W dniu 19.02.2013 22:16, Mr. Misio pisze:
> Ktoś mi powie, w czym ten zachwyt gorilla glass skoro zrobioli folie
>
> http://www.kickstarter.com/projects/1081571316/rhino
-shield-the-impact-resistant-screen-protector
>
>
> moze producenci powinni montowac folię zamiast gorilla glass?
>
>
>
>
> i nie straszcie mnie, znaczy jak mi smartfon upadnie na chodniku, bo nie
> trafie do kieszeni to sie ten cud techniki za niemal tysiaka rozpadnie?
wszystko zależy. Moja żona tak się przyzwyczaja do telefonów że dopiero
upadek i stłuczenie ekranu zmusza ja do zmiany. Ostatnio rozwaliła
jakiegoś htc z zegarem 200Mhz, więc jeszcze z czasów kiedy się starali.
aluminiowa obudowa wcale go nie uchroniła
jak natomiast mam taki zwyczaj że zawsze używam etui, kondona i folii.
druga sprawa, refleks na tyle dobry, że jak już widzę że telefon "leci"
to jestem w stanie podłożyć stopę. nigdy żaden mi śmiertelnie nie upadł.

> moja (tak, nokia, e51, e52) spadaly tyle razy, ze nie pamietam - na
> beton, kantem, na czoło ;) i dzialja i moze sie cos porysowaly ale...
>
ale to nic nie wnosi. mnie koledze mój stary SXG75 upadł tysiąc razy,
ciorał nim żeby mieć powód do zrobienia sobie prezentu w postaci nowego
telefonu i doczekał az bateria padła. telefon żyje...

ToMasz