-
Data: 2010-06-17 21:36:15
Temat: Re: fotografia bezplatna
Od: de Fresz <d...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On 2010-06-17 18:35:35 +0200, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> said:
>>> Za kilkanaście zł raczej nie, ale gdy ktoś będzie chciał kupić zdjecia z ich
>>> portfolio - skaklkuluja zapewne znacznie taniej niz zawodowiec który by
>>> musiał wykonać takie zdjęcie na zamówienie.
>>
>> Zawodowiec z własną bazą fot też może mieć takie już zrobione. Ale w
>> takim konkretnie przypadku granica jest niezwykle płynna.
>
> Może mieć - ale musi nieco inaczej kalkulować - gdyż musi się z fotografii
> utrzymać.
Owszem, ale często:
- łatwiej do niego dotrzeć
- łatwiej z nim rozmawiać o konkretach (warunki umowy, sposób
dostarczenia materiałów itp).
>> Nie zapominajmy o sztokach. A te ostatnie znacznie łatwiej znaleźć, niż
>> takiego świetnie wyposażonego w sprzęt i wiedzę amatora.
>>
> Znaczna część tych zdjęć na sztokach pochodzi też od amatorów.
Z tą "znaczną" bym nie przesadzał, zwłaszcza jeśli mowa o zdjęciach
naprawdę dobrych. A Sztoki i tak fotki dla odbiorców wyceniają po
swojemu (i po swojemu płacą dostarczającym).
>> I może gdyby
>> postawić takiego naprzeciw zdolnego amatora, to wynik porównania
>> jakościowego wypadł by zupełnie inaczej, niż ogólna zasada. Czy
>> ogromnej większości klientów jakość zwisa? Nie do końca. Oni po prostu
>> najczęściej mają mało czasu i ograniczony budżet (gdzie np. z roku na
>> rok kwota jest stała, a pozycji przybywa) - więc wybierają takich
>> podwykonawców, którzy a) się wyrobią, b) zrobią to za znośną cenę, ale
>> znów, to nie jest szukanie oszczędności pokroju 1/100, tylko może
>> połowa.
>>
> Jak by nie liczyć - ekonomia wygrywa z jakością i cena jest najczęściej
> najważniejszym parametrem decydującym o wybraniu oferty.
Poniekąd kapitalizm w obecnym wydaniu prowadzi do obniżania jakości
produktów i usług, ale wcale niekoniecznie do obniżania ceny.
Marketing, te sprawy.
>> Myślisz że "zdolny amator" byłby w stanie zorganizować sesję plenerową
>> - znaleźć lokalizację, wyczekać pogodę, zorganizować transport,
>> wizażystkę (tak, do takich szmacianych ciuchów też się ją bierze),
>> makeupistkę, rekwizyty, przenośne oświetlenie? Ot tak, na zawołanie?
>
> Zdolny amator poszukałby pasującego zdjecia w swoim portfolio - i są duze
> szanse, że by cos odpowiedniego znalazł - bez zatrudniania wizażystki:-)
Akurat w takim konkretnym układzie, zakładając że brief obejmował
zwyczajnie ubraną rodzinę 2+2 przy ognisku z kiełbaskami nad ogniskiem
na tle lasu? Mniejsza z tym, faktem jest że poszukiwanie takich zdjęć
zaczyna się w sztokach, dopiero jeśli tam nie uda się znaleźć, myśli
się o sesji.
>> Śmiem wątpić. Pomijając już, że to najpewniej ze sztoka. Pakszoty?
>> Bardzo się mylisz. One może wyglądają trywialnie, ale raz że w
>> oryginale są znacznie większe, dwa że to na poły rzeźba w Szopie.
>>
> Ale... co kogo obchodzi jakie były w oryginale? Czy do wydrukowania znaczka
> pocztowego trzba oryginału zdjecia w rozdzielczości na plakat?
Ech, z całym szacunkiem Marku, tym tekstem właśnie udowadniasz dlaczego
nikt (niech będzie: prawie nikt) z amatorami nawet nie gada o takich
robotach. To są pakszoty firmowych produktów, czas życia takich zdjęć
jest długi, czasem ładnych parę lat, muszą być przygotowane "na
wszystko" - od takich mikrych reklamek, po plakaty. A4@300 ppi, to jest
standard. Tak więc jednak raczej kogoś (np. klienta) obchodzi jakie są
w oryginale.
>>> Str. 6 - Getinbank - tak samo.
>>
>> A to już jest prawdopodobnie cukierkowa fotka ze sztoka. Nie jakaś
>> specjalnie trudna, ale i tu mam poważne wątpliwości czy zwykły (nawet i
>> uzdolniony) amator ogarnął logistykę. Pakszot - niby prosty, ale front
>> wygląda na mocno refleksyjny, czego może przy tej wielkości nie widać,
>> ale takich zdjęć nie robi się najczęściej tylko pod tak mikry format.
>>
> Front prawdopodobnie refleksyjny - takie błyszczące, przydymiane plexi i...
> co z tego? Co za problem postawić ten odtwarzacz do sesji na jakimś kawałku
> czarnej matowej tkaniny albo tektury pomalowanej czarną matową farbą tak,
> aby obiektyw widział odbicie w przedniej ściance matowej czerni? Przecież i
> tak motyw zostal z tła wycięty podczas obrabiania zdjęcia w komputerze. A
> nie jestem pewien, czy nawet takie działania były konieczne - bardzo
> możliwe, że filtr polaryzacyjny na obiektywie plus drobne poprawki w
> programie graficznym załatwiły temat refleksów.
Na pocieszenie Ci powiem, że takich zdjęć często dotyczy uwaga jak
wyżej - przy większych promocjach takie fotki wyciąga się od
przedstawicieli producentów, w końcu ten bank pareset tych sprzętów
kupił, żeby je "rozdać". Filtr polaryzacyjny raczej się nie sprawdzi,
bo zostawi smugi. Tu i tak było pójście na łatwiznę z oświetleniem od
tyłu. I wierz mi, jakbyś ustawił to w studiu, wyszło by jeszcze parę
"duperelek" do ogarnięcia. O ile byś wiedział na co zwracać uwagę w
trakcie sesji, a nie po fakcie, porównując do czegoś, co zrobił ktoś z
doświadczeniem.
> Zaś co do wielkości - jeśli klientowi potrzebny wydruk ok. 7x11cm to jakie
> są powody, aby robic zdjęcie w rozdzielczości pod plakat?
Bo jutro może być ta fota potrzebna na plakat. Zdjęcia w większości
przypadków obrabia się w natywnej rozdzielczości (poza jakimiś
skrajnymi fakapami czasowymi/jakościowymi). Znów - coś, o czym trzeba
wiedzieć.
> Jestem zdania, ze
> amator by sobie ze zdjęciem do takiej reklamy spokojnie poradził - nawet
> taki uboższy którego nie stać na lustrzankę cyfrową.
I nagle byłoby go stać na światła studyjne albo ze 2-3 lampki wyzwalane
radiowo? Czy polecisz jakąś prowizorkę i "się poprawi w komputerze"?
Rozumiesz już dlaczego się szuka jednak zawodowców, którzy w konkretnej
robocie mają doświadczenie?
>> Pominąłeś Żywca na stronie 7. Niby zwykła szklanczka piwa, a sesja
>> kosztowała naście kilozł, plus jeszcze kilka k za obróbkę. A taka
>> prościzna z pozoru, szklanka z piwem...
>>
> Za coś takiego??? Za szklaneczkę o wysokości 7cm na wydruku???
Nie, za szklaneczkę która jest w rozdzielczości na siatki
wielkoformatowe. Ta konkretna coś w okolicach B2+.
> Przecież te bryzgi wody ewidentnie w Photoshopie dodawane.
A najpierw ktoś je musiał sfotografować tak, aby w Szopie dało się coś
z tym zrobić. Banał, nie?
> Pewnie, że w szklance łątwo
> się odbicia robią, ale bez przesady - prosty namiot bezcieniowy
No więc wyobraź sobie że takich zdjęć nie robi się w namiocie
bezcieniowym. A takie to prostackie się wydawało...
>>> 21 strona - LenVitol - prosty packshot.
>>
>> Nie taki prosty, bo błyszczący.
>>
> Wkładasz butelkę na parę minut do zamrażalnika, wyjmujesz, zaparowuje i
> przez kilka minut masz bardzo łądnie zmatowiony motyw. Fakt, nie mozna
> czekać za długo - bo krople zrobią sie zbyt duże i będzie je widać. Czy to
> naprawdę takie trudne?
Spróbuj, sam się przekonaj. Przy takich pakszotach, jeśli nie ma się
wyrobionego warsztatu, nawet przy dostępie do nieźle wyposażonego
studia jest zabawy na parę godzin, jeśli już samo zdjęcie ma być na
poziomie. Wiem, bo to robiłem. A teraz odejmijmy od tego równania
dobrze wyposażone studio (bo amator najczęściej takim nie dysponuje).
--
Pozdrawiam
de Fresz
Następne wpisy z tego wątku
- 17.06.10 21:44 Janko Muzykant
- 17.06.10 21:57 Janko Muzykant
- 17.06.10 22:03 Marek Wyszomirski
- 17.06.10 22:06 l...@l...localdomain
- 17.06.10 22:10 d...@v...pl
- 17.06.10 22:15 Janko Muzykant
- 17.06.10 22:22 d...@v...pl
- 17.06.10 22:27 d...@v...pl
- 17.06.10 22:35 Marek Wyszomirski
- 17.06.10 22:45 Andrzej Libiszewski
- 17.06.10 22:46 d...@v...pl
- 17.06.10 22:49 d...@v...pl
- 17.06.10 22:57 Andrzej Libiszewski
- 17.06.10 23:33 Miłosz Skowyra
- 18.06.10 02:30 Mikolaj Machowski
Najnowsze wątki z tej grupy
- Nikon D5500 i wyzwalanie migawki
- Canon 550D
- EOS 600D i balans bieli w filmach
- EOS 90D i sentymenty
- Skanowanie: Canon MG2550S vs HP OfficeJet 6950
- czas exif a czas modyfikacji pliku
- karta SD po formacie odzyskiwanie zdjęć i filmów
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Eltec nie zyje?
- Steve McCurry
- Light - lajkowe klasyki od Chinczykow
- Forum o Sony serii A (alfa)?
- obrobka RAW na konputerze
- Sklejanie bracketowanych JPGów
Najnowsze wątki
- 2024-11-29 Dławik CM
- 2024-11-29 [OT] Lewe oprogramowanie
- 2024-11-29 Błonie => Sales Specialist <=
- 2024-11-29 Warszawa => IT Expert (Network Systems area) <=
- 2024-11-29 Warszawa => Ekspert IT (obszar systemów sieciowych) <=
- 2024-11-29 Warszawa => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-11-29 Białystok => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-29 Białystok => Application Security Engineer <=
- 2024-11-29 Białystok => Programista Full Stack (.Net Core) <=
- 2024-11-29 Gdańsk => Software .Net Developer <=
- 2024-11-29 Wrocław => Key Account Manager <=
- 2024-11-29 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2024-11-29 Chrzanów => Specjalista ds. public relations <=
- 2024-11-27 Re: UseGalileo -- PRODUKTY I APLIKACJE UŻYWAJĄ JUŻ DZIŚ SYSTEMU GALILEO