2 miesiące temu kupiłem nowy HD do laptopa i zaczynają się dziwne
objawy. Otóz najpierw nieoczekiwanie zawiesił się Windows XP -
bluescreen z info o sprzęcie. Potem nic nie chciało zastartować
(komputer dual-boot). Wyjąłem HD i włożyłem poprzedni a ten
podłączyłem przez kieszeń usb - w ten sposób zaczęło działać. Tak więc
włożyłem znów ten nowy HDD i po zastartowaniu XP (bardzo jakoś powoli
na początku) zapuściłem HD-Tune i tam "Error Scan". Po wykonaniu tego
półtoragodzinnego skanowania w zakładce "Health" są takie dane:
HD Tune: SAMSUNG HM160HC Health

ID Current Worst ThresholdData
Status
(01) Raw Read Error Rate 100 100 51 1
Ok
(03) Spin Up Time 252 252 25 2062
Ok
(04) Start/Stop Count 100 100 0 13
Ok
(05) Reallocated Sector Count 88 88 10 113
Ok
(07) Seek Error Rate 252 252 51 0
Ok
(08) Seek Time Performance 252 252 15 0
Ok
(09) Power On Hours Count 252 252 0 1
Ok
(0A) Spin Retry Count 252 252 51 0
Ok
(0C) Power Cycle Count 100 100 0 11
Ok
(BF) G-sense Error Rate 252 252 0 0
Ok
(C0) Power Off Retract Count 100 100 0 9
Ok
(C2) Temperature 97 91 0 1507375
Ok
(C3) Hardware ECC Recovered 100 100 0 2
Ok
(C4) Reallocated Event Count 252 252 0 0
Ok
(C5) Current Pending Sector 100 100 0 1
Ok
(C6) Offline Uncorrectable 252 252 0 0
Ok
(C7) Ultra DMA CRC Error Count 200 200 0 174
Ok
(C8) Write Error Rate 100 100 0 0
Ok
(C9) TA Counter Detected 252 252 0 0
Ok
(DF) Load/Unload Retry Count 252 252 0 0
Ok
(E1) Load/Unload Cycle Count 100 100 0 91
Ok

Power On Time : 1
Health Status : Ok

PYTANIE: Teraz na razie wszytko chodzi normalnie - ALE czy to jest
STABILNA sytuacja? Co robić?

do góry

Wcale nie przypadkiem, dnia Mon, 21 Mar 2011 10:47:18 -0700 (PDT)
doszła do mnie wiadomość
<1...@d...go
oglegroups.com>
od jeo stancey <j...@g...com> :
>HD Tune: SAMSUNG HM160HC Health

>(05) Reallocated Sector Count 88 88 10 113
>Ok

To już sporawo.

>(09) Power On Hours Count 252 252 0 1
>Ok

Pracował tylko godzinę, czy może smart mu się wyzerował?

>(C7) Ultra DMA CRC Error Count 200 200 0 174
>Ok

Sporawo, coś z interfejsem SATA(błędy transmisji).

>PYTANIE: Teraz na razie wszytko chodzi normalnie - ALE czy to jest
>STABILNA sytuacja? Co robić?

Ja bym go potestował (np kilka zerowań) i sprawdził, czy te parametry
nie rosną, jeśli rosną, to dysk nie popracuje zbyt długo.
Nie trzymaj na tym dysku nic cennego.

Zainstaluj sobie jakiś program do monitorowania smart online, np Smart
Vision 4.1 lub Crystaldiskinfo 4 beta.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

do góry

Dnia Mon, 21 Mar 2011 10:47:18 -0700, jeo stancey napisał(a):

> 2 miesiące temu kupiłem nowy HD do laptopa i zaczynają się dziwne
> objawy.

> (05) Reallocated Sector Count 88 88 10 113 Ok

> PYTANIE: Teraz na razie wszytko chodzi normalnie - ALE czy to jest
> STABILNA sytuacja? Co robić?

Oddaj do gwarancji, wymienią Ci go od ręki, jak im pokażesz te dane ze
SMARTa, ze 113 sektorami przealokowanymi. Nie musisz nic skanować i
naprawiać na własną rękę, to już problem sprzedawcy.
Ja tak miałem z nowym dyskiem SATA, w pierwszy dzień miałem 7 sektorów,
za parę dni 21, przy okazji system mi padł przez któryś z tych sektorów.
Wymienili mi na gwarancji od razu, door-to-door.

--
pozdrawiam, pioruns
_,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.
Linux Registered User #454644

do góry

On 22 Mar, 06:43, pioruns <c...@b...cy> wrote:
> Dnia Mon, 21 Mar 2011 10:47:18 -0700, jeo stancey napisał(a):
>
> > 2 miesiące temu kupiłem nowy HD do laptopa i zaczynają się dziwne
> > objawy.
> > (05) Reallocated Sector Count    88       88       10       113 Ok
> > PYTANIE: Teraz na razie wszytko chodzi normalnie - ALE czy to jest
> > STABILNA sytuacja? Co robić?
>
> Oddaj do gwarancji, wymienią Ci go od ręki, jak im pokażesz te dane ze
> SMARTa, ze 113 sektorami przealokowanymi. Nie musisz nic skanować i

Ale czy "sektory" kwalifikują się do gwarancji? To znaczy czy nie
padły one na skutek wstrząsu, co mogłoby zostać zakwalifikowane jako
"wina użytkownika"? Pytam tak ogólnie, jakoś nie przypominam sobie
żebym stuknął tym laptopem gdzieś ale uprzedzam ewentualne "argumenty"
serwisu gwarancyjnego... A i tak stuknięcie dyskiem mogło mieć miejsce
wcześniej - jeszcze u sprzedawcy itp.

Aha, i jeszcze chcę zapytać jak PRZECHOWAĆ zawartość dysku gdzieś
indziej, do czasu doczekania się na nowy? To znaczy wiem mniej więcej
jak ale proszę o sposób SZYBKI i przyjemny w miarę... Tam jak
wspomniałem są 2 systemy operacyjne, w tym linuks, co daje w sumie
kilka dobrych partyji o rozmaitych systemach plików...

do góry

A propos, co oznacza ten parametr SMART:
(BF) G-sense Error Rate 252 252 0 0

i czy gdzieś w SMART są zebrane dane na temat "historii wstrząsowej"
dysku? (To tak aby mieć argument w przypadku posądzenia przez serwis
gwarancyjny)

do góry

On 2011-03-22 06:43, pioruns wrote:
> Dnia Mon, 21 Mar 2011 10:47:18 -0700, jeo stancey napisał(a):
>
>> 2 miesiące temu kupiłem nowy HD do laptopa i zaczynają się dziwne
>> objawy.
>
>> (05) Reallocated Sector Count 88 88 10 113 Ok
>
>> PYTANIE: Teraz na razie wszytko chodzi normalnie - ALE czy to jest
>> STABILNA sytuacja? Co robić?
>
> Oddaj do gwarancji, wymienią Ci go od ręki, jak im pokażesz te dane ze
> SMARTa, ze 113 sektorami przealokowanymi. Nie musisz nic skanować i
> naprawiać na własną rękę, to już problem sprzedawcy.
> Ja tak miałem z nowym dyskiem SATA, w pierwszy dzień miałem 7 sektorów,
> za parę dni 21, przy okazji system mi padł przez któryś z tych sektorów.
> Wymienili mi na gwarancji od razu, door-to-door.

Sektory przeallokowane nie są podstawą do wymiany gwarancyjnej.
Sprzedawca/producent może wymienić sprzęt ale nie musi! Bardzo często
bywa, iż dysk nazbiera w ciągu pierwszego miesiąca z kilkanascie bad'ow,
a przez nastepny rok zachowuje się stabilnie.

Reallokowane sektory nie są widoczne dla systemu operacyjnego (wprost),
są one sprawne. Jeżeli pada system operacyjny przez uszkodzone sektory,
to to nie są reallokowane sektory. Reallokowany sektor dziala prawidłowo
(daje się odczytać i zapisać)

Co robic gdy cos takiego zaczyna sie pojawiac? Niezaleznie czy zaczyna
czy nie - *zawsze należy miec pelne backupy* najwazniejszych danych (np.
ghost), wtedy nie ma ŻADNYCH problemów.

do góry

Dnia Tue, 22 Mar 2011 14:39:09 +0100, Rafał Łukawski napisał(a):

> Sektory przeallokowane nie są podstawą do wymiany gwarancyjnej.
> Sprzedawca/producent może wymienić sprzęt ale nie musi! Bardzo często
> bywa, iż dysk nazbiera w ciągu pierwszego miesiąca z kilkanascie bad'ow,
> a przez nastepny rok zachowuje się stabilnie.

Autor napisał:
"2 miesiące temu kupiłem nowy HD do laptopa i zaczynają się dziwne
objawy. Otóz najpierw nieoczekiwanie zawiesił się Windows XP -
bluescreen z info o sprzęcie. Potem nic nie chciało zastartować
(komputer dual-boot)."

Wydaje mi się, że to powyżej jest podstawą do wymiany albo chociaż
naprawy przez sprzedawcę. Wadliwy komponent uniemożliwia korzystanie z
komputera.
Ja tak właśnie oddałem i mi przyjęli.
Powiedz to sprzedawcy, że Ci Windows się zawiesza, bluescreeny, nawet do
startu w dual-boot nie chce dojść. Plus mu przedstaw dane SMART, że coś
się dzieje. Powinni przyjąć, mnie się udało. Spróbuj chociaż.

> Reallokowane sektory nie są widoczne dla systemu operacyjnego (wprost),
> są one sprawne. Jeżeli pada system operacyjny przez uszkodzone sektory,
> to to nie są reallokowane sektory. Reallokowany sektor dziala
> prawidłowo (daje się odczytać i zapisać)

Jakby się nie nazywały te sektory, to dysk nie nadaje się do gwarancji i
trzeba atakować sprzedawcę. Gdyby wszystkie sektory zostały bezpiecznie
oznaczone i przealokowane, to autor nie miałby problemów z uruchomieniem
systemu.

--
pozdrawiam, pioruns
_,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.
Linux Registered User #454644

do góry

Użytkownik "pioruns" <c...@b...cy> napisał w wiadomości
news:imag7s$mee$1@news.onet.pl...
> Dnia Tue, 22 Mar 2011 14:39:09 +0100, Rafał Łukawski napisał(a):
>
>> Sektory przeallokowane nie są podstawą do wymiany gwarancyjnej.
>> Sprzedawca/producent może wymienić sprzęt ale nie musi! Bardzo często
>> bywa, iż dysk nazbiera w ciągu pierwszego miesiąca z kilkanascie bad'ow,
>> a przez nastepny rok zachowuje się stabilnie.
>
> Autor napisał:
> "2 miesiące temu kupiłem nowy HD do laptopa i zaczynają się dziwne
> objawy. Otóz najpierw nieoczekiwanie zawiesił się Windows XP -
> bluescreen z info o sprzęcie. Potem nic nie chciało zastartować
> (komputer dual-boot)."

Miałem podobnie z dokładnie tym samym dyskiem. Tylko że przed oddaniem na
gwarancję należało użyć samsungowego softu a nie HD Tune.
Ten stwierdził że jest jednak coś nieteges i że dysk oddać do serwisu.
Dostałem nowy. Co ciekawe 2 lata starsza data produkcji, ale gwarancja od
nowa 3 lata widziana na podstawie numeru seryjnego.

Pozdrawiam.

--
Irokez

do góry

On 22 Mar, 17:43, "Irokez" <n...@e...pl> wrote:
> Użytkownik "pioruns" <c...@b...cy> napisał w
wiadomościnews:imag7s$mee$1@news.onet.pl...
>
> > Dnia Tue, 22 Mar 2011 14:39:09 +0100, Rafał Łukawski napisał(a):
>
> >> Sektory przeallokowane nie są podstawą do wymiany gwarancyjnej.
> >> Sprzedawca/producent może wymienić sprzęt ale nie musi! Bardzo często
> >> bywa, iż dysk nazbiera w ciągu pierwszego miesiąca z kilkanascie bad'ow,
> >> a przez nastepny rok zachowuje się stabilnie.
>
> > Autor napisał:
> > "2 miesiące temu kupiłem nowy HD do laptopa i zaczynają się dziwne
> > objawy. Otóz najpierw nieoczekiwanie zawiesił się Windows XP -
> > bluescreen z info o sprzęcie. Potem nic nie chciało zastartować
> > (komputer dual-boot)."
>
> Miałem podobnie z dokładnie tym samym dyskiem. Tylko że przed oddaniem na
> gwarancję należało użyć samsungowego softu a nie HD Tune.

A jaki to jest soft i SKĄD go wziąć?
I jak go można było odpalić skoro NIC nie chciało chodzić?
Dopiero po 2-3 dniach, po wieeelu próbach, wyjęciu i włożeniu z
powrotem, ten dysk zaczął jako-tako funkcjonować i wtedy go
przeskanowałem przy pomocy HD-Tune.
Swoją drogą to ciekawe dlaczego WTEDY nie chciał działać a po paru
dniach "doszedł do siebie"?

> Ten stwierdził że jest jednak coś nieteges i że dysk oddać do serwisu.
> Dostałem nowy.  Co ciekawe 2 lata starsza data produkcji, ale gwarancja od
> nowa 3 lata widziana na podstawie numeru seryjnego.

do góry

On 22 Mar, 16:46, pioruns <c...@b...cy> wrote:
> Wydaje mi się, że to powyżej jest podstawą do wymiany albo chociaż
> naprawy przez sprzedawcę. Wadliwy komponent uniemożliwia korzystanie z
> komputera.
> Ja tak właśnie oddałem i mi przyjęli.
> Powiedz to sprzedawcy, że Ci Windows się zawiesza, bluescreeny, nawet do
> startu w dual-boot nie chce dojść. Plus mu przedstaw dane SMART, że coś
> się dzieje. Powinni przyjąć, mnie się udało. Spróbuj chociaż.
>
> > Reallokowane sektory nie są widoczne dla systemu operacyjnego (wprost),
> > są one sprawne. Jeżeli pada system operacyjny przez uszkodzone sektory,
> > to to nie są reallokowane sektory. Reallokowany sektor dziala  
> > prawidłowo (daje się odczytać i zapisać)

To widzę, że tu muszę wyjaśnić nieco dokładniej. Taka sytuacja miała
miejsce DWUkrotnie (nie chciałem zaciemniać i się rozpisywać).
Za każdym razem prawie identycznie. NAGLE - zawieszenie się Windows a
przy próbie ruszania myszą itp. BLUE SCREEN!
Po tym każdorazowo dysk się NIE NADAWAŁ do użytku, przy boot
wyskakiwał konsolowy dosowy komunikat "błąd odczytu dysku". Po paru
dniach jednak (nie wiem co pomogło?) dysk zaczynał funkcjonowanie
ponownie. I wtedy włączałem HD-Tune żeby zobaczyć odczyt SMART.
Pojawiła się info o realokowanych sektorach, za pierwszym razem było
ich 100, a za drugim 113.
Jeszcze dodam, że to zawieszenie za DRUGIM razem wystąpiło właśnie
podczas skanowania przez HD-Tune.

Aha, i jeszcze PO drugim razie chciałem zrobić back-up całej partycji
z Windows i wtedy wystąpiła info o tym, że system plików jest
uszkodzony i trzeba zapuścić chkdsk.exe

SUMMA SUMARUM - dysk PO MOICH ZABIEGACH "jakoś" przywrócił się do
funkcjonowania ALE skoro były JUŻ 2 awarie to boję się, że ta sytuacja
NIE jest stabilna.
I TO chcę przedstawić serwisowi gwarancyjnemu.

Ja naprawdę wolałbym unikać chodzenia do gwarancji bo teraz
przekopiowywanie całego dysku na nowy to MNÓSTWO ROBOTY i KŁOPOTU.

I boję się ich odpowiedzi, że JEST OK "bo dysk chodzi". (Tia, aż do
czasu kolejnej (NIE)SPODZIEWANEJ awarii...)
JAK SIĘ ZABEZPIECZYĆ PRZED TAKĄ ICH ODPOWIEDZIĄ?

do góry