eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetczy ktoś ma zbędne stare klawiatury ps2 ?Re: czy kto? ma zbędne stare klawiatury ps2 ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!not-for-mail
    From: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
    Newsgroups: pl.comp.pecet
    Subject: Re: czy kto? ma zbędne stare klawiatury ps2 ?
    Date: Tue, 05 Jan 2010 16:35:37 +0100
    Organization: INTERIA.PL S.A.
    Lines: 175
    Message-ID: <hhvkn8$uc8$1@news.interia.pl>
    References: <hhqctr$m18$1@nemesis.news.neostrada.pl> <hhqedm$rpp$1@achot.icm.edu.pl>
    <hhqprn$g8d$1@news.interia.pl>
    <s...@e...rdc.pl>
    <hht17j$qcg$1@news.interia.pl>
    <s...@e...rdc.pl>
    <hht2fd$7n2$1@news.interia.pl>
    <s...@e...rdc.pl>
    <hhtb9d$8bl$1@news.interia.pl>
    <s...@e...rdc.pl>
    <hhuv26$u0e$1@news.interia.pl>
    <s...@e...rdc.pl>
    <hhv30n$2nv$1@news.interia.pl>
    <s...@e...rdc.pl>
    <hhv6rr$73e$1@news.interia.pl>
    <s...@e...rdc.pl>
    <hhva57$am2$1@news.interia.pl>
    <s...@e...rdc.pl>
    NNTP-Posting-Host: esmeralda.2lo.zabrze.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.interia.pl 1262704169 31112 83.19.33.114 (5 Jan 2010 15:09:29 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...interia.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 5 Jan 2010 15:09:29 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <s...@e...rdc.pl>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
    X-Authenticated-User: przemyslaw.smiejek % interia+pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.pecet:1166971
    [ ukryj nagłówki ]

    Mariusz Kruk pisze:
    >>> "Skoro się przestawiają na laptopach". Na co się przestawiają? Na
    >>> AZERTY? Czy może na Dvoraka?
    >> Na różne modele w ramach qwerty. Pisałem.
    > I tak ad mortem defecatem? Wracamy do "znikomo różny", a nie "całkiem
    > różny".

    A kiedy mówiłem o całkiem? Jedyne co różniło znacznie niemiecką od
    usańskiej było Z zamienione z Y. A kto mówi, że tak trzeba.

    >> Wprawa może zmniejszyć tylko opóźnienie, nie zmniejszy niewygody.
    >> Naciśnięcie jednego klawisza jednym palcem jest zawsze lepsze niż
    >> tworzenie rozkraczonych układów.
    > Ciekawe zatem dlaczego klawiatura nie ma osobnych klawiszy dla wielkich
    > liter i osobnych dla małych.

    Ma. (Podpowiedź: CapsLock)

    > Linotyp anyone?

    Możesz po polsku się wyrażać, bo ja nie rozumiem obcojęzycznych zagajeń.

    >>>> i wymaga wygibasów palczastych.
    >>> Owszem, ale łatwy w nauce.
    >> Łatwiejszy niż po prostu klawisze ze znakami?
    > Owszem. Łatwiej zapamiętać, że jeden klawisz służy do dodawania ogonków
    > niż zastanawianie się gdzie jest ta cholerna litera.

    Ta... zwłaszcza Alt-X. Poza tym, skoro chcesz się zastanawiać gdzie jest
    Ą, to czemu nie zastanawiasz się, gdzie jest A? To argumentacja
    absurdalna, co mówisz.

    >> To czemu w ogóle tyle
    >> klawiszy? Może połowę wywalić i też je na wygibasy poustawiać?
    > O, czyżby a od e różniło się ogonkiem?

    Idąc tym tropem to Q można zbudować z O i kreseczki albo ogonka.
    Więc likwidujemy Q. E to F z ogonkiem. Likwidujemy E.

    >(o różnicach w częstotliwości
    > występowania znaków w ogóle nie wspomnę).

    Wiesz, klawiatura ci się z kompresją pomyliła.

    >> Backspace to na tekście może zadziała, ale nie na plikach, nie na
    >> obiektach graficznych itepe.
    > Na plikach działa "rm", albo F8.

    F8? W mało czym. Ewentualnie w klonach nc. I zupełnie nieintuicyjne,
    więc pomijając wierne klony, Delete tam działa również. Od wieków nie
    używałem F8.

    Delete to standard, nawet nazwę ma adekwatną, we wszystkich sensownych
    programach dowolnego zastosowania,

    > A co do obróbki grafiki, to wybacz, ale to zupełnie coś innego
    > niż pisanie bezwzrokowe.

    No i? Ale patrzę w ekran i nie trafiam w delete właściwie.
    Czy ja mówiłem, że pisanie bezwzrokowe to jedyne zastosowanie? Czy ja
    mówiłem, że pisanie bezwzrokowe to tylko maszynopisanie? Przy
    księgowaniu dokumentów też korzystam z delete. Przy pracy z arkuszem też
    korzystam z delete.

    >>>> Ale ja
    >>>> klawiaturowiec jestem i staram się myszki jak najmniej tykać.
    >>> Etam. Używałbyś jakiegoś normalnego czytnika :-P
    >> Nie czaję. Co ma czytnik do używania Ctroli w codziennej pracy? O jaki
    >> czytnik ci chodzi?
    > Taki, w którym wszystko robisz z klawiatury. Nie ma że boli, nie ma że
    > przeciągasz sobie suwaczek myszką. Klawiaturowiec jesteś, nieprawdaż?

    Ale jaki czytnik? Co ma czytać? Ja cię nie rozumiem zupełnie. Jesteś
    wielbicielem myszkoklikania, to sobie bądź. Ja od lat głoszę pogląd, że
    myszka to pomyłka koncepcyjna. Do grafiki się nie nadaje, przydatniejszy
    jest tablet. Do obsługi zwykłych programów to też średnio. jedyne co, to
    do obsługi stron WWW, ale i to głównie z powodu chujowych przeglądarek,
    bo jak miałem jeszcze dostęp do Konquerora, to tam również często
    korzystałem z klawiszologii.

    >>>>>> Owszem, ale już trafianie w Delete czy Ctrl jest utrudnione.
    >>>>> Do czego w normalnej pracy z tekstem potrzebny jest Ctrl?
    >>>> No cóż, jak Jobs powiedział, że myszka jest kul, to jest kul i nic tego
    >>>> nie zmieni, żaden tristan, który uważa, że korzystanie z klawiatury jest
    >>>> milion razy wydajniejsze.
    >>> "Normalnej pracy". Ja wiem, że skróty do poleceń są przydatne, ale
    >>> większość prostych użytkowników nie ma o nich pojęcia.
    >> Nie sądzę. Choćby Ctrl+C/Ctrl-V znane są nawet największym lamerom.
    > Chyba śnisz.

    Dobra, dobra, to se wklejaj myszką. Zaakceptuj jednak istnienie świata
    poza tobą.

    > (nota bene, dla mnie naturalniejszą jest stara dobra kombinacja
    > ctl-insert, shift-insert)

    Nie wiem czy stara, ale jakaś mało znana. To coś z Borlanda, prawda?
    Borland miał w ogóle Inną Klawiszologię, ale zdechł. Chyba mało kto
    współczesny to zna.

    Poza tym, ona jest szalenie niewygodna. C i V leżą blisko siebie i
    blisko Ctrl. Do inserta to nie mam szans palców na ciągnąć. Zwłaszcza,
    że znów masz kolejny problem -- wędrujący insert w różnych modelach.

    Poza tym przy kopiuj-wklej musisz zmieniać klawisz modyfikujący, a przy
    Ctrl+C/V trzymam Ctrl i tylko mlask-mlask dwa klawisze.

    W ogóle dziwny jestem, bo w niektórych programach to nawet używam Ctrl+D
    do duplikowania. Taki sobie dinozaur z czasów wygody zwanej przez
    młodych gniewnych lenistwem.

    >>>> Dla Niemiec jakiś produkują.
    >>> Nie. Dla Niemiec produkują z innymi napisami.
    >> No więc dla polski też mogą.
    > To Przemysławie uzgodnij to może z Adamem, bo on chciał produkcji
    > klawiatury z dodatkowymi klawiszami.

    Różne wersje Ci proponuję, bo wciąż kręcisz nosem.

    >>> A to bardzo ciekawe, co pan pisze.
    >> A gdzie ją używa normalny użytkownik komputera. UWAGA! Normalny, nie
    >> programista albo admin.
    > Zanotować - admini i programiści są nienormalni.

    owszem. To tak jakby twierdzić że cośtam w aucie jest fajne, bo kubica
    używa.

    Zrozumże w końcu, że komputer dzieli się na użytkownika i producenta.
    Programista i admin to część producencka. Po stronie odtwarzacza DVD
    (też komputer) też z jednej strony jest programista. I co, wymagasz od
    odtwarzacza klawiatury programisty? Programista produkując program używa
    innego narzędzia niż użytkownik wykorzystujący komputer jak telewizor
    czy komórkę. Więc programista sobie podepnie klawiaturę swoją i już.

    Widziałeś może stanowiska do zdawania na prawo jazdy ? Widziałeś jakie
    są tam klawiatury. I co? Mają takie być wszędzie, bo przecie ,,zdający
    na prawko są normalni i takie mają wymagania''?

    >> Gdzie zauważalny? W gronie programistów może. Na pewno nie w populacji
    >> użytkowników komputerów.
    > Oczywiście, przecież programy same się piszą. Że też o tym zapomniałem.

    A auta się same nie produkują, chleb sam nie piecze itp. Narzędzie,
    jakim jest komputer, nie jest uniwersalne, powinno być personalizowane
    do zadań. To, że mała garstka programistów coś tworzy, żeby dużo większa
    populacja używała, nie znaczy, że wszystko ma być robione pod tę garstkę.


    >>>>> O programowaniu nie wspomnę.
    >>>> No, dlatego klawiatura obecnie stosowana nazywa się polska PROGRAMISTY.
    >>>> Tylko czemu stosuje się ją tam, gdzie nawet cień programisty nie pada z
    >>>> sąsiedniego budynku.
    >>> Może dlatego, że nie ma klawiatury fryzjera, klawiatury sekretarki,
    >>> klawiatury lekarza itepe itede.
    >> No i powinna być. Zwykła, nietechniczna klawiatura z polskimi znakami.
    > Ić, zadekretuj!

    Nie trzeba dekretować, trzeba by zacząć produkować. Ale producenci się
    nie palą, bo wiedzą, że polacy łykną wszystko, co im wcisnąć, jako
    supier-hipier-hamerykańskie.

    >>>>>> Przeanalizuj naszą dyskusję, ile w niej
    >>>>>> jest znaków, a ile cyfr? Chyba ani jednej.
    >>>>> Moja praca nie polega na dyskusji na newsach.
    >>>> Jak potrzebujesz klawiatury programisty, to sobie ją miej. Ale
    >>>> narzucanie specyficznych technicznych rozwiązań dla wąskiej grupy
    >>>> wszystkim jest takie sobie.
    >>> To nie jest narzucanie, to jest praktyka.
    >> przy zerowym wyborze....
    > W tej chwili? Kto ci broni produkować Nowe Wspaniałe Klawiatury (TM)?

    No cóż, nie jestem producentem sprzętu.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: