eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowafiltry Marumi ExusRe: filtry Marumi Exus
  • Data: 2014-12-17 23:21:33
    Temat: Re: filtry Marumi Exus
    Od: d...@v...pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 17 grudnia 2014 12:17:04 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
    > W dniu 2014-12-16 o 20:59, d...@v...pl pisze:
    >
    > > Fotomontaż. Tutaj nazwa określa sposób powstania obrazu finalnego-
    > > końcowy efekt może być praktycznie taki sam. I zauważ że w obu tych
    > > przypadkach nie ma ingerencji w postaci dodawania czegoś że tak
    > > powiem "z wolnej ręki"- masz tu obrazy utrwalone w całości, które
    > > laborant łączy.
    >
    > Ehhh... i to mnie rozwala właśnie. Jeśli połączysz dwa zdjęcia ze sobą,
    > to może powstać zdjęcie niemożliwe np. gdy połączono dwie sceny z
    > różnych miejsc np. z Paryża i Londynu. Jak dla mnie to zwykły kolaż
    > nawet jeśli wykonano go techniką multiekspozycji.

    Jest to kolaż wykonany typową techniką fotograficzną. Przypominam co pisaliśmy wyżej
    : na polu fotografii że tak powiem artystycznej, przenikanie grafiki i fotografii
    jest silne.

    Do tego sprawę
    > komplikuje (jak się domyślam) to kto dokonał tej multiekspozycji: grafik
    > komputerowy czy operator powiększalnika.

    Bez znaczenia.

    Reasumując: stojąc przed
    > konkretnym zdjęciem nie da się często rozstrzygnąć jaką technologię
    > zastosowano do jego utworzenia. Cały czas czuję się (mimo starań)
    > nieprzekonany do separowania pojęć grafiki komputerowej i fotografii
    > (nie dokumentującej). Można te różnice dostrzec na przykładzie jedynie
    > skrajnych ingerencji - choć i tu są wątpliwości czy np. zrobienie kleksa
    > (czyli "dorysowanie uśmiechu") w Photoshopie jest kolażem a czy ten sam
    > kleks dorysowany przez operatora powiększalnika już nim nie będzie.

    Oczywiście że będzie. I znowu powtórzę- w przypadku fotografii artystycznej granica
    jest nieostra, ale jak kolega Godfryd pisał wcześniej, dobrym kryterium jest
    dodawanie detali "z wolnej ręki".

    Ja
    > nie rozróżniam dorysowania kleksa od dorysowania wieży Eiffla czy
    > czegokolwiek za pomocą multiekspozycji. Daje to taki sam efekt końcowy.
    >
    > Jeśli z kolei proces produkcyjny danej grafiki ma rzutować na określenie
    > czy dana praca jest grafiką czy nie - to też jako widz nie mam dostępu
    > do takiej informacji o ile broszury nie przypięto do pracy, gdzie można
    > sobie o zastosowanej technologii poczytać.
    >
    > Nadal taki podział wydaje mi się absurdalny i możliwy do zastosowania
    > tylko w ewidentnych przypadkach jak tu:
    >
    > http://www.thmartinez.com/data_folio/img/464/OZtdu2H
    OuYZA1358954311.jpg
    >
    > http://i.imgur.com/hwFCvkt.jpg
    >
    > Tylko w takich przypadkach widz jest pewny, że to nierzeczywisty obraz.
    >
    > --
    > Pozdrawiam,
    > Marek

    To są złe przykłady- takie prace mogą powstać drogą typowo fotograficzną.
    Dlatego twardo powtarzam- jak długo nie dokłada się elementów ręcznie, mamy do
    czynienia z mniej lub bardziej przetworzoną , ale jednak fotografią.
    Pozdrawiam Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: