czesc,

czy ktos sie orientuje, jak ten grip (oczywiscie sprawny
egzemplarz) pokazuje stopien naladowania jednego akumulatora?
Sytuacja jest tego typu, ze akumulator w korpusie pokazuje
full, po wlozeniu "solo" do gripa pokazuje jedna kreske.

Jednoczesnie, dwa akumulatory takie dosc slabe i po chwili
pokazujace jedna kreske po jednej serii z migawki, po wlozeniu
w duecie, powoduja przy podobnym obciazeniu wskazanie pelnego
poziomu. Wiec nie wiem czy to normalne i jak dziala ten
grip - sumuje poziom zasilania z obu baterii i z jednej
pokazuje nizsze zasilanie, czy jest cos z nim nie tak?

Licze na opinie osob ktore mialy z nim do czynienia
i maja raczej pewnosc, dziekuje za ewentualne "podejrzewam"
itd. ;) bo akurat temat gripow i tego jak prezentuja
zasilanie, w sieci pokazuje sporo dezinformujacego szumu.



--

memento lorem ipsum

do góry

.. aha, nowa oczywiscie o oryginalnym canonie,
zadnym z zamiennikow.



--

memento lorem ipsum

do góry

> czy ktos sie orientuje, jak ten grip (oczywiscie sprawny
> egzemplarz) pokazuje stopien naladowania jednego akumulatora?
> Sytuacja jest tego typu, ze akumulator w korpusie pokazuje
> full, po wlozeniu "solo" do gripa pokazuje jedna kreske.

> Jednoczesnie, dwa akumulatory takie dosc slabe i po chwili
> pokazujace jedna kreske po jednej serii z migawki, po wlozeniu
> w duecie, powoduja przy podobnym obciazeniu wskazanie pelnego
> poziomu. Wiec nie wiem czy to normalne i jak dziala ten
> grip - sumuje poziom zasilania z obu baterii i z jednej
> pokazuje nizsze zasilanie, czy jest cos z nim nie tak?

> Licze na opinie osob ktore mialy z nim do czynienia
> i maja raczej pewnosc, dziekuje za ewentualne "podejrzewam"
> itd. ;) bo akurat temat gripow i tego jak prezentuja
> zasilanie, w sieci pokazuje sporo dezinformujacego szumu.

To mojej odpowiedzi nie chcesz, ale mimo to spróbuję :-)

Miałem taki problem w gripie Canona do 400D. Wprawdzie model inny ale
producent ten sam i zasada działania ta sama. U mnie problem występował
tylko gdy były brudne styki. Nawet jeśli wizualnie styki wydawały mi się
idealne czyste to coś musiało na nich być (może tłuszcz z palców) co
powodowało jakiś minimalny opór. Wyczyszczenie styków baterii alkoholem
rozwiązało problem. Od tego czasu grip działał poprawnie i z jednym i z
dwoma akumulatorkami. Najwyraźniej styki w samym aparacie są inne niż te w
gripie bo aku przełożony do aparatu działał poprawnie, a przełożony do gripa
nie.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

On 2012-10-12 13:53, Ergie wrote:

> Miałem taki problem w gripie Canona do 400D. Wprawdzie model inny ale
> producent ten sam i zasada działania ta sama. U mnie problem występował
> tylko gdy były brudne styki. Nawet jeśli wizualnie styki wydawały mi się
> idealne czyste to coś musiało na nich być (może tłuszcz z palców) co
> powodowało jakiś minimalny opór. Wyczyszczenie styków baterii alkoholem
> rozwiązało problem. Od tego czasu grip działał poprawnie i z jednym i z
> dwoma akumulatorkami. Najwyraźniej styki w samym aparacie są inne niż te
> w gripie bo aku przełożony do aparatu działał poprawnie, a przełożony do
> gripa nie.

Styki jakis czas temu czyscilem bo mam swiadomosc, jakie to ma
znaczenie. Moze faktycznie jeszcze pociagne izopropanolem. Ok, dziekuje
za spostrzezenie i czekam na nastepne ;)



--

memento lorem ipsum

do góry