-
21. Data: 2010-04-07 07:51:15
Temat: Re: dobry hosting [OT]
Od: Peter May <p...@o...pl>
W dniu 2010-04-06 21:42, Marek pisze:
> Linie produkcyjne muszą się zwrócić oraz potem przynieść zyski. Koncerny
> nie pozwolą na inne podejście. Jeśli jest jakaś nowa technologia
> dostępna, to czeka ona w kolejce na lepsze czasy. Nie mówię o
> podkręcaniu zegarów w prockach lecz o np. wdrażaniu monitorów LCD, które
> kilka lat wisiały w próżni zanim szklaki nie przestaną być produkowane itp.
Odnoszę wrażenie, że powyższe nie ma zastosowania w internecie.
--
Peter
-
22. Data: 2010-04-08 14:04:46
Temat: Re: dobry hosting [OT]
Od: Marek <m...@s...interia.pl>
W dniu 2010-04-07 09:51, Peter May pisze:
> Odnoszę wrażenie, że powyższe nie ma zastosowania w internecie.
Tak, sorki. Daleka dygresja.
Proponuję EOT
-
23. Data: 2010-04-08 17:28:06
Temat: Re: dobry hosting
Od: Zbigniew Cofała <a...@s...pl>
Marek wrote:
> W dniu 2010-04-04 14:28, Zbigniew Cofała pisze:
>> Ty precyzowałeś. Napisałeś: "Wiele serwerów np. ma w regulaminach
>> napisane, że nie wolno zakłócać pracy innym współużytkownikom" a potem:
>> "Należy zwracać uwagę na możliwości diagnostyczne serwera, czy da się
>> monitorować obciążenie i transfer poszczególnych kont FTP/POP3/WWW oraz
>> domen". To wszystko nie ma sensu na VPS-ie - tam masz z góry określone
>> limity procesora i pamięci i nie przekroczysz ich w żaden sposób, ani też
>> nie zakłócisz pracy innym współużytkownikom, bo każdy użytkownik VPS-a ma
>> swoje IP, swojego roota i swoje homogeniczne środowisko. A monitorować
>> można wszystko na co zezwoli administrator - a przecież administratorem
>> na VPS-ie jest klient.
> Zaraz zaraz ... przecież da się przekroczyć limit transferu na VPSie.
No limit się da, ale to jest ograniczenie regulaminowe, a nie sprzętowe.
> Nie wiem co prawda jak to jest: czy na VPSie źle napisany soft nie
> zakłóci pracy innych VPSów w obrębie tej samej maszyny...
Nie, jądro dba o odpowiedni przydział zasobów i w razie czego możesz zrobić
bobu tylko sobie. Dysku też nie sformatujesz chociażbyś nie wiem jak się
starał. ;)
> Jednakże nie
> sądzę aby nawet na serwerze dedykowanym monitorowanie obciążenia,
> transferów, stosowanie narzędzi diagnostycznych było pozbawione sensu.
> Twoja wypowiedź miała w moim odczuciu sens następujący: masz dużo
> serwisów, to VPS zwolni cię z dbania o w/w parametry.
Nie mówię że monitorowanie jest pozbawione sensu, tylko że na VPS-ie ty sam
dbasz o to i sobie monitorujesz, firmy która ci udostpnie nie obchodzi czy
wykorzystujesz przydzielona pamięć w 10 czy w 100 procentach.
> A co do tego co ja miałem na myśli, to bliżej nieokreślony rodzaj
> hostingu. To, ze na dedykowanym nie zakłóciłbym innym serwisu nie
> limituje różnorodności typów hostingów. Zresztą nie ma co się grzebać w
> interpretacjach - aby uciąć szukanie drugiego dna oświadczam, że nie
> było moim zamiarem precyzowanie słowa "hosting". :-D
>
>> 3000 złotych za hosting? Jesteś pewien że to hosting a nie kolokacja,
>> albo że nie masz wykupionego dedyka?
>
> Jestem pewny tego za co płacę. :-)
> Dedykowany w tej cenie? Chciałbym. Łącze 100M na dedykowanym to znacznie
> więcej niż 3000zł :-)
>
> Zerknij sobie na drogą ofertę:
> http://serwery.pl/Serwer_NetAdmin.html
> Miesięcznie 600zł + załóżmy g...niane pasmo 10M 4000zł = 4600zł *12 =
> bardzo duzo rocznie.
Żartujesz? Kto to kupuje? Tyle sałaty za jakieś stare rzęchy Dual Core z
dyskami 160 GB? Przecież to nawet na komunię wstyd by komuś dać.
> Za drogo? Może taniej:
> http://www.az.pl/serwery-dedykowane-wlasne-serwery-w
ww.html#colotrans
> Serwer załóżmy Start 1000zł + za 250GB transferu jakieś 200zł w sumie
> 1200zł *12 = ho ho !
> Tak czy owak te 3000zł to pikuś przy takich kwotach.
Rewelacyjne "oferty" - trochę to przypomina czasy jak rejestrowałem domenę
.pl w NASKU co kosztowało ponad 300 złotych, dwa tygodnie czekania i kilka
faksów.
>> Za przeciętne konto hostingowe w Polsce płaci się 100 - 150 złotych
>> rocznie, czyli jakąś dychę miesięcznie. Masz za to w miarę szybki
>> support, backupy, reakcje na awarię rzędu dwóch godzin (w przypadku
>> dupiatej firmy typu krzak z serwerami zagramanicą czas się wydłuża do 2
>> dni. :)) Ale chętnie dowiem się kto hostuje za trzy tysiące i co ma w
>> ofercie. :)
> 3000zł to średni pułap w tej firmie bo przy wyższych parametrach łącz i
> obciążeń CPU płaci się więcej, i to dużo więcej. Zerknij sobie na np.
> http://serwery.pl/CennikSerwerow.html - od tego zaczynałem, konkretnie
> Provider 30+. Kosztuje on 1800zł i jest kompletnie nierozwojowy. 3000zł
> za znacznie lepszy serwer, to nie jest dużo.
Płacisz za shared takie pieniądze? Ty chyba byłeś zahibernowany przez
ostanie 10 lat? Nie lepiej kupić dedyka tutaj:
http://www.hetzner.de/en/hosting/produktmatrix/roots
erver-produktmatrix/
Intel? Core? i7-920 Quad-Core 8 GB DDR3 RAM 2 x 750 GB - 49 euro
miesięcznie, albo to samo z 12 GB RAMU i dwoma dyskami 1.5 TB w RAIDZie za
69 euro miesięcznie? W tym pasmo 92 GBit, monitoring 24/7, klimatyzowana
serwerownia
Albo tutaj:
http://www.ovh.pl/produkty/oferty_dedykowane.xml
Core2Duo 2x 2.66+ GHz, 4 GB RAM, 2x750GB - 249 zł netto/miesiąc. Wpięty w
łącze 100MBit, do tego transfer 5 TB na miesiac po przekroczeniu którego
obcinają ci prędkość do "marnych" 10Mbitów - czyli masz większą prędkość niż
w najwyższej ofercie chyba większości dedyków w Polsce.
Jak chcesz taniej, to tutaj masz:
http://www.kimsufi.pl/ks/
> Przyznaj się, że to Ty trochę w obłokach bujasz i hostujesz za "10zł" :-D
Przyznaję się - wymyśliłem sobie te firmy i podstawiłem fałszywe strony www.
Tak w ogóle to ja mam takie ceny za hosting, więc logicznie rzecz biorąc -
mnie też nie ma. :)
> Nie chcę publicznie podawać nazwy dostawcy. Jeśli chcesz o tym pogadać,
> to zapraszam na priv.
>>> Czy pomoc techniczna 24/7, wydajna maszyna, sprawne
>>> łącza, awaryjne łącza itp. to są te duperele, na które nie mają
>>> większego znaczenia Twoim zdaniem?
>> A gdzie tak napisałem?
> Chodzi mi o "Ale to są dobre rady typu jak się sprawnie przeprowadzić do
> nowego mieszkania korzystając z dwóch rowerów..." w odpowiedzi na moją
> opinię, że narzędzia diagnostyczne, szybka pomoc itp są kluczowe w
> wyborze serwera. Takie podsumowanie sugeruje, że nie mam pojęcia co jest
> istotne.
A ja tłumaczę że na dedyku czy VPS-ie narzędzia diagnostyczne sam sobie
konfigurujesz, więc co za sens w pytaniu o nie dostarczyciela?
A nawiasem mówiąc to ja mam kolokację wykupioną w Polsce - ale tylko dlatego
że dostałem naprawdę dobrą cenę (nie tak niską jak na zachodzie oczywiście,
ale nie jest to 4600 zł/miesiąc) dobre łącze z BGP, całodobowe wsparcie
techniczne i serwerownia jest od mojego miejsca zamieszkania pięć minut na
piechotę, więc w każdej chwili mam fizyczny dostęp do sprzętu. I to tylko z
tego powodu.
--
Zbigniew[at]Cofala[dot]com
http://turox.pl
-
24. Data: 2010-04-09 08:00:58
Temat: Re: dobry hosting
Od: Marek <m...@s...interia.pl>
W dniu 2010-04-08 19:28, Zbigniew Cofała pisze:
> No limit się da, ale to jest ograniczenie regulaminowe, a nie sprzętowe.
No i? Nie wspominałem nigdzie o klasyfikacji ograniczeń tylko o ich
istnieniu. Z punktu widzenia użytkownika nie ma znaczenia co go
ogranicza: czy sprzęt czy regulamin. Dla niego ważne jest to co ma do
dyspozycji. O tym właśnie piszę w tym wątku.
>
> Nie mówię że monitorowanie jest pozbawione sensu, tylko że na VPS-ie ty sam
> dbasz o to i sobie monitorujesz, firmy która ci udostpnie nie obchodzi czy
> wykorzystujesz przydzielona pamięć w 10 czy w 100 procentach.
Ok, no to nie zrozumieliśmy się. Generalnie VPS to jedna z form hostingu
nie rzutująca na niniejszy wątek. VPS w firmie A może mieć gorsze z
punktu widzenia użytkownika parametry niż serwer wirtualny w firmie B.
Wystarczy, że gość z pomocy technicznej przestanie być osiągalny w
weekendy - wtedy nawet najlepszy technicznie serwer staje się do bani.
> Żartujesz? Kto to kupuje?
Nie wiem kto - ja na pewno nie zrobiłbym tego. Widzę tylko cenniki,
które cytuję.
>Tyle sałaty za jakieś stare rzęchy Dual Core z
> dyskami 160 GB? Przecież to nawet na komunię wstyd by komuś dać.
:-D Taka jest rzeczywistość.
> Rewelacyjne "oferty" - trochę to przypomina czasy jak rejestrowałem domenę
> .pl w NASKU co kosztowało ponad 300 złotych, dwa tygodnie czekania i kilka
> faksów.
Jak dla mnie to bariera nie do przeskoczenia - sprzęt rzęchowaty, za
fortunę miesięcznie.
>Płacisz za shared takie pieniądze? Ty chyba byłeś zahibernowany przez
> ostanie 10 lat?
Nie ja tylko krajowa oferta. Zwykłe konto hostingowe na Homie kosztuje
czasem nawet 900zł, na Nazwie: 300, 600, 1800, w AZ podobnie. Serwery
dedykowane
> Nie lepiej kupić dedyka tutaj:
> http://www.hetzner.de/en/hosting/produktmatrix/roots
erver-produktmatrix/
Nie, już byłem na niemieckim hostingu. To jest dobre dla osób, które
chcę sobie poeksperymentować. Po pół roku zmieniałem usługodawcę na inną
niemiecką firmę aż wreszcie zadecydowałem, że w kraju wolę kasę wydawać.
> Albo tutaj:
>
> http://www.ovh.pl/produkty/oferty_dedykowane.xml
Tu już prędzej. Jednakże najtańszy dedyk i tak kosztowałby mnie tyle
samo. Pamiętaj jednak, że nie wszyscy znają się na zarządzaniu
serwerami. Nie sądzę aby wątkotwórca znał się. Ja zresztą też nie -
wyłącznie podstawy.
> Core2Duo 2x 2.66+ GHz, 4 GB RAM, 2x750GB - 249 zł netto/miesiąc. Wpięty w
> łącze 100MBit, do tego transfer 5 TB na miesiac po przekroczeniu którego
> obcinają ci prędkość do "marnych" 10Mbitów - czyli masz większą prędkość niż
> w najwyższej ofercie chyba większości dedyków w Polsce.
To prawda. Ofertę mają wyróżniającą się. Jeśli kiedykolwiek starczy mi
czasu na edukację w kierunku zarządzania serwerami, to wezmę tą ofertę
pod lupę.