W dniu 2015-09-30 o 18:17, ToMasz pisze:

> Czy ktoś z Was nie przerabiał podobnego porównania ze znacznie droższymi
> używanymi kartami graficznymi? Takimi za 300-500zł?
> Od razu dopowiem że łączenie 2 razem, albo potwory pożerające 150wat -
> nie wchodzą w grę.
> Pozdrawiam
> ToMasz

Wydajność i cena to nie jest problem arytmetycznie wyliczalny. 4850
kosztuje mało, bo nie daje rady w nowszych grach a jest prądożerny,
głośny i diablo ciepły. Moim zdaniem, jeśli ktoś chce pograć w nowsze
tytuły (a w starszych mieć komfort)to w używkach nie powinien schodzić
poniżej 6850 ale to wiedzą prawie wszyscy sprzedający i dlatego ta karta
kosztuje od 150 wzwyż (a interesujące egz. powyżej 200).

Potwory pożerające 150W? Prawie każda karta do grania ze średniej półki
wykonana w technologii 55 i 40 nm (mówimy wciąż o radeonie) łykała tyle
na drugie śniadanie, a dopiero 28 nm 7850 wyznaczył nowy standard w tej
kwestii, ale te karty między innymi dlatego nie tanieją i trzeba na nie
wydać owe 300 -500 pln.
--
LP PL