Dzięki za zainteresowanie, widzę że temat nie jest taki prosty jak na
początku mi się wydawało.
Zdaję też sobie sprawę że jest to proces bardzo czasochłonny ale chyba
da się go w znacznej części zautomatyzować poprzez operację na całych
katalogach lub grupach zaznaczonych miniatur (np. tagowanie wg gotowych
szablonów) Jakiś "specjalista" już ten bałagan przeglądał i stwierdził
że jest tam 3-4 miesiące roboty dla jednej osoby :).

Czyżby faktycznie żaden z kilkunastu komercyjnych programów do
katalogowania fotek sobie z tym nie poradził? Puki co radzi z tym sobie
Picassa i na jednym kompie Bridge i Xnview, problem polega tylko na tym
że fotki nie są otagowane a większość nazw zdjęć jest taka jak schodzi z
karty aparatu tylko foldery są opisane i trudno teraz cokolwiek znaleźć.

Wydaje mi się że wystarczy wg. jakiegoś dobrego schematu ponownie opisać
foldery, fotki otagować w IPTC, potem jeszcze wyciągnąć daty z Exifa i
słowa klucze z IPTC do nazw zdjęć, umieścić to wszystko w jednym miejscu
na sieciowym serwerze plików np. NAS i potem używając jakiejkolwiek
przeglądarki zdjęć (w zależności od indywidualnych upodobań może być na
każdym kompie inna) trochę ułatwi się ludziom pracę i nie będzie
problemów z odszukaniem potrzebnej fotki.

Pytanie tylko którym programem do katalogowania najwygodniej i
najszybciej otaguję tak wielkie zbiory zdjęć, czy zwrócić na coś
szczególną uwagę, czy faktycznie lepiej darować sobie polskie znaki w
tagowaniu oraz nazwach i czym automatycznie wyciągnąć tagi z IPTC do
nazwy zdjęcia, jest może jakaś wtyczka do TC?