-
261. Data: 2022-08-14 07:59:46
Temat: Re: elektryfikacja 2
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 13-08-2022 o 17:30, ddddddddddddd pisze:
> On 13.08.2022 14:26, Cavallino wrote:
>>> Nie wypowiadałem się o elektrykach.
>>> Wypowiedziałem się dlaczego ja nie mam zamiaru kupować elektryka.
>>
>> W wątku o elektrykach....
>> Poważnie myślisz, że to są jakiekolwiek różnice w wydźwięku tego co
>> napisałeś?
>>
>>> w nawale samych pozytywów, ktoś może kupić takie auto, mimo że nie
>>> jest dla niego,
>>
>> Nawał to jest sceptyków.
>> I między ich bezpodstawnymi wypocinami po "wydawaniu im się", wnioski
>> praktyków zazwyczaj giną.
>
> ja to widzę dokładnie odwrotnie, pełno jest naganiaczy
Ale gdzie?
Bo ja widzę dokładnie odwrotne wpisy, pod KAŻDYM artykułem o
elektromobilności.
Naganiaczy nie spotkałem.
No chyba że tak określasz każdego ewentualnego posiadacza elektryka,
który jest zadowolony z tej formy napędu (czyli tak z 99% ze zbioru
posiadaczy).
>którzy nie
> wspomną o minusach, bo oni to i tak co 2 godziny zatrzymują się
Tak, to jest oczywiste.
A przynajmniej powinno.
-
262. Data: 2022-08-14 08:50:28
Temat: Re: elektryfikacja 2
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Spoko, po niemieckiej autostradzie (i firmowym), po laskę.
A na drugi dzień trzeba było odwieźć ;-)
-----
> autostrad bylo za malo, bo nigdy mi nie wpadlo zeby zrobic 2*600km dla jakiejs
chwilowej atrakcji.
-
263. Data: 2022-08-14 11:02:39
Temat: Re: elektryfikacja 2
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
On 14.08.2022 06:59, Cavallino wrote:
>> ja to widzę dokładnie odwrotnie, pełno jest naganiaczy
>
> Ale gdzie?
> Bo ja widzę dokładnie odwrotne wpisy, pod KAŻDYM artykułem o
> elektromobilności.
np tutaj - ty
>
> Naganiaczy nie spotkałem.
> No chyba że tak określasz każdego ewentualnego posiadacza elektryka,
> który jest zadowolony z tej formy napędu (czyli tak z 99% ze zbioru
> posiadaczy).
a ja nie widziałem hejterów. chyba że mówisz o posiadaczach spalinówek,
zadowolonych z tej formy napędu
>
>> którzy nie wspomną o minusach, bo oni to i tak co 2 godziny zatrzymują
>> się
>
> Tak, to jest oczywiste.
> A przynajmniej powinno.
ja tam zjadam jeden obiad dziennie i jeszcze NIGDY nie zdarzyło mi się
planować postoju. jak jestem zmęczony - zatrzymuję się. Czasem po
godzinie, czasem po trzech. Na dwóch kierowców zdarzało się jechać po
1000km z przerwą jedynie na sikanie i jedno tankowanie, którego nie
planowałem z wyprzedzeniem, bo mój rodzaj napędu mnie do tego nie
zmusza. Może jakbym kilka lat posiedział w celi, to bym umiał sikać i
odpoczywać na zawołanie - więc faktycznie dla niektórych może to być
idealne rozwiązanie
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
264. Data: 2022-08-14 11:25:38
Temat: Re: elektryfikacja 2
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 14-08-2022 o 11:02, ddddddddddddd pisze:
> On 14.08.2022 06:59, Cavallino wrote:
>
>>> ja to widzę dokładnie odwrotnie, pełno jest naganiaczy
>>
>> Ale gdzie?
>> Bo ja widzę dokładnie odwrotne wpisy, pod KAŻDYM artykułem o
>> elektromobilności.
>
> np tutaj - ty
No - i ilu na mnie jednego przypada hejterów, którzy w d... byli, g..
widzieli, ale twierdzą że wiedzą o elektrykach więcej i lepiej?
> a ja nie widziałem hejterów. chyba że mówisz o posiadaczach spalinówek,
> zadowolonych z tej formy napędu
Tacy nie odzywają się w wątkach o elektrykach.
Tylko hejterzy.
>>
>>> którzy nie wspomną o minusach, bo oni to i tak co 2 godziny
>>> zatrzymują się
>>
>> Tak, to jest oczywiste.
>> A przynajmniej powinno.
>
> ja tam zjadam jeden obiad dziennie
Twój wybór.
Nie umiesz się zatrzymać i nie żreć, czy o co chodzi?
-
265. Data: 2022-08-14 11:51:55
Temat: Re: elektryfikacja 2
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
On 14.08.2022 10:25, Cavallino wrote:
>>>
>>>> którzy nie wspomną o minusach, bo oni to i tak co 2 godziny
>>>> zatrzymują się
>>>
>>> Tak, to jest oczywiste.
>>> A przynajmniej powinno.
>>
>> ja tam zjadam jeden obiad dziennie
>
> Twój wybór.
> Nie umiesz się zatrzymać i nie żreć, czy o co chodzi?
nie muszę się zatrzymywać na zawołanie, bo mam rodzaj napędu nie
wymagający tego. Nie wymaga on planowania trasy, planowania kiedy będę
zmęczony, a jak jestem zmęczony wystarczy że się zatrzymam. Raz na
kilkaset km muszę się zatrzymać przy ładowarce żeby załadować
kilkadziesiąt litrów płynu, ale tego też nie muszę planować, mam taką
świetną kontrolkę, po zaświeceniu której zjeżdżam na pierwszą lepszą
ładowarkę, która na pewno znajdzie się zanim rozładuję mój pojazd do
zera i napełni go w kilka minut. Pomiędzy ładowaniami nie muszę się
zatrzymywać w ogóle, co nie oznacza że nie mogę - mogę - i to mogę
kiedykolwiek i gdziekolwiek, nie ograniczając się tylko do miejsc z
ładowarką.
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
266. Data: 2022-08-14 12:11:16
Temat: Re: elektryfikacja 2
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 14-08-2022 o 11:51, ddddddddddddd pisze:
> On 14.08.2022 10:25, Cavallino wrote:
>>>>
>>>>> którzy nie wspomną o minusach, bo oni to i tak co 2 godziny
>>>>> zatrzymują się
>>>>
>>>> Tak, to jest oczywiste.
>>>> A przynajmniej powinno.
>>>
>>> ja tam zjadam jeden obiad dziennie
>>
>> Twój wybór.
>> Nie umiesz się zatrzymać i nie żreć, czy o co chodzi?
>
> nie muszę się zatrzymywać na zawołanie, bo mam rodzaj napędu nie
> wymagający tego.
A jaki to ma związek z przymusem pisania w wątkach o elektrykach?
Czyli hejtowania?
-
267. Data: 2022-08-14 14:00:27
Temat: Re: elektryfikacja 2
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
On 14.08.2022 11:11, Cavallino wrote:
> W dniu 14-08-2022 o 11:51, ddddddddddddd pisze:
>> On 14.08.2022 10:25, Cavallino wrote:
>>>>>
>>>>>> którzy nie wspomną o minusach, bo oni to i tak co 2 godziny
>>>>>> zatrzymują się
>>>>>
>>>>> Tak, to jest oczywiste.
>>>>> A przynajmniej powinno.
>>>>
>>>> ja tam zjadam jeden obiad dziennie
>>>
>>> Twój wybór.
>>> Nie umiesz się zatrzymać i nie żreć, czy o co chodzi?
>>
>> nie muszę się zatrzymywać na zawołanie, bo mam rodzaj napędu nie
>> wymagający tego.
>
> A jaki to ma związek z przymusem pisania w wątkach o elektrykach?
> Czyli hejtowania?
przymusu nie ma, nie ma też przymusu czytania. Otwórz swoje forum o
elektrykach i blokuj nieprzychylne wypowiedzi, będziesz miał tylko miód
na uszy elektrowyznawców
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
268. Data: 2022-08-15 07:58:16
Temat: Re: elektryfikacja 2
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 14-08-2022 o 14:00, ddddddddddddd pisze:
>> A jaki to ma związek z przymusem pisania w wątkach o elektrykach?
>> Czyli hejtowania?
>
> przymusu nie ma,
I tego się proponuję trzymać.
Przynajmniej dopóki inni nie robią wyliczanki wad ice (ich zdaniem) w
każdym wątku o ice.
-
269. Data: 2022-08-15 08:34:01
Temat: Re: elektryfikacja 2
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2022-08-15 o 07:58, Cavallino pisze:
> W dniu 14-08-2022 o 14:00, ddddddddddddd pisze:
>
>>> A jaki to ma związek z przymusem pisania w wątkach o elektrykach?
>>> Czyli hejtowania?
>>
>> przymusu nie ma,
>
> I tego się proponuję trzymać.
> Przynajmniej dopóki inni nie robią wyliczanki wad ice (ich zdaniem) w
> każdym wątku o ice.
Na tym panie kolego polega dyskusja, że każdy przedstawia
swoje zdanie. Jak ktoś przyjmuje zdanie odmienne jako hejt,
to do dyskusji średnio się nadaje.
-
270. Data: 2022-08-15 08:59:30
Temat: Re: elektryfikacja 2
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
On 15.08.2022 07:34, cef wrote:
> W dniu 2022-08-15 o 07:58, Cavallino pisze:
>> W dniu 14-08-2022 o 14:00, ddddddddddddd pisze:
>>
>>>> A jaki to ma związek z przymusem pisania w wątkach o elektrykach?
>>>> Czyli hejtowania?
>>>
>>> przymusu nie ma,
>>
>> I tego się proponuję trzymać.
>> Przynajmniej dopóki inni nie robią wyliczanki wad ice (ich zdaniem) w
>> każdym wątku o ice.
>
> Na tym panie kolego polega dyskusja, że każdy przedstawia
> swoje zdanie. Jak ktoś przyjmuje zdanie odmienne jako hejt,
> to do dyskusji średnio się nadaje.
elektryki mają też swoje plusy (dlatego też nie wykluczam w przyszłości
- na razie odległej - jego zakupu), mają też minusy, o których się nie
mówi: jeśli by przypadkiem zabrakło prądu, albo rząd chciałby wprowadzić
lockdown, to pierwsze limity pojawią się właśnie na stacjach do
ładowania. Wiem, to teoria spiskowa i nigdy się nie wydarzy - kto by się
dał zamknąć w domu, zgodził na ograniczanie przemieszczania czy blokady
wypłaty własnych pieniędzy z banku ;)
--
Pozdrawiam
Lukasz