eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocyklechłopcy radarowcy › Re: chłopcy radarowcy - kij w mrowisko - długie
  • Data: 2009-02-22 20:18:56
    Temat: Re: chłopcy radarowcy - kij w mrowisko - długie
    Od: de Fresz <d...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2009-02-22 19:57:54 +0100, "Mystik" <m...@p...pl> said:

    >> Na ulicach Wawy patrole drogówki można zobaczyć głownie przy
    >> stłuczkach/wypadkach, albo w czasie akcji suszenia. Tak poza tym
    >> wielokrotnie widziałem jak bedąc w ruchu, dokładnie głęboko w dupie
    >> mieli ludzi robiących w ich polu widzenia różne głupie rzeczy.
    >
    > Problemem jest może widzenie Polski przez pryzmat Warszawy, co?

    Może. Choć zdaża mi się trochę pojeździć po Polsce i jakoś nie
    zaobserwowałem żeby było wyraźnie lepiej. Owszem, w Wawie może być
    nieco gorzej - jakiś czas temu słyszałem informację, że w ciągu dnia na
    stołecznych drogach jest ze 30 patroli drogówki (tu nie pamiętam
    dokładnej liczby, ale coś koło tego) i ledwo się wyrabiają z
    obskoczeniem stłuczek. Bywa, że trzeba na nich czekać po 2 godziny.


    > Policjanci to też ludzie. Często są to zakompleksione mięśniaki, którym
    > w łózku nie idzie i wyżywają się na ulicy, czasami młodzi, którzy
    > poczuli władzę, a czasami rozsądni, oczytani i wykształceni ludzie.

    Wiem, bo zupełnym przypadkiem znam paru. I gdyby to nie zabrzmiało do
    końca jasno - nie obwiniam samych policjantów za całe zło na naszych
    drogach, bo problem jest znacznie szerszy. Policjanci po prostu często
    idą po najmniejszej linii oporu, na co duży wpływ ma ich dowództwo
    (statystyki, statystyki, statystyki).


    >> Owszem, dostałem raz na kilka mandat za coś innego (zawracanie na rondzie)
    >
    > Przez ciekawość zapytam, dostałeś mandat za zawracanie na rondzie?

    Zdolny jestem, nie? ;-) A tak serio - pisałem już tu kiedyś o tym -
    rondo dość specyficzne, de Gaulle'a, jadąc w stronę Wisły jest zakaz
    skrętu w lewo (Nowy Świat jest zamknięty dla ruchu cywilnego, tylko
    autobusy, taksówki, zaopatrzenie, mieszkańcy i rządówki), no i
    założyłem, że co prawda zakaz skrętu oznacza również zakaz zawracania,
    ale to pewnie ta głupia sytuacja, gdy jest związany z zakazem wjazdu w
    NŚ, a nic nie stoi na przeszkodzie, żeby bez szkody dla nikogo
    zawracać. No i nie zauważyłe przyczajonego gdzieś z boczku patrolu
    prewencji (!).
    Rozmowa zaczeła się od 600 zł i 10 pkt (ugh!), skończyło się na 300 zł
    i 5 pkt. Okazało się, że policmajster albo tak mnie tylko zastraszał,
    albo był niedoczuczony, bo w takiej sytuacji (zignorowania conajmniej 2
    znaków dotyczących tego samego przepisu), taryfikator przewiduje tylko
    jedną karę (wyższą). Gość tłumaczył mi, że niby zawracanie jest tam
    zabronione dlatego, że tworzyły się straszne korki. Co do tzw.
    "szkodliwości czynu" - zawracałem motocyklem, w wakacje, około 19.,
    ruch był znikomy. Nic to, przyjąłem na klatę, sam sobie jestem winien
    (trza się było lepiej rozglądać ;-)


    --
    Pozdrawiam

    Sebastian
    Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
    Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: