eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 118

  • 91. Data: 2018-09-13 16:35:54
    Temat: Re: dwa dni
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 13 Sep 2018 10:01:58 +0200, Piotr Gałka napisał(a):
    > W dniu 2018-09-12 o 20:11, J.F. pisze:
    >> A sprzedac ? Zaraz sie ktos przyczepi czemu 10zl bez wyceny rzeczoznawcy.
    >> I wynajdzie, ze warte byly 100, wiec mamy strate w duzej wysokosci.
    >
    > Jak stratę jak zysk :)
    > Miało (bez względu na resztkową wartość) być zezłomowane i zutylizowane
    > a zamiast tego zostało sprzedane.

    Ale bylo warte 100, a sprzedano po 10, wiec ktos zmarnowal 90zl.

    A jak tych monitorow bylo 10, to juz mamy 900zl, a poniewaz ich nie
    mamy, wiec ktos ukradl, i to juz jest PRZESTEPSTWO :-)

    Lepiej rozbic.
    Albo na aukcje.

    J.


  • 92. Data: 2018-09-13 17:12:30
    Temat: Re: dwa dni
    Od: s...@g...com

    W dniu czwartek, 13 września 2018 09:36:36 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Thu, 13 Sep 2018 10:01:58 +0200, Piotr Gałka napisał(a):
    > > W dniu 2018-09-12 o 20:11, J.F. pisze:
    > >> A sprzedac ? Zaraz sie ktos przyczepi czemu 10zl bez wyceny rzeczoznawcy.
    > >> I wynajdzie, ze warte byly 100, wiec mamy strate w duzej wysokosci.
    > >
    > > Jak stratę jak zysk :)
    > > Miało (bez względu na resztkową wartość) być zezłomowane i zutylizowane
    > > a zamiast tego zostało sprzedane.
    >
    > Ale bylo warte 100, a sprzedano po 10, wiec ktos zmarnowal 90zl.
    >
    > A jak tych monitorow bylo 10, to juz mamy 900zl, a poniewaz ich nie
    > mamy, wiec ktos ukradl, i to juz jest PRZESTEPSTWO :-)
    >
    > Lepiej rozbic.
    > Albo na aukcje.
    >
    >
    Hochwander: Więc moim zdaniem, po co mamy trzy razy przepłacać, jeśli mamy tu faceta
    i on sobie też zarobi. Teraz tak: słomę załatwiłem spod Koszalina z PGR`u, a do
    środka można dać. To społecznie, tak że nic nas nie kosztuje, a co ważne - taśmę będę
    miał z nadwyżek, więc się nakręci filmik i też nas nic nie będzie kosztowało. Także
    jesteśmy do przodu na tym jakieś sto osiemdziesiąt - dwieście tysięcy.
    Miś: Mów, mów, mów...
    Hochwander: To już wszystko. Aaaa... Załatwiłem, że misia kupi Muzeum Ludowe w
    Olsztynku i to będzie ekstra sto pięćdziesiąt tysięcy. No i co?
    Miś: Słuchaj! Ty będziesz robił dziadowskie oszczędności na sto - dwieście tysięcy,
    żeby nas byle łajza z kontroli wzięła za tyłek! Więc wbij sobie w ten twój oszczędny,
    kierowniczy, filmowy łeb: pieniądze należy zdobywać legalnie, a nie lewymi
    kombinacjami! Ten twój sznurek z helikoptera może sobie fruwać za ćwierć ceny z twoją
    żoną, a my, zapamiętaj sobie to, wynajmiemy helikopter na dziesięć godzin za pełną
    stawkę godzinową od instytucji. "Dziesięć godzin" - słownie.
    Hochwander: Ale to jest kilkaset tysięcy!
    Miś: Zapłacimy, zapłacimy! Film zrobi na zlecenie instytucja i zapłacimy. Rachunki
    mam z Cepelii na dwieście osiemdziesiąt tysięcy - zapłacimy. I nie sprzedamy misia
    żadnemu muzeum nawet Narodowemu za milion!
    Hochwander: To znaczy nie chcesz zarobić?
    Miś: Powiedz mi po co jest ten miś?
    Hochwander: Właśnie, po co?
    Miś: Otóż to! Nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz
    co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na
    skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy
    niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze
    ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w
    oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu i co
    się wtedy zrobi?
    Hochwander: Protokół zniszczenia...


  • 93. Data: 2018-09-13 20:55:42
    Temat: Re: dwa dni
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 13 Sep 2018 16:23:51 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan J.F. napisał:
    >>> Świat mainframe nie potrzebował kontaktu ze światem zewnętrznym, wszystko
    >>> działo się wewnątrz. Gdy w tym świecie zewnętrznym pojawiły takie dziwne
    >>> rzeczy jak dyskietka, a ktoś miał fanaberye aby jedno z drugim połączyć,
    >>> to miał problem. Wymyślono jakieś dziwne sprzęta włączone do mainframe,
    >>> które same w sobie miały modem o prędkości 2400. Nie port szeregowy, tylko
    >>> modem -- dlaczego tak, tego nigdy nie udało mi się zrozumieć.
    >>
    >> Klient zamowil z modemem, to dostal z modemem :-)
    >
    > Klient niczego nie zamawiał -- IBM przywoził swoje klocki i kazał podziwiać.

    Tak z dobrego serca przywozil ?

    A pewnie wczesniej sie wywiadywali co klienta najbardziej zadowolil.

    >> W zaleznosci od czasu - ale kiedys nie kupowalo sie modemu w kazdym
    >> sklepie, to moze uznali ze tak lepiej. No i IBM zarobil tez na modemach :-)
    > Nie zarobił, bo ten drugi modem właśnie kupiony w sklepie.

    A to mi upadla jedna teoria spiskowa :-(
    Ale przynajmniej na jednym modemie zarobili :-)

    A taka fajna okazja zarobic i na drugim, i to duzo zarobic, bo za
    specjalny modem to i cena specjalna.

    J.


  • 94. Data: 2018-09-13 21:19:39
    Temat: Re: dwa dni
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >>> Klient zamowil z modemem, to dostal z modemem :-)
    >>
    >> Klient niczego nie zamawiał -- IBM przywoził swoje klocki
    >> i kazał podziwiać.
    >
    > Tak z dobrego serca przywozil ?

    No jakoś tak to było. Podarowali -- jak mówili -- najpotężniejszy
    i najdroższy momputer jaki mieli. Faktycznie, wymieniona suma robiła
    wrażenie, zwłaszcza wtedy. Na Krakowskim Przedmieściu rozwiesili
    bilbordy, na skleconych naprędce desek, bo jescze wtedy nie było do
    czego kleić. Logo IBM, niebieskie róże i podpis "Powodzenia Polsko".

    > A pewnie wczesniej sie wywiadywali co klienta najbardziej zadowolil.

    E, chyba w ogóle o nic wcześniej nie próbowali pytać. A tak po prawdzie,
    to te monstra przestały się sprzedawać, nikt nie chciał tyle szmalu
    płacić, jedynym wyjściem było dać i zrobić sobie reklamę przy tym.

    Jarek

    --
    Konstruktor Trurl zbudował raz ośmiopiętrową maszynę rozumną, którą, kiedy
    skończył najważniejszą pracę, pociągnął najpierw białym lakierem; potem
    narożniki pomalował liliowo, przypatrzył się z daleka i dorobił jeszcze mały
    deseń na froncie, a tam, gdzie można sobie było wyobrazić jej czoło, położył
    lekki pomarańczowy rzucik.


  • 95. Data: 2018-09-13 21:39:37
    Temat: Re: dwa dni
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 13 Sep 2018 21:19:39 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan J.F. napisał:
    >>>> Klient zamowil z modemem, to dostal z modemem :-)
    >>> Klient niczego nie zamawiał -- IBM przywoził swoje klocki
    >>> i kazał podziwiać.
    >>
    >> Tak z dobrego serca przywozil ?
    > No jakoś tak to było. Podarowali -- jak mówili -- najpotężniejszy
    > i najdroższy momputer jaki mieli. Faktycznie, wymieniona suma robiła
    > wrażenie, zwłaszcza wtedy. Na Krakowskim Przedmieściu rozwiesili
    > bilbordy, na skleconych naprędce desek, bo jescze wtedy nie było do
    > czego kleić. Logo IBM, niebieskie róże i podpis "Powodzenia Polsko".

    Wow :-)

    >> A pewnie wczesniej sie wywiadywali co klienta najbardziej zadowolil.
    > E, chyba w ogóle o nic wcześniej nie próbowali pytać. A tak po prawdzie,
    > to te monstra przestały się sprzedawać, nikt nie chciał tyle szmalu
    > płacić, jedynym wyjściem było dać i zrobić sobie reklamę przy tym.

    Nas nie pytali, ale wczesniej mogli pytac co klientowi jest potrzebne.

    J.


  • 96. Data: 2018-09-13 22:25:39
    Temat: Re: dwa dni
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >>> Tak z dobrego serca przywozil ?
    >> No jakoś tak to było. Podarowali -- jak mówili -- najpotężniejszy
    >> i najdroższy momputer jaki mieli. Faktycznie, wymieniona suma robiła
    >> wrażenie, zwłaszcza wtedy. Na Krakowskim Przedmieściu rozwiesili
    >> bilbordy, na skleconych naprędce desek, bo jescze wtedy nie było do
    >> czego kleić. Logo IBM, niebieskie róże i podpis "Powodzenia Polsko".
    >
    > Wow :-)

    Historia nieco zapomniana, dlatego warto było przypomnieć. Pretekstem
    tej akcji było podłączenie do Bitnetu -- czyli że opada żelazna kurtyna
    i teraz będziemy mieli okno na świat. Podłączenie było nieco wcześniej,
    najpierw węzłem był komputer BASF (tak, koncern IG Farben produkował
    nie tylko Cyklon B i plastiki, komputery również!). Ale działał on
    tak, że po naciśniećiu "Enter" czekało się pół minuty na nową zawartość
    ekramu terminama Mera-ileśtam.

    Ten cały bitnet był siecią opartą o łącza dzierżawione od telefoniarzy,
    wszystkie o tej samej prędkości -- 9600 bps. Usługi w zasadzie wyłącznie
    asynchroniczne, czyli email (niekoniecznie z drugim człwiekiem, czasem
    z maszyną). Więc ten IBM 3090 z procesorem chłodzonym ciekłym azotem
    robił głównie za wypasiony BBS. Zanim poszedł na złom, mało komu udało
    się opanować nową-starą technologię wcześniej strzeżoną przez COCOM.

    Ale i z tym bitnetem nie od razu wszystko było klawo. Nawet jak już IBM
    powiesił te swoje róże, to cały czas czynna była blokada (firewall,
    jak byśmy dzisiaj powiedzieli) chroniąca amerykańską część sieci przed
    podejrzanymi komunistami z Polski). Akurat Wałęsa jechał w owym czasie
    do USA -- i ktoś, chyba Geremek, szepnął mu jak się sprawy z komputerami
    na UW mają. Ten był czuły na takie sprawy jak blokady, zagadał po swojemu
    z kom trzeba (najprawdopodobniej z prezydentem) -- i zanim wrócił do kraju,
    już był dostęp do bitnetu na całym świecie. Tak więc ostatecznego połaczenia
    kabelków dokonał elektryk (z odpowiednimi uprawnieniami).

    Jarek

    --
    Jest czas łowienia ryb i czas suszenia sieci.


  • 97. Data: 2018-09-14 05:18:58
    Temat: Re: dwa dni
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:c21g0kdirquv$.lfw0uy6fwx7l.dlg@40tude.net...
    > IBM to nie unix, koncepcje komunikacji mial calkiem inna
    > (o 3270 kiedys juz dyskutowalismy)
    > To i rozwoj poszedl w inna strone ... ale kermit jak widac dawal rade
    > :-)

    Nic innego przez Telnet nie chodziło :)
    (nawet Maloka to miała i w '93 cuś tak uszczknąłem, na prawach
    10-minutowego, bezpłatnego wejścia telnetem od strony netu, jeszcze IP
    pamiętam, tak, po ćwierć wieku - 193.59.67.10. Próbowałem Z-modem, U-modem,
    X-modem, tylko Kermit ruszył)

    A-propos wypowiedzi twojego imiennika-poprzednika... Do Telix-a instrukcja?
    Toż na na pamięć śmigałem po kielichu (jak się dziabnęło rozchodniaczka na
    nocnej zmianie, oczywiście bez przesady, trzeba było być zdatnym do
    działania, jak o 3 w nocy stanęła kolejka na Biurze Numerów, czy nagle
    taksiarnie przestawały dostawać zgłoszenia, jak się zespół abonencki zakisił
    (częsty przypadek - erozja i sczepienie styków w jednym z obwodów)), na
    trzeźwo też, ściągając modemem gołe baby z BBS-ów :) (najszybszy był
    Ymodem-G) Nawet wartownicy przychodzili oglądać, mieli niedaleko kanciapę,
    to zachadzali. Transfer ruszyć w dowolną stronę... Jakiż problem? Ale fakt,
    samo sie nie zrobiło.

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?


  • 98. Data: 2018-09-14 09:30:25
    Temat: Re: dwa dni
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello HF5BS,

    Friday, September 14, 2018, 5:18:58 AM, you wrote:

    [...]

    > trzeźwo też, ściągając modemem gołe baby z BBS-ów :) (najszybszy był
    > Ymodem-G) Nawet wartownicy przychodzili oglądać, mieli niedaleko kanciapę,
    > to zachadzali. Transfer ruszyć w dowolną stronę... Jakiż problem? Ale fakt,
    > samo sie nie zrobiło.

    YModem-G był szybki ale przeznaczony tylko do modemów z korekcją - po
    pierwszym błędzie wylatywał.

    Powszechnie używało się ZModem - przy czystej linii strata w stosunku
    do YModem-G była niewielka a przynajmniej nie trzeba było się martwić
    w razie jakiegoś przekłamania.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 99. Data: 2018-09-14 10:18:12
    Temat: Re: dwa dni
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>

    W dniu 2018-09-13 o 22:25, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan J.F. napisał:
    [...]
    > najpierw węzłem był komputer BASF (tak, koncern IG Farben produkował
    > nie tylko Cyklon B i plastiki, komputery również!).

    Produkował? Nadal produkuje. No dobrze, "na licencji", w czeskim
    Kolinie, pod nazwą Uragan D2.

    P.P.


  • 100. Data: 2018-09-14 11:23:07
    Temat: Re: dwa dni
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    HF5BS <h...@...pl> wrote:

    > pamiętam, tak, po ćwierć wieku - 193.59.67.10. Próbowałem Z-modem, U-modem,
    > X-modem, tylko Kermit ruszył)

    Co ciekawe, teraz się routing zapętla.

    5 nask-gw.ip4.gtt.net (77.67.94.214) 22.548 ms 22.558 ms 22.546 ms
    6 195.187.255.191 (195.187.255.191) 23.019 ms 30.682 ms 30.661 ms
    7 194.181.2.59 (194.181.2.59) 22.876 ms 22.850 ms 23.244 ms
    8 194.181.2.253 (194.181.2.253) 23.725 ms 23.807 ms 23.747 ms
    9 194.181.2.59 (194.181.2.59) 22.907 ms 23.302 ms 22.980 ms
    10 194.181.2.253 (194.181.2.253) 23.834 ms 23.702 ms 23.731 ms

    8 NASK.plix.pl (195.182.218.33) 54.327 ms 41.996 ms 36.620 ms
    9 195.187.255.191 (195.187.255.191) 9.536 ms 9.640 ms 9.465 ms
    10 194.181.2.59 (194.181.2.59) 9.176 ms 13.208 ms 13.036 ms
    11 194.181.2.253 (194.181.2.253) 13.212 ms 13.042 ms 11.594 ms
    12 194.181.2.59 (194.181.2.59) 11.265 ms 16.600 ms 13.568 ms
    13 194.181.2.253 (194.181.2.253) 16.966 ms 16.656 ms 16.554 ms

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 . 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: