W dniu 2016-09-08 o 13:19, J.F. pisze:
> Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
>> Zasilacz ma stabilnie dawać te 10W no i musi być już z wtykiem
>> microusb.
>
> Zasilacz to jedno - kabel to osobny problem.
>

Też tak sądzę, preferuję raczej zasilacz z gniazdkiem + kabel. To daje
możliwość wpięcia miernika-gwizdka, takiej USB-przelotówki. Użyteczna
jest, bo widać jakie U, I, oraz czas ładowania, oraz ilość mAh-ów :-)

>
> Jak rozumiem chcesz juz kupic taki z kablem, to moze razem dadza
> rade.
>

Ale taki z gniazdkiem ma tę zaletę, że nie tylko mikro-USB wepniesz, ale
i kabel z dowolnym adapterem, więc to rozwiązanie bardziej elastyczne.

>
> Zasilacze od samsungow dosc mocne - i podnosza napiecie w miare
> wzrostu obciazenia (ciekawe - kompensacja kabla czy sam telefon juz
> potrzebuje).
>

Właśnie sobie sprawiłem tej firmy, na obudowie stoi jak byk, że
dwuamperowy, ale jeszcze nie miałem okazji tyle z niego pociągnąć, bo
tablet tylko podładowywałem. Pewnie gdy będzie bardziej rozładowany, to
apetyt wzrośnie, sam jestem ciekaw do ilu?

A co do podnoszenia napięcia, to też o Samsungach to słyszałem, ale ten,
co mam, gdy jest nieobciążony ma 5,3 V, a z tabletem żrącym 0,67 A jest
już 5,20 V, czyli jednak mniej. Zaś mój telefon bierze 0,39 A a
ładowarka podaje napięcie 5,19 V - czyli jakichś dużych różnic nie widać.

>
> Niestety - luzem to chyba krocie kosztuja.
>

Za ładowarkę + dołączany kabelek zapłaciłem 40 zł w sklepie. Na Allegro
może się trafi taniej, nie wiem.