eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaanalog w dobie cyfry
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 355

  • 31. Data: 2009-12-08 14:22:48
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Jacek Czerwinski <...@...z.pl>

    Lol pisze:
    >> Ja mam na swojej pralce Vision HD (całkiem poważnie! -
    >> http://www.hoover.pl/img/new_prod/img_1240556528_002
    4.jpg).
    >>
    >>
    >> --
    >
    > A ja w mojej pralce mogę robić update softu (również całkiem poważnie).
    > Tylko, że nie robię... ;). No kto się jeszcze pochwali pralką? ;)

    Skasowałem 2.5 letnia pralkę (w zasadzie nowa tuż po gwarancji).
    Komputer dostał pianę. Idiota to projektował.

    Taka z fish-eyem. Fish-eye służy do trzymania ołówków.




  • 32. Data: 2009-12-08 16:32:35
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: "Robert_J" <r...@w...pl>

    > Ciekawy jestem, czy ktoś zostawił sobie mały obrazek i robi nim również
    > zdjęcia.

    Tak, np. ja. W plecaku noszę oba body, aczkolwiek analoga używam rzadko ;-)


  • 33. Data: 2009-12-08 17:04:31
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Jacek Czerwinski pisze:
    > Skasowałem 2.5 letnia pralkę (w zasadzie nowa tuż po gwarancji).
    > Komputer dostał pianę. Idiota to projektował.

    Jaki idiota? Geniusz.
    Moja pralka też zeszła, ale aż po pięciu latach. Zużyta totalnie, widać
    dwie dorosłe osoby strasznie się brudzą.
    Nowa pralka nie jest hd, ani nie jest zgodna z W7 i iTunes.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /25% badanych nie wie, ile to jest 25%/


  • 34. Data: 2009-12-08 17:46:04
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Janko Muzykant" hfm0v0$t5$...@n...onet.pl

    > Moja pralka też zeszła, ale aż po pięciu latach. Zużyta totalnie,
    > widać dwie dorosłe osoby strasznie się brudzą.
    > Nowa pralka nie jest hd, ani nie jest zgodna z W7 i iTunes.

    Moja ma 12 lat, piorę od 8 lat, nie narzekam, choć, i pralka nie nuci
    kołysanek i nie gotuje obiadów... Piorę dużo -- normalnie, gdy nie
    jestem chory, ze dwa razy dziennie. :) A piorę i spodnie, i swetry
    wełniane, i buty skórzane, i oczywiście bieliznę, w tym i czerniznę...
    Nie piorę w niej C 450 D, bo brak w nim uszczelnień? ;)
    No, nie wiem, nie wiem... Ale chyba nie tylko dlatego. :)

    Źle płucze -- ale to chyba problem proszku Jelp. Może spróbuje z innym.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-: chętnie sprzedam niebitego 75-300 III USM o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,;.. ; ;. . ,.;\|/....


  • 35. Data: 2009-12-08 17:56:49
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: "Norbert" <x...@h...spam>


    Użytkownik "John Smith" <u...@e...net> napisał w wiadomości
    news:hfij7v$g7k$1@node2.news.atman.pl...
    > aadax napisał(a):
    >> Ciekawy jestem, czy kto? zostawi3 sobie ma3y obrazek i robi nim równie?
    >> zdjecia. Pozdrawiam R.
    >
    > Owszem, robię slajdy dla zabawy.

    Gdzie je wywolujesz, w takim normalnym hipermarketowym labie sie da?
    Chcialbym sprobowac :)



  • 36. Data: 2009-12-08 17:58:38
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: StaM <a...@g...com>

    On 8 Gru, 12:11, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> wrote:
    >
    > Ja mam na swojej pralce Vision HD (całkiem poważnie!
    -http://www.hoover.pl/img/new_prod/img_1240556528_00
    24.jpg).

    > Marek Wyszomirski (w...@t...net
    Ooooooooooo! I podglad na zywo. Super.
    StaM


  • 37. Data: 2009-12-08 18:26:40
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    >> Moja pralka też zeszła, ale aż po pięciu latach. Zużyta totalnie,
    >> widać dwie dorosłe osoby strasznie się brudzą.
    >> Nowa pralka nie jest hd, ani nie jest zgodna z W7 i iTunes.
    >
    > Moja ma 12 lat, piorę od 8 lat, nie narzekam, choć, i pralka nie nuci

    12 lat temu jeszcze nie instalowało się tak powszechnie tak zwanych
    bezpieczników - krytycznych elementów mających się rozwalić po
    gwarancji. Dzisiejsza inżynieria materiałowa zaszła na tyle daleko, że
    precyzję taką można osiągnąć i np. padają czajniki po 2-3 latach,
    czajniki które są technologicznie proste do bólu i produkowane odkąd
    istnieje prąd elektryczny, dawniej żyjące i kilkadziesiąt lat.

    Kilka razy z ciekawości przeszukałem kilka mikserów i takich różnych
    przyrządów i znalazłem owo coś - klejenia zamiast nitów/skręceń,
    elementy termoplastyczne w odpowiednich miejscach czy też szybko
    starzejące się tworzywa, kruszejące w odpowiednim czasie.
    Charakterystyczne było to, iż to był jeden element, obcy materiałowo. W
    sumie szkoda, że nie zrobiłem z tego galerii.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /to nie ja, to tylko ja/


  • 38. Data: 2009-12-08 19:05:51
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Janko Muzykant" hfm5p1$ehi$...@n...onet.pl

    > 12 lat temu jeszcze nie instalowało się tak powszechnie tak zwanych bezpieczników -
    krytycznych elementów mających się rozwalić po
    > gwarancji. Dzisiejsza inżynieria materiałowa zaszła na tyle daleko, że precyzję
    taką można osiągnąć i np. padają czajniki po 2-3
    > latach, czajniki które są technologicznie proste do bólu i produkowane odkąd
    istnieje prąd elektryczny, dawniej żyjące i
    > kilkadziesiąt lat.

    > Kilka razy z ciekawości przeszukałem kilka mikserów i takich różnych przyrządów i
    znalazłem owo coś - klejenia zamiast
    > nitów/skręceń, elementy termoplastyczne w odpowiednich miejscach czy też szybko
    starzejące się tworzywa, kruszejące w odpowiednim
    > czasie. Charakterystyczne było to, iż to był jeden element, obcy materiałowo. W
    sumie szkoda, że nie zrobiłem z tego galerii.

    A co na to superglu i inne poxipole?

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-: chętnie sprzedam niebitego 75-300 III USM o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,;.. ; ;. . ,.;\|/....


  • 39. Data: 2009-12-08 19:19:09
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    > A co na to superglu i inne poxipole?

    A sklej sobie kółko zębate z polipropylenu...

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /strzeż się banków - dorwą cię i zrobią z ciebie vipa!/


  • 40. Data: 2009-12-08 19:22:07
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Maciek <m...@p...com>

    Użytkownik Janko Muzykant napisał:
    > Kilka razy z ciekawości przeszukałem kilka mikserów i takich różnych
    > przyrządów i znalazłem owo coś - klejenia zamiast nitów/skręceń,
    > elementy termoplastyczne w odpowiednich miejscach czy też szybko
    > starzejące się tworzywa, kruszejące w odpowiednim czasie.
    > Charakterystyczne było to, iż to był jeden element, obcy materiałowo. W
    > sumie szkoda, że nie zrobiłem z tego galerii.
    >

    Cześć!
    W moim magnetowidzie Sharp (dość leciwym) po około 10 latach padł silnik
    napędu taśmy. Otwieram, oglądam a tu na płytce silnika widać szklistą,
    skruszałą kropelkę kleju i pod nią przeżartą ścieżkę zasilania. Naprawa
    była banalnie prosta - oczyściłem, polutowałem. Przeszukałem cały
    magnetowid w poszukiwaniu podobnej kropelki. Znalazłem ją na płycie
    głównej. Lekko już kruszała a ścieżka pod nią utraciła lakier
    izolacyjny. Niestety nie znalazłem trzeciej miny pułapki ale po kolenych
    kilku latach sama się objawiła - zgasł wyświetlacz. Okazało się, że w
    zasilaczu była podobna kropelka na diodzie prostowniczej. Zjadła nóżkę i
    zabrakło napięcia zasilającego wyświetlacz. Tu już musiałem zainwestować
    i kupić nową diodę. Jak do tej pory uszkodzenia nie były trudne w
    lokalizacji i nie powodowały lawiny kolejnych. Gdybym był normalnym
    użytkownikiem, to już dawno kupiłbym nowy a tak kilka banalnych
    uszkodzeń sam usunąłem. Teraz to nie problem, bo ekodebile doprowadzili
    do pojawienia się lutów bezołowiowych. Też miałem uszkodzenia
    spowodowane takimi lutami ale to już inna historia, inne urządzenia.
    Sharp robił bardzo przyzwoite magnetowidy, więc skoro inaczej nie
    potrafili obniżyć ich trwałości, to zastosowali kilka kropli kleju,
    rozkładającego się po latach na żrącą substancję. Krople były nałożone w
    miejscach, gdzie niczego nie trzeba było kleić a nie uwierzę, że
    Japończyk montujący np. samochód w masce na twarzy, chlapał klejem po
    całym magnetowidzie. Zwłaszcza, że nigdzie indziej tego kleju nie użył.
    Maciek

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 20 ... 36


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: