eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocyklechłopcy radarowcy › Re: chłopcy radarowcy - kij w mrowisko - długie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net.
    pl!not-for-mail
    From: "Easy" <e...@o...nospam.org>
    Newsgroups: pl.rec.motocykle
    Subject: Re: chłopcy radarowcy - kij w mrowisko - długie
    Date: Sat, 21 Feb 2009 22:39:29 +0100
    Organization: Dialog Net
    Lines: 137
    Message-ID: <gnpsah$sn8$1@news.dialog.net.pl>
    References: <gnmse5$p41$1@inews.gazeta.pl> <gnnjnh$viu$1@news.onet.pl>
    <gnpe4j$7k3$1@inews.gazeta.pl> <gnph7l$kj1$1@news.dialog.net.pl>
    <gnpluo$mbu$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: dynamic-78-8-89-200.ssp.dialog.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.dialog.net.pl 1235252369 29416 78.8.89.200 (21 Feb 2009 21:39:29 GMT)
    X-Complaints-To: a...@d...net.pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 21 Feb 2009 21:39:29 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <gnpluo$mbu$1@inews.gazeta.pl>
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6001.18000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6001.18049
    X-Antivirus: avast! (VPS 090220-0, 2009-02-20), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.motocykle:588424
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "de Fresz" <d...@N...pl> napisał w wiadomości
    news:gnpluo$mbu$1@inews.gazeta.pl...
    > On 2009-02-21 19:30:12 +0100, "Easy" <e...@o...nospam.org> said:
    >
    >>> Aha. Szkoda tylko że drogowcy tak chętnie stawiają te 40, gdy częstokroć
    >>> na danym odcinku prędkość 2 razy większa jest w zupełności bezpieczna.
    >>
    >> czytaj ze zrozumieniem.. przeciez jesli jest na to przepis ( znaczy
    >> zakladam ze jest, bo tego akurat nie wiem) to nie ma jak tego obejsc..
    >> przepis jest znak tez jest
    >
    > Aha, czyli przepis to świętość, choćby i debilny? Zresztą nie upieram się,
    > że to tylko i wyłącznie wina samych drogowców, nie tylko w tym miejscu
    > naszym przepisom daleko do doskonałości.
    ale ani ja ani ty nie jestesmy od ustanawiania prawa. Policja jest od
    respektowania tego. Nie mnie oceniac czy cos jest debilne czy nie, nikt mi
    nie dal takiej władzy.



    > Jeszcze takie porównanie: w zeszłym roku miałem okazję jechać po odcinku
    > autostradu Stryków-Poznań, gdzie z 1/4 jest w remoncie (szkoda że z tego
    > powodu nie obiżyli ceny) oraz po austryjackiej autobahnie, gdzie też był
    > remoncik. Pomijając różnicę w długości (u astryjaków raptem z 10 km),
    > kolosalna różnica była właśnie w oznakowaniu - u nas na całej długości 40,
    > wszyscy jadą 70-80 i jest dobrze. Miesiąc później bez większych zmian. A w
    > Austrii - 90, później 70, na chwilę 40, później znów 80, wszyscy w miarę
    > grzecznie to co na znakach, niektórzy z małą korektą +10. Jak jechałem 2
    > tygodnie później, to nie dość że remont krótszy, to i konfiguracja znaków
    > nieco inna, dostosowana do aktualnych warunków w czasie remontu. No ale
    > przecież to jakaś technologia kosmiczna, wymagająca HGW jak bardzo
    > zaawansowanej technologii... :-/
    cisnie mi sei na usta tylko jedno.. to co ty tu jeszcze robisz?
    Żyjemy w takim kraju w jakim zyjemy. powtórze jeszcze raz wiekszymi literami
    POLICJA JEST OD RESPEKTOWANIA PRAWA miej lub bardziej debilnego.
    My tu nie rozmawiamy o tym kto i jakie znaki ustawia ( choc ustalilismy juz
    ze zgodnie z jakimistam przepisami) tylko o tym, ze jak stoi znak to trzeba
    go respektowac i juz.
    kto ci dal prawo jedne przepisy uznawac za warte respektowania a inne nie?
    na twój własny uzytek prosze bardzo, ale to kraj, gdzie jednak wszyscy
    powinnismy szanowac ( debilne) prawo.


    > Policja mogłaby się nie czaić na takich odcinkach, zdając sobie doskonale
    > sprawę, że ograniczenia nie przystają do rzeczywistości. A tak tylko
    > utwierdzają obywateli w przekonaniu, że nie dość że znaki debilnie
    > postawione, to stróżom prawa zależy tylko na zasilaniu kasy państwowej
    > poborem podatku od prędkości. W ten sposób właśnie się buduje ogólny brak
    > poszanowania prawa. No ale cóż, wzorce wyniesione z systemu słusznie
    > minionego jasno mówią, że najwygodniej jest zrobić z ludzi przestępców
    > głupim prawem i ich ścigać (ach, te statystyki!), niż działać prewencyjnie
    > i nie dopuszczać do sytuacji, gdzie łamanie prawa staje się powszechną
    > uznawaną koniecznością.
    ja dalej nie wiem dlaczego masz tylko takie doswiadczenia ze strózami
    prawa...
    no ni cholery nie rozumiem, a jak pisałam jezdziłam sporo i to po sporym
    kawalku polski...
    Moze to kwestia mentalnosci i podejscia?

    z reszta.. prewencja powiadasz... no dobra, byłaby wieksza gdyby było ich
    bardziej widac...
    ale i tak wciaz w narodzie nie zagonoł duch mrugania swiatłami, wtedy
    prewencyjnie wiekszosc kierowców zwalnia - cel osiagniety. Reszta daje sobie
    znac na CB ze stoja - znów czesc ludzi zwalnia - znow cel prewencyjny
    osiagniety.


    >> uhm, czy przypadkiem teraz ty nie wrózysz ze szklanej kuli? nie wiem,
    >> moze jakis promil tych znaków rzeczywiscie jest niepotrzebny... ale
    >> wiekszosc jest... takie jest moje zdanie.
    >
    > Większość? Litości... Weź może pojedź gdzieś dalej, trzymaj się ściśle
    > wszystkich ograniczeń, napisz tu wtedy ile czasu jechałaś i jakie masz na
    > ten temat wrażenia.
    i tu bys sie zdziwil.

    zrobiłam sobie kiedys taki test.. trasa stala, poruszałam sie nia
    praktycznie co drugi dzien, jazda niemal na pamiec. Długosc trasy okolo 100
    km, wiec dosc miarodajne
    raz jechałam jak wariat, lamiac wszelkie mozliwe zakazy, wyprzedzajac na
    wariata i goniac ile sie dało.. efekt - około 55 minut. raz pojechałam jak
    ostatnia ciota.. wolno, zgodnie z zasadami.. no moze rzeczywiscie nei
    rzeczona 40, ale bardzo blisko jej.. i wiesz co? róznica była jakies 10
    minut.. ja nei wiem, ale dla takiej róznicy nie warto ryzykowac kilkoma
    stówami.. lepiej wczesiej wyjechac

    Zupełnie inny temat to to, ze ja lubie jezdzic szybko autem i czasami lamie
    przepisy dla przyjemnsci. Tyle ze jak dostane wtedy mandat to w duchu mysle
    "nalezało mi sie od dawna, bo nie raz przegiłam. dobrze ze tylko tyle
    dostalam"

    Tak. Jestem idealistka z niereformowalna wiara w ludzi.. i co mi zrobisz?;)


    > Na ulicach Wawy patrole drogówki można zobaczyć głownie przy
    > stłuczkach/wypadkach, albo w czasie akcji suszenia. Tak poza tym
    > wielokrotnie widziałem jak bedąc w ruchu, dokładnie głęboko w dupie mieli
    > ludzi robiących w ich polu widzenia różne głupie rzeczy. Nieraz też
    > widziałem radiolkę drogówki pakującą się na zakorkowane skrzyżowanie,
    > jeżdżącą bez kierunków i z prędkością ponadprzepisową (znaczy - jechali
    > jak wszyscy).

    no ja rozumiem ze warszawa to stoilica i wsyzcy powinnismy brac z niej
    przykład.. ale uswiadomie ci. warszawa to nie cała polska... moze gdzie
    indziej jest jednak bardziej podobnie do tego co ja mowie?



    Nooo. Np. w Wawie na moście Świętokrzyskim, Maczka czy wielu innych
    > miejscach, gdzie są po 2-3 pasy w każdą strone, pas zieleni, przejścia co
    > kilometr, albo i rzadziej. No i oczywiście brak znaków podnoszących
    > dozwolobą prędkość. A 70 to w tych miejscach jedzie korek. Ale nic to,
    > żyjmy sobie dalej w zakłamaniu i fikcji, z pewnością bardziej
    > rygorystyczne egzekwowanie przepisów napełni serca obywateli miłością do
    > państwa i powszechnym poczuciem bezpieczeństwa.


    moze macie za duzo aut;)

    wiesz, dyskusja robi sie akademicka ( o ile od pocztku nie była) po prostu
    mamy zupełnie inna wizje swiata
    Jeszcze raz pokresle - nie twierdze ze policja to anioły w niebieskich
    mundurkach. ale nei twierdze tez ze sa zli.
    Robia swoje, czyli to co kaze im sie robic, raz bardziej sumiennie raz
    mniej. My, kierowcy nie jestesmy swieci a prawo nie jest doskonałe.

    nieco tolerancji dla niebieskich i na pewno bedzie ci sie lzej zylo z wizja
    suszarek przy drodze czy tez braku niebieskich tam, gdzie chcialbys zeby
    byli.
    Generalnie i tak bez nich swiat byłby o wiele gorszy...

    dla mnie EOT, bo jzu dalej w tej dyskusji nic nie wniesiemy.. a o bicie
    piany tu nie chodzi , prawda?

    E.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: