eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaanalog w dobie cyfry
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 355

  • 341. Data: 2009-12-25 11:52:48
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>


    "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał:

    > > No - radio "Koliber" czy "Eltra 50" też nie powalało rozmiarem.
    >
    > No, ale kiedy to bylo ;)
    > http://unitra.eu.org/node/2019
    > [...]

    Ta Eltra 50 to przy Kolibrze całkiem nowe radio - produkcję seryjną Kolibra
    rozpoczęto w r 1960...


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 342. Data: 2009-12-25 12:01:07
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>


    "aadax" <k...@w...pl> napisał:

    > [...]
    > czy ktoś pamięta radio "szarotka"? Jeszcze starsze. Pierwszy polski
    > przenośny wynalazek na miniaturowych lampach. W latach 60-tych dźwięk
    Radia
    > Luxemburg z niego wydawał się VIII cudem świata... Pozdrawiam świątecznie
    R.
    >
    http://oldradio.pl/karta_odb.php?nrmod=66 - takie? Nigdy nie miałem, ale w
    latach młodości zdarzyło mis ię kilka razy je widzieć. Jak grało już nie
    pamiętam - o ile pamietam już wówczas dało się ich używac tylko z
    zasilaczem, gdyż nie dało się do nich kupić baterii (radio wymagało baterii
    dwóch różnych typów - w tym jeden o nietypowo wysokim napięciu - ok. 70V).


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 343. Data: 2009-12-25 12:23:12
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: "aadax" <k...@w...pl>

    >> czy ktoś pamięta radio "szarotka"? Jeszcze starsze. Pierwszy polski
    >> przenośny wynalazek na miniaturowych lampach. W latach 60-tych dźwięk
    > Radia
    >> Luxemburg z niego wydawał się VIII cudem świata... Pozdrawiam świątecznie
    > R.
    >>
    > http://oldradio.pl/karta_odb.php?nrmod=66 - takie? Nigdy nie miałem, ale w
    > latach młodości zdarzyło mis ię kilka razy je widzieć. Jak grało już nie
    > pamiętam - o ile pamietam już wówczas dało się ich używac tylko z
    > zasilaczem, gdyż nie dało się do nich kupić baterii (radio wymagało
    > baterii
    > dwóch różnych typów - w tym jeden o nietypowo wysokim napięciu - ok. 70V).

    > Pozdrawiam!
    > Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
    >
    >
    nigdy nie miałem baterii do niego. Uczyłem się na nim podstaw elektroniki i
    strojenia. Klasyczny układ. Pomimo mojego dłubania nadal działał ponad 10
    lat. Pamiętam nietypowy otwór w rdzeniach - trójkąt - i szlifowanie z
    drutu - aby nie pękł ferryt - pękł - dramat. Z czasem siadają kondesatory i
    trzeba przestrajać obwody LC. Pozdrawiam R.



  • 344. Data: 2009-12-25 12:38:27
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Marek Wyszomirski pisze:
    >>> No - radio "Koliber" czy "Eltra 50" też nie powalało rozmiarem.
    >> No, ale kiedy to bylo ;)
    >> http://unitra.eu.org/node/2019
    >> [...]
    >
    > Ta Eltra 50 to przy Kolibrze całkiem nowe radio - produkcję seryjną Kolibra
    > rozpoczęto w r 1960...

    Z kolibrem wszedłem w elektronikę rozwalając go do ostatniej śrubki u
    dziadka w wieku lat czterech :)
    A co do brzmienia komórek - problemem prócz wymiarów jest koszmarna
    kompresja mająca na celu zwiększyć głośność. Na szczęście wymiary
    ograniczają emisję basów i to jest zbawienne, bo zasięg takich
    szkodników jest ograniczony.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /to nie ja, to tylko ja/


  • 345. Data: 2009-12-25 17:00:56
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Jester <j...@t...net.pl>

    On 12/25/09 12:27 AM, J.F. wrote:

    > Pozostaje wyjasnic sprawe - w/w barana nie stac na sluchawki,
    > zapomnial, czy to rzezenie ktore slyszysz, to sluchaki wlasnie :-)

    To głośnik. Znaczy - w zasadzie "głośnik"...

    > Ewentualnie - chce na szybko przesluchac pare utworow, akurat ma czas,
    > a sluchawek nie ma ..

    Szkoda, że go mamusia nie nauczyła, że słuchanie muzyki na cały gaz w
    tramwaju to po prostu buractwo. Żenująca jakość dźwięku ma jakby
    mniejsze znaczenie...

    J


  • 346. Data: 2009-12-25 17:07:25
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 25 Dec 2009 00:42:01 +0100, Janko Muzykant wrote:
    >J.F. pisze:
    >> A co tam bylo wsadzone ?
    >> Telewizor z lat 60, niech zgadne .. jeden lub dwa glosniki
    >> sredniotonowe-uniwersalne, koncowka na lampie, z przecietnym [...]
    >> ... innymi slowy jakosc AM, i nawet bez pretensji do HiFi.
    >
    >Akurat FM,

    Modulacja owszem, ale reszta raczej identyczna jak w odbiornikach AM.

    >z przyzwoitym, niepodbarwionym pasmem, głośniki dwudrożne (z
    >przodu wysokotonowy), drewniana, ciężka obudowa sprzyjająca brzmieniu.
    >Bez fajerwerków, ale przyzwoicie, bez porównania z klasycznym

    Moze i przyzwoicie, ale wystarczy spojrzec w jakis pozniejszy poradnik
    jak sie robi dobre kolumny - odpowiednie glosniki, zwrotnice, pudlo
    szczelne lub z odpowiednim kanalem, wypelnienie lekko tlumiacym
    materialem ... i jak sie domyslam w tym co opisujesz nie bylo nic z
    tego.

    >dzisiejszym telewizorem (że o lcd nie wspomnę, gdzie jest cofka do MK125).

    No nie wiem, IMHO troche o to dbaja, a i wiedza i technologia poszla
    do przodu.

    J.


  • 347. Data: 2009-12-25 17:08:52
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 25 Dec 2009 00:37:34 +0100, Janko Muzykant wrote:
    >J.F. pisze:
    >> MK-125 to akurat wyrob na licencji firmy Thomson.
    >Tam był fatalny głośnik z dzikim rezonansem w okolicach 300Hz. Wyjątkowo
    >paskudna wada, bo reszta toru audio była znacznie lepsza (choć ten
    >sprzęt był cieniutki generalnie).

    Francuzom widac sie podobal :-)
    Albo i nie, ale znalazl sie frajer i zaplacil :-)

    Tak czy inaczej - jakosc dla polskiego i zachodniego klienta byla
    podobna :-)

    J.


  • 348. Data: 2009-12-25 20:39:35
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Jan Rudziński <j...@g...pl>

    Cześć wszystkim

    aadax pisze:

    >>
    > czy ktoś pamięta radio "szarotka"?

    Na allegro tego pełno. W tej chwili 4 sztuki...

    > Jeszcze starsze. Pierwszy polski

    Wcale nie polski. Licencja:

    http://www.trioda.com/forum/viewtopic.php?f=11&t=968
    8


    > przenośny wynalazek na miniaturowych lampach. W latach 60-tych dźwięk Radia
    > Luxemburg z niego wydawał się VIII cudem świata...

    Jeśli ktoś jeszcze pamięta *książkę* "Wojna domowa" - w jednym z
    epizodów zamawiają fachowca, który niedrogo "znajdywał" Luxemburg w
    "Szarotkach".


    --
    Pozdrowienia
    Janek http://www.mimuw.edu.pl/~janek
    Niech mnie diabli porwą!
    Niech diabli porwą? To się da zrobić...


  • 349. Data: 2009-12-25 22:55:53
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    J.F. pisze:
    >> z przyzwoitym, niepodbarwionym pasmem, głośniki dwudrożne (z
    >> przodu wysokotonowy), drewniana, ciężka obudowa sprzyjająca brzmieniu.
    >> Bez fajerwerków, ale przyzwoicie, bez porównania z klasycznym
    >
    > Moze i przyzwoicie, ale wystarczy spojrzec w jakis pozniejszy poradnik
    > jak sie robi dobre kolumny - odpowiednie glosniki, zwrotnice, pudlo
    > szczelne lub z odpowiednim kanalem, wypelnienie lekko tlumiacym
    > materialem ... i jak sie domyslam w tym co opisujesz nie bylo nic z
    > tego.

    Ale to nie jest kolumna tylko telewizor :)
    Wtedy zresztą stosowało się inne głośniki, na twardym papierowym resorze
    górnym, dobrze brzmiące przy obudowach otwartych (skrzynkach rtv),
    często z dodatkową tubą. Dziś ten typ poszedł na estradę do półotwartych
    pieców, a w rtv ładuje się miękkie głośniki z mocnym rezonansem, za to
    dające złudzenie pseudobasu. I oczywiście skrzynki są plastikowe,
    koszmarnie ''grające'' wraz z głośnikiem.

    Zresztą, wystarczy dorwać jakieś działające radio ''z politurą'',
    wepchać audio w gniazdko gramofonu i posłuchać - jest nieźle zważywszy,
    że to było tylko ''radyjko na półeczkę''.

    >> dzisiejszym telewizorem (że o lcd nie wspomnę, gdzie jest cofka do MK125).
    >
    > No nie wiem, IMHO troche o to dbaja, a i wiedza i technologia poszla
    > do przodu.

    Nie słyszałem sensownego audio z głośniczków w lcd. Może nie ma tego
    garba na 300Hz jak w tych nieszczęsnych MK, ale audio bida jest.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /wszyscy jesteśmy świrusami.../


  • 350. Data: 2009-12-26 11:35:36
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 25 Dec 2009 18:00:56 +0100, Jester wrote:
    >On 12/25/09 12:27 AM, J.F. wrote:
    >> Pozostaje wyjasnic sprawe - w/w barana nie stac na sluchawki,
    >> zapomnial, czy to rzezenie ktore slyszysz, to sluchaki wlasnie :-)
    >To głośnik. Znaczy - w zasadzie "głośnik"...
    >
    >> Ewentualnie - chce na szybko przesluchac pare utworow, akurat ma czas,
    >> a sluchawek nie ma ..
    >Szkoda, że go mamusia nie nauczyła, że słuchanie muzyki na cały gaz w
    >tramwaju to po prostu buractwo.

    Jaki caly gaz z takiego "glosnika" ?
    Ciche rzezenie :-)

    J.

strony : 1 ... 20 ... 30 ... 34 . [ 35 ] . 36


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: