eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaanalog w dobie cyfry
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 355

  • 331. Data: 2009-12-24 23:28:54
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał:

    > On Tue, 22 Dec 2009 18:26:49 +0100, Marek Wyszomirski wrote:
    > >Ale... to chyba kwestia ogólnego zmierzania świata ku tandetności. To
    samo
    > >dotyczy muzyki - 30 lat temu żaden szanujacy się nastolatek nie chwaliłby
    > >się słuchaniem muzyki z głośniczka o wielkości i parametrach akustycznych
    > >występujacych we współczesnych telefonach komórkowych.
    >
    > A sie chwala ? Sluchaja chyba na sluchawkach ?

    Niestety częściej włąśnie przez te mikrogłośniczki:-(

    >[...]
    > >Zresztą wyrobów
    > >użytkowych też to dotyczy - porównaj sobie trwałość pralek czy samochodów
    > >produkowanych 20 lat temu ze współczesnymi standardami. Sytuacja jest
    taka,
    > >że klient idąc do sklepu szuka wyrobu który byłby tani, ładny i miał dużo
    > >bajerów. Jakości wykonania, niezawodności i trwałości nie oceni, bo w
    > >sklepie nie ma do tego warunków - takie sprawy zwykle nie dadzą się
    ocenic w
    > >krótkim czasie bez rozbierania wyrobu na części. W efekcie producenci
    > >stosują coraz tańsze technologie i coraz tandetniejsze materiały - bo
    jeśli
    > >wyrób ma być tani i mieć dużo funkcji - na czymś trzeba zbić koszty...
    >
    > Duzo funkcji miec nie musi, bo sie klient gubi. Oczywiscie dotyczy to
    > zmywarki czy pralki - aparatu niekoniecznie.
    > [...]

    Przy zmywarkach czy pralkach też zwykle jest całkiem wiele funkcji, ktore w
    praktyce okazują się zupełnie zbędne - ale ładnie wyglądaja w prospektach i
    reklamach.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 332. Data: 2009-12-24 23:33:40
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał:

    >[...]
    > A co tam bylo wsadzone ?
    > Telewizor z lat 60, niech zgadne .. jeden lub dwa glosniki
    > sredniotonowe-uniwersalne, koncowka na lampie, z przecietnym
    > transformatorem, wzmacniacz otwarty, bez sprzezenia, pudlo adekwatne
    > do roli - czyli telewizora, akustycznie takie sobie - bo wazniejsze
    > jest chlodzenie srodka .. innymi slowy jakosc AM, i nawet bez
    > pretensji do HiFi.
    >[...]

    Do Hi-Fi pretensji nie miało, ale głośniki były zazwyczaj okrągłe, o
    średnicy kilkunastu cm. Pudło też najczęściej w owych czasach było drewniane
    lub z jakiejś oklejanej płyty wiórowej. W efekcie uzyskanie łądnego
    brzmienia było dużo łatwiejsze niż ze współczesnych głośnikó - które ze
    względu na panujacą modę w większości współczesnych telewizorów są bardzo
    małe.

    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 333. Data: 2009-12-24 23:37:34
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    J.F. pisze:
    > MK-125 to akurat wyrob na licencji firmy Thomson.

    Tam był fatalny głośnik z dzikim rezonansem w okolicach 300Hz. Wyjątkowo
    paskudna wada, bo reszta toru audio była znacznie lepsza (choć ten
    sprzęt był cieniutki generalnie).

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /nie jestem egoistą, jestem estetą/


  • 334. Data: 2009-12-24 23:42:01
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    J.F. pisze:
    > A co tam bylo wsadzone ?
    > Telewizor z lat 60, niech zgadne .. jeden lub dwa glosniki
    > sredniotonowe-uniwersalne, koncowka na lampie, z przecietnym
    > transformatorem, wzmacniacz otwarty, bez sprzezenia, pudlo adekwatne
    > do roli - czyli telewizora, akustycznie takie sobie - bo wazniejsze
    > jest chlodzenie srodka .. innymi slowy jakosc AM, i nawet bez
    > pretensji do HiFi.

    Akurat FM, z przyzwoitym, niepodbarwionym pasmem, głośniki dwudrożne (z
    przodu wysokotonowy), drewniana, ciężka obudowa sprzyjająca brzmieniu.
    Bez fajerwerków, ale przyzwoicie, bez porównania z klasycznym
    dzisiejszym telewizorem (że o lcd nie wspomnę, gdzie jest cofka do MK125).

    Późniejsze Rubiny i pochodne do tej pory jakością audio jak na tv
    powalają (szerokie pasmo z pięknym, niepodbarwionym basem).

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /drogie omo, wyprałem i jest czyste, i białe, i wzruszyłem się to piszę/


  • 335. Data: 2009-12-25 00:00:38
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Piotrne <p...@p...onet.pl>

    Jan Rudziński pisze:
    >
    > Naprawdę młodzież jest tak durna, że używa komórek do tego celu?
    >

    Jest. I ma to nawet swoją nazwę (tzn. słuchanie muzyki z komórki),
    ale nie zapamiętałem jej... Kiedyś taki trochę starszy gimnazjalista
    usiadł przede mną w autobusie. Sam, bez towarzystwa, autobus
    dosyć pusty. Wyciągnął komórkę i włączył sobie jakąś muzyczkę,
    chyba z maksymalną możliwą głośnością. Nie powiedziałem mu niczego,
    ale akurat miałem przy sobie komórkę, odtwarzacz mp3 luzem
    i jeszcze palmtopa, wszystko z głośniczkami. Włączyłem trzy rodzaje
    muzyki. Grało przez kilka minut, ale nie zrozumiał aluzji :(
    Może był głuchy albo uznał, że każdy może sobie słuchać
    w autobusie czego chce.

    P.


  • 336. Data: 2009-12-25 00:56:55
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: "adam" <j...@o...maile.com>

    Użytkownik "J.F." napisał
    > A co tam bylo wsadzone ?
    > Telewizor z lat 60, niech zgadne .. jeden lub dwa glosniki
    > sredniotonowe-uniwersalne, koncowka na lampie, z przecietnym
    > transformatorem, wzmacniacz otwarty, bez sprzezenia, pudlo adekwatne
    > do roli - czyli telewizora, akustycznie takie sobie - bo wazniejsze
    > jest chlodzenie srodka .. innymi slowy jakosc AM, i nawet bez
    > pretensji do HiFi.

    No to jak z jednym lampowym radiem, które mi lata temu wpadło w ręce
    (niestety do rozbiórki). AM/FM. Jak się rozgrzało to potrafiło wypełnić
    pokój niebywale przyjemnym dźwiękiem. Żaden Amator, Elisabeth czy Radmor z
    dowolnymi kolumnami nie zbliżał się nawet na kilometr do tego radia.
    W solidnej obudowie siedziały chyba dwa głośniki - jeden miał kilkanaście cm
    średnicy. Stare to było ale grało pięknie.

    adam


  • 337. Data: 2009-12-25 00:56:58
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: "adam" <j...@o...maile.com>

    Użytkownik "Jester" napisał
    >> Ten najtańszy Technics SL-P111 był dość zawodny. Padał napęd. Na kilka
    >> wśród znajomych tylko mój przeżył pare lat.
    >
    > Właśnie tego miałem. Sprzedałem po dokładnie 12 latach - bezawaryjny.
    > Kolega miał identyczny model - też nie dało się go zajeździć.

    He, ale numer : )

    > Wszystkie pozostałe (3 lub
    >> 4) padały najdalej po paru miesiącach.
    >> Wydawało mi się, że kosztował $119...
    >
    > Ten tańszy na bank 99

    Cholera, możliwe, w końcu dwadzieścia lat już upłynęło od kiedy po
    eksperymentch z najdroższymi magnetofonami pogoniłem CC w diabły ; )

    >> Gdyby w tego Walkmana wetknąć identyczny "głośnik" byłoby tak samo źle.
    >
    > On na szczęście nie miał głośnika - tylko słuchawki. Nawiasem mówiąc -
    > miałem potężne problemy z dokupieniem słuchawek kiedy w tych oryginalnych
    > po paru latach przetarł się kabelek w sposób lekko uniemożliwiający
    > zlutowanie (nierozbieralne były). Okazało się, że do tego malucha trzeba
    > było kupić słuchawki dużo lepsze, niż standardowe - bo zwykłe, tanie nie
    > dawały zwyczajnie rady...
    > A później zaliczył glebę i tak zakończyła się moja przygoda z
    > kaseciakami...

    Ja odwrotnie - słuchawki nawaliły i już nigdy nie kupiłem równie dobrych. To
    był Philips i o ile pamiętam też gleba przypieczętowała jego los. Mechanizm
    i głowica to był majstersztyk - AutoRevers ale trudno było sie kapnąć w
    którą stronę jedzie, praktycznie żadnej różnicy. Nie tak jak w niektórych
    nawet stacjonarnych sprzętach gdzie lepiej było jednak przełożyć kasetę.

    >> Żeby słuchać czegokolwiek z komórki przez głośnik trzeba mieć nierówno
    >> pod sufitem ; )
    >
    > Mam przystanek pod oknem - zdziwiłbyś się ilu takich nierównych się snuje
    > po ulicach...

    Domyślam się, najgorsi są na szlakach w górach - idzie swołocz i z co
    drugiej ręki coś skrzeczy ; )

    adam


  • 338. Data: 2009-12-25 00:56:59
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: "adam" <j...@o...maile.com>

    Użytkownik "Jan Rudziński" napisał
    > Ale co wy się tak uparliście porównywać cokolwiek z głośniczkami komórek?
    > Jest zupełnie oczywiste, że te głośniczki nie nadają się do słuchania
    > muzyki. I słusznie - nie do tego są przeznaczone.
    > Więc chętnie się zgodzę, że każde urządzenie, które kiedykolwiek
    > wyprodukowano w celu odtwarzania muzyki robiło to lepiej, niż głośniczki
    > komórek. Podobnie jak do odtwarzania muzyki nie nadają się radiotelefony
    > straży pożarnej, policyjne czy wojskowe.

    No ale właśnie to z tego powodu, że ktoś uparł się, że funkcja głośnomówiąca
    z powodzeniem odegra rolę przenośnego hi-fi ; )
    I z tego, że rozmaici durnie to kupili.
    Moja Nokia 95 brzmi znacznie lepiej niż o połowę mniejszy szajs ale ani mi w
    głowie tego słuchać. Próbowałem raz.
    I wystarczy : )

    > Naprawdę młodzież jest tak durna, że używa komórek do tego celu?

    Owszem.
    Najgorzej, że nierzadko gdzieś na jakimś górskim szlaku...
    Pchnąć w przepaść to mało... ; )

    adam


  • 339. Data: 2009-12-25 08:28:08
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Jan Rudziński napisal:
    > No - radio "Koliber" czy "Eltra 50" też nie powalało rozmiarem.

    No, ale kiedy to bylo ;)
    http://unitra.eu.org/node/2019
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 340. Data: 2009-12-25 09:28:38
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: "aadax" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:hh1t2o$qmv$2@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > Jan Rudziński napisal:
    >> No - radio "Koliber" czy "Eltra 50" też nie powalało rozmiarem.
    >
    > No, ale kiedy to bylo ;)
    > http://unitra.eu.org/node/2019
    > Pozdrawiam,
    > Jacek
    >
    czy ktoś pamięta radio "szarotka"? Jeszcze starsze. Pierwszy polski
    przenośny wynalazek na miniaturowych lampach. W latach 60-tych dźwięk Radia
    Luxemburg z niego wydawał się VIII cudem świata... Pozdrawiam świątecznie R.


strony : 1 ... 10 ... 20 ... 33 . [ 34 ] . 35 . 36


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: