Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:mm7dgv$ep8$1@dont-email.me...
> "Poldek" <p...@i...eu> wrote in message
> news:mm78go$5j3$1@node2.news.atman.pl...
>> Pszemol wrote:
>>> "Poldek" <p...@i...eu> wrote in message
>>> news:mm5qkb$n0t$1@node2.news.atman.pl...
>>>> Wystarczy wyłączyć prąd i google jest bezradne.
>>>
>>> No jeśli powiesz mi jak mogę używać smartfona bez prądu
>>> z baterii to Cię ozłocę... A do tego czasu będę się upierał
>>> że kto jak kto ale Google, autor systemu operacyjnego który
>>> penetruje każdy drucik Twojego smartfona, Twój adres
>>> łącznie z adresem Twojej mamy, córki i wszystkich znajomych
>>> to już ma z dokładnością do 10 miejsca po przecinku
>>> szerokości i długości kątowej z GPSa... :-)
>>
>> Na razie nie ma przymusu używania smartfona. Można bez tego żyć :-)
>
> Ale po co w takim razie ta akademicka dyskusja czy wpisywać adres
> czy nie przy kupowaniu pasjansa? Czy wpiszesz go czy nie wpiszesz
> i tak będą go znały - zarówno firma która sprzedaje Ci usługę GSM
> jak i firma sprzedająca Ci telefon jak i firma robiąca system operacyjny.

Jeśli ktoś kupił starter w kiosku, telefon bez GPS-a kupił w supermarkecie i
mieszka w bloku, w którym jest 100 mieszkań, to raczej są małe szanse, że
firma sprzedająca pasjansa go dokładnie namierzy.

> Po co więc udawać że się bez wpisywania adresu jakimś Tajemniczym
> Don Pedro Szpieg z Krainy Deszczowców skoro wszystko osobie sam
> dajesz tym firmom na tacy, łącznie z adresem...

Jak podasz swoje dane (imię, nazwisko, adres) niewiadomo jakiej firmie, to
nie zdziw się, gdy znienacka odwiedzi Cię komornik i zacznie ścigać za
czyjeś długi.

--
Pozdrawiam,

yabba