-
1. Data: 2011-06-06 11:57:22
Temat: akumulatory do lampy
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
Może podzielicie się opiniami na temat akumulatorów AA
Osobiście miałem 2 rodzaje Energizer 2500 (coś koło) i GP 2700 i 2500 -
niklowo-wodorkowe
Te pierwsze wytrzymały coś ponad dwa lata i około 100 ładowań, drugie
niecałe 2 lata i coś koło 80 ładowań - ładowania mocno szacowane,
średnio ładowałem raz w tygodniu. Dość mocno eksploatowane podczas zdjęć
weselnych. Sukcesywnie zaczęły mi padać po kolei podejrzewałem ładowarkę
ta jest firmy GP BP50.
Zaczęły mi padać również te ładowane sporadycznie - z pilotów,
latarek..., wszystkie mają powyżej 2 lub 3 lat. Podejrzewałem ładowarkę
- ale nie wiem jak ją sprawdzić i ocenić, te które są dobre po
naładowaniu wskazywały więcej niż 1,2 V - teraz nie pamiętam ale chyba
1,4 V.
Może ktoś coś podpowie, doradzi jakie akumulatory i jaką ładowarkę
kupić. Z tego co wiem nie ma co kupować żyłowanych powyżej 2500.
Ale co kupić?
Ariusz
-
2. Data: 2011-06-06 12:04:56
Temat: Re: akumulatory do lampy
Od: "Vituniu" <v...@p...fm>
> Ale co kupić?
Jak zawsze - Sanyo Eneloop 2000 mAh.
(ewentualnie ich nowsza wersja w czarnych
koszulkach - wieksza pojemnosc, krotsza
zywotnosc)
A do tego ladowarka typu BC 700,
czy co tam ja obecnie zastapilo.
pozdrawiam,
Vituniu.
PS:
Energizery 2500 tez mialem "przyjemnosc" posiadac...
Samorozladowanie w 2 tygodnie, ubaw po pachy... :/
-
3. Data: 2011-06-06 12:26:19
Temat: Re: akumulatory do lampy
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2011-06-06 13:57, Ariusz pisze:
> Te pierwsze wytrzymały coś ponad dwa lata i około 100 ładowań, drugie
> niecałe 2 lata i coś koło 80 ładowań - ładowania mocno szacowane,
No i tak ma być - czas życia akumulatorka to 2-3 lata, potem to tylko w
coś niezobowiązującego przy założeniu obowiązkowego ładowania co miesiąc.
Tak na marginesie, z rok temu pojawiły się Lidlowskie noname w kolorze
czerwonym (Tronic konkretnie) i pojawiają się co jakiś czas. To
odpowiedniki Eneloopów, rzeczywista pojemność ok 2Ah, powsadzałem do
wszelkich czuwaków o niewielkim poborze prądu, ładowałem do tej pory
dwukrotnie (''normalne'', niezależnie czy firmowe, czy nie - trzeba
ładować co miesiąc - dwa). Oczywiście we wszelkich latarkach, lampach
błyskowych itp. też pracują sprawnie.
Nie żebym reklamował, ale to jest trzy razy tańsze, a za trzy lata pewno
każde zdechną. Czarne i granatowe Troniki (ale nie wcześniejsze, z
czarną końcówką tylko - to był szajs od początku), takie normalne, też
są okej (dają gdzieś 2,3Ah), ale oczywiście prąd z nich ucieka
klasycznie. Ładować przed użyciem albo raz na dwa miesiące, jeśli
nieużywane.
Aha, jeszcze jedno - jeśli akumulatorek zleci na podłogę, to prawie na
100% będzie po nim. Tzn. będzie się rozładowywać w tydzień. Kilka tak
załatwiłem (lubią się turlać po stole).
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/szukam plugina do firefoxa wycinającego wiadomości sportowe i politykę/
-
4. Data: 2011-06-06 14:28:21
Temat: Re: akumulatory do lampy
Od: astro <r.ziomberWytnij@stop_dla_spamu!astronomia.pl>
Janko Muzykant wrote in <news:isih1e$ok6$1@news.onet.pl>
> z rok temu pojawiły się Lidlowskie noname w kolorze
> czerwonym (Tronic konkretnie) i pojawiają się co jakiś czas. To
> odpowiedniki Eneloopów, rzeczywista pojemność ok 2Ah
Nie mialem przyjemnosci, widywalem w Lidlu tylko zwykle NiMH R6 2500 mAh.
Znowu cos takiego wystawiaja:
www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index_19309.
htm
Przy cenie 15zl zakup zwyklych NiMH wydaje sie nieoplacalny. Eneloop UTGA
(formalnie zyjace o 50% dluzej) kosztuja ok 27zl.
Za tydzien Biedro sprzedawac bedzie akumulatory Eneloopopodobne
(przypuszczalnie do starych Sanyo UTG, nie UTGA) za 20zl.
www.biedronka.pl/cms/img/u/Non_food/nf_2011.06.13/01
/02_b.jpg
> Czarne i granatowe Troniki (ale nie wcześniejsze, z
> czarną końcówką tylko - to był szajs od początku), takie normalne, też
> są okej (dają gdzieś 2,3Ah)
Po troche ponad roku uzytkowania zaczely miec olbrzymia rezystancje
wewnetrzna. Canon A75 zaczal sie wylaczac po wykonaniu kilkunastu zdjec,
pomimo, ze napiecie na ogniwie wynosilo ~1.4V. Lampa blyskowa laduje sie
(pomimo niemoznosci zasilenia aparatu), choc bardzo powoli.
www.betelgeza.ziomber.eu/photo/11/Tronic_R6_2500_mAh
_Battery.jpg
--
Pozdrawiam
Radoslaw Ziomber
www.astrofizyka.info
-
5. Data: 2011-06-06 17:56:30
Temat: Re: akumulatory do lampy
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Ariusz" isifb3$hfc$...@n...onet.pl
> Może podzielicie się opiniami na temat akumulatorów AA
Ja się podzielę -- tyko kilka kompletów białych Eneloopów z koronkami
i w pudełeczkach. :) (chyba teraz nie ma w sklepach bezkoronnych)
Ja kupuję tutaj https://www.hurt.com.pl/?o=shpp&i=5470
> Może ktoś coś podpowie, doradzi jakie akumulatory i jaką ładowarkę kupić.
Tylko taką, która umożliwia kontrolowanie ładowania i rozładowania.
Sławne BC700 i BC900 oraz podobne -- ja mam lepszą niż BC900, ale
nie pamiętam jej nazwy. Chyba tę https://www.hurt.com.pl/index.php?o=shpp&i=4711
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
6. Data: 2011-06-06 18:01:13
Temat: Re: akumulatory do lampy
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Janko Muzykant" isih1e$ok6$...@n...onet.pl
> a za trzy lata pewno każde zdechną.
Nie jest to prawdą.
> Aha, jeszcze jedno - jeśli akumulatorek zleci na podłogę, to prawie na 100% będzie
po nim. Tzn. będzie się rozładowywać w tydzień.
> Kilka tak załatwiłem (lubią się turlać po stole).
A ja mam takie, które przetrwały spadki. :)
Akumulatorki należy chować do pudełeczek zwanych etui. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
7. Data: 2011-06-07 06:30:52
Temat: Re: akumulatory do lampy
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2011-06-06 20:01, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> A ja mam takie, które przetrwały spadki. :)
A ja mam kromkę, co spadła masłem w górę.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/amerykańscy naukowcy odkryli, że większość ludzi jest głupia/
-
8. Data: 2011-06-07 13:49:48
Temat: Re: akumulatory do lampy
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Janko Muzykant" <j...@w...pl> wrote:
> Tak na marginesie, z rok temu pojawiły się Lidlowskie noname w kolorze
> czerwonym (Tronic konkretnie) i pojawiają się co jakiś czas. To
> odpowiedniki Eneloopów, rzeczywista pojemność ok 2Ah, powsadzałem do
> wszelkich czuwaków o niewielkim poborze prądu, ładowałem do tej pory
> dwukrotnie
Tu pewnie ich biedronkowy odpowiednik pod wielce fotograficzną marką
Kodak - do flesza w sam raz - na weselu będzie to wyglądać bardziej
"profi" niż jakieś "troniki"... :))
http://www.biedronka.pl/oferta/artykuly_przemyslowe/
juz_za_tydzien/
[mr.]
PS.: Ooo, widzę że podwodny aparat Kodak też można kupić do
kompletu... ;-)
-
9. Data: 2011-06-07 14:02:21
Temat: Re: akumulatory do lampy
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Janko Muzykant" <j...@w...pl> wrote:
> Aha, jeszcze jedno - jeśli akumulatorek zleci na podłogę, to prawie na
> 100% będzie po nim. Tzn. będzie się rozładowywać w tydzień. Kilka tak
> załatwiłem (lubią się turlać po stole).
No jest w tym trochę racji - może nie 100%, ale gdzieś koło 10% (a
może grawitacja u mnie słabsza, albo za wysoko siedzisz :)
Ja dodam taki mój obyczaj, że po rozładowaniu kompletu sprawdzam
napięcia - najcześciej pada tylko jeden, więc go minusuję markerem (a
czasem plusuję najlepszy, ale to raczej rzadki przypadek), a potem
kompletuję wg rankingu - gorsze do latarki, lepsze, gdzie trzeba.
[mr.]
-
10. Data: 2011-06-07 14:25:56
Temat: Re: akumulatory do lampy
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
> No jest w tym trochę racji - może nie 100%, ale gdzieś koło 10% (a
> może grawitacja u mnie słabsza, albo za wysoko siedzisz :)
Kwestia jeszcze tego, na co taki aku upada - jeśli to twarda
podłoga/beton, to rzeczywiście ryzyko pęknięcia wewnętrznego rdzenia
rośnie.
[mr.]