-
11. Data: 2010-04-28 13:05:03
Temat: Re: film krecony aparatem - sprobowalismy
Od: Anonymouse <j...@g...pl>
On 28 Kwi, 14:53, "quent" <x...@x...com> wrote:
> U ytkownik "Anonymouse" <j...@g...pl> napisa w wiadomo
cinews:6b0373d8-5b38-4ad9-af6e-32a4e4ec55e0@j17g2000
yqa.googlegroups.com...
>
> > Bo polotu zabrak o w tej prowokacji ...
>
> Ale ile zabrak o? W og le czy tylko troch ?
>
Pomyśl.
-
12. Data: 2010-04-28 13:12:12
Temat: Re: film krecony aparatem - sprobowalismy
Od: Anonymouse <j...@g...pl>
On 28 Kwi, 14:53, "quent" <x...@x...com> wrote:
> Użytkownik "Anonymouse" <j...@g...pl> napisał w
wiadomościnews:6b0373d8-5b38-4ad9-af6e-32a4e4ec55e0@
j17g2000yqa.googlegroups.com...
>
> > Bo polotu zabrakło w tej prowokacji ...
>
> Ale ile zabrakło? W ogóle czy tylko trochę?
>
Pomyśl.
-
13. Data: 2010-04-28 13:17:58
Temat: Re: film krecony aparatem - sprobowalismy
Od: "quent" <x...@x...com>
Użytkownik "Anonymouse" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:32a8c846-9262-486a-bc2c-1c4e31287ab5@k29g2000yq
h.googlegroups.com...
> Pomyśl.
Nie zależy na zgłebieniu Twojej opinii skoro sam nie umiesz jej rozwinąć.
Ciekaw byłem czy jest cokolwiek warta.
Q
-
14. Data: 2010-04-28 13:26:35
Temat: Re: film krecony aparatem - sprobowalismy
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Ptas" napisał
> Nudzilo nam sie z kolega. Nakrecilismy cyfrowo, aparatem fotograficznym, o
> fotografii analogowej. No i na jakiej grupie o tym wspomniec (jezeli
> wogole powinienem)?
>
> Gdyby ktos byl rownie znudzony jak my owego dnia to zapraszam:
>
> http://www.youtube.com/watch?v=8pawk3OLBdE
Fajne.
Kurczę, ale czasów przyszło dożyć - sprzęt o tej jakości w zasięgu kieszeni
każdego pasjonata ; )
Kiedyś strasznie mnie to "kręciło" ale do dyspozycji miałem VHS Panasonica.
Jakość, jak na VHS przystało, techniczne możliwości montażu - żadne (czasy
kiedy pecet nie był w stanie uciągnąć edycji obrazu), a teraz...
adam
-
15. Data: 2010-04-28 13:28:22
Temat: Re: film krecony aparatem - sprobowalismy
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Wed, 28 Apr 2010 05:33:56 -0700 (PDT), Anonymouse napisał(a):
> Gdyby Polańskiemu po przeprowadzce do USA nie napłynęła woda sodowa
> łba i gdyby bardziej myślał mózgiem niż c...jem to miałby szansę stać
> się najlepszym reżyserem w historii kina.
I to jest właśnie problem niektórych fotografów - zamiast cieszyć się
życiem, to myślą że najważniejsze są dobre zdjęcia. A potem na łożu śmierci
przychodzi refleksja że życie już minęło, a zdjęcia są nic nie warte.
Henry
-
16. Data: 2010-04-28 13:44:36
Temat: Re: film krecony aparatem - sprobowalismy
Od: "Ptas" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "adam" <j...@o...maile.com> napisał
w wiadomości news:4bd83784$1@news.home.net.pl...
>
> Fajne.
>
> Kurczę, ale czasów przyszło dożyć - sprzęt o tej jakości w zasięgu
> kieszeni każdego pasjonata ; )
> Kiedyś strasznie mnie to "kręciło" ale do dyspozycji miałem VHS
> Panasonica. Jakość, jak na VHS przystało, techniczne możliwości montażu -
> żadne (czasy kiedy pecet nie był w stanie uciągnąć edycji obrazu), a
> teraz...
>
Heh .... stare czasy mi przypomniales :) Montowanie z kamery VHS na
magnetowid a dziwek przez mikser, tam dodawane trzaski i stuki, kolejna
sciezka muzyka. Pomijajac jakosc video niezle trzeba bylo sie
nagimnastykowac minimum 2 parami rak, zeby polapac wszystko w czasie
rzeczywistym.
Ciesze sie, ze ta probka sie podobala :)
Pozdrawiam,
Ptas
-
17. Data: 2010-04-28 14:07:49
Temat: Re: film krecony aparatem - sprobowalismy
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Ptas" napisał
>> Fajne.
>>
>> Kurczę, ale czasów przyszło dożyć - sprzęt o tej jakości w zasięgu
>> kieszeni każdego pasjonata ; )
>> Kiedyś strasznie mnie to "kręciło" ale do dyspozycji miałem VHS
>> Panasonica. Jakość, jak na VHS przystało, techniczne możliwości montażu -
>> żadne (czasy kiedy pecet nie był w stanie uciągnąć edycji obrazu), a
>> teraz...
>>
>
> Heh .... stare czasy mi przypomniales :) Montowanie z kamery VHS na
> magnetowid a dziwek przez mikser, tam dodawane trzaski i stuki, kolejna
> sciezka muzyka. Pomijajac jakosc video niezle trzeba bylo sie
> nagimnastykowac minimum 2 parami rak, zeby polapac wszystko w czasie
> rzeczywistym.
Dokładnie : )
Do dziś mnie ciarki przechodzą jak mi się przypomni film ze ślubu kuzynki.
Robiłem 90 minut z 3h materiału.
Raz się dałem wpuścić w taki kanał ale nie było rady bo zatrudniony
"filmowiec" tak spierniczył robotę, że tylko ja zarejestrowałem marsz od
ołtarza - cymbał skręcił ich od tylca i wogóle jego praca operatorska mogła
posłużyć za instruktarz "jak nie robić *** " ; )
I tak było łatwo bo miałem dość precyzyjne magnetowidy, które pozwalały
klatka po klatce na pauzie ustawić moment startu nagrywania. Konsolety
kosztowały jakieś upiorne pieniądze, a na wyjściu i tak dawały gówniany
efekt ; )
Moje eksperymenty do których kontrola nad GO byłaby jak znalazł poszły w
diabły. Wiele godzin zaangażowania w plecy.
A teraz już mi się nie chce ; )
> Ciesze sie, ze ta probka sie podobala :)
A co się miało nie podobać ; )
adam
-
18. Data: 2010-04-28 14:28:25
Temat: Re: film krecony aparatem - sprobowalismy
Od: "Ptas" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "adam" <j...@o...maile.com> napisał
w wiadomości news:4bd8412e$1@news.home.net.pl...
> Dokładnie : )
> Do dziś mnie ciarki przechodzą jak mi się przypomni film ze ślubu kuzynki.
> Robiłem 90 minut z 3h materiału.
> Raz się dałem wpuścić w taki kanał ale nie było rady bo zatrudniony
> "filmowiec" tak spierniczył robotę, że tylko ja zarejestrowałem marsz od
> ołtarza - cymbał skręcił ich od tylca i wogóle jego praca operatorska
> mogła posłużyć za instruktarz "jak nie robić *** " ; )
> I tak było łatwo bo miałem dość precyzyjne magnetowidy, które pozwalały
> klatka po klatce na pauzie ustawić moment startu nagrywania. Konsolety
> kosztowały jakieś upiorne pieniądze, a na wyjściu i tak dawały gówniany
> efekt ; )
>
Ja tylko amatorsko calkiem wiec o profesjonalnych magnetowidach moglem
jedynie pomarzyc.
>
> A co się miało nie podobać ; )
No na przyklad rozedrgane kadry ;)
Ptas
-
19. Data: 2010-04-28 15:21:00
Temat: Re: film krecony aparatem - sprobowalismy
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Ptas" napisał
>> Dokładnie : )
>> Do dziś mnie ciarki przechodzą jak mi się przypomni film ze ślubu
>> kuzynki. Robiłem 90 minut z 3h materiału.
>> Raz się dałem wpuścić w taki kanał ale nie było rady bo zatrudniony
>> "filmowiec" tak spierniczył robotę, że tylko ja zarejestrowałem marsz od
>> ołtarza - cymbał skręcił ich od tylca i wogóle jego praca operatorska
>> mogła posłużyć za instruktarz "jak nie robić *** " ; )
>> I tak było łatwo bo miałem dość precyzyjne magnetowidy, które pozwalały
>> klatka po klatce na pauzie ustawić moment startu nagrywania. Konsolety
>> kosztowały jakieś upiorne pieniądze, a na wyjściu i tak dawały gówniany
>> efekt ; )
>
> Ja tylko amatorsko calkiem wiec o profesjonalnych magnetowidach moglem
> jedynie pomarzyc.
Ależ skąd. Ani ja się tym zawodowo nie zajmowałem, ani nie miałem dostępu do
profi sprzętu.
To był normalny, choć dość drogi magnetowid Sony:
http://img06.allegroimg.pl/photos/oryginal/10/18/29/
12/1018291220 - coś
takiego.
Miał niebywale precyzyjnie sterowanie. Robiło się stopklatkę, cofało osiem
klatek i nagrywanie startowało na klatce końca poprzedniej sekwencji.
Niestety, jak to Sony, mechanizm padł dość szybko.
Niemniej dało się na tym zrobić bardzo wyszukany montaż.
>> A co się miało nie podobać ; )
>
> No na przyklad rozedrgane kadry ;)
Nie takie rzeczy widziałem w polskim kinie, niektóre nawet uchodzą za
arcydzieła ; )
Widać, że wiesz co chcesz zrobić i masz pomysły - za to duże gratulacje.
adam
-
20. Data: 2010-04-28 16:55:20
Temat: Re: film krecony aparatem - sprobowalismy
Od: "q...@g...com" <q...@g...com>
On 28 Kwi, 11:00, "Ptas"
> Gdyby ktos byl rownie znudzony jak my owego dnia to zapraszam:
>
> http://www.youtube.com/watch?v=8pawk3OLBdE
>
> Ptas
! Ten film wideo zawiera treść od partnerów WMG i Sony Music
Entertainment. Obecnie nie jest on już dostępny w Twoim kraju.
To gdzie ja sie kurna wyprowadzilem!?
StaM