-
11. Data: 2010-04-26 09:30:15
Temat: Re: elektryczne wspomaganie kierownicy
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
raadaar pisze:
> Układ kierowniczy jest zawsze bezpośredni, wszystkie "wałki" są ze
> sobą połączone. To o czym piszesz to "miękkość" wałka skrętnego
A rozumiesz zwrot "nie sa spiete na _sztywno_"?
Nie jest to tozsame z "nie sa spiete bezposrednio"
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
12. Data: 2010-04-26 09:38:13
Temat: Re: elektryczne wspomaganie kierownicy
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
Michał Gut pisze:
> no i elektryczne podczas awarii sie samo centruje to jest dosc istotnym
> elementem....
A po co ma sie centrowac? Za neutralne polozenie kol w zaden sposob nie
jest odpowiedzialny uklad kierowniczy.
To sprawa geometrii.
Z zastrzezeniem, ze NORMALNIE nie jest odpowiedzialny, w klasycznym
ukladzie mechanicznym, z hydraulikiem, z elektrykiem bezposrednim.
To, co obecnie wyrabiaja producenci z pozornie prostymi ukladami wola o
pomste do nieba.
Prawdopodobnie centrowania wymagaja uklady gdzie nie ma mechanicznego
spiecia pomiedzy kolem kierownicy a zwrotnica.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
13. Data: 2010-04-26 09:58:02
Temat: Re: elektryczne wspomaganie kierownicy
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
>> no i elektryczne podczas awarii sie samo centruje to jest dosc istotnym
>> elementem....
>
> A po co ma sie centrowac? Za neutralne polozenie kol w zaden sposob nie
> jest odpowiedzialny uklad kierowniczy.
> To sprawa geometrii.
otoz jak wykryje centralka problem to centruje elektrrycznie i z geometria
nie ma to nic wspolnego. jest duzo duzo ciezej niz bez wlaczonego
wspomagania
> Z zastrzezeniem, ze NORMALNIE nie jest odpowiedzialny, w klasycznym
> ukladzie mechanicznym, z hydraulikiem, z elektrykiem bezposrednim.
> To, co obecnie wyrabiaja producenci z pozornie prostymi ukladami wola o
> pomste do nieba.
w zasadzie racja choc komplikuja to by zwiekszyc bezpieczenstwo
> Prawdopodobnie centrowania wymagaja uklady gdzie nie ma mechanicznego
> spiecia pomiedzy kolem kierownicy a zwrotnica.
hmmm musi byc spiete mechanicznie, jest tylko po srodku jeszcze czujnik
momentu i wychylenia, ale walek zasuwa od kierownicy az do maglownicy,
jestem tegop prawie pewien
-
14. Data: 2010-04-26 10:15:05
Temat: Re: elektryczne wspomaganie kierownicy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "raadaar" <r...@g...com> napisał w
>Układ kierowniczy jest zawsze bezpośredni, wszystkie "wałki" są ze
>sobą połączone. To o czym piszesz to "miękkość" wałka skrętnego
>"torsion bar". Jest on montowany zarówno w eletrycznym
>wspomaganiu,
>jak i w hydraulicznym.
W hydraulicznym nie ma jakis zaworow w zamian ?
>Pomimo zalet wspomagania
>elektrycznego, uważam to za kolejny wynalazek, który oszczędzi
>pieniążki producentów,
Trudno ocenic, ale na oko to hydrauliczne rozwiazanie w produkcji
bardzo drogie nie bylo.
A to wydaje sie dosc skomplikowane, choc wiekszosc komplikacji w
elektronice, wiec tania.
>a użytkownikom (zwłaszcza starszych samochodów)
>napędzi kłopotów.
No owszem. Chyba ze to o tym mowisz "zaoszczedzi pieniazki"
producentom :-)
J.
-
15. Data: 2010-04-26 10:26:44
Temat: Re: elektryczne wspomaganie kierownicy
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
Michał Gut pisze:
>>> no i elektryczne podczas awarii sie samo centruje to jest dosc
>>> istotnym elementem....
>>
>> A po co ma sie centrowac? Za neutralne polozenie kol w zaden sposob
>> nie jest odpowiedzialny uklad kierowniczy.
>> To sprawa geometrii.
>
> otoz jak wykryje centralka problem to centruje elektrrycznie i z
> geometria nie ma to nic wspolnego. jest duzo duzo ciezej niz bez
> wlaczonego wspomagania
Coz, widac moja centralka nie wiedziala o tym, ze musi byc wycentrowana.
Zalozylem, podlaczylem i dziala. Kola same wracaja do pozycji neutralnej.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wyprzedzenie_sworznia_z
wrotnicy
> hmmm musi byc spiete mechanicznie, jest tylko po srodku jeszcze czujnik
> momentu i wychylenia, ale walek zasuwa od kierownicy az do maglownicy,
> jestem tegop prawie pewien
Wlasnie, ze pamietam, ze jakis producent szczycil sie tym, ze nie ma
mechanicznej korelacji pomiedzy kolem kierownicy a zwrotnica.
Wtedy naturalnym byloby centrowanie centralki wpomagania, poniewaz
centralka nie mialaby informacji zwrotnej o polozeniu kol.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
16. Data: 2010-04-26 10:30:36
Temat: Re: elektryczne wspomaganie kierownicy
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
J.F. pisze:
> Użytkownik "raadaar" <r...@g...com> napisał w
>> Układ kierowniczy jest zawsze bezpośredni, wszystkie "wałki" są ze
>> sobą połączone. To o czym piszesz to "miękkość" wałka skrętnego
>> "torsion bar". Jest on montowany zarówno w eletrycznym wspomaganiu,
>> jak i w hydraulicznym.
>
> W hydraulicznym nie ma jakis zaworow w zamian ?
Sa w przekladni kierowniczej (w maglownicy)
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
17. Data: 2010-04-26 14:10:25
Temat: Re: elektryczne wspomaganie kierownicy
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> Coz, widac moja centralka nie wiedziala o tym, ze musi byc wycentrowana.
> Zalozylem, podlaczylem i dziala. Kola same wracaja do pozycji neutralnej.
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Wyprzedzenie_sworznia_z
wrotnicy
ale one tak robia takze na postoju wiec geometria duzo nie ma tu do gadania
jak masz 50% skretu w lewo na postoju, to skrecenie dalej w lewo wiaze sie z
bardzo duzym oporem a w prawo w kierunku centrowania jest duzo duzo lzej.
analogicznie jesli jest 50% w druga strone
>> hmmm musi byc spiete mechanicznie, jest tylko po srodku jeszcze czujnik
>> momentu i wychylenia, ale walek zasuwa od kierownicy az do maglownicy,
>> jestem tegop prawie pewien
>
> Wlasnie, ze pamietam, ze jakis producent szczycil sie tym, ze nie ma
> mechanicznej korelacji pomiedzy kolem kierownicy a zwrotnica.
> Wtedy naturalnym byloby centrowanie centralki wpomagania, poniewaz
> centralka nie mialaby informacji zwrotnej o polozeniu kol.
ale to tak bez sensu by bylo - na postoju chcesz krecic kierownica a kola
stoja?
masz wyjety akumulator i chcesz przeparkowac auto obok pchajac - nie uda
sie?
bez sensu
-
18. Data: 2010-04-26 15:03:02
Temat: Re: elektryczne wspomaganie kierownicy
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
>
> Ma ktos takie lub mial okazje krecic bez akumulatora czy z wylaczynym
> silnikiem ?
>
> http://zssplus.pl/www_publikacje/publikacje42.htm
>
> Sa tam przekladnie slimakowe. A one sa zwykle samohamowne.
>
> Jeden spalony tranzystor dzieli nas przed zablokowana kierownica ?
>
> No to ciekawe kiedy komputer zacznie jeszcze kierownica sam krecic ..
>
> J.
>
>
W mechanizmie jest sprzęgło cierne. Wspomaganie jak sama nazwa wskazuje ma
dołożyć trochę siły a nie ją zastąpić. Dlatego jak potrzeba ileś kilogramometrow
do kręcenia kierownicą to w samochodzie bez wspomagania kierowca daje jej 100%.
Ze wspomaganiem kierowca 20% wspomaganie 80%. Jak wspomaganie się popsuje to
kierowca musi dać 100% + 80% na pokonanie oporów sprzęgła.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
19. Data: 2010-04-26 15:46:05
Temat: Re: elektryczne wspomaganie kierownicy
Od: JAM <j...@y...com>
On Apr 26, 4:15 am, "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "raadaar" <r...@g...com> napisał w
>
> >Układ kierowniczy jest zawsze bezpośredni, wszystkie "wałki" są ze
> >sobą połączone. To o czym piszesz to "miękkość" wałka skrętnego
> >"torsion bar". Jest on montowany zarówno w eletrycznym
> >wspomaganiu,
> >jak i w hydraulicznym.
>
> W hydraulicznym nie ma jakis zaworow w zamian ?
>
> >Pomimo zalet wspomagania
> >elektrycznego, uważam to za kolejny wynalazek, który oszczędzi
> >pieniążki producentów,
>
> Trudno ocenic, ale na oko to hydrauliczne rozwiazanie w produkcji
> bardzo drogie nie bylo.
> A to wydaje sie dosc skomplikowane, choc wiekszosc komplikacji w
> elektronice, wiec tania.
>
> >a użytkownikom (zwłaszcza starszych samochodów)
> >napędzi kłopotów.
>
> No owszem. Chyba ze to o tym mowisz "zaoszczedzi pieniazki"
> producentom :-)
>
> J.
Nie chodzi o oszczedzanie pieniedzy a o zmniejszenie zuzycia paliwa.
Hydrauliczne sa bardziej paliwozerne. Co do oryginalnego pytania,
zadne z nich nie sa samohamowne. Nie dostalyby homologacji gdyby byly.
Uklad pokazany na linku to wspomaganie elektryczne w kolumnie
kierownicy. To jest uklad najtanszy. Stosuje sie rowniez wspomaganie
elektrzyczne bezposrednio w przekladni kierowniczej albo za pomoca
drugiego walka (dual pinion) albo za pomoca "sruby" na zebatce (belt
drive). Belt drive to uklad najnowoczesniejszy, ale tez i najdrozszy i
trudny do upakowania.
JAM
http://marchel.home.comcast.net/~marchel/
-
20. Data: 2010-04-26 17:46:33
Temat: Re: elektryczne wspomaganie kierownicy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "JAM" <j...@y...com> napisał
>Nie chodzi o oszczedzanie pieniedzy a o zmniejszenie zuzycia
>paliwa.
>Hydrauliczne sa bardziej paliwozerne.
A nie mozna jakiejs pompy o zmiennym wydatku czy elektrycznej
wylaczanej, zeby nie obciazaly silnika stale ?
>Co do oryginalnego pytania,
>zadne z nich nie sa samohamowne. Nie dostalyby homologacji gdyby
>byly.
Tak wlasnie mi sie wydawalo, ale patrzac na te ilustracje .. to
wyglada na samohamowne :-)
A juz na pewno stawiajace spory opor inercyjny.
No chyba ze naprawde to wyglada tak jak to rozrysowano dla BMW - z
przekladnia planetarna.
J.