Dnia pięknego Tue, 22 Nov 2011 20:28:00 +0100 osobnik zwany marcin
wystukał:

>> Ciekawe dlaczego autor filmu zwalnia tak żeby jechać równolegle z
>> Toyotą.
>
> no ciekawe...
>
>> Czyżby przeszkadzało mu to, że Toyota chciała wyprzedzić ciężarówkę za
>> którą utknęła?
>> Jeśli było tak faktycznie, to kierowca Toyoty jest takim samym dupkiem
>> - wystarczyło włączyć kierunkowskaz.
>>
>>
>>
> a skad autor mial wiedziec ze dupek chce wyprzedzic ciezarowke?

przed chwilą sam przyznałeś, że blokowałeś go specjalnie.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

> Właśnie się zastanawiam, o co chodziło autorowi wątku?
> Jak nic pachnie mi to jakimś odwetem lub inną próbą spowodowania
> zagrożenia, specjalnie blokuje rywalowi możliwość zmiany pasa, a potem
> jeszcze śmie o coś pyszczyć?
>

bardzo ciekawa interpretacja. czyli reasumujac:

czerwony pojechal prawidlowo i wszystko super. tak ?
a ja do ukarania ?

do góry

W dniu 22-11-2011 20:28, marcin pisze:

> a skad autor mial wiedziec ze dupek chce wyprzedzic ciezarowke? a nawet
> gdyby wiedzial to co ? usprawiedliwia to idiotyczny i niebezpieczny
> manewr ?

Autor chyba nie do końca miał dobre intencję, najpierw zjechał na prawo
żeby nie turlać się za ciężarówką środkowym, po czym zwolnił nie
wiedzieć po co, pozwalając aby cały peleton łącznie z ciężarówką
odjeżdżał w siną dal. Widać to od 0:20min filmu. Może chciał być
złośliwy i dać nauczkę gapciowi w toyocie? A może już wcześniej doszło
do jakichś zatargów na drodze?
Ponadto autor kreatywnie tnie cytaty, chociażby te o kierunkowskazach.


--
Paweł

do góry

Użytkownik "marcin" <l...@k...cwo> napisał w wiadomości news:

> a skad autor mial wiedziec ze dupek chce wyprzedzic ciezarowke?

Wiedział, wiedział, w przeciwnym przypadku pojechałby inaczej, a nie
wyhamował akurat przy Toyocie i akurat do jej prędkości.

>a nawet gdyby wiedzial to co ? usprawiedliwia to idiotyczny i niebezpieczny
>manewr ?

Bardziej niż cokolwiek usprawiedliwia złośliwe blokowanie rywala.

do góry

> za dużo. Nie chce mi się marnować czasu na wyliczanie burakowi ile jechał.

ale tak na oko. napisz ile wg ciebie moglo byc.

do góry

> Ale po co?

ale jakie to ma znaczenie?

> Czemu nie jechałeś swoim tempem, w jakiejś sensownej odległości za
> poprzednikiem, a jeśli było Ci za szybko, to po co chwilę wcześniej na
> gwałt przyspieszałeś?

ale jakie to ma znaczenie?

do góry

>> a skad autor mial wiedziec ze dupek chce wyprzedzic ciezarowke?
>
> przed chwilą sam przyznałeś, że blokowałeś go specjalnie.

1. przeciez nie jestem jasnowidzem i nie wiem co cierowca innego auta ma
zamiar zrobic.
2. nie blokowalem go bo patrz pkt 1.

do góry

Użytkownik "marcin" <l...@k...cwo> napisał w wiadomości
news:jagtfd$3q2$1@inews.gazeta.pl...
>> Właśnie się zastanawiam, o co chodziło autorowi wątku?
>> Jak nic pachnie mi to jakimś odwetem lub inną próbą spowodowania
>> zagrożenia, specjalnie blokuje rywalowi możliwość zmiany pasa, a potem
>> jeszcze śmie o coś pyszczyć?
>>
>
> bardzo ciekawa interpretacja. czyli reasumujac:
>
> czerwony pojechal prawidlowo

Czerwony zareagował na złośliwość, dość niebezpiecznie, ale przecież o to Ci
chodziło.

>i wszystko super. tak ?
> a ja do ukarania ?

Mniej więcej.
Następnym razem daruj sobie złośliwości połączone z podpuchami na drodze.

do góry

> Autor chyba nie do końca miał dobre intencję, najpierw zjechał na prawo
> żeby nie turlać się za ciężarówką środkowym, po czym zwolnił nie
> wiedzieć po co

a zauwazasz bialego dostawczaka na moim pasie?


, pozwalając aby cały peleton łącznie z ciężarówką
> odjeżdżał w siną dal. Widać to od 0:20min filmu. Może chciał być
> złośliwy i dać nauczkę gapciowi w toyocie? A może już wcześniej doszło
>do jakichś zatargów na drodze?

zapewniam cie ze nie bylo zadnych zatargow i byl to czysty przypadek ze
jechalem obok niego.

> Ponadto autor kreatywnie tnie cytaty, chociażby te o kierunkowskazach.

jakie cytaty ?

do góry

> Czerwony zareagował na złośliwość, dość niebezpiecznie, ale przecież o
> to Ci chodziło.

byles dzisiaj w krakowie ?

do góry