-
21. Data: 2018-11-26 17:35:20
Temat: Re: jak zwykle, material na flame :)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:71296221-5fe7-4483-9cc6-2df88b689fc7@go
oglegroups.com...
W dniu poniedziałek, 26 listopada 2018 09:46:20 UTC-6 użytkownik J.F.
napisał:
>> Zalezy gdzie. Widzisz jaka byla roznica predkosci.
>> Moze zaraz by sie wyprzedzili, a moze trzeba byloby 5 km za
>> zawalidroga jechac ...
>
>Zawalidroga? przy 82km/h? Na zakrecie?
>:)
A ile bylo wolno ? 90 ? Zawalidroga :-P
>Pewnie dalej by jechal sprawniej.
>Ale i nagrywajacy ponad 100-ke jechal...
No wlasnie - czyli nie 90, a 101, i juz zawalidroga wielki :-)
A ten z tylu jeszcze szybciej jechal i sie dalo :-)
J.
-
22. Data: 2018-11-26 18:13:54
Temat: Re: jak zwykle, material na flame :)
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 26 Nov 2018 08:05:58 -0800 (PST), s...@g...com
> Jak juz napisalem, bez sensu ten przypadek roztrzasac.
Ja wolę roztrząsać jeden konkretny, UDOKUMENTOWANY przypadek niż gdybać co
by było gdyby.
> Jestem pewien ze gdyby to byla prosta droga
> z linia przerywana to ten zmieniajacy pas by
> spojrzal w tyl.
Mało to filmów było gdy nie spojrzał? Ergo, jest udowodnione wielokrotnie
że to nie jest prawda.
> Tu nie spojrzal. I mam podejrzenie ze tego nie zrobil bo
> jego tok rozumowania byl w rodzaju: -Nie moge wyprzedzic, nie moge
> wyprzedzic, nie moge wyprzedzic, oooooo juz moge!, zaczynam! oooops,
> skad ten gostek tam? Przeciez nie mogl!
Ale przecież tutaj wyprzedzający, pomijając prędkość, MÓGŁ -- czemu tego
nie chcesz zrozumieć?! Zdjęli mu pionowy zakaz wyprzedzania, dali linię
przerywaną umożliwiającą wyprzedzanie W TYM KONKRETNYM MIEJSCU, to
wyprzedzał! Że jechał szybciej niż mógł to akurat nie ma bezpośredniego
związku bo był bardzo długo na lewym pasie.
> Nie neguje winy, zwracam uwage na to ze ludzie nie sa dobrzy w robieniu
> wielu rzeczy naraz. Gostek skupil sie na zrobieniu swojej i zalozyl ze w
> tej sekwencji nie bedzie kolejnego chetnego.
Ale to już jego problem. Nie przepisów ani wyprzedzającego.
> I temat sie troche zazebia z tym interpretowaniem kierunkowskazu. Jak
> gostek mial go wlaczony przez 100m to czemu scigant z tylu to
> zignorowal? Oczywiscie o ile byl wlaczony.
Ponieważ kierunkowskaz jest tylko sygnalizatorem, informacją -- nie daje
pierwszeństwa.
> A w praktyce obaj chcieli zyskac 2 minuty (lub mniej liczac ten jeden
> manewr) a stracili duzo wiecej.
Głównie przez gościa co nie spojrzał w lusterko.
--
Pozdor
Myjk
-
23. Data: 2018-11-26 18:25:13
Temat: Re: jak zwykle, material na flame :)
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2018-11-26 o 16:45, J.F. pisze:
> Użytkownik napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:cb725cbb-01fd-456a-a11e-2ae7b5a0b2af@go
oglegroups.com...
>> https://youtu.be/Q8lVK1N2zhw?t=34
>> Mozna tam wylapac klatke gdzie samochody sa rowno ze soba a akurat sie
>> podwojna ciagla konczy.
>
>> Z punktu widzenia prawa wiadomo kto winny.
>> Ale to jest ta sytuacja ktora tu czesto powoduje spory.
>> Ktos lamie przepisy, ale w momencie wypadku jednak prawo wskazuje ze
>> to nie on jest winny.
>
> Ale kto lamie przepisy ?
>
> Bo do pelni szczescia to
> "Znak P-4 ,,linia podwójna ciagla" rozdziela pasy
> ruchu o kierunkach przeciwnych i oznacza zakaz przejezdzania przez te
> linie i najezdzania na nia.
>
> I nie ma zakazu jechania za linia ciagla ... wiec ten z tylu przepisowo
> jechal.
>
> A ten w srodku sam sie nagral, jak najezdza przed jej koncem :-)
>
>> I jak zwykle jest tak ze gdyby wszyscy uczestnicy jechali spokojnie to
>> wypadku by nie bylo i czasu by sie tez duzo nie stracilo.
>
> Zalezy gdzie. Widzisz jaka byla roznica predkosci.
> Moze zaraz by sie wyprzedzili, a moze trzeba byloby 5 km za zawalidroga
> jechac ...
>
> J.
>
Kiedyś był przepis, że poza terenem zabudowanym przed podjęciem manewru
wyprzedzania należy użyć sygnału dźwiękowego.
I dupa byłaby uratowana.
T.
-
24. Data: 2018-11-26 19:23:31
Temat: Re: jak zwykle, material na flame :)
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2018-11-26 o 17:19, Cavallino pisze:
> W dniu 26-11-2018 o 12:31, Janusz pisze:
>> W dniu 2018-11-25 o 23:12, Cavallino pisze:
>>> W dniu 25-11-2018 o 13:14, Janusz pisze:
>>>
>>>>>> Ale z drugiej strony o czym tu mówić?
>>>>>
>>>>> No jak to o czym - kapelusze chciałyby możliwości taranowania i
>>>>> braku konieczności patrzenia w lusterko.
>>>>> Cały wątek obok był już o tym.
>>>> Ślepy jesteś albo głupi
>>>
>>> PLONK WARNING
>>> Pyskować możesz sobie szczylu kolegom pod budką z piwem....
>> Chłopcze jestem starszy od Ciebie,
>
> Wątpię.
> Nawet jeśli, to szkoda że nie potrafisz dyskutować w stylu
> odpowiadającym Twojemu wiekowi, tylko wyjeżdżasz z epitetami w pierwszej
> odpowiedzi.....
Ok, poniosło mnie trochę, przepraszam.
>
>>> Jakbyś go śledził, to byś wiedział, że jak dla mnie w OBU sytuacjach
>>> jest to zajechanie drogi.
>> Śledzę i widzę że błądzisz.
>
> Wolno Ci mieć swoje zdanie.
> Jak dla mnie wymogi dla CIĘŻSZEJ kategorii zdarzenia, powinny również
> być WIĘKSZE.
Jakie wymogi, podkręć jasność.
> Jak ktoś uważa odwrotnie, to ma duży kłopot z logicznym rozumowaniem.
Nie zapędzaj się tak, wyprzedzanie a skręt w lewo to nie to samo i ma
swoje odbicie w kodeksie.
--
Pozdr
Janusz
-
25. Data: 2018-11-26 19:59:58
Temat: Re: jak zwykle, material na flame :)
Od: s...@g...com
W dniu poniedziałek, 26 listopada 2018 11:13:49 UTC-6 użytkownik Myjk napisał:
> Mon, 26 Nov 2018 08:05:58 -0800 (PST), s...@g...com
>
> > Jak juz napisalem, bez sensu ten przypadek roztrzasac.
>
> Ja wolę roztrząsać jeden konkretny, UDOKUMENTOWANY przypadek niż gdybać co
> by było gdyby.
>
Bo lubisz marnowac czas. Nic co powyzej wypisales nie wnosi nic na przyszlosc. To ze
przepisow trzeba przestrzegac, rozgladac sie itp wiadomo od dawna.
> > Jestem pewien ze gdyby to byla prosta droga
> > z linia przerywana to ten zmieniajacy pas by
> > spojrzal w tyl.
>
> Mało to filmów było gdy nie spojrzał? Ergo, jest udowodnione wielokrotnie
> że to nie jest prawda.
>
I jakos prawie kazdy zawiera zapierdalacza.
> > Tu nie spojrzal. I mam podejrzenie ze tego nie zrobil bo
> > jego tok rozumowania byl w rodzaju: -Nie moge wyprzedzic, nie moge
> > wyprzedzic, nie moge wyprzedzic, oooooo juz moge!, zaczynam! oooops,
> > skad ten gostek tam? Przeciez nie mogl!
>
> Ale przecież tutaj wyprzedzający, pomijając prędkość, MÓGŁ -- czemu tego
> nie chcesz zrozumieć?! Zdjęli mu pionowy zakaz wyprzedzania, dali linię
> przerywaną umożliwiającą wyprzedzanie W TYM KONKRETNYM MIEJSCU, to
> wyprzedzał! Że jechał szybciej niż mógł to akurat nie ma bezpośredniego
> związku bo był bardzo długo na lewym pasie.
>
Nie czytasz ze zrozumieniem. Pisalem ze malowanie kiepskie, przepisy tez.
Mogl. Ale juz przekraczac predkosc nie. Ale to zrobil.
Gdyby choc jednego przepisu ktory zlamal przestrzegal to by sytuacji nie bylo.
A podwojna ciagla widzial.
> > Nie neguje winy, zwracam uwage na to ze ludzie nie sa dobrzy w robieniu
> > wielu rzeczy naraz. Gostek skupil sie na zrobieniu swojej i zalozyl ze w
> > tej sekwencji nie bedzie kolejnego chetnego.
>
> Ale to już jego problem. Nie przepisów ani wyprzedzającego.
>
I wlasnie tu uwazam ze przepisy powinny byc inne. Czy to malowanie czy zwiekszenie
powaznosci kierunkowskazu.
> > I temat sie troche zazebia z tym interpretowaniem kierunkowskazu. Jak
> > gostek mial go wlaczony przez 100m to czemu scigant z tylu to
> > zignorowal? Oczywiscie o ile byl wlaczony.
>
> Ponieważ kierunkowskaz jest tylko sygnalizatorem, informacją -- nie daje
> pierwszeństwa.
>
Aktualnie tak jest. Jednak zauwaz ze rozsadny czlowiek jak widzi kierunkowskaz to
liczy ze samochod zmieni kierunek albo przynajmniej dokona manewru. A ten z tylu to
zignorowal.
-
26. Data: 2018-11-26 20:06:15
Temat: Re: jak zwykle, material na flame :)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik sczygiel napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:74e33103-567b-4d06-aab0-e6e18fce4509@go
oglegroups.com...
W dniu poniedziałek, 26 listopada 2018 09:46:20 UTC-6 użytkownik J.F.
napisał:
> >https://youtu.be/Q8lVK1N2zhw
[...]
>> I nie ma zakazu jechania za linia ciagla ... wiec ten z tylu
>> przepisowo jechal.
>Dlatego zaadresowalem problem w strone przepisow. Moim zdaniem
>nieprecyzyjnych.
Sa w miare precyzyjne - kto pierwszy wlaczyl migacz, ten ma prawo :-)
Chyba ze ... ten z produ ma mocy silnik i potrafi sie wcisnac :-)
>No i jak tam kierunek byl u tego nagrywajacego to juz tak ladnie nie
>ma (patrz watek o wyroku sadu niedawno tu dyskutowany)
>No i nagrywajacy juz sie czail do wyprzedzenia. Ten z tylu to
>zignorowal.
Czail, czail, a jaj nie mial :-)
>> A ten w srodku sam sie nagral, jak najezdza przed jej koncem :-)
>No wlasnie. Pewnie kierunek tez byl. Sytuacja podobna jak w tamtym
>watku...
Ale nie mial prawa w tym miejscu skrecac. Za pare metrow, jak sie
ciagla linia skonczyla.
Mniejsza o to - jakby tak spojrzal w lusterko, to by zauwazyl.
Zawsze moze byc szybszy samochod :-)
>> >I jak zwykle jest tak ze gdyby wszyscy uczestnicy jechali
>> >spokojnie
>> >to wypadku by nie bylo i czasu by sie tez duzo nie stracilo.
>
>> Zalezy gdzie. Widzisz jaka byla roznica predkosci.
>> Moze zaraz by sie wyprzedzili, a moze trzeba byloby 5 km za
>> zawalidroga jechac ...
>
>No, ten z tylu to chyba 90 nie jechal. Trza by pomierzyc...
No i dlatego mialby duza strate, jakby zwalnial do 80 :-)
J.
-
27. Data: 2018-11-26 20:41:27
Temat: Re: jak zwykle, material na flame :)
Od: kk <k...@o...pl>
W dniu 2018-11-26 o 17:15, s...@g...com pisze:
>
> Nagrywajacy nie patrzyl, ten z tylu zapieprzal i pewnie zignorowal kierunek i nie
zastosowal zasady ograniczonego zaufania (nagrywajacy czajacy sie do wyprzedzania).
Kiedy właśnie zastosował :-)
-
28. Data: 2018-11-26 20:48:23
Temat: Re: jak zwykle, material na flame :)
Od: s...@g...com
W dniu poniedziałek, 26 listopada 2018 13:41:36 UTC-6 użytkownik kk napisał:
> W dniu 2018-11-26 o 17:15, s...@g...com pisze:
>
> >
> > Nagrywajacy nie patrzyl, ten z tylu zapieprzal i pewnie zignorowal kierunek i nie
zastosowal zasady ograniczonego zaufania (nagrywajacy czajacy sie do wyprzedzania).
>
> Kiedy właśnie zastosował :-)
Zakladajac ze kierunek byl i nagrywajacy jechal po podwojnej ciaglej - nie
zastosowal.
-
29. Data: 2018-11-26 21:14:03
Temat: Re: jak zwykle, material na flame :)
Od: kk <k...@o...pl>
W dniu 2018-11-26 o 18:25, T. pisze:
>
> Kiedyś był przepis, że poza terenem zabudowanym przed podjęciem manewru
> wyprzedzania należy użyć sygnału dźwiękowego.
We mgle
-
30. Data: 2018-11-26 22:22:42
Temat: Re: jak zwykle, material na flame :)
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 26 Nov 2018 10:59:58 -0800 (PST), s...@g...com
> Bo lubisz marnowac czas. Nic co powyzej wypisales nie wnosi nic na
> przyszlosc.
> To ze przepisow trzeba przestrzegac, rozgladac sie itp
> wiadomo od dawna.
Raczej Ty czas marnujesz próbując udowadniać, że gość zrobił coś czego nie
zrobił -- w sensie że wyprzedzał tam gdzie nie można. Można tam wyprzedzać,
a czy to jego wina że oznakowanie z dupy i wyprzedzany nawet nie zerknął w
lusterko?
> I jakos prawie kazdy zawiera zapierdalacza.
Ty z tych co mają radar w łoczach? Bo przypominasz mi bohaterów drogówki co
zajechali komuś drogę i jojczą żę tamten zapierdalał bo przecież go nie
widzieli. Po czym idzie nagranie z monitoringu i wychodzi że koleś nie
tylko jedzie poniżej dopuszczalnej ale też widać go z daleka jak na
patelni.
> Nie czytasz ze zrozumieniem. Pisalem ze malowanie kiepskie, przepisy tez.
> Mogl.
Jeszcze niedawno twierdziłeś, że nie mógł. Jest postęp. :P
> Ale juz przekraczac predkosc nie. Ale to zrobil.
Podobnie przekroczył ją wyprzedzany (na początku dohamowuje ponieważ
blokuje go ten z przodu) i musiałby przekroczyć prędkość chcąc wyprzedzić
"marudera" przed sobą.
> Gdyby choc jednego przepisu ktory zlamal przestrzegal to by sytuacji nie bylo.
Sytuacji by nie było gdyby wyprzedzany się choć RAZ spojrzał w lusterko i
SIĘ UPEWNIŁ czy może wyprzedzać, co musiał bezwzględnie zrobić. W tej
sytuacji prędkość nie miała większego znaczenia, bo pojazd był doskonale
widoczny, a to wiadomo dzięki kamerze z tyłu.
> A podwojna ciagla widzial.
Mógł nie widzieć, bo mu wyprzedzany zasłonił -- widać na filmie jak
wyprzedzany zjeżdża na linie ją zasłaniając.
> I wlasnie tu uwazam ze przepisy powinny byc inne.
> Czy to malowanie czy zwiekszenie powaznosci kierunkowskazu.
Większość ma problem z zapamiętaniem (i zrozumieniem) ogólnych reguł, a Ty
chcesz je szczegółowić?
> Aktualnie tak jest. Jednak zauwaz ze rozsadny czlowiek jak widzi
> kierunkowskaz to liczy ze samochod zmieni kierunek albo przynajmniej
> dokona manewru. A ten z tylu to zignorowal.
Też się parę razy nadziałem na takiego co pokazywał że skręca a pojechał
prosto -- niemniej przepisy sa właśnie tak skonstruowane, DLA
BEZPIECZEŃSTWA, aby odpowiedzialność spoczywała na dwóch stronach. No bo co
z tego że będzie większa poważność kierunkowskazu, skoro będzie przez to
więcej trupów.
--
Pozdor
Myjk