"Agent" <w...@o...ue> wrote:

>Ja na kompresję w aparatach mam takie zdanie ze nie moze ona zapewniac
>dobrej jakości przy niskim rozmiarze pliku W końcy w komputerze z
>dwurdzeniowym procesorem proces kompresji trwa prawie tyle co film więc
>aparat nie moze tego zrobić dobrze. Robi więc duży plik żeby nie stracic
>mocno na jakości. Kompresję w kompie mozna puscic w batchu w tle i iść np.
>na obiad/kolacje i po sprawie. Z drugiej strony ceny kart pamięci 8 czy 16
>GB też nie powalają a dyski 300 GB to też nic niezwykłego

Ale sa rozne algorytmy, lepsze niz te
zastosowane w LX3, nie mowie, ze aparat musi to robic w mpg4.
Poza tym nie oszukujmy sie - wyspecjalizowany do tego procesor
zrobi to w czasie rzeczywistym - pamietam jak kiedys
np. motorolki z serii 68xx do 20 wlacznie meczyly sie okrutnie
z dekodowaniem mp3, a dzis byle odtwarzacz mp3 robi to bez problemu.
To jest kwestia wyspecjalizowanego ukladu.
Owszem, wielkosc i taniosc kart pamieci ratuje sytuacje,
ale jest wielu ludzi, ktorzy zwyczajnie nie chca / nie umieja / nie
maja mozliwosci przekodowania na komputerze takiego materialu,
wiec to tylko kwestia czasu, az producenci zrobia w tym kierunku uklon.
Bo po prostu konkurencyjnie beda musieli.