, ze usprawnieniem jest tenze
    elektryczny naped.
    A tych claimow jest 28 ...

    >Myślę, że warto by powtórzyć serię, by dzieciakom dać jakieś pojęcie,
    >jak to wszystko działa(ło). BiL(+T), Rexia, masowo powtarzali, mogli
    >by powtórzyć też inne.

    Powtorzyc nie zaszkodzi ... ale pokazac im jak dzialalo ... co ? Nie
    widzieli walkmana, nie widzieli gramofonu.

    Owszem, mozna pokazac ciekawa metode zapisu dzwieku, alternatywna do
    ipada :-)

    J.




strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 . 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: