eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikadziwny problemRe: dziwny problem
  • Data: 2017-03-08 18:59:47
    Temat: Re: dziwny problem
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2017-03-08 16:04, Adam Wysocki wrote:
    >> Dokładnie tak załatwiłem ten sterownik. Między nim a silnikiem podajnika
    >> jest układ czasowy, ktory bezlitośnie odcina silnik dwoma przekaźnikami
    >> jak przekroczy limit jednorazowej pracy. Być może uratowało mi to dom.
    > Nie masz żadnej informacji o tym, czy i jak często odcina?

    Nie ma ona sensu bo sterownik ma jeszcze jeden debilny błąd: jesli
    wlaczyc podawanie ręczne i "zapomnisz" to sterownik podaje do pieca
    wegiel cały czas nie patrząc na temperaturę. Innymi słowy można na
    własne życzenie spalić dom. Ponieważ obserwowanie jak kupka wegla w
    retorcie podnosi się o 1cm na minute jest mało fascynujące to nie jeden
    raz odchodziłem od pieca by po 15 minutach przypomnieć sobie o nim.
    Zazwyczaj jak juz bulgotał.

    Efektem czego zabezpieczenie działa *dość* czesto i tutaj pretensje
    mozna mieć wyłącznie do głupiego programisty który wciska węgiel do
    pieca widząc na nim 90 stopni. Natomaist jesli chcesz wiedzieć ile bylo
    awarii od kiedy działa zabezpieczenie - do tej pory dwie. W tym jedna
    fatalna (sklejenie) i jedna mniej fatalna (kłopoty z rozłaczeniem i
    załączeniem, ale rozpinał za każdym razem).

    Sterownik od dawna zmieniłbym na własny, ale nie mam odpowiedniego
    zbioru pieczątek i certyfikatów niezbednych od odszkodowania jak-by-co.

    Na marginesie: miałem w ręku sterownik za coś koło 1kzł. W środku ...
    przekaźnik na silniku podejnika. W zasadzie taki sam jak u mnie. Tylko
    bardziej fancy-look.

    > Może warto
    > dorzucić jeszcze jeden układ czasowy, który zrobi zwarcie kolejnym
    > przekaźnikiem, gdy te dwa też się skleją? I wtedy bezpiecznik załatwi
    > resztę.

    Raczej dwa się nie skleją. One praktycznie nie rozłączają pod
    obciążeniem. Miał być jeszcze optotriak, ale sobie darowałem. Myślę że
    te dwa przekaźniki wystraczą, tym bardziej że zabezpieczenie "dla
    rozruszania styków" raz na jakiś czas rozpina silnik przed czasem wiec
    zakładam że nie skleją się też z powodu starości czy innej dyfuzji.

    >> Każdy cpu ma stabilny stan resetu. Mimo to osoboście wstawiłbym nie dośc
    >> że dwa przekaźniki szeregowo to jeszcze dodatkowy cpu z asercją czasową
    >> lub jakąs inną zależna od sytuacji. Jego programuje się *jeden* raz na
    >> caly proces developingu software w głownym cpu. Program tego pomocnika
    >> bedzie miał 10 linijek.
    >
    > Hmm, może CPU z asercją czasową, a może NE555 lub inny RC...

    Można i analogowo, ale coś czuje że jesli ten kawałek hadrawe ma na
    pewno coś rozłaczyć to punktów rozłaczenia musi być więcej i raczej
    steorwanych z osobnych algorytmów. Jeden sterujący drugi jako asercja.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: