-
11. Data: 2011-04-13 08:03:25
Temat: Re: glupie samochodowe alternatory ;)
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 12.04.2011 22:58, J.F. pisze:
> Bylo kupic jakis dobry samochod - sierra np - wymiana szczotek 5 minut
> bez kanalu.
O, miłe... Ale (1) czy da się kupić taką sierrę jeżdżącą w stanie
"bezinwestycyjnym" na co najmniej rok (no, pomijam np. opony) za 3-4
tysiące? (2) czy gabarytami zewnętrznymi nie przekracza gabarytów np.
Corsy B czy Golfa II ?
Swoją szosą chyba kitcary są głównie na komponentach sierry... Hmmm...
>> Dlaczego, o!, dlaczego samochodowe alternatory nie mogą być
>> bezszczotkowe jak większość motocyklowych? (mają stały magnes)
>
> Te motycyklowe to dopiero sa glupie. Regulacja przez zwieranie zrodla
> pradu. Moze w jakims g* motocyklu z jedna zarowka to wystarczy, ale
> nie z 1.5kW mocy :-)
Kwestia zastosowania innej metody regulacji napięcia.
[ciach]
> Kola w oslonie - i zaraz bys mial - uszczelka sie zuzyla, olej
> wyciekl, kola dlabli wzieli, a trzeba silnik wyjac zeby moc oslone
> odkrecic ..
Ale zawsze na dłużej by starczało... Swoją szosą na to też pomarudzę -
żeby w Corsie zmienić pasek rozrządu trzeba unieść silnik!!!
>> Pół biedy jak z drodze zdechnie ładowanie (zwłaszcza w starym dieslu)
>> ale obieg chłodziwa to już gorzej... Jedyny argument "za" (poza "cięciem
>> kosztów" to zdublowanie roli kontrolki braku ładowania - jak się świeci
>> to można też podejrzewać, że nie będzie obiegu chłodziwa).
>
> Nalezy podejrzewac - sa silnik gdzie pompe kreci pasek rozrzadu, ale
> nalezy sie upewnic.
W tej wersji pasek rozrządu jest tylko od rozrządu.
-
12. Data: 2011-04-13 08:07:51
Temat: Re: glupie samochodowe alternatory ;)
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 13 Apr 2011 06:38:13 +0200, PeJot wrote:
>W dniu 2011-04-12 22:58, J.F. pisze:
>> Te motycyklowe to dopiero sa glupie. Regulacja przez zwieranie zrodla
>> pradu. Moze w jakims g* motocyklu z jedna zarowka to wystarczy, ale
>> nie z 1.5kW mocy :-)
>
>A gdyby tak pomiędzy takim samowzbudnym altkiem a instalacją siedział
>jakiś PWM i pilnował napięcia ?
Sa takie pomysly, ale w czym problem razem z paskiem wymienic szczotki
z regulatorem za 30zl ?
J.
-
13. Data: 2011-04-13 08:09:21
Temat: Re: glupie samochodowe alternatory ;)
Od: Grejon <g...@g...com>
W dniu 2011-04-13 08:03, Andrzej Ława pisze:
> W dniu 12.04.2011 22:58, J.F. pisze:
>
>> Bylo kupic jakis dobry samochod - sierra np - wymiana szczotek 5 minut
>> bez kanalu.
>
> O, miłe... Ale (1) czy da się kupić taką sierrę jeżdżącą w stanie
> "bezinwestycyjnym" na co najmniej rok (no, pomijam np. opony) za 3-4
> tysiące? (2) czy gabarytami zewnętrznymi nie przekracza gabarytów np.
> Corsy B czy Golfa II ?
1. Niejaki Adam P. zaraz ci pewnie powie, że się da :)
2. Przekracza...
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:g...@j...aster.pl
Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi
-
14. Data: 2011-04-13 08:16:13
Temat: Re: glupie samochodowe alternatory ;)
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 13.04.2011 08:09, Grejon pisze:
>> O, miłe... Ale (1) czy da się kupić taką sierrę jeżdżącą w stanie
>> "bezinwestycyjnym" na co najmniej rok (no, pomijam np. opony) za 3-4
>> tysiące? (2) czy gabarytami zewnętrznymi nie przekracza gabarytów np.
>> Corsy B czy Golfa II ?
>
> 1. Niejaki Adam P. zaraz ci pewnie powie, że się da :)
>
> 2. Przekracza...
>
No właśnie... O ile wyższą cenę może bym jakoś przełknął, to większe
gabaryty odpadają zdecydowanie.
-
15. Data: 2011-04-13 08:32:37
Temat: Re: glupie samochodowe alternatory ;)
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 13 Apr 2011 08:03:25 +0200, Andrzej Ława wrote:
>W dniu 12.04.2011 22:58, J.F. pisze:
>> Bylo kupic jakis dobry samochod - sierra np - wymiana szczotek 5 minut
>> bez kanalu.
>O, miłe... Ale (1) czy da się kupić taką sierrę jeżdżącą w stanie
>"bezinwestycyjnym" na co najmniej rok
Teraz to nie wiem, ale kiedys kupilem taka "na rok" i 8 lat przetrwala
prawie bezinwestycyjnie, wiec chwale :-)
>czy gabarytami zewnętrznymi nie przekracza gabarytów np.
>Corsy B czy Golfa II ?
Corse na pewno przekracza, w koncu nie o to chodzi zeby sie w kurduplu
miescic :-)
>> Te motycyklowe to dopiero sa glupie. Regulacja przez zwieranie zrodla
>> pradu. Moze w jakims g* motocyklu z jedna zarowka to wystarczy, ale
>> nie z 1.5kW mocy :-)
>Kwestia zastosowania innej metody regulacji napięcia.
Ale zastosowali taka :-)
J.
-
16. Data: 2011-04-13 08:40:43
Temat: Re: glupie samochodowe alternatory ;)
Od: WS <L...@c...pl>
On 13 Kwi, 02:27, "kogutek" <s...@g...pl> wrote:
> Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisa (a):
> Widzial m a nawet naprawialem bezszczotkowy alternator od samochodu osobowego.
> Od jakiego ameryka skiego kr ownika szos z lat sze cdziesi tych. Wirnik z
> magnesami trwalymi. Wygl da bardzo podobnie do wirnikow stosowanych we
> wsp czesnych alternatorach. Te dwa rz dy nabiegunnikow. Jak ros y obroty to
> jeden rzad nabiegunnikow zmienial po o enie w stosunku do drugiego. Pewno
> zmienialo si pole magnetyczne i mniej dawal pr du. To by a bardzo prymitywna
> metoda regulacji. Dawalo to rad pracowa z akumulatorem sterej generacji.
> Napi cie dochodzilo do 17 wolt w. Wsp czesny akumulator zalatwil by taki
> alternator w kilka godzin.
Regulator byl kiepski/zepsuty/albo faktycznie brak ;)
Takie alternatory (z magnesami) sa we wspolczesnych motocyklach i
dzialaja w wiekszosci z zelowymi aku. Napiecie jest regulowane
obcizazeniem - regulator daje dodatkowe obciazenie odprowadzajac prad
do masy ("troche" sie przy tym grzeje oczywiscie no i oczywiscie
starty wieksze...), zle motocykl nie potrzebuje zbyt duzo pradu...
WS
-
17. Data: 2011-04-13 09:08:29
Temat: Re: glupie samochodowe alternatory ;)
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-04-13 08:03, Andrzej Ława pisze:
>>> Dlaczego, o!, dlaczego samochodowe alternatory nie mogą być
>>> bezszczotkowe jak większość motocyklowych? (mają stały magnes)
>>
>> Te motycyklowe to dopiero sa glupie. Regulacja przez zwieranie zrodla
>> pradu. Moze w jakims g* motocyklu z jedna zarowka to wystarczy, ale
>> nie z 1.5kW mocy :-)
>
> Kwestia zastosowania innej metody regulacji napięcia.
A konkretnie?
> [ciach]
>
>> Kola w oslonie - i zaraz bys mial - uszczelka sie zuzyla, olej
>> wyciekl, kola dlabli wzieli, a trzeba silnik wyjac zeby moc oslone
>> odkrecic ..
>
> Ale zawsze na dłużej by starczało...
Czy ja wiem, pasek starcza na 100kkm albo i lepiej, jest dużo lżejszy
i cichy niż jakieś zębatki, tani, łatwy do kontroli i do wymiany.
A jak się na niego od czasu do czasu popatrzy, to "nie ma opcji"
żeby strzelił znienacka. Zresztą zapasowy (stary ale dobry) w bagażniku,
więc jakby co, to wymiana 10 minut i w drogę :)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
18. Data: 2011-04-13 09:20:04
Temat: Re: glupie samochodowe alternatory ;)
Od: WS <L...@c...pl>
On 13 Kwi, 09:08, Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury> wrote:
> > Kwestia zastosowania innej metody regulacji napięcia.
>
> A konkretnie?
zasilacz impulsowy (stabilizowany?) :)
WS
-
19. Data: 2011-04-13 09:32:45
Temat: Re: glupie samochodowe alternatory ;)
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 13.04.2011 09:08, Jakub Witkowski pisze:
>> Kwestia zastosowania innej metody regulacji napięcia.
>
> A konkretnie?
Np. jakaś przetwornica.
-
20. Data: 2011-04-13 09:38:29
Temat: Re: glupie samochodowe alternatory ;)
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-04-13 09:32, Andrzej Ława pisze:
> W dniu 13.04.2011 09:08, Jakub Witkowski pisze:
>
>>> Kwestia zastosowania innej metody regulacji napięcia.
>>
>> A konkretnie?
>
> Np. jakaś przetwornica.
Kilowatowa przetwornica w warunkach samochodowych?
Hmm i to ma być bardziej niezawodne i trwałe? Że nie napiszę nawet "tanie" :)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.