-
31. Data: 2010-02-06 12:23:25
Temat: Re: dzisiaj popchalem sasiadke...
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 6 Feb 2010 12:09:46 +0100, Piotr W. wrote:
>> No coz, piersza probke mialem rok temu i Navigatory sprawowaly sie
>> naprawde dobrze. Naprawde nie mialem w gorach na sniegu na co
>> narzekac.
>
>Tez mam Nawigatory (przód N2 tyl N) i jak na razie bez problemu.
>W góry sie nie wybieram a parkujac nie celuje w max zasniezone miejsca.
No coz - ja sie w gory wybieram, nie zasniezonych miejsc w tym roku we
wrocku zabraklo :-)
I niestety - stary snieg ze sladami, zlodowacialy, pokryty nowym - i
na "plaskim parkingu" Nawigatory zawodza. Nie wiem czy zimowki nie
zawodza.
J.
-
32. Data: 2010-02-06 12:40:07
Temat: Re: dzisiaj popchalem sasiadke...
Od: Bartosz 'Seco' Suchecki <p...@s...maupa.tlen.pl>
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
> limken pisze:
>> to wrote:
>>> Tomek wrote:
>>>
>>>> może po prostu ona ważyła 45 kg (chucherko), a Ty 180 (kawał chłopa)
>>>> i zapewniłeś lepszy docisk pojazdu do podłoża? ;) pzdr
>>>
>>> A może jest słoniem, ważył tonę i dodatkowo odpychał się trąbą?
>>
>>
>> jestem po dobrym burbonie - więc opiszę jedynie moją reakcję
>>
>
> Hmm, jak to szło? "Bob, bring a bottle of bourbon"? ;)
Dokładnie tak :-)
Seco
-
33. Data: 2010-02-06 14:56:39
Temat: Re: dzisiaj popchalem sasiadke...
Od: Bydlę <b...@b...com>
P_ablo wrote:
>> Czyzby jakis spisak aby zniechecic nas (kierowcow) do stosowania tego
> niepozadanego dla producentow opon i gumiarzy wynalazku?!
>
???
Nie ma znaczenia, czy wymieniasz całoroczne, czy zimowe/letnie.
Tak, czy owak - musisz kupić nowe.
Więc na czym ma polegać spisek?
Na tym, że zarabiają tak samo, bez względu na metodę?
--
Bydlę
-
34. Data: 2010-02-06 15:02:19
Temat: Re: dzisiaj popchalem sasiadke...
Od: Bydlę <b...@b...com>
fajnefele wrote:
> Tak trudno uwierzyc ze sa kwitostany ktore kreca motor na 4000 obrotow i
> probuja tak wyjechac
Święte słowa - wczoraj tę metodę wybrał kierownik toyoty oklejonej -
zdaje się - Hilti.
Bieg, gaz, sprzęgło, wycie silnika, wizg opony, smród palonej gumy...
I jeszcze jego partnerka, która wysiadła, popatrzyła i zachęciła
partnera: mocniej musisz, mocniej.
Godzinę później z tego samego miejsca wyjeżdżał stary polonez.
Kołyską.
Trwało to chwilę.
Takie ładne sceny można na nieodśnieżonym Ursynowie obejrzeć...
--
Bydlę
-
35. Data: 2010-02-06 17:54:36
Temat: Re: dzisiaj popchalem sasiadke...
Od: "PcmOL" <...@...net>
"Karolek" <d...@o...pl> wrote in message
news:hkhq2s$2e49$1@news.mm.pl...
> WIHEDCNF pisze:
>
>>
>> Ładnie to tak Krzysztofie Hołowczycu pisać pod nickiem "Karolek"?
>
> Wystarczy nie byc pizda za kolkiem i problemy same znikaja.
To prawda.
Jeżdżę RWD na nieokreślonych gumach (bankowo nie zimowych) i jadę gdy reszta
się kopie, bo reszta ciśnie gaz do dechy - tylko tyle potrafi.
I co?
I nic - normalka.
-
36. Data: 2010-02-07 12:39:38
Temat: Re: dzisiaj popchalem sasiadke...
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Bydlę" <b...@b...com> napisał w wiadomości
news:hkjsg4$9ej$1@cougar.axelspringer.pl...
>
> ???
> Nie ma znaczenia, czy wymieniasz całoroczne, czy zimowe/letnie.
Calorocznych wlasnie nie zmieniasz...
> Tak, czy owak - musisz kupić nowe.
> Więc na czym ma polegać spisek?
> Na tym, że zarabiają tak samo, bez względu na metodę?
Tylko gumiarze zarabiaja lepiej, opony trzeba zmienic, kola wywazyc itd.
Argument odpada jesli masz dodatkowe zimowe felgi... Oooo - a moze to
spisek producentow felg ?! Po przeczytaniu tej publikacji stawiam raczej na
Greenpeace czy innych zielonych:
http://skocz.pl/dbrcx
... zuzycie paliwa jest o cale 5% wyzsze na calorocznych. W koncu, podobno
ktos nam tylko wmawia, ze zimowe opony sa lepsze...
--
Picasso
-
37. Data: 2010-02-07 22:24:35
Temat: Re: dzisiaj popchalem sasiadke...
Od: Bydlę <b...@b...com>
P_ablo wrote:
> Użytkownik "Bydlę" <b...@b...com> napisał w wiadomości
> news:hkjsg4$9ej$1@cougar.axelspringer.pl...
>
>>???
>>Nie ma znaczenia, czy wymieniasz całoroczne, czy zimowe/letnie.
>
>
> Calorocznych wlasnie nie zmieniasz
Pomyśl raz jeszcze: całoroczne wg ciebie się nigdy nie zużywają?
Dlaczego tak ci się wydaje?
...
>
>
>>Tak, czy owak - musisz kupić nowe.
>>Więc na czym ma polegać spisek?
>>Na tym, że zarabiają tak samo, bez względu na metodę?
>
>
> Tylko gumiarze zarabiaja lep
Masz na myśli warsztaty?
Żówno mają do pwoiedzenia jeśli chodzi o politykę firm produkujących opony.
To teraz dawaj te szokujące njusy o niezniszczalnych całorocznych...
--
Bydlę
-
38. Data: 2010-02-07 23:07:53
Temat: Re: dzisiaj popchalem sasiadke...
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Bydlę" <b...@b...com> napisał w wiadomości
news:hknb40$58j$2@cougar.axelspringer.pl...
>
> To teraz dawaj te szokujące njusy o niezniszczalnych całorocznych...
Nie czaisz moich intencji... ale ja wiem - mam pokretny i malo zrozumialy
tok myslenia.
Sa tacy na grupie, ktorzy wietrza teorie spiskowa w stosowaniu zimowek.
Twierdza, iz producenci gum/samochodow maja w tym jakis niebotyczny interes.
Przy tym staraja sie udowodnic, ze to pic na wode i caloroczne a czasami (o
zgrozo) letnie sa tak samo skuteczne...
Po pierwszych sporych opadach sniegu widzialem w rowach sporo samochodow. To
pewnie te chojraki co cala zime kulaja na letnich a istotniejsza jest ich
umiejetnosc wykonania kolyski niz lamele w biezniku!
--
Picasso
-
39. Data: 2010-02-08 00:10:29
Temat: Re: dzisiaj popchalem sasiadke...
Od: "limken" <l...@x...xx>
P_ablo wrote:
> ...a miala opony caloroczne.
http://demotywatory.pl/881110/Niemoralna-propozycja
;]
--
limken polimken
-
40. Data: 2010-02-08 08:06:30
Temat: Re: dzisiaj popchalem sasiadke...
Od: kaszpir <k...@t...pl>
> ...a miala opony caloroczne.
> Nikt z zimowkami (w tym ja i zona moja - zofija..) nie mial problemow z
> wyjechaniem z podjazdu a Ona na calorocznych miala...
Ja w swoich samochodach (SC/Nubira/Picasso) mam (miałem) opony
całoroczne. Mowa tu o oponach całorocznych a nie o oponach letnich
którzy niektórzy nazywają całorocznymi ...
Mieszkam na wiosce , gdzie idealnie nigdy nie jest odśnieżone a w tą
zimę to po prostu horror ...
Na obecnych oponach Barum Quartaris nie miałem nigdy problemów z
wyjechaniem , nawet z dużych zasp i itd ...
Dodatkowo osiedle znajduje się na naprawdę wysokiej górze ;-) i
raczej na letnich oponkach było by kiepsko ...
Opony miałem Dębica Navigator II a teraz mam Baruma.
Barumy Quartaris mają nowszy bieżnik (z wyglądu przypomina bieżnik z
GoodYear Vector V) od Dębicy Navigator II (które mają bieżnik z
GoodYear Vector II)
Ja z opon wielosezonowych jestem bardzo zadowolony , ale nalezy
pamietać że to tylko opony i najważniejszy jest rozsądek i
dostosowanie się do warunków ...
Bo takich którzy mieli najlepsze opony zimowe i zabrakło u nich
rozsądku dużo jest na ... cmentarzach ...