Witam

Będę robił z drewna taki dość gęsty "płotek" nakładany na siatkę ogrodzeniową,
żeby się wizualnie oddzielić od sąsiada. Chciałbym się poradzić, jak najlepiej
to drewno zabezpieczyć. Myslałem o jakimś bezbarwnym "drewnochronie" (przeciw
pleśni, grzybom itp) i na to jakaś barwna lakierobejca. Czy to będzie dobry
sposób, czy może coś innego polecacie?
pozdr
klechu

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Witam
Droższy, ale bardziej odporny od Drewnochronu, będzie Sadolin Baza (bezbarwny
impregnat), a następnie Sadolin Classic. Mam tak zabezpieczony dom drewniany
i po paru latach trzyma się bardzo dobrze. Drewnochron u sąsiada, po paru
sezonach, wygląda nieco gorzej.
PP


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Czy to będzie dobry
> sposób, czy może coś innego polecacie?
>
olej kreozotowy ;)

do góry

PL(N)umber_One pisze:
> Witam
> Droższy, ale bardziej odporny od Drewnochronu, będzie Sadolin Baza (bezbarwny
> impregnat), a następnie Sadolin Classic. Mam tak zabezpieczony dom drewniany
> i po paru latach trzyma się bardzo dobrze. Drewnochron u sąsiada, po paru
> sezonach, wygląda nieco gorzej.
> PP
>
>
Równie dobre ale sporo tańsze są polskie lakierobejce zewnętrzne serii
V33 do kupienia np. w Nomi. Drewnochron jest tylko z pozoru tani bo dla
przyzwoitej skuteczności wymaga co najmniej kilku warstw.

Polecam też dodatkowe kilkukrotne zamalowanie miejsc drewna przeciętych
w poprzek słojów i wystawionych na bezpośrednie oddziaływanie deszczu i
słońca takich jak górne płaszczyzny pionowych sztachetek, tam zazwyczaj
zaczyna się cały problem.

do góry

Użytkownik "Jackare"

> olej kreozotowy ;)

Ten emotikon to może być za mało wystarczający.
http://tiny.pl/zspn

Robert

do góry

> Równie dobre ale sporo tańsze są polskie lakierobejce zewnętrzne serii
> V33 do kupienia np. w Nomi. Drewnochron jest tylko z pozoru tani bo dla
> przyzwoitej skuteczności wymaga co najmniej kilku warstw.
>
> Polecam też dodatkowe kilkukrotne zamalowanie miejsc drewna przeciętych
> w poprzek słojów i wystawionych na bezpośrednie oddziaływanie deszczu i
> słońca takich jak górne płaszczyzny pionowych sztachetek, tam zazwyczaj
> zaczyna się cały problem.

Dzieki poszukam cos o tym v33. A co sądzicie o altaxinie Q? Tez podobno dobry,
dosc drogi ale nie wymaga podkładu, tylko odrazu malowanie na kolorowo 2 warstwy


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "klechu"

> A co sądzicie o altaxinie Q?

Nie wiem co te Q oznacza. Może coś poprawili. Ale raz tego użyłem i bardzo
kiepski. Sadolin i masz .problem z głowy na 100%. Gwarantuję.
Jak chcesz to zobacz tu:
http://www.e-manta.eu/forum/viewtopic.php?t=858&high
light=altaxin

Robert

do góry

>
> Użytkownik "klechu"
>
> > A co sądzicie o altaxinie Q?
>
> Nie wiem co te Q oznacza. Może coś poprawili. Ale raz tego użyłem i bardzo
> kiepski. Sadolin i masz .problem z głowy na 100%. Gwarantuję.
> Jak chcesz to zobacz tu:
> http://www.e-manta.eu/forum/viewtopic.php?t=858&high
light=altaxin
>
> Robert

Dzięki za odpowiedź i za link. Chyba wiec będzie sadolin, najpierw bezbarwny a
potem barwny dwie warstwy. Pozdrawiam
klechu


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Będę robił z drewna taki dość gęsty "płotek" nakładany na siatkę ogrodzeniową,
> żeby się wizualnie oddzielić od sąsiada. Chciałbym się poradzić, jak najlepiej
> to drewno zabezpieczyć. Myslałem o jakimś bezbarwnym "drewnochronie" (przeciw
> pleśni, grzybom itp) i na to jakaś barwna lakierobejca. Czy to będzie dobry
> sposób, czy może coś innego polecacie?

Ze sztachet?
Robi się to tak:
Budujesz z blachy wannę na wymiar sztachety, do której wlewasz farbę,
którą należy lekko podgrzewać.
Zanurzasz w niej sztachety na 2, 3 minuty.
Tak "malowana" deska potrafi wytrzymać 10 lat.

zyga

do góry