-
81. Data: 2012-10-15 18:56:12
Temat: Re: iPhone 5 popularniejszy niż SGSIII?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"atm" <...@v...pl> wrote in message news:k5h10n$eu3$1@node1.news.atman.pl...
>> A widziałeś statystyki publikowanych książek papierowych?
>> Ile z nich to podręczniki czy mądre książki a ile to ogłupiające
>> czytadła?
>> No niestety - większość ludzi to głupki i dlatego na statystyki takie
>> nie ma co patrzeć. Narzędzie jest narzędziem - jak kto go używa
>> zależy od jego wiedzy i oczekiwań. Zapewniam Cię że nikt Cię do
>> fejsbooka nie będzie zmuszał jak nie będziesz chciał lajkować słitfoci
>> :-)
>
> Oczywiscie, jestem reliktem republiki ;]
Zapewniam Cię, że mnie też przerażają niektóre wpisy na facebooku
pochodzące od nastolatków (głównie dzieci moich znajomych) typu:
"Jastin Bieber czy KtośTamInny - likują za Bieberem, Komentują za innym".
Albo tu w Ameryce jakieś słodziutkie zdjątko bijące po nerach chorym,
fanatycznym patriotyzmem pokazujące żołnierza trzymającego 3 miesięczne
dziecko i podpis jakiś wyciskający łzy z oczu jak to "tatuś" pierwszy raz
widzi i takie tam... Normalnie czasem bierze na wymioty :-)
Bezmózgowa rozrywka i nagminne tendencje do bicia sztucznej popularności.
Ale używam bo w natłoku szmelcu potrafię sobie wybrać coś interesującego
dla siebie - to coś jak z TV: są ludzie którzy mówią nie i walą w czambuł
całą ideę oglądania TV. Tymczasem ja jestem zdania że każdy jest w stanie
wybrać dla siebie coś interesującego czego nie ma nigdzie poza TV...
Ostatnio oglądałem niezwykle ciekawy godzinny program na temat jakichś
fajowych jaszczurek żyjących na pustyni w Australii ("monitor lizards").
Daleki temat od moich zainteresowań, więc pewnie nie szukałbym nawet
tego aktywnie ale że pojawiło się w serii którą nagrywam na DVR to miałem
szansę uzupełnić swoją wiedzę przy bonusie rozrywki bo krajobrazy i widoczki
zwierzaków były warte obejrzenia.
>>>>> Doprowadza to do tego o czym znajomy nasz wspomnial w innym watku
>>>>> odnosnie wrazen z pociagu czy metra gdzies na dalekim wschodzie:
>>>>> wszyscy ludzie wgapieni w ekraniki telefonow, elegancko konsumujacy...
>>>>
>>>> Masz kolekcję obcych ludzi uwięzionych na te 30-50 minut w metalowej
>>>> klatce - co mają robić? Odłożyć iPhone i patrzyć się w ścianę? Albo
>>>> patrzyć się na zgrabne nogi dziewczyny na końcu wagonu i wymyślać
>>>> sobie sprośne myśli? :-) Nie lepiej aby właśnie zająć czymś mózg zanim
>>>> zwiotczeje od nieużywania? Co Ci przeszkadza że patrzą w telefony
>>>> i nadrabiają np zaległe e-maile czy nawet lajkują zaspani słitfocie w
>>>> drodze do pracy czy szkoły?
>>>
>>> Tak Pszemol, wszystko sie zgadza. Zreszta ja bylem poniekad
>>> prekursorem - od lat korzystalem z palmtopow jako e-ksiazek. Teraz w
>>> zaden sposob juz sie nie wyrozniam. Wiecej zycia jest w stodole pelnej
>>> zombie niz w takim wagonie. Ot, cecha XXIw.
>>
>> Co to znaczy? Sugerujesz że ktoś czytający książkę w pociągu na Kindle
>> jest mniej żywy niż ktoś czytający papierową wersję takiej książki?
>> A może brakuje Ci interakcji z jazdy pociągiem w czasach komuny:
>> ktoś Cie ochlapie sokiem z pomidorka, ktoś inny podzieli się jajeczkiem
>> na
>> twado, ktoś inny zrobi awanturę albo zasmrodzi Ci przedział papierosem?
>> :-)
>
> Mam raczej na mysli wspolczesny izolacjonizm, obecny chyba na kazdym
> mozliwym poziomie. Wspolczesne media wraz z przenoszeniem zycia
> towarzyskiego do przestrzeni wirtualnej dodatkowo temu sprzyjaja.
Ja widzę inną stronę medalu. Przestrzeń wirtualna pozwala mi na kontakt
z ludźmi którzy lubią to co ja lubię i których interesuje to co mnie
interesuje
mimo iż na ulicy, w biurze, w szkole nigdy bym ich nie spotkał...
Właśnie dzięki facebook mam kontakt z ciekawym małżeństwem z Japonii
a poznaliśmy się przypadkiem nurkując razem w Indonezji..
Każde narzędzie może być złe lub dobre w zależności od tego kto i jak go
użyje. To nie narzędzia powinieneś obwiniać tylko ludzi którzy je używają.
> Spojrz chocby na grupe oszolomow palujacych sie tutaj a przebywajacych
> fizycznie w roznych czesciach swiata ;]
Ale wśród tej grupy oszołomów występują jednak tendencje integracyjne...
Zuważ jak często jeden głupek zapisze swoje własne opinie w liczbie
mnogiej pisząc "my" - on reprezentuje "my", w kupie raźniej... Nie jest
jak sam widzisz źle - nawet najgorsze dupki potrzebują integrować się
i widzą że izolacjonizm to nie jest dobra droga :-)
-
82. Data: 2012-10-15 19:04:19
Temat: Re: iPhone 5 popularniejszy niż SGSIII?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"J.F" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:507c05cf$0$26686$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "atm" napisał w wiadomości grup
> On 2012-10-15 14:21, Pszemol wrote:
>>> Rozrywka dostosowana jest do człowieka i poziomu jego inteligencji.
>>> Ci co ograniczają się do lajkowania słitfoci pewnie nie pchają świata
>>> do przodu, ale smartfonem można się też dostawać do nowinek
>>> publikowanych przez CERN czy inne instytuty badawcze, można się
>>> dostawać do literatury popularnonaukowej, czytać wiadomości ze
>>> świata, analizować rynki papierów wartościowych, studiować historię
>>> Dalekiego Wschodu czy też czytać poezję... Treść wybiera użytkownik.
>>> Ty narzekasz że idea książki jest zła bo widzisz co krok Harlequiny,
>>> a zapominasz że to nie jedyna pozycja i są też ambitniejsze woluminy.
>
>>Powiedz Pszemol szczerze, ile wg Ciebie osob wokol analizuje kwestie
>>wymienione powyzej? Jak to wyglada procentowo w statystykach korzystania z
>>sieci przytoczonych przez Ciebie. Obawiam sie, ze zdecydowana
>
> Chyba jednak nie tak malo, patrzac na popularnosc roznych pirackich
> e-bookow w sieci, tudziez wyniki finansowe Amazona :-)
> A akcje .. tu sie o duze pieniadze moze rozchodzic.
Otóż to.
> Z tym ze to ciagle nie musi byc smartfon - www, rss, ebooki sa tez
> dostepne i na gorsze telefony.
> Z malego ekraniku czyta sie zle .. ale i w iphonie jest maly.
Zapewniam Cię, że ta różnica 1-1.5 cala daje DRASTYCZNĄ poprawę
czytelności, zwłaszcza jeśli uwzględnisz niesamowitą rozdzielczość
tego ekranu i jego jasność+kontrastowość+minimalizację odblasków.
Po prostu wreszcie ekrany telefonów zaczęły się do tego nadawać.
> No i ciagle pozostaje kwestia gdzie to robicie - w pociagu, w tramwaju, w
> metrze ?
> Bo w koncu mozna to tez wygodnie na normalnym komputerze zrobic, czy na
> jakims tablecie.
No ale właśnie aby usiąść przy komputerze to trzeba mieć tą dłuższą
chwilę dedykowanego czasu, często trzeba być w domu bo laptopy
mają te parę godzin czasu pracy z baterii i potem klapa a telefon działa
cały dzień i trochę, bez problemów.
Często potrzebujesz jakieś 30-40 sekund aby sprawdzić nowe wpisy
na facebook - i to możesz zrobić jadąc dwa przystanki w tramwaju...
Tyle czasu Tobie zajmie odpalenie komputera w domu i poczekanie
na odhibernowanie Windows...
> A ja usilnie szukam syntezatora mowy - za kierownica czytal nie bede, a
> poza tym trzeba oczy oszczedzac.
Ależ mój drogi - szukasz??? A wystarczyło zapytać - jest na iPhone 4 !
Czyli już znalazłeś :-)) iPhone 4 przeczyta Ci tego pdf'a czy innego
e-booka!
>>> Masz kolekcję obcych ludzi uwięzionych na te 30-50 minut w metalowej
>>> klatce - co mają robić? Odłożyć iPhone i patrzyć się w ścianę? Albo
>>> patrzyć się na zgrabne nogi dziewczyny na końcu wagonu i wymyślać
>>> sobie sprośne myśli? :-) Nie lepiej aby właśnie zająć czymś mózg zanim
>>> zwiotczeje od nieużywania? Co Ci przeszkadza że patrzą w telefony
>>> i nadrabiają np zaległe e-maile czy nawet lajkują zaspani słitfocie w
>>> drodze do pracy czy szkoły?
>
>>Tak Pszemol, wszystko sie zgadza.
>
> Tylko ze ja nie jestem uwieziony na 50 minut w pudle,
> ani nawet na 20 :-)
No to się ciesz - nie wszyscy mają taki luksus...
Czasem i godzinę niektórzy podróżują do pracy i wtedy nagminnie
czytają książki, gazety bo czymś trzeba ten niesforny mózg zająć...
A jak nie jeździsz do pracy to znowu masz trochę wolnego czasu
który możesz wykorzystać godzinkę np. na rowerze...
Zamiast jakąś bezmózgową muzykę w uszy z mp3-ki możesz
sobie wsadzić słuchawki od iPhone i jadąc na rowerze słuchać
jak Ci iPhone czyta pdf'a z jakąś ciekawą lekturą...
>>Zreszta ja bylem poniekad prekursorem - od lat korzystalem z palmtopow
>>jako e-ksiazek. Teraz w zaden sposob juz sie nie wyrozniam. Wiecej zycia
>>jest w stodole pelnej zombie niz w takim wagonie. Ot, cecha XXIw.
>
> A zycie towarzyskie zamiera, osiem osob w przedziale, wszyscy smartfonuja
> zamiast flirtowac :-)
Powiem Ci stary, że przypadkowi ludzie są generalnie nudni...
5-10 minut i kończy się ten tzw. "small talk" i co potem?
Będziesz chciał oglądać zdjęcia z portfela dziadka siedzącego
na przeciwko Ciebie który Ci pokaże zdjęcia wszystkich wnuków??
Naprawdę Cię to interesuje czy tylko udajesz żeby mu przyjemność
zrobić?
-
83. Data: 2012-10-15 19:07:46
Temat: Re: iPhone 5 popularniejszy niż SGSIII?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"atm" <...@v...pl> wrote in message news:k5h3qi$hpo$1@node1.news.atman.pl...
>> Powiedz Pszemol szczerze, ile wg Ciebie osob wokol analizuje kwestie
>> wymienione powyzej? Jak to wyglada procentowo w statystykach korzystania
>> z sieci przytoczonych przez Ciebie. Obawiam sie, ze zdecydowana
>> wiekszosc "konsumuje" bardzo popularna tresc podtykana pod nos przez
>> duze koncerny. Zreszta tak silna integracja systemow (chocby nowego iOS)
>> z np FB nie bierze sie z powietrza.
>> Jednak jak wczesniej napisalem - nic mi do tego, a trend osobiscie mi
>> sie nie podoba.
>
> http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded
&v=j721bmkOsss ;]
Interesujące że wspomnieli aplikację "Cow Clicker"...
Warto wiedzieć czym miała być ta gra w założeniu a czym się stała.
Polecam lekturę wiki na ten temat: http://en.wikipedia.org/wiki/Cow_Clicker
-
84. Data: 2012-10-15 19:33:29
Temat: Re: iPhone 5 popularniejszy niż SGSIII?
Od: atm <...@v...pl>
>>
>> Mam raczej na mysli wspolczesny izolacjonizm, obecny chyba na kazdym
>> mozliwym poziomie. Wspolczesne media wraz z przenoszeniem zycia
>> towarzyskiego do przestrzeni wirtualnej dodatkowo temu sprzyjaja.
>
> Ja widzę inną stronę medalu. Przestrzeń wirtualna pozwala mi na kontakt
> z ludźmi którzy lubią to co ja lubię i których interesuje to co mnie
> interesuje
> mimo iż na ulicy, w biurze, w szkole nigdy bym ich nie spotkał...
> Właśnie dzięki facebook mam kontakt z ciekawym małżeństwem z Japonii
> a poznaliśmy się przypadkiem nurkując razem w Indonezji..
> Każde narzędzie może być złe lub dobre w zależności od tego kto i jak go
> użyje. To nie narzędzia powinieneś obwiniać tylko ludzi którzy je używają.
>
Pszemol, rozumiem Twoje argumenty. Ludzie jednak bardzo czesto maja
problem z rozsadnym korzystaniem z wszelkiej masci udogodnien.
Tu masz idealny przyklad:
http://www.spidersweb.pl/2012/06/niepokojace-oraz-cz
esciej-uzywamy-smartfonow-podczas-seksu.html
BTW
Ile procent postow plus minus piszesz z iP?
-
85. Data: 2012-10-15 19:37:05
Temat: Re: iPhone 5 popularniejszy niż SGSIII?
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 15 Oct 2012 11:56:12 -0500, "Pszemol" <P...@P...com>
wrote:
> Zapewniam Cię, że mnie też przerażają niektóre wpisy na facebooku
> pochodzące od nastolatków (głównie dzieci moich znajomych) typu:
> "Jastin Bieber czy KtośTamInny - likują za Bieberem, Komentują za
innym".
Podobnie ikonka like'ow w stopkach wiadomości na portalach
informacyjnych. Ostatnio pod informacja o śmierci znanej dziennikarki
było "Lubia to: 45"...
--
Marek
-
86. Data: 2012-10-15 23:49:56
Temat: Re: iPhone 5 popularniejszy niż SGSIII?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"atm" <...@v...pl> wrote in message news:k5hhda$vsv$1@node1.news.atman.pl...
> Pszemol, rozumiem Twoje argumenty. Ludzie jednak bardzo czesto maja
> problem z rozsadnym korzystaniem z wszelkiej masci udogodnien.
No ale co Ciebie ludzie obchodza?
> Tu masz idealny przyklad:
> http://www.spidersweb.pl/2012/06/niepokojace-oraz-cz
esciej-uzywamy-smartfonow-podczas-seksu.html
Dla mnie bardziej niepokojace jest ze ktos bada co ludzie robia w czasie
seksu :-)
> BTW
> Ile procent postow plus minus piszesz z iP?
Nie liczylem - jak chcesz to sam policz - NewsTap na iPhone nie pozwala
mi wpisac pola "Followup-to: P...@B...com" wiec z iPhone maja
tylko stary e-mail P...@P...com. Te z komputera maja obydwa.
Procent bedzie sie zmieniac w zaleznosci od tego ile mam wolnego czasu
ktory nie poswiecam na ciekawsze zajecia, od tego jaka jest pogoda i czy
moge czy nie wyjsc na rower, czy siedze w domu itp, itd :-)))
Generalnie ten czytnik na iPhone dziala wystarczajaco dobrze aby sie
przesiasc w 100% i do usenetu uzywac wylacznie iPhone.
-
87. Data: 2012-10-15 23:51:41
Temat: Re: iPhone 5 popularniejszy niż SGSIII?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Marek" <f...@f...com> wrote in message
news:almarsoft.4570856320043313214@news.neostrada.pl
...
> On Mon, 15 Oct 2012 11:56:12 -0500, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
>> Zapewniam Cię, że mnie też przerażają niektóre wpisy na facebooku
>> pochodzące od nastolatków (głównie dzieci moich znajomych) typu:
>> "Jastin Bieber czy KtośTamInny - likują za Bieberem, Komentują za
> innym".
>
> Podobnie ikonka like'ow w stopkach wiadomości na portalach informacyjnych.
> Ostatnio pod informacja o śmierci znanej dziennikarki było "Lubia to:
> 45"...
Bo Ty to zle interpretujesz - oni lubia artykuł a nie fakt, ze umarla.
Zbyt doslownie odbierasz "lubie". Czasem naciska sie "lubie" aby
rozpropagowac wiadomosc wsrod grona swoich znajomych, mimo
iz sama wiadomosc jest np. przerazajaca lub smutna.
-
88. Data: 2012-10-16 00:01:34
Temat: Re: iPhone 5 popularniejszy niż SGSIII?
Od: atm <...@v...pl>
>> BTW
>> Ile procent postow plus minus piszesz z iP?
>
> Nie liczylem - jak chcesz to sam policz - NewsTap na iPhone nie pozwala
> mi wpisac pola "Followup-to: P...@B...com" wiec z iPhone maja
> tylko stary e-mail P...@P...com. Te z komputera maja obydwa.
> Procent bedzie sie zmieniac w zaleznosci od tego ile mam wolnego czasu
> ktory nie poswiecam na ciekawsze zajecia, od tego jaka jest pogoda i czy
> moge czy nie wyjsc na rower, czy siedze w domu itp, itd :-)))
>
> Generalnie ten czytnik na iPhone dziala wystarczajaco dobrze aby sie
> przesiasc w 100% i do usenetu uzywac wylacznie iPhone.
Pytalem z ciekawosci. Niezaleznie jak jest wygodna klawiatura na
urzadzeniu mobilnym nie chcialoby mi sie angazowac w dysputy tak jak
robie to teraz korzystajac z duzej klawiatury. Pewnie jednak mozna sie
wprawic odpowiednio czesto korzystajac.
-
89. Data: 2012-10-16 00:27:09
Temat: Re: iPhone 5 popularniejszy niż SGSIII?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"atm" <...@v...pl> wrote in message news:k5i140$dsc$1@node2.news.atman.pl...
>> Generalnie ten czytnik na iPhone dziala wystarczajaco dobrze aby sie
>> przesiasc w 100% i do usenetu uzywac wylacznie iPhone.
>
> Pytalem z ciekawosci. Niezaleznie jak jest wygodna klawiatura na
> urzadzeniu mobilnym nie chcialoby mi sie angazowac w dysputy tak jak robie
> to teraz korzystajac z duzej klawiatury. Pewnie jednak mozna sie wprawic
> odpowiednio czesto korzystajac.
Faktem jest że dłuższe wykłady trzeba sobie odpuścić bo zajmuje
to dużo więcej czasu niż na normalnej, pecetowej klawiaturze
a i sporo się robi błędów pisząc szybko na iPhone - coś za coś...
-
90. Data: 2012-10-16 02:57:47
Temat: Re: iPhone 5 popularniejszy niż SGSIII?
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2012-10-15 12:20, Marek pisze:
> On Mon, 15 Oct 2012 09:54:19 +0200, "J.F" <j...@p...onet.pl>
> wrote:
>> Mam internet w domu, mam w pracy ... po co mi jeszcze w telefonie ?
>
> Jeszcze komentarz do powyższego. Używasz narzędzia (internetu)
> niezgodnie z jego przeznaczeniem. Internetu już nie należy używać metodą
> on/off jak w latach 90. Internet teraz to nie encyklopedia, z której jak
> się nie korzysta to odkłada na półkę. Sieć ewuluje tak, że jej
> największe zalety widać wtedy gdy się ma dostęp do niego non stop 24h.
A jak się tę sieć spuści z oka na kilka godzin to wyewoluuje tak bardzo,
że już jej nie poznasz?
--
pozdrawiam
MD