-
1. Data: 2010-01-27 15:11:29
Temat: Re: kalibracja obiektywu
Od: Jacek Czerwinski <...@...z.pl>
J.F. pisze:
>
> Tak czytam .. front focus tu, tam, ... a czy w kliszowych tez sie tak
> kalibrowalo ?
> Bo jesli nie, to czy:
>
> - za dlugo i za drogo to trwalo, wiec malo kto sie w to bawil,
> - fabryka kalibrowala [a aparaty byly drozsze],
> - czy moze matryca jest znacznie dokladniejsza od kliszy i teraz to widac ?
Domyślam się, że FF/BF nie jest związany z czujnikiem AF (gdyby był, nic
by nie dawała kalibracja obiektywu), ile z dynamiką całego układu,
chodzi o scenariusz dochodzenia do punktu ostrości. Podobno, odwrotnie
niż ręcznie, nie jest konieczne przelecenei za punkt ostrości, tylko
wyhamowywanie zaczyna się wcześniej. Algorytm który podejmuje te decyzje
(o hamowaniu) pewnie banalny nie jest. jakiś problem i lądujesz za
wcześnie/ za późno.
Mówiąc inaczej problem FF/BF nie ma charakteru statycznego (czujnik AF)
tylko dynamiczny.
Człowiek robi to przez przelecenie za punkt ostrości i znalezienie
środka. Kalibrowanie matówka/klisza sie robiło i było opisywane w
literaturze, nie jest to koszmarnie trudne ani kosztowne w przemyśle.
Sam robiłem ze 'Startem' 6x6.
-
2. Data: 2010-01-27 15:30:18
Temat: Re: kalibracja obiektywu
Od: "Robert_J" <r...@w...pl>
> Mówiąc inaczej problem FF/BF nie ma charakteru ....
Albo źle rozumuję, albo Ty przyjąłeś założenie że
klisza=ręczne ostrzenie :-). A to chyba niedobre
założenie...
-
3. Data: 2010-01-27 16:59:43
Temat: Re: kalibracja obiektywu
Od: Jacek Czerwinski <...@...z.pl>
Robert_J pisze:
>> Mówiąc inaczej problem FF/BF nie ma charakteru ....
>
> Albo źle rozumuję, albo Ty przyjąłeś założenie że klisza=ręczne
> ostrzenie :-). A to chyba niedobre założenie...
fakt, używając skrótu "klisza" odnosiłem sie do jakiejś tam generacji.
oczyma duszy widziałem matówkę z FF w stosunku do filmu którą sobie
"skalibrowałem" ;)