-
1. Data: 2018-09-01 02:21:39
Temat: dwa dni
Od: PiteR <e...@f...pl>
w pracy wyrzucam do kontenerów różne gadżety a moje serce krwawi.
Panie premierze jak żyć?
Zbieracie jeszcze przydasie? ;)
--
Piotrek
Let me see your war face.
-
2. Data: 2018-09-01 05:09:19
Temat: Re: dwa dni
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-09-01, PiteR <e...@f...pl> wrote:
> w pracy wyrzucam do kontenerów różne gadżety a moje serce krwawi.
> Panie premierze jak żyć?
>
> Zbieracie jeszcze przydasie? ;)
Ja jeszcze rozumiem okresowo w domu (jak kto żonaty), taką np. popsutą
od 15lat wiertarkę typu no-name, ale w pracy? Kto Ci to zrobił, szef?
--
Marcin
-
3. Data: 2018-09-01 09:46:37
Temat: Re: dwa dni
Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>
W dniu 01.09.2018 o 02:21, PiteR pisze:
> w pracy wyrzucam do kontenerów różne gadżety a moje serce krwawi.
> Panie premierze jak żyć?
>
> Zbieracie jeszcze przydasie? ;)
W jakim mieście?
P.P.
-
4. Data: 2018-09-01 10:52:19
Temat: Re: dwa dni
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2018-09-01 o 05:09, Marcin Debowski pisze:
> On 2018-09-01, PiteR <e...@f...pl> wrote:
>> w pracy wyrzucam do kontenerów różne gadżety a moje serce krwawi.
>> Panie premierze jak żyć?
>>
>> Zbieracie jeszcze przydasie? ;)
>
> Ja jeszcze rozumiem okresowo w domu (jak kto żonaty), taką np. popsutą
> od 15lat wiertarkę typu no-name, ale w pracy? Kto Ci to zrobił, szef?
W pracy to inne są realia, taki sprzęt to kasa nie wykazana itp... jak
ja widziałem jakie gadżety w kosz szły... ehh..
--
Irokez
-
5. Data: 2018-09-01 11:04:26
Temat: Re: dwa dni
Od: Włodzimierz Wojtiuk <"WBodzimierz Wojtiuk">
On 2018-09-01 02:21, PiteR wrote:
> w pracy wyrzucam do kontenerów różne gadżety a moje serce krwawi.
Doganiacie Australię?
W.
-
6. Data: 2018-09-01 11:33:18
Temat: Re: dwa dni
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2018-09-01 o 02:21, PiteR pisze:
> w pracy wyrzucam do kontenerów różne gadżety a moje serce krwawi.
> Panie premierze jak żyć?
>
> Zbieracie jeszcze przydasie? ;)
W czasach studenckich (rząd 1982) wykombinowaliśmy z jakiejś fabryki
(oficjalnie) 3 plecaki zrzynek laminatu. Podzieliliśmy się. Najwięcej
mam kawałków jednostronnego 1mm jakieś 6cm x 20cm, ale też ileś kawałków
dwustronnego 1,5mm rzędu 10x10cm i pojedyncze w różnych innych
rozmiarach. Kilka lat później już mi przeszło robienie płytek samemu.
Mam tego z 10kg. Przyda mi się góra kilka sztuk i nie do elektroniki
(używam jako matrycę (czy jak to zwał) gdy mam np. ileś dziurek
wywiercić na tej samej wysokości względem półki poniżej.
Cały czas szkoda wyrzucić.
Co z tym zrobić, aby serce nie bolało, a się przy tym nie narobić?
Według mnie redakcja np. EdW mogłaby zrobić jakąś akcję zbierania od
starych i rozdawania młodym przydasiów. Tylko, czy w naszym systemie
prawnym formalności by nie zniszczyły takiej akcji.
P.G.
-
7. Data: 2018-09-01 12:38:39
Temat: Re: dwa dni
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Irokez" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:5b8a5335$0$594$65785112@news.neostrada.pl...
> W pracy to inne są realia, taki sprzęt to kasa nie wykazana itp... jak ja
> widziałem jakie gadżety w kosz szły... ehh..
Może nie aż tak...
Jeszcze za lat późnoszkolnych, więc gdzieś chyba ok. przełomu 80/90,
warsztaty szkolne. W bardzo dobrym stanie jakieś kondensatory, nie pomnę od
czego. Uczniowie dostali prykaz ich fizycznego porozpierd... znaczy się,
poniszczenia. Na moje pytanie "a jakby tak parę zniknęło?", odpowiedź "to se
ne da pane Havranek". OIDP, zniszczone sztuki miały być przedstawione do
rozliczenia, że się to zniszczyło. Jakaś strategiczna produkcja, czy co, już
nie pamiętam po prawie 30 latach... To chyba były 2, czy 3 kondzioły w
jednej obudowie, wielkości chyba albo pudełka zapałek, albo papierosów, nie
większe.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
-
8. Data: 2018-09-01 12:41:50
Temat: Re: dwa dni
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@c...pl> napisał w
wiadomości news:pmdmcq$ia6$1$PiotrGalka@news.chmurka.net...
> Według mnie redakcja np. EdW mogłaby zrobić jakąś akcję zbierania od
> starych i rozdawania młodym przydasiów. Tylko, czy w naszym systemie
> prawnym formalności by nie zniszczyły takiej akcji.
Syndrom Al Capone, fisq(rva)s by się przyjebał, że krowy krzywo latają po
fioletowym niebie... Np. piekarz Gronowski, UGD...
Albo wydupczyć na fajans, a chętny weźmie. Ach... że wywalił poza akcją.
Chyba, że byłby to jakiś mafiozo, to jeszcze by mu panienki dowieźli...
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
-
9. Data: 2018-09-01 19:25:55
Temat: Re: dwa dni
Od: wowa <w...@g...pl>
> W dniu 2018-09-01 o 02:21, PiteR pisze:
>> w pracy wyrzucam do kontenerów różne gadżety a moje serce krwawi.
>> Panie premierze jak żyć?
>>
>> Zbieracie jeszcze przydasie? ;)
>
> Cały czas szkoda wyrzucić.
> Co z tym zrobić, aby serce nie bolało, a się przy tym nie narobić?
>
> Według mnie redakcja np. EdW mogłaby zrobić jakąś akcję zbierania od starych
> i rozdawania młodym przydasiów. Tylko, czy w naszym systemie prawnym
> formalności by nie zniszczyły takiej akcji.
Dość sporo części przekazałem do warsztatów byłej szkoły. Czasopisma
poszły do biblioteki. Bez żadnych oficjalnych papierków.
Wojtek
-
10. Data: 2018-09-01 20:30:38
Temat: Re: dwa dni
Od: PiteR <e...@f...pl>
Irokez pisze tak:
> W dniu 2018-09-01 o 05:09, Marcin Debowski pisze:
>> On 2018-09-01, PiteR <e...@f...pl> wrote:
>>> w pracy wyrzucam do kontenerów różne gadżety a moje serce
>>> krwawi. Panie premierze jak żyć?
>>>
>>> Zbieracie jeszcze przydasie? ;)
>>
>> Ja jeszcze rozumiem okresowo w domu (jak kto żonaty), taką np.
>> popsutą od 15lat wiertarkę typu no-name, ale w pracy? Kto Ci to
>> zrobił, szef?
>
> W pracy to inne są realia, taki sprzęt to kasa nie wykazana itp...
> jak ja widziałem jakie gadżety w kosz szły... ehh..
Nie chcę wyjść na dziada Polaka ale jak się trafi szpula LM 350 to
wezmę pod pachę ;)
--
Piotrek
Let me see your war face.