-
91. Data: 2011-07-03 14:51:30
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 03.07.2011 13:08, to pisze:
> Tymczasem pojazdy stały i oczekiwały na możliwość skrętu w lewo, a piesi
> wyszli z pomiędzy nich, pojazdy nie zatrzymały się w celu ustąpienia
> pierwszeństwa pieszemu.
Jedno nie wyklucza drugiego - ty może nie potrafisz, ale ja umiem
jednocześnie ustąpić pierwszeństwa pieszemu i czekać na możliwość skrętu
w lewo.
Jeśli ty tego nie potrafisz, to pewnie jesteś jednym z tych palantów co
stoją na przejściu dla pieszych, bo mają zablokowaną dalszą drogę.
-
92. Data: 2011-07-03 14:51:51
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 03.07.2011 13:24, szufla pisze:
>> Tymczasem pojazdy stały i oczekiwały na możliwość skrętu w lewo, a piesi
>> wyszli z pomiędzy nich, pojazdy nie zatrzymały się w celu ustąpienia
>> pierwszeństwa pieszemu.
>
> To moze inaczej, bo widze, ze za trudne :) Jak myslisz, dlaczego pojazdy nie
> zatrzymuja sie na przejsciu dla pieszych ?
On pewnie się zatrzymuje, dlatego nie rozumie...
-
93. Data: 2011-07-03 14:53:02
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-07-03 14:40, to pisze:
> Artur Maśląg
>
>>> Skoro stoi rząd pojazdów i czeka na możliwość skrętu w lewo, a gdzieś
>>> tam pomiędzy nimi są pasy, to jest oczywiste, że żaden z nich nie
>>> zatrzymał się "w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu".
>>
>> Po tym co napisałeś jest dla mnie oczywiste, że nigdy nie powinieneś
>> otrzymać PJ.
>
> Znowu szklana kula Ci powiedziała, że w związku z powyższą opinią
> przejeżdżam setką przez przejścia nie mając pewności, że nie będzie na
> nich pieszych?
Nie mam pojęcia co wyczyniasz osobiście, oceniać mogę jedynie po tym
co tutaj wypisujesz. Zakład, że zachowujesz się zgodnie z tym co
tutaj deklarujesz, czy przedstawiasz jako podejście do zagadnienia.
Jeżeli jest inaczej, to jesteś zwykłym trollem, który napisze dowolną
głupotę, by tylko zaistnieć. Jednak te głupoty tworzą pewną względnie
spójną całość i mogą być odzwierciedleniem Twoich zachowań na drodze.
To co napisałeś jest skrajnym idiotyzmem, szczególnie z uwzględnieniem
sytuacji, że tam są piesi, a omawiany wypadek jak najbardziej o tym
mówi. Elementarna logika mówi, że jeżeli samochody stoją przed
przejściem, to jedną z przyczyn mogą być piesi. Gdyby ich nie było
to pewnie do wypadku by nie doszło, a tak wjechał w pieszych na
przejściu, co z automatu wyklucza Twoją absurdalną teorię.
-
94. Data: 2011-07-03 14:53:13
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 03.07.2011 14:17, to pisze:
> Ponownie proszę, żebyś przeczytał raz jeszcze i spróbował zrozumieć.
> Zabronione jest "Omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku,
> lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu".
>
Brawo. Umiesz wykonać operację "kopiuj i wklej".
Teraz spróbuj przeczytać i zrozumieć to, co wkleiłeś... Oj...
Przepraszam... Zapomniałem, że to już przekracza twoje umiejętności...
-
95. Data: 2011-07-03 14:55:10
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: to <t...@a...xyz>
begin Andrzej Lawa
> Ominąć można, o ile się przekonasz na 100% że nie stoją w celu
> przepuszczenia pieszego, z osobami o wzroście poniżej metra włącznie.
Nie można omijać tych, które się ZATRZYMAŁY w celu UDZIELENIA
PIERWSZEŃSTWA pieszemu.
> Stały przed przejściem. Wjechał w pieszych. Zatem pojazdy stojące
> przepuszczały pieszych. Omijanie takich pojazdów jest surowo wzbronione.
> CBDO.
Widzę, że jeśli chodzi o logikę, to nie jesteś zbyt mocny.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
96. Data: 2011-07-03 14:55:38
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 03.07.2011 13:17, to pisze:
> przepuszczały pieszych. Zabronione jest: "Omijanie pojazdu, który jechał
> w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa
> pieszemu". Tutaj ta sytuacja nie miała miejsca.
Wjechał w pieszych? Wjechał. Czyli piesi byli. Pojazdy na lewym pasie w
tych pieszych wjechały? Nie wjechały. Zatem ustępowały im pierwszeństwa.
-
97. Data: 2011-07-03 14:57:15
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: to <t...@a...xyz>
begin Andrzej Lawa
>> "Omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał
>> się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu"
>
> Jechał w tym samym kierunku? Jechał. Zatrzymał się przed przejściem?
> Zatrzymał. Omijający wjechał w pieszych? Wjechał - zatem stojące pojazdy
> ustępowały pierwszeństwa pieszemu a nie stały przed pustym przejściem.
> CBDO.
>
> Jakby na przejściu nie było pieszych, to by mógł ominąć, bo by w nich
> nie wjechał. Teraz rozumiesz, czy nadal nie dociera?
Zatrzymały się w celu skręcenia w lewo i tak sobie stały czekając na
możliwość skrętu. A pieszy skorzystał z okazji, że już stały i wyszedł z
pomiędzy nich. Nikt się nie zatrzymywał "W CELU USTĄPIENIA PIERWSZEŃSTWA
PIESZEMU", a o tym mówi ten przepis. Spróbuj go zrozumieć. To nie powinno
Cię przerastać.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
98. Data: 2011-07-03 15:24:33
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: "szufla" <b...@p...pl>
> Wjechał w pieszych? Wjechał. Czyli piesi byli. Pojazdy na lewym pasie w
> tych pieszych wjechały? Nie wjechały. Zatem ustępowały im pierwszeństwa.
Odpusc sobie, to nie ma sensu. Jesli tyle osob nie jest mu w stanie
przetlumaczyc to moze zrobi to kiedys drogowka. Oby nie bylo za pozno :/
sz.
-
99. Data: 2011-07-03 15:27:57
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: "szufla" <b...@p...pl>
> Zatrzymały się w celu skręcenia w lewo i tak sobie stały czekając na
> możliwość skrętu. A pieszy skorzystał z okazji, że już stały i wyszedł z
> pomiędzy nich. Nikt się nie zatrzymywał "W CELU USTĄPIENIA PIERWSZEŃSTWA
> PIESZEMU", a o tym mówi ten przepis.
ROTFL.
sz.
-
100. Data: 2011-07-03 15:28:12
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: Grzegorz <b...@t...pl>
Hello Cavallino !:
>> dziewczynki przechodzily prawdopodobnie zawolane przez kobiete po
>> drugiej stronie. trzezwy, predkosc 80/70 i 30m hamowania przed
1. Powinien wyhamować do zera, chyba że marny asfalt albo auto niesprawne.
2. Ludzi się OMIJA ..... nawet rozwalając samochody.
Zakładam, że gość spanikował ..... pewnie nawet nie trąbił. Wiele jest
takich przypadków, we mnie (na rowerze) wjechał gość, który na
zablokowanych kołach dopadł mnie na - pasie do jazdy w przeciwnym
kierunku !!! (policja zapytała, co on tam właściwie robił ???) Jakby coś
go zablokowało. Dostawczakiem, nie powinien chyba tego zawodu wykonywać !
pzdrw.
--
Grzegorz
maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1