eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika(humor) najdroższy piekarnikRe: (humor) najdroższy piekarnik
  • Data: 2013-02-10 11:53:17
    Temat: Re: (humor) najdroższy piekarnik
    Od: "Grzegorz" <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > >> pewnie koszt dajmy na to, 20 złotych za element, jeśli nie mniej?
    > >
    > > Założenie, że urządzenie kosztujące ponad 2kPLN działa wg pewnych
    > > wymyślnych zasad i z zastosowaniem "kosmicznych" technologii
    > > jest poważnym obciążeniem dyskutantów tego wątku (mam na
    > > myśli Nasze/Wasze poczucie przyzwoitości).
    > >
    > > Doszukujecie się w tej lampę rzeczy których tam nie ma.
    > > Nie obraźcie się..., ta lampka nie jest przeznaczona dla Was.
    > > To nie Wy jesteście tzw. targetem tego marketingu.

    I dopiszę jeszcze:
    Ten target jest zamknięty na jakikolwiek głos rozsądku. Nawet głos
    osób z branży technicznej (elektronicznej).
    Na forum do którego odsyłacz przytoczył kolega sundayman
    argumentowano, że aparat ten jest używany w "gabinetach i salonach".
    Jedynym problemem dla potrzebujących była bariera kwotowa.
    To samonapędzająca się histeria z której niezłą kasę ciągnie
    firma "Z".




    >
    > Mam wrażenie, że niezbyt dokładnie wczytałeś się w wątek - streszczę go
    > więc.
    > Pijemy do tego, że w urządzonko to, zawiera ledwie żarówkę, szybkę,
    > wiatraczek, jakiś filterek barwny, a w innej wersji zamiast szybki jest
    > lusterko (które na bazarku kupuję za dwa złote) i filtr polaryzacyjny.
    > Części te razem kosztują z pewnością poniżej 100 złotych. A producent
    > winszuje sobie za nie 30 razy więcej. My właśnie zaprzeczamy istnieniu
    > wspomnianych przez ciebie "kosmicznych technologii", a nasze poczucie
    > przyzwoitości każe właśnie nazwać takie praktyki po imieniu.

    Właśnie, że się wczytałem.
    Dyskusja jest o tym, ze skoro (jak tutaj w dyskusji ustalono) cena
    podzespołów wynosi około 20,- natomiast cena katalogowa tej lampki
    wynosi 6.720,- (Wow! O kurwa!?) to do wyjaśnia pozostaje 6.700,-
    W umyśle racjonalnie myślącego człowieka powstaje przekonanie, że
    za 6.700,- (Naprawdę, dopiero teraz sprawdziłem!) musi być tam coś
    jeszcze.

    Mi wychodzi, że tam jest akcelerator "specjalnych" "magicznych" cząstek.
    (ten wiatraczek) na których odkrycie fizyka dopiero czeka a firma "Z"
    już znalazła dla nich zastosowanie.
    Jest tam też komora jonizacuja w której te magiczne cząskti w oddziaływaniu
    kwantowo-psychotronicznym wytwarzają pośredniczący bozon Higgsa.
    Dopiero ten bozon naświetlony promiennikiem termicznym (halogen)
    ustawia się tak do kierunku pola kwantowego tak, że jest możliwe
    powstanie leczniczego światła.
    Dla podkreślenia jego wyjątkowej urody wstawiono specjalny żółty filtr.
    Żółty jest tylko z pozoru albowiem to jak on działa to tylko kilka osób wie
    ze ścisłego kierownictwa firmy i jest to efekt ponad 50 lat badań
    naukowych".



    > > Przypomniał mi się miernik/licznik promieniowania przywożony
    > > zza wschodniej granicy w ramach importu prywatnego.
    > > Elementem czynnym była tam ZWYKŁA dioda (jej złącze).
    > > Miernik niby mierzył ale co on tam pokazywał to cholera wie.
    >
    > Mój miernik, może go jeszcze wygrzebię z szafy, ma licznik G-M,
    sprawdzałem
    > go także na źródlach emitujących promieniowanie i wyraźnie wskazania jego
    > rosły. Miał jednakże wadę - zbliżony do... trafa WN w telewizorze łapał
    jego
    > pole i wariował. To była jego jedyna wada (a może jest - jeśli jeszcze mi
    > nie zgnił, albo komuś nie oddałem?)

    Osoba znająca się na sprawie wie jak taki miernika działa. Co jest istotą
    pomiaru promieniowania. Komora jonizacyjna. Tego też w takim urzadzeniu
    się doszukuje - komory jonizacyjnej albo innego elementu czynnego.
    Ale są też tacy co kupują licznik promieniowania bo coś ma na obudowie
    napisane "Licznik promieniowania"


    >
    > > ps.
    >
    > PS dużymi literami i bez kropki po skrócie...

    Co najwyżej wielkimi.
    Sorry, nie było moją intencją odnieść się do twoich wypowiedzi w jakikolwiek
    krytyczny sposob.



    > > Powinniście się na tej lampce wzorować i robić podobne
    > > urządzenia za podobne pieniądze.
    > > Problemem jest tylko przełamanie pewnych moralnych zasad.
    >
    > Może się kłócimy między sobą, może jeden drugiemu wymyśla od idiotów,
    > rzadziej, lub częściej. Ale jedno na pewno nas łączy - nie jesteśmy
    > skurwysynami i nie posuniemy się to takich rzeczy.
    ~~~~~~~~~~~~
    O! Właściwe określenie.
    Lampka nie jest wyjątkiem.
    A ci wszyscy którzy do Was telefonują i których odprawiacie
    niemal codziennie spod drzwi Waszych domów i mieszkań?

    Sprzedając mieszkanie otrzymałem tel. od pośrednika z propozycją
    współpracy - za 5% jego wartości ("załatwiamy wszystko").
    Poprosiłem o wyliczenie co ma kosztować blisko 10.000,- bo żaden
    składnik kosztowy transakcji mi pod tę kwotę nie podpada?

    Argument, że nie ja to zapłacę bo prowizję "doliczymy do ceny"
    rozbawił mnie do łez.

    Lampka firmy "Z" to tylko jeden z wielu przykładów nowego ładu
    ekonomicznego.
    w/k

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: