eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaflyback raz jeszcze - zwoje
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 21. Data: 2014-10-01 15:57:19
    Temat: Re: flyback raz jeszcze - zwoje
    Od: s...@o...pl

    W dniu środa, 1 października 2014 15:36:14 UTC+2 użytkownik RoMan Mandziejewicz
    napisał:

    > Zazwyczaj wygl�da to tak:
    >
    > - Namota�em sobie transformator - na paj�ka �licznie dzia�a! Ile
    >
    > b�dzie kosztowa�o 1000 sztuk?
    >
    > - Ale ten transformator nie mo�e by� nawini�ty w ten spos�b, bo
    >
    > [setki powod�w]!
    >
    > - Panie! Ale u mnie dzia�a!
    >
    > - Panie! Ale to jest z�y pomys� bo [argumenty]!
    >
    > - Ale ja juďż˝ mam 1000 PCB i ich przecieďż˝ nie wyrzucďż˝!
    >
    > Kurtyna!

    Spoko, jeszcze nie ma PCB ;) I jak widzisz zacząłem od najbardziej newralgicznej
    części - transformatora.

    > To jest indormacja, kt�r� podaje si� na pocz�tku...

    No dobra, sorry, kontynuuje wątek sprzed kilku dni i stwierdziłem, że to oczywiste ;)

    > Ale skoro masz 3kV i megawaty do dyspozycji, to dlaczego szukasz
    >
    > miliwat�w?

    Takie wymogi aplikacji (normy!), przy kilku kV każdy mA więcej to kilka W na grzanie.

    > Nie znam wysokosprawnych uk�ad�w mikromocowych zasilanych
    >
    > ze stosunkowo wysokiego napi�cia :(

    Ja też nie, stąd problem. Ale widziałem jakieś zasilacze do tzw. smart-meteringu, do
    liczników na trzy fazy 680V - i wcale nie było tam zwykłego trafa sieciowego tylko
    przetwornice, co na wyjściu dawały po 0,5-1W na 3,3V/5V. Jak ze sprawnością nie mam
    pojęcia.

    > TNY274 z biasem teďż˝ bierze podobnie.

    Tak myślałem, kit marketingowy wciskają.

    Pozdrawiam
    Jakub Rakus


  • 22. Data: 2014-10-01 16:14:55
    Temat: Re: flyback raz jeszcze - zwoje
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w
    Hello J.F.,
    >>>>>> (Resnick Holliday). Wyszło mi wtedy, że o możliwej do uzyskania
    >>>>>> mocy przy danym f decyduje L*I^2.
    >>>>>BINGO! :)
    >>>> Tylko niewiele z tego wynika,
    >>>Wynika bardzo wiele - mając wykresy I^2*L dla określonych rdzeni
    >>>łapiesz pierwsze przybliżenie - minimalną wielkość rdzenia.
    >> Ale to jest "energia zgromadzona w rdzeniu"
    >Raczej w szczelinie...

    Szczelina immanentna cecha rdzenia ... chyba ze lubisz przekladki lub
    szlifierki :-)

    Ale jesli lubisz to tym bardziej policzenie energii i objetosci
    szczeliny jest najbardziej wprost.
    A nie zastanawiac sie jak szczelina wplywa na prad nasycenia :-)

    >> i od tego trzeba zaczac, a nie utrudniac sobie jakim I2*L :-)
    >Masz obliczone I i L - dlaczego nie wykorzystać? E energia to I^2*L/2
    >właśnie.

    Znam tez moc i pożądana czestotliwosc, to mi najszybciej wyliczyc
    energie na cykl wlasnie :-P

    >> Tak nawiasem mowiac ... to dawniej takiego wykresu chyba nie bylo,
    >> nie pojawil sie wraz z rozwojem przetwornic i metod projektowania ?
    >Dawniej, to znaczy kiedy? Najstarsza wersja katalogu Ferroxcube, jaką
    >mam pod ręką pochodzi z 2002 roku i te wykresy w niej są. To bardzo
    >przydatne narzędzie i nie pojmuję Twoich fochów.

    A w 1990 ? w 2002 to juz przetwornice byly powszechne ... choc
    usiluje sobie przypomniec jaka wtedy byla ladowarka do telefonu.

    >>>> Tym niemniej prawidlowo zauwazyl ze to od wielkosci szczeliny
    >>>> zalezy.
    >>>> L*I^2 to wtorna sprawa :-)
    >>>Jest proporcjonalna do szczeliny z dokładnością do mikroskopijnej
    >>>energii gromadzonej w rdzeniu.
    >> Byly, a moze i nadal sa, specjalne materialy proszkowe, z taka ...
    >> "szczelina rozproszona" :-)

    >Ale rozmawiamy teraz o ferrytach ze szczeliną dyskretną. Proszki to
    >zupełnie inna para kaloszy. Choć i tu, przy liczeniu ,,na piechotę"
    >nadal najprościej polegać na I^2*L. Polecam:
    >http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2159109.html

    Ja tylko o tym ze nazywajmy rzecz po imieniu - energia zgromadzona w
    cewce/rdzeniu/szczelinie.

    J.


  • 23. Data: 2014-10-01 16:25:13
    Temat: Re: flyback raz jeszcze - zwoje
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello J.F.,

    Wednesday, October 1, 2014, 4:14:55 PM, you wrote:

    >>>>>>> (Resnick Holliday). Wyszło mi wtedy, że o możliwej do uzyskania
    >>>>>>> mocy przy danym f decyduje L*I^2.
    >>>>>>BINGO! :)
    >>>>> Tylko niewiele z tego wynika,
    >>>>Wynika bardzo wiele - mając wykresy I^2*L dla określonych rdzeni
    >>>>łapiesz pierwsze przybliżenie - minimalną wielkość rdzenia.
    >>> Ale to jest "energia zgromadzona w rdzeniu"
    >>Raczej w szczelinie...
    > Szczelina immanentna cecha rdzenia ... chyba ze lubisz przekladki lub
    > szlifierki :-)

    Szczelina nie jest immanentną cechą rdzenia. Szczelinę się szlifuje do
    potrzeb. Transformatory w układach push-pull nie potrzebują szczeliny
    w rdzeniu.

    > Ale jesli lubisz to tym bardziej policzenie energii i objetosci
    > szczeliny jest najbardziej wprost.

    Ale przecież to właśnie robimy - CZEGO SIĘ CZEPIASZ - U DIABŁA!
    I^2*L to energia, znając energię dobieramy rdzeń z odpowiednią
    szczeliną.

    > A nie zastanawiac sie jak szczelina wplywa na prad nasycenia :-)

    A ktoś tu o czymś takim pisał?

    >>> i od tego trzeba zaczac, a nie utrudniac sobie jakim I2*L :-)
    >>Masz obliczone I i L - dlaczego nie wykorzystać? E energia to I^2*L/2
    >>właśnie.
    > Znam tez moc i pożądana czestotliwosc, to mi najszybciej wyliczyc
    > energie na cykl wlasnie :-P

    Facet, a co zrobisz w trybie CCM?

    >>> Tak nawiasem mowiac ... to dawniej takiego wykresu chyba nie bylo,
    >>> nie pojawil sie wraz z rozwojem przetwornic i metod projektowania ?
    >>Dawniej, to znaczy kiedy? Najstarsza wersja katalogu Ferroxcube, jaką
    >>mam pod ręką pochodzi z 2002 roku i te wykresy w niej są. To bardzo
    >>przydatne narzędzie i nie pojmuję Twoich fochów.
    > A w 1990 ? w 2002 to juz przetwornice byly powszechne ... choc
    > usiluje sobie przypomniec jaka wtedy byla ladowarka do telefonu.

    Nokia 5110 miała ładowarkę z klasycznym transformatorem. Nie
    współpracuje z nowszą z impulsowym.

    >>>>> Tym niemniej prawidlowo zauwazyl ze to od wielkosci szczeliny
    >>>>> zalezy.
    >>>>> L*I^2 to wtorna sprawa :-)
    >>>>Jest proporcjonalna do szczeliny z dokładnością do mikroskopijnej
    >>>>energii gromadzonej w rdzeniu.
    >>> Byly, a moze i nadal sa, specjalne materialy proszkowe, z taka ...
    >>> "szczelina rozproszona" :-)
    >>Ale rozmawiamy teraz o ferrytach ze szczeliną dyskretną. Proszki to
    >>zupełnie inna para kaloszy. Choć i tu, przy liczeniu ,,na piechotę"
    >>nadal najprościej polegać na I^2*L. Polecam:
    >>http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2159109.html
    > Ja tylko o tym ze nazywajmy rzecz po imieniu - energia zgromadzona w
    > cewce/rdzeniu/szczelinie.

    Energia jest zgromadzona W POLU MAGNETYCZNYM :P

    Trollujesz dzisiaj na potęgę.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 24. Data: 2014-10-01 16:54:44
    Temat: Re: flyback raz jeszcze - zwoje
    Od: platformowe głupki <N...@g...pl>

    nie daj mu robić z Siebie idioty, trzymam za Ciebie kciuki!


  • 25. Data: 2014-10-01 17:24:54
    Temat: Re: flyback raz jeszcze - zwoje
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
    Hello J.F.,
    >>>>>>>> (Resnick Holliday). Wyszło mi wtedy, że o możliwej do
    >>>>>>>> uzyskania
    >>>>>>>> mocy przy danym f decyduje L*I^2.
    >>>>>>>BINGO! :)
    >>>>>> Tylko niewiele z tego wynika,
    >>>>>Wynika bardzo wiele - mając wykresy I^2*L dla określonych rdzeni
    >>>>>łapiesz pierwsze przybliżenie - minimalną wielkość rdzenia.
    >>>> Ale to jest "energia zgromadzona w rdzeniu"
    >>>Raczej w szczelinie...
    >> Szczelina immanentna cecha rdzenia ... chyba ze lubisz przekladki
    >> lub
    >> szlifierki :-)

    >Szczelina nie jest immanentną cechą rdzenia. Szczelinę się szlifuje
    >do
    >potrzeb. Transformatory w układach push-pull nie potrzebują
    >szczeliny
    >w rdzeniu.

    Ale to inna przetwornica i nie o niej mowimy.
    Ale jak potrzebujesz jednak rdzen ze szczelina, to ustawiasz
    szlifierke, czy kupujesz taki od razu ze szczelina ?

    Choc w sumie ... zaklad produkcyjny transformatorow moglby miec i
    szlifierke.

    >> Ale jesli lubisz to tym bardziej policzenie energii i objetosci
    >> szczeliny jest najbardziej wprost.
    >Ale przecież to właśnie robimy - CZEGO SIĘ CZEPIASZ - U DIABŁA!

    Nazywajmy rzeczy po imieniu :-)

    >I^2*L to energia, znając energię dobieramy rdzeń z odpowiednią
    >szczeliną.

    Tak nawiasem pytajac - pierwszy lepszy rdzen
    http://www.ferroxcube.com/FerroxcubeCorporateRecepti
    on/datasheet/etd29.pdf

    Ja zle dobralem pierwszy lepszy, czy tu tego wykresu nie ma ?

    Tak swoja droga - oni sie wycofuja z Iron Powder ?
    Bo lista produktow krotka, chyba zaden nie rekomendowany do nowych
    produktow, a karta katalogowa rzeklbym tragiczna
    http://www.ferroxcube.com/FerroxcubeCorporateRecepti
    on/datasheet/tn271511.pdf

    >> A nie zastanawiac sie jak szczelina wplywa na prad nasycenia :-)
    >A ktoś tu o czymś takim pisał?

    Ale przeciez wplywa, to i na L*I^2 wplywa w dwoch miejscach :-P

    >>>> i od tego trzeba zaczac, a nie utrudniac sobie jakim I2*L :-)
    >>>Masz obliczone I i L - dlaczego nie wykorzystać? E energia to
    >>>I^2*L/2
    >>>właśnie.
    >> Znam tez moc i pożądana czestotliwosc, to mi najszybciej wyliczyc
    >> energie na cykl wlasnie :-P

    >Facet, a co zrobisz w trybie CCM?

    Wybiore wiekszy rdzen, bo wiem ze zgromadzonej energii nie wykorzystam
    do konca.

    Czy powinienen napisac "wytne wieksza szczeline" ? :-)

    >>>> Tak nawiasem mowiac ... to dawniej takiego wykresu chyba nie
    >>>> bylo,
    >>>> nie pojawil sie wraz z rozwojem przetwornic i metod projektowania
    >>>> ?
    >>>Dawniej, to znaczy kiedy? Najstarsza wersja katalogu Ferroxcube,
    >>>jaką
    >>>mam pod ręką pochodzi z 2002 roku i te wykresy w niej są. To bardzo
    >>>przydatne narzędzie i nie pojmuję Twoich fochów.
    >> A w 1990 ? w 2002 to juz przetwornice byly powszechne ... choc
    >> usiluje sobie przypomniec jaka wtedy byla ladowarka do telefonu.
    >Nokia 5110 miała ładowarkę z klasycznym transformatorem. Nie
    >współpracuje z nowszą z impulsowym.

    Ale ja przestali produkowac w 2001 :-)
    Siemensa ME45 zaczeli robic w 2001, i do niego juz impulsowa mam, ale
    nie pamietam - oryginalna czy dokupiona. Bo mam tez i ciezka, ale
    mogla pochodzic od C35.

    >> Ja tylko o tym ze nazywajmy rzecz po imieniu - energia zgromadzona
    >> w
    >> cewce/rdzeniu/szczelinie.
    >Energia jest zgromadzona W POLU MAGNETYCZNYM :P

    Owszem, w polu, ale w wiekszosci w szczelinie, ktora jest w rdzeniu,
    ktory jest w cewce :-)

    J.


  • 26. Data: 2014-10-01 17:58:26
    Temat: Re: flyback raz jeszcze - zwoje
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello J.F.,

    Wednesday, October 1, 2014, 5:24:54 PM, you wrote:

    >>>>>>>>> (Resnick Holliday). Wyszło mi wtedy, że o możliwej do
    >>>>>>>>> uzyskania
    >>>>>>>>> mocy przy danym f decyduje L*I^2.
    >>>>>>>>BINGO! :)
    >>>>>>> Tylko niewiele z tego wynika,
    >>>>>>Wynika bardzo wiele - mając wykresy I^2*L dla określonych rdzeni
    >>>>>>łapiesz pierwsze przybliżenie - minimalną wielkość rdzenia.
    >>>>> Ale to jest "energia zgromadzona w rdzeniu"
    >>>>Raczej w szczelinie...
    >>> Szczelina immanentna cecha rdzenia ... chyba ze lubisz przekladki
    >>> lub
    >>> szlifierki :-)
    >>Szczelina nie jest immanentną cechą rdzenia. Szczelinę się szlifuje
    >>do potrzeb. Transformatory w układach push-pull nie potrzebują
    >>szczeliny w rdzeniu.
    > Ale to inna przetwornica i nie o niej mowimy.
    > Ale jak potrzebujesz jednak rdzen ze szczelina, to ustawiasz
    > szlifierke, czy kupujesz taki od razu ze szczelina ?

    Ja? Każę sobie wyszlifować. Przecież dostawcy nie sprzedają rdzeni o
    żądanym AL na sztuki.

    > Choc w sumie ... zaklad produkcyjny transformatorow moglby miec i
    > szlifierke.

    Musi mieć.

    >>> Ale jesli lubisz to tym bardziej policzenie energii i objetosci
    >>> szczeliny jest najbardziej wprost.
    >>Ale przecież to właśnie robimy - CZEGO SIĘ CZEPIASZ - U DIABŁA!
    > Nazywajmy rzeczy po imieniu :-)
    >>I^2*L to energia, znając energię dobieramy rdzeń z odpowiednią
    >>szczeliną.
    > Tak nawiasem pytajac - pierwszy lepszy rdzen
    > http://www.ferroxcube.com/FerroxcubeCorporateRecepti
    on/datasheet/etd29.pdf
    > Ja zle dobralem pierwszy lepszy, czy tu tego wykresu nie ma ?

    Szukasz w niewłaściwym pliku - pisałem HB2009.pdf, od strony 32.

    > Tak swoja droga - oni sie wycofuja z Iron Powder ?
    > Bo lista produktow krotka, chyba zaden nie rekomendowany do nowych
    > produktow, a karta katalogowa rzeklbym tragiczna
    > http://www.ferroxcube.com/FerroxcubeCorporateRecepti
    on/datasheet/tn271511.pdf

    Ferroxcube nie jest istotnym producentem rdzeni proszkowych.

    >>> A nie zastanawiac sie jak szczelina wplywa na prad nasycenia :-)
    >>A ktoś tu o czymś takim pisał?
    > Ale przeciez wplywa, to i na L*I^2 wplywa w dwoch miejscach :-P
    >>>>> i od tego trzeba zaczac, a nie utrudniac sobie jakim I2*L :-)
    >>>>Masz obliczone I i L - dlaczego nie wykorzystać? E energia to
    >>>>I^2*L/2
    >>>>właśnie.
    >>> Znam tez moc i pożądana czestotliwosc, to mi najszybciej wyliczyc
    >>> energie na cykl wlasnie :-P
    >>Facet, a co zrobisz w trybie CCM?
    > Wybiore wiekszy rdzen, bo wiem ze zgromadzonej energii nie wykorzystam
    > do konca.

    Ale musisz wiedzieć, ile potrzebujesz i wtedy musisz znać I^2*L

    > Czy powinienen napisac "wytne wieksza szczeline" ? :-)

    O ile uzwojenie się zmieści - większa szczelina to więcej zwojów...

    [...]

    Co do archaicznych metod liczenia, to właśnie dzisiaj w nocy się
    biedziłem nad ustaleniem poprawnej zależności pomiędzy szczeliną a
    współczynnikiem AL. I znane wzory zawiodły, niestety - nic się nie
    zgadza.

    Nawet próba podejścia od strony reluktancji i wyliczania
    przenikalności efektywnej również zawiodły. Dopiero spojrzenie na
    wykres w skali logarytmicznej dało odpowiedź - jest to linia prosta,
    czyli da się wyznaczyć za pomocą tylko dwóch współczynników.
    Ciekawe jest to, że współczynnik związany z pochyleniem jest
    praktycznie niezależny od wielkości rdzenia i do niczego niepodobny.
    AL = k * lg^-0.765 gdzie
    lg - szczelina w mm
    k jest współczynnikiem dla konkretnej kształtki, np. dla rdzenia
    E65/32/27 wynosi 440 a dla EF25 AKA E25/13/7 ok. 95



    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 27. Data: 2014-10-01 18:21:03
    Temat: Re: flyback raz jeszcze - zwoje
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>


    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
    wiadomości news:06043722.20141001104828@pik-net.pl.invalid...
    >
    >> Zwiększając szczelinę można chyba zmierzać z tym parametrem do
    >> nieskończoności,
    >
    > Nie, bo braknie Ci kolumny rdzenia do skracania ;)
    >
    Wtedy miałem na myśli rdzeń trafa wysokiego z TV ( U+U ) i nie żadne
    szlifowanie a odsuwanie połówek od siebie - kolumny nie zabraknie :).
    Mimo, że ze wzrostem szczeliny powiększa się też okno to i tak chyba I
    wzrasta szybciej i przestanie się mieścić.

    >> tylko, że I przestaje się mieścić w oknie.
    >
    > Zdecydowanie :(
    >
    Jak kiedyś dojdziemy do nawijania transformatorów drutem z nadprzewodnika to
    przynajmniej to ograniczenie zniknie.
    P.G.


  • 28. Data: 2014-10-01 18:29:30
    Temat: Re: flyback raz jeszcze - zwoje
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Piotr Gałka" napisał
    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
    >>> tylko, że I przestaje się mieścić w oknie.
    >> Zdecydowanie :(
    >
    >Jak kiedyś dojdziemy do nawijania transformatorów drutem z
    >nadprzewodnika to przynajmniej to ograniczenie zniknie.

    Nie zniknie o ile sie orientuje - silne pole magnetyczne niszczy efekt
    nadprzewodzacy.
    No i w efekcie ciagle mamy pole elektromagnesow ograniczone.

    http://en.wikipedia.org/wiki/Critical_field

    J.


  • 29. Data: 2014-10-01 18:42:18
    Temat: Re: flyback raz jeszcze - zwoje
    Od: janusz_k <J...@o...pl>

    W dniu 2014-10-01 14:01, RoMan Mandziejewicz pisze:

    > Ale rozmawiamy teraz o ferrytach ze szczeliną dyskretną. Proszki to
    > zupełnie inna para kaloszy. Choć i tu, przy liczeniu ,,na piechotę"
    > nadal najprościej polegać na I^2*L. Polecam:
    > http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2159109.html
    Nie ma takiej strony.


    --
    Pozdr

    Janusz_K


  • 30. Data: 2014-10-01 18:43:17
    Temat: Re: flyback raz jeszcze - zwoje
    Od: janusz_k <J...@o...pl>

    W dniu 2014-10-01 18:42, janusz_k pisze:
    > W dniu 2014-10-01 14:01, RoMan Mandziejewicz pisze:
    >
    >> Ale rozmawiamy teraz o ferrytach ze szczeliną dyskretną. Proszki to
    >> zupełnie inna para kaloszy. Choć i tu, przy liczeniu ,,na piechotę"
    >> nadal najprościej polegać na I^2*L. Polecam:
    >> http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2159109.html
    > Nie ma takiej strony.
    >
    >
    Sorry, jest, to elektroda szwankowała.

    --
    Pozdr

    Janusz_K

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: