eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowafotografia bezplatna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 264

  • 121. Data: 2010-06-10 16:08:37
    Temat: Re: fotografia bezplatna
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "kamil" <k...@s...com> napisał:

    >> Ano widzisz - nie robisz, bo jesteś zawodowcem i jeśli koszty Ci się nie
    >> zwrócą - nie będziesz miał z czego żyć. A amator kalkuluje inaczej - dla
    >> niego np. weekendowa wyprawa o kilkaset kilometrow by zrobić zdjecia orła
    >> rybołowa to frajda - i koszty poniesie niezależnie od tego, czy zdjęcia
    >> zrobi, czy nie. Ty musisz skalkulować koszt kilkuset km dojazdu, dwóch
    dni
    >> roboty noclegu, amortyzacji sprzętu, doliczyć podatek i zus - zatem nic
    >> dziwnego, ze wyjdzie Ci, że nawet przy założeniu, ze zdjęcia przywieziesz
    >> z
    >> pierwszego wypadu (a może się nawet kilka razy zdarzyć, że pogoda będzie
    >> nieodpowiednia albo w pobliżu miejsca które sobie upatrzyłeś rozstawi się
    >> ze
    >> swoim sprzętemi 5 rano jakiś wędkarz i ze zdjęć nici) musisz policzyć za
    >> jedno zdjęcie np. 500zł. Amator traktuje robienie zdjeć ptaków jako hobby
    >> i
    >> jeśli pzry okazji sprzeda pare zdjeć po 200zł/szt będzie całkiem
    >> zadowolony.
    >> A pewnie znajdą sie i tacy, którzy i po 50zł/szt też sprzedadzą - bvo w
    >> końcu i tak juz te zdjećia maja zrobione, więc spzredaż nie bedzie się
    >> wiązała z dodatkowymi kosztami. A co do spzretu - cóż - akurat znam paru
    >> amatoró zajmujacych sie fotografią przyrodniczą i wielu zawodowców
    sprzętu
    >> może im zazdrościć.
    >
    >Sytuacja troche przypomina mi biadolenie informatykow. Student zrobi strone
    >polowe taniej, student pociagnie siec osiedlowa polowe taniej, co to sie
    >dzieje, rynek sie psuje i niedlugo wszyscy bez pracy zostaniemy.

    A czy ja biadolę? Ja opisuję rzeczywistość. Sam mam to szczęście że jestem
    amatorem i nie muszę żyć ze zdjęć. I bardzo to sobie chwalę - dzieki temu
    mogę robić zdjećia jakie chcę i kiedy chcę - a biedny zawodowiec musi robić
    takie, jakie chce klient i wtedy, kiedy klient zamówi.

    >Biadolenie swoje, a zycie swoje juz od lat.

    Dokłądnie - i jest rzeczą naturalna, ze pewne zwody wymieraja lub z masowych
    stają sie niszowymi. Tak się już stało choćby z zegarmistrzami czy szewcami,
    kowale też przetrwali tylko tacy, którzy potrafili zająć się kowalstwem
    artystycznym. I proces ten trwa od wieków - mam wrażenie, ze keidyś fachowcy
    od wyrobu zbroi, kusz czy lamp naftowych też biadolili, że mają coraz
    gorzej...


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 122. Data: 2010-06-10 17:00:28
    Temat: Re: fotografia bezplatna
    Od: "marek augustynski" <h...@p...onet.pl>


    > > No mylę się.. przyznaję:)
    > > Próbowałem sobie wyjaśnić czy te obrazki i dyplomy w toalecie to trend czy
    > > rzeczywiście świadomość? Założyłem, może błędnie, że trend... i z tąd to
    > > niemądre rozumowanie;)
    > >
    > > A może to rzeczywiście świadomość?
    >
    > To chyba nawet gorzej. :)

    Według mnie lepiej:)


    > Pytanie jeszcze kto faktycznie ma te obrazki. Przyznam, ze w toaletach
    > brytyjskich nowobogackich nie bywam zbyt czesto,

    No ale klasa wyższa to nie nowobgaccy


    > a znajomi na scianach maja
    > czesciej wlasne zdjecia, niz losie na rykowisku. Co ciekawe, bardzo duzo
    > brytyjskich pubow, barow muzycznych i tym podobnych przybytkow sprzedaje tez
    > zdjecia albo obrazy malo znanych artystow i to w wiekszosci drozsze i
    > ciekawsze, niz panoramy Nowego Jorku z IKEA.

    marek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 123. Data: 2010-06-10 19:23:18
    Temat: Re: fotografia bezplatna
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    kamil pisze:
    > Do klasy wyzszej nalezy ksiezna Anna (calkiem mila osoba swoja droga,
    > mialem przyjemnosc spotkac osobiscie) z reszta rodziny krolewskiej,
    > wlasciciele ziemscy od kilku pokolen i cala reszta snobow. Do
    > zablysniecia w wyzszej klasie nie wystarczy podjechac limuzyna na
    > impreze charytatywna. Trzeba jeszcze miec odpowiedni akcent (istotne!),
    > skonczyc odpowiednie szkoly (nie tylko prywatne, ale do prestizowych
    > publicznych motloch wstepu nie ma), miec odpowiednie koneksje rodzinne.

    A ja poznałem (bardzo dziwnym przypadkiem) taaakie nazwiska,
    wykształcone, z herbami i zapleczem (zamki, dworki, kamienice; tu, tam i
    jeszcze bardziej tam) i to jest niestety katastrofa.
    Nie wierzę już w ogóle w wyższe klasy z pochodzenia, wierzę tylko w
    takie ze zdolności ku temu wrodzonych.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /kiedy będziesz dobrym fotografem? gdy stwierdzisz, że nie potrzeba aparatu/


  • 124. Data: 2010-06-10 20:32:54
    Temat: Re: fotografia bezplatna
    Od: "d...@v...pl" <d...@v...pl>

    On 9 Cze, 10:59, Jakub Jewuła <b...@s...com.pl> wrote:
    > >>> Jaki wniosek ? Klient nie dostanie zdj .
    > >> Dostanie za darmo.
    > >  Znaczy co , ukradnie ? Du e firmy sta na prawnika , zw aszcza gdy
    > > maj mi perspektyw przeczo gania konkurencji.
    >
    > Dostanie za darmo od autorow.
    > Albo kaze sobie placic SMSem za mozliwosc opublikowania zdjecia
    > i dostanie tak samo a przy okazji zarobi :)

    Zdjęcie którego wykonanie ( nie cena jaką woła fotograf a koszt
    przygotowania wszystkiego co do cyknięcia potrzebne) wynosi dwa kilo
    złotych ?
    Pozdro Marcin


  • 125. Data: 2010-06-10 20:38:10
    Temat: Re: fotografia bezplatna
    Od: "d...@v...pl" <d...@v...pl>

    On 10 Cze, 16:12, "gebi" <gebi_KASUJ_TOO_@_I_TO_poczta.fm> wrote:
    > Użytkownik "kamil" <k...@s...com> napisał w
    wiadomościnews:huqpg0$bh6$1@inews.gazeta.pl..."adam"
    <j...@o...maile.com> wrote in message
    >
    > news:4c0ecb2b$3@news.home.net.pl...
    >
    > >> Tak było jak się przesiadłem z 20D na 40D - oooo, super, więcej kl/s - potem
    > >> się okazało, że 20D było jak-w-sam-raz, tego szybszego trybu w 40D nie dało
    > >> się używać.
    > >> No, może na wojnie.
    > >Jak oni wszyscy robili te zdjecia analogowymi manualami na wojnach? Film trzeba
    > >bylo recznie przewijac i wymieniac co chwile rolki przeciez.

    Dwanaście klatek na sekundę nie wystarczy i 250 zdjęć bez zapychania
    "bufora" ?
    >
    > Kiedyś wolniej strzelali... Amunicja była droga... :-)

    Kiedyś strzelali dużo szybciej i częściej niż dziś.
    Dziś tak naprawdę wystarczy kilka klatek w serii .. żeby wybrać
    najlepszą.
    Dziś strzela się mało , ale dokładniej.
    Oczywiście jest jeszcze jeden problem. Tam gdzie się naprawdę strzela
    a nie wali w powietrze , reporterów się po prostu nie wpuszcza.

    Pozdro Marcin



  • 126. Data: 2010-06-10 20:38:21
    Temat: Re: fotografia bezplatna
    Od: l...@l...localdomain

    W poście <5...@x...go
    oglegroups.com>,
    d...@v...pl nabazgrał:
    > Zdjęcie którego wykonanie ( nie cena jaką woła fotograf a koszt
    > przygotowania wszystkiego co do cyknięcia potrzebne) wynosi dwa kilo
    > złotych ?

    Ale przecież wątkotwórca pisał o innych zdjęciach i innym ich zastosowaniu.
    Do tego osoby na grupie które w ogóle widziały tak kosztowną sesję da się
    pewnie policzyć na palcach jednej ręki...

    --
    Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
    Klastrami Polska stoi
    Nowy Slackware!
    Takie słowa od polityka? W Polsce?!


  • 127. Data: 2010-06-10 21:31:02
    Temat: Re: fotografia bezplatna
    Od: "d...@v...pl" <d...@v...pl>

    On 10 Cze, 22:38, l...@l...localdomain wrote:
    > W po cie <5...@x...go
    oglegroups.com>,
    >  d...@v...pl nabazgra :
    >
    > > Zdj cie kt rego wykonanie ( nie cena jak wo a fotograf a koszt
    > > przygotowania wszystkiego co do cykni cia potrzebne) wynosi dwa kilo
    > > z otych ?
    >
    > Ale przecie w tkotw rca pisa o innych zdj ciach i innym ich zastosowaniu.
    > Do tego osoby na grupie kt re w og le widzia y tak kosztown sesj da si
    > pewnie policzy na palcach jednej r ki...
    >

    Zgadza się , ja opisałem przypadek odwrotny : kiedy "psucie rynku"
    odbiło się nie na usługodawcy , a na usługobiorcy.
    Pozdro Marcin


  • 128. Data: 2010-06-10 21:41:52
    Temat: Re: fotografia bezplatna
    Od: "d...@v...pl" <d...@v...pl>

    On 10 Cze, 17:34, cichybartko <c...@g...com> wrote:
    > W dniu 2010-06-08 23:50, Marek Wyszomirski pisze:
    >
    > > Nie wątpię, ze przy poważnych kampaniach reklamowych tak włąśnie się
    > > rozumuje. Ale... ile takich kampanii jest? Podejrzewam,.że to w sumie
    > > niewielki, można powiedzieć niszowy segment rynku.
    >
    > Dokładnie. Duże firmy z mega budżetami to jest jakiś % wszytkich
    > działalności gospodarczych w Polsce. Dziś każdy przedsiębiorca chce mieć
    > folder, stronę www, gadżety, ale nie przeznaczy na to 10tyś złoty ;).
    > Naprawdę nie jest źle, dziś każdy znajdzie ofertę stosowną do swoich
    > potrzeb i możliwości finansowych. Jest dużo lepiej niż w latach 90 czy
    > na przełomie wieków, kiedy to naprawdę potrafiło być wesoło.

    Oczywiście . I każdy , nawet drobny przedsiębiorca , chciałby żeby
    jego folder/strona/gadżet był fajniejszy niż innych.
    Co oznacza wzrost wymagań w stosunku do usługodawców. Ale i wzrost
    cen. W dodatku nieprawdą jest że jakość odpowiednia na WWW wystarczy :
    to samo zdjęcie ma iść na plakat , banner , koszulkę folder i stronę.
    Czyli minimum to 300 dpi na A4. I tak dalej , i im dalej w las tym
    grubsi partyzanci.
    PS W latach 90tych faktycznie było wesoło , jak się fociło kamyk za
    set tysięcy pożyczonym złomem i ruskimi pierścieniami. A zakup bloku
    technicznego do aranżacji kadru stanowił wyzwanie logistyczne.
    Pozdro Marcin


  • 129. Data: 2010-06-11 07:34:51
    Temat: Re: fotografia bezplatna
    Od: "gebi" <gebi_KASUJ_TOO_@_I_TO_poczta.fm>

    Użytkownik "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> napisał w wiadomości
    news:hur2km$ejc$1@news.onet.pl...
    > "kamil" <k...@s...com> napisał:
    >>Biadolenie swoje, a zycie swoje juz od lat.
    > Dokłądnie - i jest rzeczą naturalna, ze pewne zwody wymieraja lub z masowych
    > stają sie niszowymi. Tak się już stało choćby z zegarmistrzami czy szewcami,
    > kowale też przetrwali tylko tacy, którzy potrafili zająć się kowalstwem
    > artystycznym. I proces ten trwa od wieków - mam wrażenie, ze keidyś fachowcy
    > od wyrobu zbroi, kusz czy lamp naftowych też biadolili, że mają coraz
    > gorzej...
    Biedacy nie mieli Internetu i swoich grup dyskusyjnych ;-)


  • 130. Data: 2010-06-11 08:04:41
    Temat: Re: fotografia bezplatna
    Od: Zegarmistrz <g...@x...wp.pl>


    > Proponuję twórczo rozwinąć temat - i dodatkowe dofinansowania dla Adamów i
    > Marków! Jak doić, to doić:-)
    > Tylko... gdzie my znajdziemy chętnego który będzie chciał łożyć na te
    > dojenie?
    >
    >
    A przede wszystkim dla Zegarmistrzów :-)))


    --
    Linux is like a wigwam: no windows, no gates, apache inside.

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 20 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: