eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › co zrobić ze starymi TV, magnetowidami, telefonami dect....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 112

  • 51. Data: 2015-06-04 01:05:46
    Temat: Re: co zrobić ze starymi TV, magnetowidami, telefonami dect....
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Maciek" <m...@p...com> napisał w wiadomości
    news:556e8654$0$2205$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Sam projekt nie był taki najgorszy, ale jego wykonanie, to chujówka na
    >> maxa.
    >>
    >
    > Projekt podobno francuski. Tylko nie wiem, czy pozyskany wraz z licencją
    > na Secam, czy skradziony przez wywiad :-) Kradli na potęgę a potem

    Mam dziwne wrażenie, że jednak jumany. Pełniejsza nazwa, o ile mnie pamięć
    nie myli, to SECAM BIII Opt (trójka rzymska), czy jakoś tak, co zasadniczo
    polegało na chamskim przeniesieniu podnośnych koloru z pasma poza pulą dla
    luminancji, więc jak wiadomo, wystarczyło w B&W to odciąć i już, w pasmo
    wizji. Czytałem opis zmian, ale bardzo dawno temu. Oryginał chyba zajmował
    coś kole 14 MHz, optymalizowany skrócono do poniżej 6.5, choć w sumie,
    mniejsze pasmo, to i mniejsze szumy... Ale i jakość także mniejsza :P

    > dopasowywali po swojemu do realiów socjalizmu.

    Miast ulepszać tory przesyłowe, sekama wzięto, ponoć był najodporniejszy ze
    wszystkich na błędy przesyłu...

    --
    Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
    896510439 896126048
    (ten ostatni palant, to mnie o 7:47 rano w piątek obudził)
    (A ten przedostatni miał dla mnie "dobrą wiadomość", jehowita nawiedzony...)


  • 52. Data: 2015-06-04 01:11:10
    Temat: Re: co zrobić ze starymi TV, magnetowidami, telefonami dect....
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Maciek" <m...@p...com> napisał w wiadomości
    news:556e8afe$0$27511$65785112@news.neostrada.pl...
    (Rosja)
    > Jestem bardzo ciekawy jak obecnie wygląda ich technika? Czy nadal
    > odstawiają taki sam fajans, czy jednak robią lepsze wyroby. Wiem że są

    Mają tamk już trochę rynku, telewizory, samochody, całkiem niezłe.

    > telewizory LCD Rubin ale czy produkowane gdzieś w Korei, Chinach pod tą
    > nazwą, czy jednak coś sami robią? Jest XXI wiek, mają znacznie
    > nowocześniejsze podzespoły, bo to widać w internecie ale czy radziecka
    > mentalność i jakość produkcji trwa nadal, czy coś uległo poprawie?

    Ale sądząc po filmach na YT, jeszcze spora część tkwi mentalnie w starych
    czasach...
    Choć dla sprawiedliwości, jest tam też wielu bardzo fajnych ludzi, z
    właściwym podejściem do życia.

    --
    Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
    896510439 896126048
    (ten ostatni palant, to mnie o 7:47 rano w piątek obudził)
    (A ten przedostatni miał dla mnie "dobrą wiadomość", jehowita nawiedzony...)


  • 53. Data: 2015-06-04 01:29:03
    Temat: Re: co zrobić ze starymi TV, magnetowidami, telefonami dect....
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:556eb012$0$2191$65785112@news.neostrada.pl...
    >>Konia z rzędem temu, jeśli choć ćwierć produkcji, warsztatów, stosowała
    >>się do wytycznych producenta.
    >
    > No wiesz - brak wlasciwych narzedzi. Ale myslisz ze teraz lepiej ?
    > samochod wymaga wielu specjalizowanych przyrzadow, a mechanik "ogolny" -
    > na wszystkie go nie stac ...

    Jeśli ma łeb na karku i wie, na czym stoi, to i bez przyrządów dobrze
    przynajmniej część zadań zrobi. Jeśli wie, jak działa, jak zachowuje się
    dany podzespół a. gdy jest sprawny, b. gdy jest popsuty, jesli wie, jak to
    stwierdzić, to może to dłużej potrwa, ale sobie poradzi. Trochyę jak w
    filmie Czułe Miejsca, z roku 1980, z Michałem Juszczakiewiczem w roli
    głównej.

    >>Także jakość części bywała, że lepiej nie mówić. I dziwić się, że
    >>obtłuczone młotem przy zdejmowaniu łożysko potrafiło pęknąć w trakcie
    >>jazdy?
    >
    > No, jak sie zdejmuje, to zazwyczaj w celu zalozenia nowego.
    > A jak sie zaklada nowe fachowo, to sie lekko stuka mlotkiem :-)

    Mechanior się na meczyk, czy chlanko spieszy, to co się będzie jebał z
    delikatnością? Pieprznie młotem w łożysko, aż zejdzie, a nowego brak, więc
    założy to stare, byle szybciej. Moją Mamę (bo to ona kierowała) raz w
    podobny sposób załatwili, choć nie pamiętam, na czym naprawa polegała, ale
    czy to pośpiech, czy niedbalstwo, mogło się bardzo źle skończyć, skutek był
    bardzo poważny, znów na szczęście, że bez większych skutków "ubocznych".
    Tylko coś się urwało ważnego, nie pamiętam co.

    >
    >>Że urywały się czopy (BARDZO NIEBEZPIECZNE, zdarzyło się dwa razy, na
    >>szczęście prędkość nie była wielka i udało się zatrzymać auto - hamulce
    >>były dwuobwodowe).
    >
    > czopy ? W przegubach napędowych ?

    Yhy... Wiem, że problem był niestety, nieco powszechniejszy, w TV też się
    ludzie skarżyli, że im kółko zapragnęło własnej drogi życiowej...

    > Ja nie wiem dokladnie co tam pekalo, ale te przeguby to byl slaby punkt
    > syreny ... tylko ze one byly niefachowo zrobione.

    A to swoją drogą, przedni napęd, co zimą miało zalety (w razie poślizgu
    wyciągało na prosto, przynajmniej tę moją). Przeguby takowoż, łamały się
    OIDP krzyżaki, poprzedzone to było, czasem przez kilkaset km, stukaniem,
    zwłaszcza na zakrętach, albo też chrobotaniem na nierównych drogach, aż coś
    chrupnęło i auto traciło napęd, a wskazówka prędkościomierza pokazywała, że
    auto jedzie. Podobno niektórzy blokowali jakoś urwany przegub i jechali
    ostrożnie. Dwa, czy trzy razy, mam to zaliczone.

    >>górę. Przyczyną okazała się gumowa fajka, ta szeroka wychodząca z głowicy,
    >>pękła... po szwie...
    >
    > Zdarza sie. Choc ten "szew" to chyba zaden szew, tylko slad po zlaczeniu
    > formy ...

    Ale jakoś chujałowo to robili, skoro na tym sladzie lubiło pękać...

    >
    > Z drugiej strony - stoje sobie kiedys w korku na zakopiance, na poboczu
    > pare aut z podniesiona maska, a w mojej 15+ lat sierrze wskazowka
    > termometru jak przynitowana.

    Odkurzone, nieskamieniałe, to i chłodzenie sprawne. Dość skuteczną, choć
    mało komfortową metodą radzenia sobie w takiej sytuacji, było włączenie
    ogrzewania na full, wtedy często temperatura spadała dość znacznie i można
    było chociaż spokojniej zajechać w jakieś lepsze do postoju miejsce, by to
    postygło. (tak, ogrzewanie gorącym latem...)

    >
    > No ale np wezyki paliwa musialem zmieniac - guma sparciala na wylot

    No, guma w ogóle nie przepada za produktami naftowymi... Psiknij WD40 - guma
    do żucia odchodzi jak cukier od wody.

    --
    Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
    896510439 896126048
    (ten ostatni palant, to mnie o 7:47 rano w piątek obudził)
    (A ten przedostatni miał dla mnie "dobrą wiadomość", jehowita nawiedzony...)


  • 54. Data: 2015-06-04 04:14:35
    Temat: Re: co zrobić ze starymi TV, magnetowidami, telefonami dect....
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Tue, 2 Jun 2015 21:09:11 +0200, "ACMM-033" <v...@i...pl>
    wrote:

    >
    >Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
    >wiadomości news:556deeab$0$27509$65785112@news.neostrada.pl...
    >...
    >>> był taki najgorszy, ale jego wykonanie, to chujówka na maxa.
    >>>
    >>
    >>
    >> To był chyba powszechny problem ZSRR. Rozwiązania konstrukcyjne całkiem
    >> dobre, ale wykonanie z powodu złych materiałów i bylejakiej pracy
    >
    >Zgadza się. Choćby audio - Rubin, przynajmniej mój, miał znakomite. Gdy
    >jeszcze nie zestarzał się, to olimpiada zimowa w Calgary, mimo dwukrotnego
    >transkodowania (NTSC-PAL, a u nas PAL-SECAM) obraz był jak żyleta, a
    >czystość lepsza, niż w modelach zachodnich. Ale, jak obwody zestrojone na
    >zero, to i odchyłek nie było.
    >
    >> robotników - tragiczne. Patrząc na ich motoryzację - sprzęty w założeniach
    >> nie do zdarcia, ale wykonane ze słabej stali, otwory krzywo wywiercone,
    >> tapicerka odłazi, guma parcieje.
    >
    >Typowe chyba dla epoki socjalizmu. I nie tylko u Sowietów, u nas też. Miałem
    >książkę "Naprawa samochodów Syrena", duża A3 gruba jak kalendarz zrywka z
    >dawnych lat, jeśli nie bardziej. Do wszelkich operacji opisywała jak
    >rozebrać silnik, jak ściagać łożyska, jak obrabiać części, jak..., jak...
    >Konia z rzędem temu, jeśli choć ćwierć produkcji, warsztatów, stosowała się
    >do wytycznych producenta. Także jakość części bywała, że lepiej nie mówić. I
    >dziwić się, że obtłuczone młotem przy zdejmowaniu łożysko potrafiło pęknąć w
    >trakcie jazdy? Że urywały się czopy (BARDZO NIEBEZPIECZNE, zdarzyło się dwa
    >razy, na szczęście prędkość nie była wielka i udało się zatrzymać auto -
    >hamulce były dwuobwodowe).

    Umiejetnosc wymiany czopa w przegubie rownobieznym samochodu Syrena
    nalazala do podstawowych umieketnosci kierowcy. Wozilo sie kilka
    czpopw s opowiednimi podkladkami i zawleczkami, oraz kilka gumowych
    oslom (owe oslony rwaly sie w strzepy)

    Wymiana czopa na poboczu drogi trwala okolo 45 minut, i jechalo sie
    dalej.

    Bardziej niebezpieczne bylo pelanie "waleczkow" biegu bezposredniego w
    skrzyni biegow. Blokowalo to skrzynie kompletnie, no i oczuwoscie
    kola. Dosyc niebezpieczne na sliskim lub w zimie..

    Bylo mnostwo innych ciekawych awarii, co jako posiadacz samochodu
    Syrena 102 zaswiadczam

    A.L.


  • 55. Data: 2015-06-04 06:26:06
    Temat: Re: co zrobić ze starymi TV, magnetowidami, telefonami dect....
    Od: Maciek <m...@p...com>

    Użytkownik ACMM-033 napisał:
    >
    > Użytkownik "Maciek" <m...@p...com> napisał w wiadomości
    > news:556e8654$0$2205$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >>> Sam projekt nie był taki najgorszy, ale jego wykonanie, to chujówka
    >>> na maxa.
    >>>
    >>
    >> Projekt podobno francuski. Tylko nie wiem, czy pozyskany wraz z
    >> licencją na Secam, czy skradziony przez wywiad :-) Kradli na potęgę a
    >> potem
    >
    >
    > Mam dziwne wrażenie, że jednak jumany. Pełniejsza nazwa, o ile mnie
    > pamięć nie myli, to SECAM BIII Opt (trójka rzymska),

    Miałem na myśli projekt telewizorów kolorowych Rubin. Że Secam jest
    francuski, to wiem.


  • 56. Data: 2015-06-04 11:54:04
    Temat: Re: co zrobić ze starymi TV, magnetowidami, telefonami dect....
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Maciek" <m...@p...com> napisał w wiadomości
    news:556fd35f$0$8370$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Mam dziwne wrażenie, że jednak jumany. Pełniejsza nazwa, o ile mnie
    >> pamięć nie myli, to SECAM BIII Opt (trójka rzymska),
    >
    > Miałem na myśli projekt telewizorów kolorowych Rubin. Że Secam jest
    > francuski, to wiem.

    A to ja źle zrozumiałem, że chodzi o zajumanie systemu.
    Hmm... skoro mieli takie wynalazki, jak Moskwicz, czy Pobieda, przez którą
    "kupiliśmy" licencję na Warszawę, to wcale się nie zdziwię, jeśli i OTVC
    Rubin też.
    Musiałbym może posiedzieć ze schematami i poporównywać z możliwymi źródłami.
    Chyba nie ma po co, za dużo czasu do stracenia, nie wiem...

    --
    Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
    896510439 896126048
    (ten ostatni palant, to mnie o 7:47 rano w piątek obudził)
    (A ten przedostatni miał dla mnie "dobrą wiadomość", jehowita nawiedzony...)


  • 57. Data: 2015-06-04 12:15:10
    Temat: Re: co zrobić ze starymi TV, magnetowidami, telefonami dect....
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
    news:fncvmad3k0j0if5lac1h48egb50j2hg45m@4ax.com...
    >>trakcie jazdy? Że urywały się czopy (BARDZO NIEBEZPIECZNE, zdarzyło się
    >>dwa
    >>razy, na szczęście prędkość nie była wielka i udało się zatrzymać auto -
    >>hamulce były dwuobwodowe).
    >
    > Umiejetnosc wymiany czopa w przegubie rownobieznym samochodu Syrena
    > nalazala do podstawowych umieketnosci kierowcy. Wozilo sie kilka

    To nie dokładnie o tym chyba mówimy, nie wałek homokinetyczny, ale czop
    nośny, nie kojarzę, by byl częścią przegubu, ale lat minęło to mogę nie
    pamiętać, że to mogła być jakaś całość...

    > czpopw s opowiednimi podkladkami i zawleczkami, oraz kilka gumowych
    > oslom (owe oslony rwaly sie w strzepy)

    Gdybyśmy z tej gumy robili kondony, to by dzieci świat zalały...

    > Wymiana czopa na poboczu drogi trwala okolo 45 minut, i jechalo sie
    > dalej.

    W moim przypadku, awykonalne.

    >
    > Bardziej niebezpieczne bylo pelanie "waleczkow" biegu bezposredniego w
    > skrzyni biegow. Blokowalo to skrzynie kompletnie, no i oczuwoscie
    > kola. Dosyc niebezpieczne na sliskim lub w zimie..

    No, to fakt.

    >
    > Bylo mnostwo innych ciekawych awarii, co jako posiadacz samochodu
    > Syrena 102 zaswiadczam

    Ale w stodwójce chyba byla inna skrzynia, przede wszystkim przy kierownicy,
    do tego silnik OIDP S15, czy jakoś tak, dwucylindrowy, chyba dopiero od 104
    były 3 cylindry.
    Poza rozsypką skrzyni z braku oleju, nie zdarzyła się blokada, o której
    piszesz. U mnie była 105L, silnik S31 40-konny, na światłach zostawialiśmy z
    tyłu nawet mercedesy, choć wiadomo, że jakby oni przycisnęli, to Skarpeta by
    została z tyłu. Ale, coś za dużo było tych zostających w tyle, a przecież
    tgo lekkie naciśnięcie gazu tylko było...
    Myślałem nad zapłonem elektronicznym dla polepszenia pracy w zimie... ale w
    sumie stwierdziłem, że korzystniej będzie prawidłowo dbać o to, co jest.
    Wyregulować szczelinę na świecach, na przerywaczach, wyprzedzenie zapłonu,
    gaźnik... i potrafiło zejść spalaniem poniżej 9/100. A skarpeta do
    oszczędnych raczej nie należała.
    Za kierowcę nie robiłem...

    --
    Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
    896510439 896126048
    (ten ostatni palant, to mnie o 7:47 rano w piątek obudził)
    (A ten przedostatni miał dla mnie "dobrą wiadomość", jehowita nawiedzony...)


  • 58. Data: 2015-06-05 11:51:55
    Temat: Re: co zrobić ze starymi TV, magnetowidami, telefonami dect....
    Od: g...@s...invalid (Gof)

    Maciek <m...@p...com> wrote:

    > Na tle skali w godzinach jest kapilara z rtęcią. Podobnie jak w
    > termometrze. Widziałem tylko jeden taki licznik - ten mój, więc nie wiem
    > czy wszystkie konstrukcje są identyczne i czy mój nie był "kręcony"
    > przez Ruskiego. U mnie rtęć dochodziła do 400 godzin z obu stron

    400 godzin... mało... lampa po tych 400 godzinach była już zużyta?

    --
    "qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
    http://www.chmurka.net/


  • 59. Data: 2015-06-05 11:57:13
    Temat: Re: co zrobić ze starymi TV, magnetowidami, telefonami dect....
    Od: g...@s...invalid (Gof)

    Maciek <m...@p...com> wrote:

    > Nie wiem ile masz lat (nie traktuj tego jako ironię) i czy pamietasz
    > lata komuny ale tego typu gospodarka potrafiła dać satyrykowi niejeden
    > temat do kabaretu.

    30 lat, pamiętam jedynie koniec komuny - milicję, denominację - ale byłem
    wtedy za mały, żeby to rozumieć.

    > Stosowano materiały zastępcze, bo produkcja musi iść, nie ważne z jakim
    > efektem.

    I nie byłoby procesu, gdyby np. ktoś zginął przez taki telewizor?

    > Katody zdychały przed upływem gwarancji.

    A o rękojmii pewnie można było pomarzyć... dobrze, że się w ogóle TV
    dostało...

    > Obaj dyrektorzy uzgodnili specyficzną kooperację - nowiutkie czołgi
    > jechały o własnych siłach do huty a stamtąd stal wracała do fabryki
    > czołgów :-)

    Perpetuum mobile :)

    --
    "qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
    http://www.chmurka.net/


  • 60. Data: 2015-06-05 12:03:00
    Temat: Re: co zrobić ze starymi TV, magnetowidami, telefonami dect....
    Od: g...@s...invalid (Gof)

    ACMM-033 <v...@i...pl> wrote:

    > Nagle robi sie zimno, a wskazówka temperatury idzie w górę. Bardzo szybko
    > doszła do czerwonego pola, więc szybki zjazd i wyłaczenie, rozbiegał się
    > (choć na wolnych obrotach), przyhamowanie sprzęgłem na biegu zgasiło silnik.
    > Przyczyną okazała się gumowa fajka, ta szeroka wychodząca z głowicy,

    Dlaczego brak zapłonu sprawił, że temperatura silnika poszła w górę, a
    kabiny w dół? Zanim napisałeś o fajce, myślałem że chłodnicę
    rozszczelniło.

    > regulator podobnież elektroniczny... Mechanior powiedział o nim, że to gówno
    > totalne, widać, nie pierwszy przypadek, dał elektromechaniczny i wszystko
    > było dobrze.

    Regulator elektromechaniczny?

    http://mojafirma.infor.pl/moto/auta-zabytkowe/restau
    racja/275429,Jak-obslugiwac-elektromechaniczny-regul
    ator-napiecia-pradnicy-pradu-stalego.html

    Taka ciekawostka...

    --
    "qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos"
    http://www.chmurka.net/

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: