Użytkownik "qwerty" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hsc17n$ngj$1@news.task.gda.pl...
> Użytkownik "gruper" <g...@g...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:hsbta9$b7t$...@u...news.interia.pl...
>> Chciałem zaktualizować BIOS płyty MSI K9NU Neo-V (MS-7270)
>> poprzez funkcję live update, niestety to był mój błąd...
>> Po zakończeniu procesu komputer już nie wstał. Próbowałem wyczyścić
>> CMOS zworką, niestety bez rezultatu.
>> Wymontowałem czip i udałem się do serwisu żeby mi wgrali
>> programatorem. Serwisant stwierdził, że czip jest uszkodzony i nie
>> przechodzi
>> procesu weryfikacji, nagrał mi BIOS na podobną kość. Niestety to też
>> nie pomogło. Komputer w dalszym ciągu się nie podnosi, zero
>> jakichkolwiek dźwięków, piknięć. W jaki sposób BIOS mógł uszkodzić
>> całą płytę, myślałem właśnie że pomoże podmiana kości...
>> Czy to już kompletna kaplica i płyta jest już do wyrzucenia, a może
>> czip musi być w 100% zgodny?
>
> Przypadkiem to nie MSI się chwaliło jako pierwszy producent z
> dualbios? Jest na gwarancji? Jak tak to trzeba było słać do serwisu.
> Wydaje mi się, że źle wgrali nowe oprogramowanie.

To stary komp, wiem że szajst, gwarancji już dawno nie ma. O co chodzi z
tym dualbios?
Chodzi mi o to, czy wystarczy podmiana tej kostki (na razie nie pomogła,
ale nowa ma inne oznaczenia) czy mógł szlag trafić ogólnie całą płytę?