-
41. Data: 2010-07-27 16:48:29
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: V-Tec <v...@z...pl>
J.F. pisze:
[..]
> Jarre na koncercie w stoczni w taki laser paluchy wkladal - widac nie
> parzylo.
w pierwszej wersji harfy laserowej musiał używać rękawic ochronnych,
obecnie mają mniejszą moc i można grać gołymi rękami.
--
pozdr,
W.
-
42. Data: 2010-08-05 23:59:18
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"J.F." i29l0f$3h3$...@n...onet.pl
> No coz - trzeba potrenowac. Kto ma niepotrzebna cyfrowke ? :-)
Mnie Twoja jest niepotrzebna -- możesz nią trenować do woli. ;)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
43. Data: 2010-08-06 00:01:33
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"DX" e...@y...goo
glegroups.com
: spalonego materiału. Fakt, że był wtedy bardzo blisko tego lasera
A jaką rolę tu odgrywa odległość?
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
44. Data: 2010-08-06 00:06:27
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
Użytkownik "Cezar" i29pb7$q89$...@i...gazeta.pl
>>Gdyby laser swiecil punktowo pewnie tak, ale ten nie swieci.
> laser zawsze swieci punktowo.
Bo machnięcie fotonem wywołuje kolejne przygotowane fotony czekające
na ,,znak''? ;) Można ustawić tysiąc laserów w linii prostej i mieć
wiąchę. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
45. Data: 2010-08-06 05:45:07
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> : spalonego materiału. Fakt, że był wtedy bardzo blisko tego lasera
>
> A jaką rolę tu odgrywa odległość?
Kąt bryłowy nie jest zerowy, a tłumienie powietrza też swoje robi.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/to bardzo intuicyjne, choć mocno zagmatwane/
-
46. Data: 2010-08-06 08:30:11
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Janko Muzykant" i3g7hf$s0l$...@n...onet.pl
>> A jaką rolę tu odgrywa odległość?
> Kąt bryłowy nie jest zerowy,
A jaki? :)
> a tłumienie powietrza też swoje robi.
Chyba niedużo. :)
-=-
Normalnie gęstość energii (czy jak to określić) spadnie jak wzrośnie
powierzchnia sfery, czyli kwadratowo do odległości, ale laser ma to
do siebie, że fotony biegną jak owce na pastwisku -- w jednym kierunku.
(stąd bierze się nazwa ,,owczy pęd''; jeśli jedna zacznie biec w którąś
stronę, inne pobiegną za nią)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
47. Data: 2010-08-06 16:15:15
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>>> A jaką rolę tu odgrywa odległość?
>
>> Kąt bryłowy nie jest zerowy,
>
> A jaki? :)
Określony jakością optyki, wiązkę lasera półprzewodnikowego kształtuje
się soczewkami.
>> a tłumienie powietrza też swoje robi.
>
> Chyba niedużo. :)
Ale coś jednak.
No i czas pracy, im bliższa odległość, tym dłuższe wystawianie na
promieniowanie.
> Normalnie gęstość energii (czy jak to określić) spadnie jak wzrośnie
> powierzchnia sfery, czyli kwadratowo do odległości, ale laser ma to
> do siebie, że fotony biegną jak owce na pastwisku -- w jednym kierunku.
Przy laserach estradowych tak nie jest. A spójnością laserową określa
się raczej monochromatyczność, a nie zbieżność.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/słyszałem, że wszystkie problemy doskonale rozwiązuje coś tam/
-
48. Data: 2010-08-06 16:42:40
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: John Smith <u...@e...net>
Janko Muzykant napisał(a):
>>> a tłumienie powietrza też swoje robi.
>>
>> Chyba niedużo. :)
>
> Ale coś jednak.
Więcej niż w szkle, czy mniej?
(dla światłowodu: ułamek dB/km)
:-)
--
Mirek
-
49. Data: 2010-08-06 16:44:51
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: John Smith <u...@e...net>
John Smith napisał(a):
> Janko Muzykant napisał(a):
>>>> a tłumienie powietrza też swoje robi.
>>> Chyba niedużo. :)
>> Ale coś jednak.
>
> Więcej niż w szkle, czy mniej?
> (dla światłowodu: ułamek dB/km)
> :-)
OK, niech dla widzialnego będzie ze 2-3dB/km
:-)
--
Mirek
-
50. Data: 2010-08-06 17:24:27
Temat: Re: jak zepsuć sobie D5 w ułamku sekundy
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
John Smith pisze:
> OK, niech dla widzialnego będzie ze 2-3dB/km
> :-)
Tylko na pokazach laserów ten spadek wynosi dużo więcej, bo się tam
specjalnie rozpyla mgłę.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/to bardzo intuicyjne, choć mocno zagmatwane/