-
21. Data: 2017-07-06 19:21:51
Temat: Re: elektryki spojrzenie spoza wolnej europy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik przemek napisał w wiadomości
>Jasne szwagier Muska gra na zniżkę a jak nerwowi zaczną sprzedaż on
>kupi :-)
>prawda jest taka że jak wszyscy duzi producenci odpala masowo
>elektryki to wycena Tesli poleci na dno i nic tu tupanie nogami nie
>pomoże :-)
Ale to Tesla ma fabryke baterii, a nie duzi producenci :-)
J.
-
22. Data: 2017-07-06 19:23:32
Temat: Re: elektryki spojrzenie spoza wolnej europy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ojlo2h$q9u$...@d...me...
<p...@g...com> wrote:
>> Ps rekomendacja co do akcji: sprzedawać natychmiast
>Raczej dokupić ich więcej wykorzystując aktualną przecenę :-)
Patrzac na wykres ... sprzedac czym predzej.
A kupic jak juz spadna powaznie :-)
Zobaczymy za tydzien i miesiac :-)
J.
-
23. Data: 2017-07-06 19:29:20
Temat: Re: elektryki spojrzenie spoza wolnej europy
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Mowie o malym miejskim samochodzie elektrycznym a nie o kombi dla komiwojazera.
Zasieg 30 km to jest troche za malo dla samochodu miejskiego. Ale 50 brzmi rozsadnie.
Sa samochody spalinowe ktore tankuje sie raz na osiemset czy tysiac kilometrow.
Miejski maly samochod elektryczny musi byc obslugiwany inaczej. Jego sie tankuje
pradem zawsze kiedy jest okazja i nie rzadziej niz raz na dobe. Oznacza to ze
ladowarek musi byc mniej wiecej tyle co samochodow elektrycznych a nie jedna na
dwadziescia elektrykow. I ze wzgledu na to ze nie da sie zbudowac tylu ladowarek idea
powszechnego miejskiego samochodu elektrycznego w europie jest bledna. W duzych
miastach nie da sie posyawic potrzebnej ilosci ladowarek bo kable sa za cienkie bo
nie byly liczone na powszechnosc stosowania klimatyzatorow, pralek automatycznych,
zmywarek, czajnikow elektrycznych, dwu kilowatowych suszarek do wlosow. Brak
mozliwosci dostarczenia pradu bedzie ograniczal rozwoj elektrykow w duzych miastach.
A w malych miastach ludzie jezdza do pracy w duzych miastach i beda dodatkowo mieli
problem z zasiegiem tanich malych miejskich samochodow elektrycznych. W duzych
miastach model transportu ludzi musi opierac sie na zbiorkomie i malych samochodach
spalinowych. Nie jest zadna tajemnica ze w duzych aglomeracjach duzo szybciej
dojezdza sie metrem niz jakimkolwiek pojazdem poruszajacym sie na powierzchni.
-
24. Data: 2017-07-06 19:51:26
Temat: Re: elektryki spojrzenie spoza wolnej europy
Od: Pszemol <P...@P...com>
Zenek Kapelinder <4...@g...com> wrote:
> Miejski maly samochod elektryczny musi byc obslugiwany inaczej. Jego sie
> tankuje pradem zawsze kiedy jest okazja i nie rzadziej niz raz na dobe.
> Oznacza to ze ladowarek musi byc mniej wiecej tyle co samochodow
> elektrycznych a nie jedna na dwadziescia elektrykow.
Czy możesz przedstawić to świetlane rozumowanie, które Cię do tego wniosku
doprowadziło?
Tak byłoby, gdyby samochody te stały większość czasu i nigdzie nie
jeździły.
A jak będą ciągle w ruchu to ładowarki powinny być tylko tam gdzie takie
auta stoją, czyli na parkingach, gdzie takie auta wkrótce same się pojadą
zaparkować i naładować.
> I ze wzgledu na to ze nie da sie zbudowac tylu ladowarek
A tam się nie da. Jasne, że się da!
> idea powszechnego miejskiego samochodu elektrycznego w europie jest
> bledna. W duzych miastach nie da sie posyawic potrzebnej ilosci ladowarek
> bo kable sa za cienkie bo nie byly liczone na powszechnosc stosowania
> klimatyzatorow, pralek automatycznych, zmywarek, czajnikow elektrycznych,
> dwu kilowatowych suszarek do wlosow.
Smieszny jestes.
> Brak mozliwosci dostarczenia pradu bedzie ograniczal rozwoj elektrykow w duzych
miastach.
Nie ma takiego braku.
> A w malych miastach ludzie jezdza do pracy w duzych miastach i beda
> dodatkowo mieli problem z zasiegiem tanich malych miejskich samochodow
> elektrycznych. W duzych miastach model transportu ludzi musi opierac sie
> na zbiorkomie i malych samochodach spalinowych. Nie jest zadna tajemnica
> ze w duzych aglomeracjach duzo szybciej dojezdza sie metrem niz
> jakimkolwiek pojazdem poruszajacym sie na powierzchni.
>
Czemu nie na dorożce z koniem?
-
25. Data: 2017-07-06 20:30:21
Temat: Re: elektryki spojrzenie spoza wolnej europy
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Nie wiem jak w usa ale w europie samochody w miastach malo jezdza. W nocy stoja. Rano
jada 30 minut i stoja 10 godzin. Potem jada 30 minut i znowu cala noc stoja. Z tej
godziny co jada z pol godziny stoja w korkach i pod swiatlami.
-
26. Data: 2017-07-06 20:39:01
Temat: Re: elektryki spojrzenie spoza wolnej europy
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2017-07-06 o 09:26, ToMasz pisze:
>> Bo nie napisałeś że to jak własny tramwaj a raczej trolejbus...i tutaj
>> jest słowo klucz :) Troll-jebus a tych nie brakuje, znaczy
>> Trolli-jebusów. Brakuje tylko pantografu ale jak dowalisz pentagram
>> zmiast pantograf to pasi :) Ja generalnie jestem ZA elektrykami w
>> mieście, z resztą Musk opracowuje podróże między miastami i wcale mu
>> się nie dziwię że taką ma koncepcję (tunele) ale nie jest ona oparta
>> na autostradach. Całość jak się złoży do kupy, wydaje się być całkiem
>> fajnym rozwiązaniem a przede wszystkim tańszym niż autostrady. Co
>> prawda nie jest to głownie transport (TIR) ale odciążenie autostrad
>> znaczne dla osobówek.
>>
> ja też pisałem. z domu do pracy ludzie mają parę km, może kilkanaście,
> sporadycznie kilkadziesiąt. w pracy większość z nich ma parking, na
> którym (teoretycznie) można by ładować. więc dlaczego niema aut w
> których przy zakupie mozna sobie wybrać zasięg? JEśli by to miały być
> tanie dupowozy, jako drugie auto, sądzę że większość sprzedawała by się
> z zasięgiem 30km
A ja jestem pewny że by się nie sprzedawała.
A moja pewność poparta jest faktami, zainteresuj się co
oferował Romet i jak zareagowali nabywcy.
Pozdrawiam
-
27. Data: 2017-07-06 20:43:51
Temat: Re: elektryki spojrzenie spoza wolnej europy
Od: Pszemol <P...@P...com>
Zenek Kapelinder <4...@g...com> wrote:
> Nie wiem jak w usa ale w europie samochody w miastach malo jezdza. W nocy
> stoja. Rano jada 30 minut i stoja 10 godzin. Potem jada 30 minut i znowu
> cala noc stoja. Z tej godziny co jada z pol godziny stoja w korkach i pod
swiatlami.
>
Myślałem, że mówimy o tej części dnia w której auta są w ruchu: sprawunki,
dojazdy 6 razy po 10 minut, pomiędzy nimi 2-3 minuty w sklepie, potem na
godzinę gdzieś jeszcze - ciągle w ruchu.
A nocny postój to sobie załatwiasz u siebie w garażu jak masz domek
jednorodzinny czy bliźniaka albo ze Spółdzielnią jeśli mieszkasz w
blokowisku. To samo postój w biurze/fabryce: parking z gniazdkiem
załatwiasz u pracodawcy.
-
28. Data: 2017-07-06 22:09:18
Temat: Re: elektryki spojrzenie spoza wolnej europy
Od: Iguan_007 <i...@g...com>
On Friday, July 7, 2017 at 2:25:30 AM UTC+10, Pszemol wrote:
> Hossa TSLA trwała ponad pół roku od poziomu rzędu $140, więc czas najwyższy
> na korektę i okazja do kolejnych zakupów :-)
Kiedy od stycznia bylo $140? Ja tam widze minimum $200, patrzymy na inne notowania?
Nie obraz sie Pszemol, ale piszesz troche jakbys gielde odkryl wczoraj i jeszcze nikt
Ci nie nie powiedzial o zwiazku zysku z ryzykiem. Tak jak podoba mi sie co Tesla robi
i zycze Ci wysokich zwrotow na tych akcjach (naprawde), tak przyznaje ze ja nie
wkladalbym za duzo w firme ktora jeszcze prawdziwego rocznego zysku nie wygenerowala
i tak naprawde duzo ryzykuje (szczegolnie teraz). Ze, zarobiles na nich $15k?
Swietnie, ale fundusze ktore masz w ich akcjach calkiem bezpieczne nie sa i chyba
jestes tego swiadomy?
http://www.cnbc.com/2017/07/06/tesla-shares-plunge-1
2-percent-this-week-on-disappointing-deliveries.html
Pozdrawiam,
Iguan
--
Tu i tam:
https://sites.google.com/site/iguan007/
-
29. Data: 2017-07-06 22:21:48
Temat: Re: elektryki spojrzenie spoza wolnej europy
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
A mozesz poinformowac i objasnic co niby mialbym codziennie kupowac ze musialbym
odwiedzic codziennie szesc sklepow oddalonych od siebie o 10 minut jazdy samochodem?
Codzienne zakupy robie z buta. Mieszkam jak na Polske a i Europe w bardzo duzym
miescie. W promieniu pieciuset metrow mam kilkanascie sklepow z zarciem, kilka
miesnych, delikatesy rybne, z szesc warzywniakow, kilka cukierni itd. A do tego
nigdzie nie da sie zaparkowac bo wszystkie miejsca zajete. Jak trzeba zrobic wieksze
zakupy to tylko w centrum handlowym. Mieszkaniec mojego miasta do centrum handlowego,
a jest ich kilkanascie, ma nie dalej niz 10 minut samochodem. Ja mam 800 metrow.
-
30. Data: 2017-07-07 05:58:58
Temat: Re: elektryki spojrzenie spoza wolnej europy
Od: Pszemol <P...@P...com>
Iguan_007 <i...@g...com> wrote:
> On Friday, July 7, 2017 at 2:25:30 AM UTC+10, Pszemol wrote:
>
>> Hossa TSLA trwała ponad pół roku od poziomu rzędu $140, więc czas najwyższy
>> na korektę i okazja do kolejnych zakupów :-)
>
> Kiedy od stycznia bylo $140? Ja tam widze minimum $200, patrzymy na inne notowania?
Sprawdz listopad-grudzień. Nie $140 a $180.
Czas płynie szybko jak jest dobra zabawa - może nie 1/2 tylko 3/4 roku,
whatever.
> Nie obraz sie Pszemol, ale piszesz troche jakbys gielde odkryl wczoraj i
> jeszcze nikt Ci nie nie powiedzial o zwiazku zysku z ryzykiem.
Nie mam sie o co obrażać, stary :-) Nie urodziłem się wczoraj... Mam swój
udział w sukcesach i porażkach od wielu lat.
> Tak jak podoba mi sie co Tesla robi i zycze Ci wysokich zwrotow na tych
> akcjach (naprawde), tak przyznaje ze ja nie wkladalbym za duzo w firme
> ktora jeszcze prawdziwego rocznego zysku nie wygenerowala i tak naprawde
> duzo ryzykuje (szczegolnie teraz). Ze, zarobiles na nich $15k? Swietnie,
> ale fundusze ktore masz w ich akcjach calkiem bezpieczne nie sa i chyba
> jestes tego swiadomy?
Jestem jak najbardziej świadomy - nie bój się, nie inwestuję pieniędzy na
chleb w akcje a i TSLA nie jest dużym udziałem w moim portfelu. Nawet 1/3
nie stanowi. A szkoda, bo gdyby reszta akcji jakie mam też tak wywindowała
to o Modelu S bym marzył a nie Modelu 3 ;-)
> http://www.cnbc.com/2017/07/06/tesla-shares-plunge-1
2-percent-this-week-on-disappointing-deliveries.html
Tak, tak, myślisz że nie obserwuję? :-)
Nie ma wzlotów bez upadków.