eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodychyba mój pierwszy FR przez SM ;) › Re: chyba mój pierwszy FR przez SM ;)
  • Data: 2013-08-20 22:08:29
    Temat: Re: chyba mój pierwszy FR przez SM ;)
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-08-20 21:57, Iglo pisze:
    > Dnia Tue, 20 Aug 2013 17:16:26 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
    >
    >>
    >> LOL - koncentracja zawiodła? Cóż, jak mówię, że jazda +10km/h po
    >> wiochach to proszenie się o kłopoty, to oczywiście nie, przecież
    >> głupoty wypisuję. A jak się dałeś złapać to Twoje :>
    >>
    >> Biedne, zmęczone, zaszczute zwierzę :>
    >> Przestaniesz wypatrywać straszaków, FR, zaczniesz się stosować do
    >> znaków to będziesz znacznie bardziej wypoczęty i poprawi Ci się
    >> samopoczucie i samoocena. A jak raz na jakiś czas wyłowią, bo
    >> chciało się szybciej - cóż, placic trzeba.
    >
    > Pojedź sobie nad morze w zachodniopomorskie z DC i przestań teoretyzować
    > jak gimbus bez PJ.

    ROTFL - regularnie to robię, zaszczuty zwierzaku :P

    > To wygląda tak, że nie "dałem się złapać" tylko
    > "zostałem upolowany". Tak to wygląda w tamtym rejonie.

    Jakbyś jechał wolniej to by nie upolowali - szczególnie, że piszesz
    o tym, że masz tego świadomość :)

    > FR wyglądające jak
    > śmietniki, poustawiane na początkach/końcach terenu zabudowanego, który
    > zwykle w takim przypadku wygląda jak z tej sceny "a jakby tu nagle było
    > przedszkole".

    Ta, jasne - inne niż w Twojej okolicy i myślałeś, że się uda? Nie, nie
    ma tak dobrze, kiedyś to jeszcze potrafili siatką maskującą przykryć :)

    > Gminy przy ustalaniu budżetu na starcie wpisują ZYSKI z
    > fotoradarów, a potem żeby zrealizować polują na ludzi.

    To taka bardzo populistyczna wersja wydarzeń, a turysty to
    ciekawe rzeczy wyczyniają :)

    > Jeżdżę 10 lat, przez
    > ten czas około 600kkm przejechałem 5 samochodami.

    Ojoj - licytacja?

    LOL

    > FR złapał mnie dwa razy.
    > Zgadnij gdzie? Trzy lata temu w drodze nad morze w zachodniopomorskie. OK.
    > Mój błąd. Potem o tym widziałem artykuły w gazetach, w TVN itp.,o tym na
    > ludzi polowaniu. I pomny tej wiedzy, mimo wszystko, DAŁEM SIĘ UPOLOWAĆ.
    > Przechytrzyć się dałem. Nie śpieszyło mi się, nie że pędziłem i patrzyłem
    > tylko żeby zahamować przed FR.

    A o czym pisałem wcześniej? Ty nie szukaj FR, tylko jedź sobie
    spokojnie zgodnie z ograniczeniem. Taka specyfika.

    > Naprawdę starałem się jechać zgodnie z
    > przepisami. Gdzieś przegapiłem znak, albo jechałem polem pustym ze 3
    > kilometry i widziałem tablicę o końcu zabudowanego i zacząłem już się
    > rozpędzać. Nie mam pojęcia, bo nawet zdjęcia nie przysłali. Janosiki...

    Cóż, błędy się zdarzają najlepszym - nie napisali gdzie zostałeś
    namierzony? Może to dobra nauka na przyszłość?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: