eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodybyło: znowu pijany skurwysynRe: było: znowu pijany skurwysyn
  • Data: 2012-12-06 18:46:12
    Temat: Re: było: znowu pijany skurwysyn
    Od: Jan45 <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-12-06 09:56, Artur Maśląg pisze:
    >
    > Ważne jest jedno - sąd wziął pod uwagę jego zachowanie przed wypadkiem
    > (...) "pijany skurwysyn" to im przez
    > gardło płynnie przechodzi, ale jak np. ja piszę o bandytach drogowych
    > (trzeźwych, jak najbardziej) to oczywiście głupoty wypisuję i takie
    > wyprzedzanie przed pasami i przejechanie pieszego na pasach to
    > tylko "brak nawyku"...

    Bo i jedno i drugie to prawda. Naganne zachowanie wcześniejsze
    bywa powodem wykroczenia czy nawet przestępstwa, jeśli nie
    zostanie ukarane odpowiednio, też wcześniej. Wówczas to dochodzi
    do tego, co nazywasz "brakiem nawyku". Właściwie to nie tyle
    jest brak nawyku, ile nabranie złego nawyku. Bo złe nawyki
    utrwalają się tak samo, jak te pożyteczne.

    Stare przysłowia, ta słynna "mądrość narodu", bywają zapominane,
    bo niemodne. A jest takie właśnie na ww. okoliczność:
    Od rzemyczka do koniczka, po koniczku szubieniczka.

    Moją matkę potrącił całkiem trzeźwy, na przejściu dla pieszych.
    Zachował się potem odpowiednio. Dopiero potem, w szpitalu
    (bo uderzył niezbyt mocno, tylko uszkodził matce nogę w stawie
    kolanowym), w rozmowie mi się przyznał w takich słowach:

    Panie, kiedyś mi wpadł na maskę taki chłopak, z dziesięć
    lat, maskę wgniótł, a nic mu nie było. A tutaj panie,
    uderzyłem lekko, a patrz pan, złamanie... Ale może lepiej
    wypisz pan matkę wcześniej, ci tu lekarze mają złą opinię,
    jeszcze coś popsują. Chodziło mu o to, że pobyt w szpitalu
    powyżej 7 dni jest kryterium kodeksowym w kwestii karania.
    A potem, kiedy sprawdziłem gościa na policji, okazało się,
    że już miał kilka zderzeń z ludźmi, ale był sprytny i się
    wykręcił od kary, bo to były mało bystre osoby, które łatwo
    było obciążyć winą. I to poprzednie wypadki stały się powodem
    odpowiedniej kary w tym przypadku. Nie, nie poszedł siedzieć,
    ale prawo mu zabrano na bodaj dwa czy trzy lata. Jakąś inną
    karę też dostał, chyba grzywnę.

    Może wreszcie pozbędzie się złego nawyku lekceważenia
    pieszych? A matka przeszła operację, poleżała półtora
    miesiąca w szpitalu i wróciła do domu.
    Poćwiczyła chodzenie i prawie nie utyka. Ale za to sędzia,
    która ukarała gościa ze "złymi nawykami" potrącania pieszych,
    krótko potem zmarła na serce. Psiakość, że też dobrzy ludzie
    tak szybko odchodzą...

    Jan

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: